Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:25, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsze zdanie wyjaśnia wszystko.
Płacimy, więc mamy prawo wymagać. Normalna rzecz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:49, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Tak. Pod warunkiem, że umowa między Wami definiuje godziny takiej [link widoczny dla zalogowanych]. W przeciwnym razie cisza nocna istnieje od 22:00 do 6:00 rano.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 15:02, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:09, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz o tym, że 'cisza nocna 22-6' nie ma żadnej podstawy prawnej?
Poza tym wygrzebaliśmy regulamin osiedla w którym stoi jak wół, że wszelkie prace powodujące hałas i uciążliwość można prowadzić w godzinach 9-18 i tylko w dni robocze. Miało to w zamyśle powstrzymać ekipy wykończeniowe od hałasowania świątek-piątek. Ale dotyczy wszelkich prac.
Na tej podstawie zrywamy umowę z obecnym opiekunem zieleni bez okresu wypowiedzenia, bo w umowie jest powołanie na przestrzeganie regulaminu osiedla podczas prowadzenia prac.
Mają chłopaki pecha, bo wokół kilku dobrych adwokatów mieszka i zrobią im z dupy jesień średniowiecza, bo umowie okazało się, że są rozmaite kary dla wykonawcy, za które nasadzimy trochę nowych drzew.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:13, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No i to jest właśnie Polska. Gratuluję cwaniactwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:17, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Cwaniactwem będziemy nazywać zwykłe egzekwowanie zapisów umowy?
Oto Polska właśnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:31, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Wiesz o tym, że 'cisza nocna 22-6' nie ma żadnej [link widoczny dla zalogowanych]?
(...)
Na tej podstawie zrywamy umowę z obecnym opiekunem zieleni bez okresu wypowiedzenia, bo w umowie jest powołanie na przestrzeganie regulaminu osiedla podczas prowadzenia prac.
(...) |
To zdecydowanie zmienia postać rzeczy.
No maleńką chyba jednak ma. Policja bezprawnie mandatów za imprezowanie po nocy nie daje (?) Jakieś prawo do wypoczynku i temu podobne, uściślone przez regulaminy wspólnot czy spółdzielni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 15:01, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:35, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Można nie przyjąć takiego mandatu. Wtedy policja skieruje sprawę do sądu, ale wtedy świadkiem będzie ten, który ją wezwał. Ludzie sądów nie lubią, więc z reguły odpuszczają i wycofują swoje pretensje do imprezowiczów.
Przećwiczone
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pią 11:37, 10 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:37, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | (...)Ludzie sądów nie lubią, więc z reguły odpuszczają i wycofują swoje pretensje (...) |
Okej, ale ktoś uparty pewno by wy[link widoczny dla zalogowanych]ł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 15:00, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 11:39, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kodeks wykroczeń przewiduje kary za zakłócanie "spoczynku nocnego". Pozostaje jeszcze doprecyzowanie, czym jest "spoczynek nocny" (tego kodeks nie określa). |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:48, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Jedni funkcjonują w trybie 6.00-22.00, a inni w trybie 10.00-2.00
no i w sądzie można to ciągnąć ładnych parę miesięcy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:52, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] przewiduje kary za zakłócanie "spoczynku nocnego". Pozostaje jeszcze doprecyzowanie, czym jest "spoczynek nocny" (tego kodeks nie określa). |
ale definiuje to PWN
to za mało?
zaraz okaże się, że 'spoczynek nocny' niewiele różni się od aktywności w ciągu dnia
Animal napisał: | No właśnie. Jedni funkcjonują w trybie 6.00-22.00, a inni w trybie 10.00-2.00
no i w sądzie można to ciągnąć ładnych parę miesięcy |
genialnie
chyba wiadomo w jakich godzinach jest noc.. czy to też można interpretować po swojemu?
znaczy, że prawo - z powodu takich właśnie pomysłów - powinno wszystko precyzyjnie definiować. To jest, mimo wszystko smutne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 14:59, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:57, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Oj tam, prawo, sądy umowy, w głowach wam sie poprzewracało i tyle.
Zobaczcie jak sie kiedyś załatwiało takie sprawy
http://www.youtube.com/watch?v=NR4wipToefE&feature=related
swoja drogą moja ulubiona scena w tym filmie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 12:08, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i nie świrować, właśnie. Czasem wystarczy rozmowa, zamiast, od razu, strzałów z grubej rury, skarg, awantur i straszenia sądem. Po prostu, szkoda na to energii.
Ostatnio sama odpuściłam boje z PKP za niesłusznie naliczoną opłatę za wydanie biletu, chociaż nie przeczę, że przyszło mi to z dużym trudem. Mam charakter pieniacza szalenie uwrażliwionego na kwestie związane ze "sprawiedliwością" i naprawdę, w pierwszym odruchu, wyłącznie dla zasady, miałam szczerą chęć rozpętania afery o... 10 zł.
Prawdę mówiąc, nadal do końca nie jestem przekonana, czy pewnych spraw nie powinno się doprowadzać konsekwentnie do końca "dla zasady", mimo dużych kosztów (emocjonalnych, czasowych), jakie się w związku z tym ponosi.
Gdyby np. pasażerowie PKP zaczęli masowo występować o odszkodowania związane z opóźnieniami pociągu, być może kolejom przestałoby się opłacać spóźniać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:18, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
genialnie
chyba wiadomo w jakich godzinach jest noc.. czy to też można interpretować po swojemu?
znaczy, że prawo - z powodu takich właśnie pomysłów - powinno wszystko precyzyjnie definiować. To jest, mimo wszystko smutne. |
Nie powinno.
Wyobraź sobie studentów wynajmujących mieszkanie w domu, gdzie mieszkają sami emeryci funkcjonujący w trybie 6-22. Wtedy późne imprezy zakłócają spokój mieszkańców.
Ale wyobraź sobie też budynek, gdzie mieszkają ludzie funkcjonujący w trybie 9-24 i zamieszkał tam jeden emeryt, który kładzie się spać o 21 i przeszkadza mu grająca muzyka za ścianą o 23.
Wtedy on jest swego rodzaju terrorystą i prawdopodobnie w sądzie sprawa o zakłócanie spoczynku nocnego zostałaby oddalona.
Właśnie dlatego nie wolno przesadzać z regulacjami prawnym. Vide: topik obok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:40, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | (...)
Właśnie dlatego nie wolno przesadzać z regulacjami [link widoczny dla zalogowanych]. Vide: topik obok. |
Tak, ale - jak widać z naszej rozmowy - im większa swoboda interpretacyjna, tym większe prawdopodobieństwo niesprawiedliwości i nadużyć, żeby nie mówić: naciągnięć. I każdy chce mieć swoją rację, więc może się w pewnym momencie faktycznie okazać - przy swoistym cwaniakowaniu, że 'cisza nocna' nie różni się niczym od aktywności dziennej.
I w związku z tym wydaje mi się, że kwestie o których piszesz należą bardziej do jakiejś 'współpracy' sąsiedzkiej = pamiętam, że nie mieszkam sama w lesie, tylko z innymi ludźmi dookoła i w związku z tym staram się nie być nadmiernie dla innych uciążliwa, oraz dopuszczam fakt, że inni czasami będą wiercić, pukać, balować.. Wiadomo, że nie baluje się codziennie, a muzyki (w ogóle) można słuchać z odpowiednią głośnością, mając właśnie na uwadze fakt, że za ścianą mieszka starszy człowiek.
Tyle, że to są elementy związane z kulturą.. i tu pojawia się problem.
Dobrego weekendu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 14:57, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:59, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | (...)
Tyle, że to są elementy związane z kulturą.. i tu pojawia się problem.
|
ano właśnie... Bo ta osobista, od zawsze była "dobrem" deficytowym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:30, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
W Niemczech sprawy "ciszy" rozwiązuje się "ogólnym przepisem o ciszy nocnej" - a dodatkowo są przepisy wewnętrzne (osiedli, miast, wsi) o "ciszy dziennej" od 12.00-15.00. Stąd remonty i hałasy tutaj tylko od rana do 12.00, a potem od 15.00 do 19.00 (do 22.00 można "normalnie" hałasować, ale już bez wiertarek). Remonty w soboty i niedziele zupełnie odpadają... Chyba, że za ogólną zgodą sąsiadów z całej okolicy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:38, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Czytam... czytam i się dziwię... troszkę.
Oczywiste wydaje się, że przy precyzowaniu zapisów umowy z wykonawcą okresla się warunki istotne dla zamawiającego.
Skoro zamawiającemu ( czyli mieszkańcom ) nie chciało sie doprecyzować czasu pracy wykonawcy, to teraz szukanie pretekstów dla zerwania umowy w oparciu o jakieś tam dziwne przepisy wewnetrzne pt "regulamin osiedla" wydaje mi się mocno naciągane.
Swoją drogą ktoś tu otwierać chce nielichą puszkę Pandory. Ewentualny wyrok zgodny z pozwem mieszkańców otwiera śliczną drogę do pozwów pomiedzy mieszkańcami za jakikolwiek hałas choćby pięć minut po "regulaminowym " czasie.
A wykonawca swoje układy mieć może i dla czystej przyjemności kogoś przeciw komus może podpuścić...
Ale to nie moja brioszka .
P.S. Ja bym po prostu postraszył możliwością zerwania umowy i próbował wymusić późniejsze rozpoczynanie "hałasliwych" prac.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 15:46, 10 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 15:55, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Generalnie caly topik to bzdura, bo pragne zauwazyc ze ta sama osoba ktora zali sie na wczesne rozpoczynie zycia zawodowego przez innych zalozyla o 3 w nocy topik o napierdalaniu mlotkiem w orzechy.
Jak Kalemu ukrasc krowe to zle, jak Kali ukrasc krowe, to dobrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|