Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 10:24, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Arabela , która dziewczynka wtedy nie chciała mieć pierścienia życzeń ? Cudny był ten pomieszany świat z tego serialu.
Wtedy ...
|
O zapomniałam o tym serialu. Widzę, ze oprócz mnie ktoś lubił "czeskie" seriale.
Bardziej do mnie przemawiały rzeczywistością. Amerykańskie jakies takie niezrozumiałe były.
M.A.S.H jeszcze oglądałam będąc licealistką.
Siedem życzeń też lubiłam.
I Psa Cywila,
A obecnie to "Doktora Martina" , Haus - jakoś mnie nie wciągnął, "Co ludzie powiedzą" - pani Bukkietowa i jej rodzina -
Inne seriale jakoś mnie nie wciągają.
A jeszcze "Gliniarz i Prokurator" |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 10:26, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A jeszcze "Przystanek Alaska" Teraz oglądam z płyt - nadal jest świetny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:29, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czterolistna napisał: | No Cywil i Szarik to dwie najbardziej znane psie mordy |
Kocie to Bonifacy i Filemon
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:07, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
"Pierścień Arabelli" i "Siedem życzeń" bardzo mi się podobały, a z seriali dla młodzieży pamiętam jeszcze taki, którego akcja działa się chyba w Australii, w tytule było coś z zatoką i w każdym odcinku tatuś wraz z córką? synkiem? córką i synkiem? ratowali jakieś zwierzątka czy kawałek przyrody przed zagładą. Sympatyczne. |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:09, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Niebezpieczna zatoka? Tatuś był weterynarzem i miał przyjaciółkę latającą helikopterem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:10, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, tak! |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:11, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się wtedy...syn podobał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:19, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | "Pierścień Arabelli" i "Siedem życzeń" bardzo mi się podobały, a z seriali dla młodzieży pamiętam jeszcze taki, którego akcja działa się chyba w Australii, w tytule było coś z zatoką i w każdym odcinku tatuś wraz z córką? synkiem? córką i synkiem? ratowali jakieś zwierzątka czy kawałek przyrody przed zagładą. Sympatyczne. |
Nie Australii a Kanady jeśli chodzi o "Niebezpieczną Zatokę".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:57, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
moja mama stawiała mi i mojej siostrze rodzeństwo z niebezpiecznej zatoki za przykład
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:36, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Poniekąd w temacie seriali:
od lat jestem wierna dwóm tasiemcom - polskiemu "Klanowi" i różnym wersjom hamerykańskich "Kryminalnych zagadek".
Z wielkim niesmakiem odkryłam zatem, że moja ulubiona polska produkcja uprawia zupełnie niesubtelną, żeby nie powiedzieć, nachalną wręcz, kryptoreklamę. Właściwie nie wiem nawet, czy aby na pewno krypto-, bo pokazano i powiedziano praktycznie wszystko prócz pełnej nazwy.
W jednym odcinku babcia Stasia skarży się Eli na wzdęcia. I farmaceutka Ela robi jej wykład o probiotykach - dobrych i złych bakteriach, po czym wyjmuje z lodówki znaną wszystkim Activię. Nazwa jest widoczna częściowo, opakowania nie sposób pomylić.
W następnym odcinku Ela narzeka w rozmowie z mężem (wyjmując Activię z lodówki, a jakże), że babcia Stasia (ciocia Stasia? no, mniejsza...) zapomniała wczoraj zabrać "probiotyk".
W kolejnym odcinku babcia Stasia zajada doskonale widoczny na stole "probiotyk" i zachwala jego skuteczność.
Ciekawe, co będzie w następnych? Może babcia Stasia zaserwuje Activię mężowi?
Nigdy nie kupowałam Activii i nigdy jej nie kupię! Howgh! A może nawet przestanę oglądać "Klan" |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:55, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo dobrze, że dają w końcu te nazwy, że pojawiły się tam niedawno m.in. Delicje szampańskie, w końcu ile można zasłaniać tych opakowań... już wystarczy, że samochody jeżdżą bez firmowych znaczków i w ogóle nie wiadomo jaki kto ma samochód
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 8:07, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a wcześniej to tam chyba żurek gotowali, bo jeden z aktorów reklamował
No cóż sponsorzy serialu, dzięki sponsorom Animka możesz serial oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:36, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że twórcy filmów często mają dylematy. Jeśli chcą, żeby nie było nic z realnych produktów - to wymusza na nich przedstawianie produktów nierealnych - wymyślania dla nich nazw, opakowań itd. W końcu akcja seriali jest umocowana w jakimś świecie, gdzie ludzie chodzą do sklepów, kupują różne produkty, spożywają je, jeżdżą samochodami itd. Z drugiej strony czai się pokusa, żeby właśnie jakiś produkt wylansować, producenci za taki "product placement" również chętnie płacą, bo to forma reklamy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:24, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Z tą reklamą to faktycznie bywa. "Klan" miał już swój hicior - pamiętam, że kiedy jeszcze oglądałam ten serial, lat temu kilka, wylansowano pewien konkretny typ serwisu kawowego. W takie niebieskie czy żółte wzorki. W takich filiżankach podawano kawę gościom w domu doktora Lubicza.
Ciekawe na ile to są zabiegi przemyślane, a na ile - bo coś tam spodobało się np. scenografowi czy tam specowi od rekwizytów
No i chyba takie zjawiska mogą wskazywać na szerokość oddziaływania serialu czy konkretnego filmu.
Stroje (np. słynny płaszcz Neo z Matrixa), fryzury ( celują w tym bohaterki seriali) detale ( łuki u Karwowskich ! ) to jednak mocno przenika do "reala" Zwykle niestety wychodzi z tego karykatura
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:27, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
O tak, pisałem kiedyś jak niedługo po "Matrixie" jechałem autobusem PKS i wsiadł doń na jednym z przystanków taki "wiejski Neo" - obowiązkowy czarny płaszcz i matrixowe okulary - wszystko super, tylko to był bardzo gorący dzień a w autobusie w ogóle ledwo się dało wytrzymać. Biedny Neo trzymał fason ale widać było, że jest ugotowany żywcem w tym stroju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 9:43, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A teraz w jednym z czasopism dla młodzieży, które czyta moja córka (bo oczywiście interesuje się tym co czyta moja córka ) był artykuł : ubieraj się w stylu Avatara i cała kolekcja niebieskich ciuchów.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 9:46, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:00, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale malować się na niebiesko nie trzeba?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 10:16, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Ale malować się na niebiesko nie trzeba? |
Nic nie było o malowaniu się na niebiesko i ogonkach. |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:09, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A propos Dynastii. Wczoraj przejrzałam czołówki wszystkich 9 sezonów
Szamil, wróć do swojego nicka, ten jest.... No właśnie, nie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 11:10, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Z drugiej strony czai się pokusa, żeby właśnie jakiś produkt wylansować, producenci za taki "product placement" również chętnie płacą, bo to forma reklamy. |
We wspomnianym serialu zirytowała mnie właśnie natrętność i oczywistość tego lansu. To "wpychanie" na ekran Activii przez kilka odcinków z rzędu i łopatologiczne teksty rodem z samej reklamy i, jak zwykle, traktowanie nieszczęsnego widza jak idioty, któremu trzeba wszystko pod nos podsunąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|