Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:54, 19 Mar 2013 Temat postu: Ekologia w domu i zagrodzie |
|
|
Co, z punktu widzenia dbania o srodowisko, ma sens, a co jest tylko marketingiem, globalizacja i bełkotem?
Np. oszczedzanie wody. Jedni twierdza, ze woda jest zasobem ograniczonym, ze trzeba oszczedzac, bo zabraknie, oglaszaja akcje sikania pod prysznicem (brrrry!). Drudzy mowia, ze woda jest w obiegu zamknietym, ze nie wyparuje w kosmos, nie zmieni sie w piasek itp.
Czy zarowki energooszczedne w domach naprawde maja sens?
Czy pieluchy jednorazowe doprowadza do globalnej katastrofy ekologicznej?
Moge sobie chodzic na zakupy z wlasna torba i myc zeby przy zakreconym kranie, ale jakie to ma znaczenie? Za chwile znowu przelamie sie jakis tankowiec na morzu, dojdzie do wycieku w jakiejs elektrowni albo fabryce i straty beda sie mialy nijak do problemu torebek foliowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:17, 19 Mar 2013 Temat postu: Re: Ekologia w domu i zagrodzie |
|
|
Masz rację - te wszystkie zabiegi proekologiczne w domu i zagrodzie maja niewielkie znaczenie dla środowiska. Prawie marginalne w porównaniu z przemysłem światowym. Można sikać pod prysznicem i nie tylko sikać i się usprawiedliwiać, że wypełniliśmy obowiązek wobec planety. Ale to nie wystarczy i należałoby zmniejszyć liczbę ludzi na świecie zwłaszcza tym uprzemysłowionym. A jeśli sie nie da, to zrezygnować z zakupów niepotrzebnych produktów jak wszelkie gadżety w postaci niepotrzebnej odzieży, butów, wyposażenia mieszkań, domów, samych domów, samochodów. Zrezygnować z rozbuchanego rolnictwa - największego truciciela Ziemi. Jednym słowem powrócić do epoki przed przemysłowej. Jednak nikt na to nie pójdzie i nasz los maluje się czarno. Jednak spoko, syfienie na Ziemi tylko przyspieszy nieuchronne. Przeżyją tylko nieliczni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 23:21, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
no i dupa.. miałam iść spać a tu taki temat .. temat na którego punkcie jestem fanatycznie odjechana..
Jeśli tankowiec z ropą, to pół biedy.. fatalnie dla zwierząt, ale ropa jest naturalnym darem Ziemi, więc się zneutralizuje z czasem.
Wszystko ma sens.. oszczędność wody, segregacja śmieci, oszczędność prądu, zużywanie mniej papieru, 40 kilo karmy miesięcznie dla zwierząt z osiedlowego schroniska.. a propos 23 marca o 20:30 jest godzina dla Ziemi, więc polecam zakup zapachowych świeczek i godzinną kąpiel w pianie lub erotyczny masaż zafundowany bliskim nawzajem.. 1% dla WWF , jeśli w to wierzysz.
Czerpiąc z topiku o mediach i tekstu Corsa: ustal swoje wartości i żyj w zgodzie z nimi. To są właśnie moje wartości.. i uważam, że ma to sens.. Pominąwszy, że myślenie o tym, o czym piszesz uczy dyscypliny, konsekwencji, nadaje większy lub mniejszy sens życiu, może wydumany, może nie, tego nie wiemy, ale masz myśl przewodnią i w końcu niehedonistyczną, bo musisz w niej dać innym coś z siebie innym, czegoś się wyrzec..wygody przede wszystkim, lenistwa.. czyli tak czy siak, czy ma to przełożenie na nasze środowisko czy nie, w jakimś sensie mobilizujesz się, dyscyplinujesz.. poprawiasz.. Zawsze znajdą się kontr argumenty.. okej zużywam mniej papieru, ale muszę więcej zapisać na kompie, więc zużywam więcej prądu.. itd.. W mojej ocenie liczy się też idea. Ta idea to taki mój bożek'.
Julka, moja córka tak wchłonęła teksty o głodujących dzieciach z Afryki, że sama nie wyrzuca niezjedzonych resztek do śmieci, ale każe mi to robić Oczywiście w efekcie zjada sama, ale jak sobie sprytnie wykombinowała.. i źle się czuje, jeśli ma coś wyrzuć.. a ja się cichaczem śmieję
Osobiście myślę o wszystkim, co mogę ograniczać i czym przysłużyć się Ziemi.. zwracam uwagę na wszystko.. na etykietki produktów kupowanych w sklepach, na światło, na wodę, na śmieci, na papier.. drobiazgi..
paradoksalnie sprzedaję auta..ale lobbuję w kierunku tych na prąd..za bagatela 200 tysi
Docelowo zamieszkam w lesie ze swoją kozą i marchewką i wiatrakiem.. marzenia...
i.. wyłączam już kompa, bo cholera wie ile zniszczyłam okolicy dzisiejszego wieczoru
Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Wto 23:23, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:35, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
E tam... Nie ma co się martwić na zapas, bo koniec jest tuż tuż. Lada dzień ktoś wymyśli jakieś wydajne hardware i software erotyczne i ludzkośc zabranzluje się na śmierć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:49, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Osobiście myślę o wszystkim, co mogę ograniczać i czym przysłużyć się Ziemi.. |
Na niewiele się to zda, bo w Chinach i innych krajach rozwijajacych się zmarginalizują Ciebie do zera.
Cytat: | paradoksalnie sprzedaję auta..ale lobbuję w kierunku tych na prąd..za bagatela 200 tysi |
O tym decyduje lobby paliwowe i w najbliższej przyszłości nie pozwoli na masową produkcję aut na prad. Za jakieś 30 lat tak, bo prawie nie będzie ropy.
Cytat: | Docelowo zamieszkam w lesie ze swoją kozą i marchewką i wiatrakiem.. marzenia... |
To nie jest najlepsze rozwiązanie dla planety. Żeby zamieszkać w lesie trzeba wybudować dom i zużyć wiele materiałów dla powiedzmy dwóch osób. Trzeba go jakoś ogrzewać i zwykle kominkiem eksploatując las. Doprowadzić prad na dużą odległosć, inne media. To wszystko w przeliczeniu na osobę wychodzi bardzo drogo i stać tylko bogatych. Ponadto należy do lasu dojechać własnym autem, lub dwoma. W blokowisku na przykład koszty są wielokrotnie mniejsze i tyle samo mniej uciążliwe dla środowiska.
A więc nasze marzenia są zakałą dla planety.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Wto 23:51, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:14, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak przy okazji, to ruchy ekologiczne w istocie są eko terrorystycznymi. Oni maja swój punkt widzenia i takie interesy. Jeśli sprzeciwiaja się jakimś przedsięwzięciom inwestycyjnym, urbanistycznym, to po otrzymaniu haraczu zezwalaja na te przedsięwzięcia. Czyli podatek ekologiczny trafiający na cele ekologów, nie ekologii.
Jeszcze gorzej jest z energetyką jądrową, bo kładą się na torach i blokuja jej rozwój. Za to zapłacimy, kiedy wyczerpią się zasoby gazu i węgla i będzie już za późno na cokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 4:03, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam, że ruchy ekologiczne powinny być karalne.
Weżmy taką akcje wymiany normalnych klopów na małe, które ponoć zużywają mniej wody.
W praktyce zamiast raz spuścić wode muszę spuszczać dwa lub trzy razy, zeby zawartośc klopa w koncu uszła do kanalizacji.
W rezultaci zużycie wody wzrosło a forse za wymiane klopów zgarneła klika rządząca.
Pewnie mogłbym znaleźć wiecej podobnych przykładów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 4:10, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A zapomniałem się spytać, czy ktoś wie gdzie można kupić piecyk nuklearny
i ewentualnie ile takowy kosztuje.
Chciałbym poeksperymentować i się przekonać czy jest to bardziej opłacalne niż palenie weglem.
Przy okazji można też wytwarzać prąd używając termogeneratorów (choć nie jest to zbyt wydajne, ale jak ogrzewanie byłoby za połdarmo to może miałoby to sens)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 4:13, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ... jeszcze mi się przypomniało, może ktoś się orientuje.
Jak najlepiej pozbywac się g*wien z szamba ?
(tj. czy jest bardziej wygodny sposób niz zamawianie szambiary)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:28, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | W praktyce zamiast raz spuścić wode muszę spuszczać dwa lub trzy razy, zeby zawartośc klopa w koncu uszła do kanalizacji. |
Jest na to sposób i najlepiej spłukiwać co drugi raz. Albo raz na dzień dosrywając do klopa ile wlezie. Można też częściej, jeśli jest więcej domowników, to smród będzie mniejszy. Jeśli się mieszka samemu można zaprosić gościa do wspólnego ekosrania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 9:33, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:40, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | A zapomniałem się spytać, czy ktoś wie gdzie można kupić piecyk nuklearny |
Nie trzeba kupować takiego piecyka, bo każdy facet ma swoją energie jądrową. Jeśli owe jądra wprowadzi się w ruch, ciepło będzie zagwarantowane. Najlepiej przy pomocy kobiety, wówczas z jąder pójdzie żar niczym ogień życia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:43, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak czytam i myślę sobie, że Ty bardzo ekologiczny jesteś W2.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:43, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
Jak najlepiej pozbywac się g*wien z szamba ?
(tj. czy jest bardziej wygodny sposób niz zamawianie szambiary)
|
Można samemu zabawić sie w szambonurka. Ale co dalej? też nie mam pomysłu. Może sąsiadowi rzucić do ogródka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:44, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Tak czytam i myślę sobie, że Ty bardzo ekologiczny jesteś W2.
|
Powinienem zmienić nick na ekoW2
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:46, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Optymalnym rozwiązaniem Baronie, byłoby sprytne połączenie tego niewydajnego kibelka z piecykiem na ekskrementy bez konieczności zużywania wody i mieszania jąder.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:48, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | a propos 23 marca o 20:30 jest godzina dla Ziemi, więc polecam zakup zapachowych świeczek i godzinną kąpiel w pianie lub erotyczny masaż zafundowany bliskim nawzajem.. 1% dla WWF , jeśli w to wierzysz. |
Rano przeczytałam w przedszkolu mojej córki info na temat godziny dla Ziemi. Ze zgasną iluminacje Wieży Eiffla w Paryżu, Opery w Sydney, Bramy Brandenburskiej w Niemczech, piramid w Egipcie i PKiN w Warszawie
I nie wiem, czy kąpiel w pianie jest pro-ekologiczna? Raczej prysznic w orzechach piorących.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:48, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Optymalnym rozwiązaniem Baronie, byłoby sprytne połączenie tego niewydajnego kibelka z piecykiem na ekskrementy bez konieczności zużywania wody i mieszania jąder. |
Nie wiem tylko czy z tego jakiś nieekologiczny dym by nie poszedł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 9:50, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Baron von DupenDrapen"]A zapomniałem się spytać, czy ktoś wie gdzie można kupić piecyk nuklearny
i ewentualnie ile takowy kosztuje./quote]
Kanadyjczycy i Japonczycy produkuja takie. 2 MW mocy, trwałośc 20 lat, koszt ok. 20 mln USD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:52, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dym można by zakwalifikować do kategorii wyznania i obrzędy a potem zadeklarować jako element łączności z wielki Manitu
Po tym jak widziałam w salonie Barona namiot do malowania felg, jestem głęboko przekonana do jego zdolności racjonalizatorskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:52, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: |
I nie wiem, czy kąpiel w pianie jest pro-ekologiczna? Raczej prysznic w orzechach piorących. |
Widać, że nie czytasz topika drogeryjnego. My tutaj wszystkie ekologiczne i kąpiemy się w miodach, solach, kawach itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|