|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Sob 20:41, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Marzy mi się mieszkanie zaadoptowane z jakiejś hali, fabryki(...) |
stare budynki "przemysłowe" są świetne - to jest właśnie to co lubię: połączenie formy z treścią . W trakcie moich rowerowych wycieczek trafiam nieraz na stare opuszczone gorzelnie, mleczarnie, zabudowania folwarczne, spichlerze itp. Fajne są
I zgadzam się z tobą w sprawie okien. Najbardziej dziwi mnie jak ludzie sobie w nowym domu wstawiają okna dzielone na małe szybki - chcą mieć "dworek" zamiast domu. Wychodzi nijakość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:10, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
lofty są OK. oby nie urządzone nowoczesno-ascetycznie...
starocie uwielbiam w ogóle - im więcej w czymś starocia i historii - tym lepiej.
a Gaudiego znielubiłam doszczętnie na studiach, kiedy na pięciominutowych wejściówkach na ćwiczeniach z historii architektury musieliśmy rysować DOKŁADNIE fasady jego budynków...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:34, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A u mnie nastapiły zmany w guście, swego czasu uwielbiałam wszystko co stare, antyczne i klimatyczne, obecnie wolę rzeczy nowe, wręcz nowoczesne, co prawda nie wszystko, bo nie toleruję metalu i wszelkich chromowanych powierzchni (szarych lodówek, lub metalowych czajników np.).
We wnętrzach lubię bronzy lub bordo lączone z kremem, lub łączenia biało-czerwone, nie znoszę wnetrz biało-czarnych. Nowocześność łączona ze stylowymi sztukateriami też może być facynujaca. A jeśli chodzi o zewnętrze, preferuję białą lub jasno szara elewację z dachem w kolorze stalowym. Ogrody lubie zaprojektowane przejrzyście, przystrzyżone iglaki, trawa i kamyczki na przemian, kwiaty tylko w niewielu miejscach i dużo słońca i oczywiście fontanny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 8:52, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: |
a Gaudiego znielubiłam doszczętnie na studiach, kiedy na pięciominutowych wejściówkach na ćwiczeniach z historii architektury musieliśmy rysować DOKŁADNIE fasady jego budynków... |
współczuję.. taka Sagrada Familia z detalami... |
|
Powrót do góry |
|
|
basiamoja księżniczka perska
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:57, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nie przepadam za Gaudim
widziałam jego cuda w Barcelonie dla mnie Sagrada to jeden wielki chaos
a inne śmieszne budynki ....no nie wiem czy mi się to podoba ale to kwestia gustu rzecz jasna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:25, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Basia, Mateczka ładne te Wasze miejsca na ziemi
Moje wymarzone miejsce istnieje. Pisałam o nim wielokroć na forum: znajduje się w Australii. Nad brzegiem morza. Z zewnątrz jest paskudnym betonowym bunkrem. A w środku....jest przestrzenią, światłem...morzem, które wchodzi do domu...połączeniem zimnego kamienia, szorstkiego betonu z przytulnością drewna...z kolorem światła, które przywodzi na myśl późne , letnie popołudnie...
To jest moja mantra, moja wizualizacja, moja ucieczka, kiedy rzeczywistość staje się nie do wytrzymania. Mam nadzieję,że dane mi będzie kiedyś dotknąć tego domu naprawdę. Bo zdjęcia to za mało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Pon 18:29, 23 Cze 2008 Temat postu: Re: Duszne klimaty |
|
|
illunga napisał: | Przeczytałam dziś wywiad z Marią Szabłowską. Opowiada w nim o swoim domu. O tym,że bardzo lubi jego klimat, to że mieszkało w nim kilka pokoleń, to,że stół przy którym siada należał do dalekiego pradziadka...
Wiele osób lubi przedmioty "z duszą". Takie które mają swoją historię. Podobnie jest z domami. Wiele nowopowstających domów nawiązuje do dawnej architektury dworków....drewnianych chałup....
Co lubicie? Co bardziej do Was przemawia: czystość linii architektury i wzornictwa nowoczesnego, czy przytulność i ponadczasowość architektury i wzornictwa lat/wieków minionych?
Ponieważ kocham architekturę we wszystkich jej odmianach, ponieważ zachwycają mnie detale, gra światła, genialność formy....
Ponieważ mogę o tym rozmawiać godzinami i maślanymi oczami wpatrywać się w linię gzymsu, dlatego.....chcę teraz posłuchać, poczytać. Bo u mnie to zboczenie wręcz |
dom jest dla mnie jedną z najistotniejszych rzeczy (poza najbliższymi, zdrowiem, etc.), to moja ucieczka, mój azyl, dlatego muszę się w nim dobrze czuć i dlatego cenie sobie bardzo prywatność. kiedyś lubiłam stare domy z tak zwaną 'duszą', obecnie wolę w miarę nowe budownictwo, ze względu na czystość i wygodę, koniecznie w tak zwanej dobrej okolicy, czyli spokojnej i z dobrymi sąsiadami. ogromne znaczenie ma dla mnie kolor, jeszcze parę lat temu preferowałam żywsze kolory jeśli chodzi o wystój wnętrz, na studiach uwielbiałam czerwień, więc ona jak i kolor pomarańczowy dominowały w moim mieszkaniu, później pokój stołowy był pełen koloru cebulowego i jego wszelkich pochodnych w połączeniu z granatem, sypialnia była w ceglastym i fiolecie (może nie brzmi to dobrze , ale wyglądało nieźle ), później w moim domu królowały pastele, beż i błękit sypialnianie, a dziennie rozmyta żółć a potem magnolia; dziś preferuje prostotę, funkcjonalność, czystość, lubię szkło, lubię mosiężne i metalowe wykończenia, nie wiem dlaczego, ale kolory we wnętrzach draznią mnie i męczą, więc w moim domu wybrałam biel ścian...
właściwie jedyne żywsze kolory w domu można znaleźć w pokoju dziecia, no i kwiaty... uwielbiam je, nie tylko doniczkowe, ale może przede wszystkim cięte, rozstawiam je wszędzie, gdzie tylko mogą cieszyć moje oko. mogą to być róże, lilie... jak w dużym bukiecie
[link widoczny dla zalogowanych]
lub chociaż parę kwiatków wetkniętych w wazon, jak na stole w jadalni
[link widoczny dla zalogowanych]
mogą to być kwiaty kupne, polne, leśne, choć najbardziej kocham zapach konwalii, ale to już po sezonie, z kolei najbardziej sobie cenię kwiaty zebrane dla mnie przez synka. lubię wazony, wazoniki, itp, mogą być mosiężne lub szklane, wymyślne, o dziwnych kształtach, nie przepadam natomiast za kryształem.
nie wyobrażam sobie też by w domu mogło zabraknąć książek i obrazów. co prawda jedyny obraz, który w tej chwili mamy to ten stojący na podlodze za crosstrainerem...
[link widoczny dla zalogowanych]
sa to głowy trzech koni, namalowane wspólnie z dzieciem, wiertarka mi się popsuła, dlatego obraz 'wisi' na podłodze, a nie na ścianie. wszelkie reprodukcje ze ścian zdjęłam i wyniosłam do garażu, bo mamy z dzieciem 'świetny' plan ozdobienia domu własnymi malowidłami nie wiem, co z tego wyjdzie, siem okaże; do pokoju dziennego, chcemy namalować z młodym, też w czerni i bieli, ale jeszcze większą rozmiarowo od koni, kalkę tego zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem jakie budzi ono w Was odczucia, we mnie budzi zadumę i ciepło, jest to dla mnie odbicie perfekcji, nieskończoności, dopełnienia, to jak jing and jang odbite w ludzkim oku...
no to tyle o małym wariactwie zadziory, chyba mam podobnie jak Ty, Ill, czasem to jak obsesja, nad projektowaniem, urządzaniem mogę wisieć godzinami i nigdy się nie znudzę, nie mówiąc już o ciągłych przemeblowaniach...
w ogóle staram się omijać sklepy meblowe, czy ogrodnicze szerokim łukiem, bo się napalam na coś, a później mnie to dręczy i gryzie.
architekturę kocham miłością wielką i niesłabnącą od zawsze, zresztą zawsze tak było, że chyba przywiązywałam się do miejsc bardziej, niż do ludzi... sporo też z dzieciem jeździmy, szczególnie obydwoje kochamy zamki, jak znajdę trochę czasu to zamieszcze trochę fotek naszych ulubionych miejsc |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:57, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Na architekturze to ja się specjalnie nie znam. Choć obiło mi się o uszy coś takiego jak barok czy gotyk. Ba, nawet o Gaudim słyszałam, ale na własne oczy jego budowli nie widziałam. Jeszcze.
Pozostanę więc przy dusznych klimatach. Zastanawiałam się co umieścić na tym topiku? Największe wrażenie robią na mnie bowiem kościoły, katedry czy meczety, choć te ostatnie tak ubogie w środku. Zwiedzam wszystkie, które mijam. Takie wiejskie kościółki w alpejskich wioskach i na mazurskich ostępach też.
Najbardziej jednak lubię wąskie, stare uliczki ze straganami, często obwieszone kwiatami. Ponieważ na codzień uwielbiam styl rustykalny to na takich uliczkach czuję sie świetnie. Nie, one nie są rustykalne, ale z tym stylem łączy je ciepły, przytulny kicz.
Kreta
[link widoczny dla zalogowanych]
Kreta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rodos:
[link widoczny dla zalogowanych]
Lizbońska Alfama:
[link widoczny dla zalogowanych]
Do żadnych z tych miejsc pewnie już nie wrócę bo tyle jeszcze innych wąskich uliczek jest do odkrycia.
Jednak istnieje miejsce gdzie wrócić bym chciała. Jedno, jedyne.
I nie wiem dlaczego? Ze względu na architekturę pewnie też, ale nie tylko.
Pokochałam to miasto od pierwszego zapachu egzotycznych przypraw, od chwili gdy w Grand Bazar poczułam się niczym Szeherezada.
Trudno ując w słowa to zaczarowane miasto z tak okrutną historią w tle.
Istambuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
O bardziej codziennych, dusznych klimatach to już kiedy indziej bo strasznie mnie to wklejanie wyczerpało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:36, 23 Cze 2008 Temat postu: Re: Duszne klimaty |
|
|
zadziora napisał: |
dom jest dla mnie jedną z najistotniejszych rzeczy (poza najbliższymi, zdrowiem, etc.), to moja ucieczka, mój azyl, dlatego muszę się w nim dobrze czuć i dlatego cenie sobie bardzo prywatność. |
Mam podobnie
Choć przyznam bez bicia, że z tego azylu lubię często dawać nogę.
Widzę Zadzioro, że też się nieźle namęczyłaś wklejając te wszystkie fotki? Bardzo mi się podoba Twój dom choć mój jest zgoła inny.
Jedno nas łączy na pewno. Ja też uwielbiam w domu kwiaty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
basiamoja księżniczka perska
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:13, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
parę detali z mojego domu i mój grill
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:33, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Lubię zapuszczone bramy kamienic Łodzi. Piękna secesja z piętnem wandalizmu. I zawsze chudy pies z podkulonym ogonem w takiej bramie. Albo Pan z butelką. |
Mieszkałam w takiej. Mieszkanie, będąc na studiach, odziedziczyłam po babci. Znano mnie tam od małego. Byłam pod ochroną. Ale....gdyby było inaczej...bałabym się chodzić po zmierzchu...Pewnego dnia, zjawił się u mnie milicjant, robił wywiad o sąsiedzie..drobnym złodziejaszku. Pierwsze jego pytanie brzmiało: co taka dziewczyna robi w tym miejscu?
Ot. I cały urok...
Zapatrzyłaś się Seeni w niektóre teledyski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:43, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
basiamoja napisał: | http://www.voila.pl/364/z47c1/?1
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
parę detali z mojego domu i mój grill |
Masz taki cudny, rustykalny dom? Ze słoiczkami, ziołami itp.? Dla mnie to sam mniód....Ale z wygodnictwa tak nie mam....strasznie dużo przy tym sprzątania
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
basiamoja księżniczka perska
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:08, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
o tak
jak mi przychodzi myć te wszystkie pizdruciki to szału dostaję ,krzyczę że powyrzucam ,zlikwiduję
ale i tak myje i ustawiam ,bardzo lubię te moje klamoty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:18, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
basiamoja napisał: | o tak
jak mi przychodzi myć te wszystkie pizdruciki to szału dostaję ,krzyczę że powyrzucam ,zlikwiduję
ale i tak myje i ustawiam ,bardzo lubię te moje klamoty |
Podziwiam...poważnie. Rustykalna kuchnia do sprzątania to koszmar...
Widocznie jesteś perfekcjonistką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:54, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Uff...Jaki ładny ten Basi dom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:07, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zadziorka, pamiętam,że kiedyś, kiedy pokazano mi całą galerię tych "poplątanych rąk i nóg", w pierwszej chwili widziałam tylko formę, dopiero po kilku sekundach...ludzi
Lu, od netowej znajomej, która czas jakiś temu była w Grecji dostałam klucz do jej "albumu" ze zdjęciami z podróży. Przyznaje,że te uliczki, te białe domy, ci ludzie siedzący gdzieś przed domem i zajmujący się jakimś np. łuskaniem groszku...bardzo lubię takie miejsca.
I nie wiem czy to tylko klimat zdjęć wakacyjnych, czy rzeczywiście jakiś taki...odwieczny spokój, którym emanują niekiedy miejsca
Zaciekawił mnie ten Istambuł. Opowiesz?
Basia, a co to za zbrodnicze narzędzie? Na tym pierwszym zdjęciu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Livia wspomniała o ciekawym zjawisku- o zmieniającym sie z biegiem czasu guście, tak w stosunku do architektury, jak i wnętrza.
Rzeczywiście jest coś takiego,że nasze upodobania zmieniają sę wraz z nami. Widze po sobie: kiedyś ważna była dla mnie przytulność mieszkania. Bibeloty, pamiątki, zasuszone kwiatki, kamyczki z plaży....mnóstwo tego. Dziś fascynuje mnie kształt, forma czegoś. A taką formę najlepiej eksponują proste przestrzenie
I jeszcze taki drobiazg- kolor. Rok temu wybierałam kolor farby do pomalowania ścian w salonie. Wybrałam, ale nie miałam czasu po niego pojechać. Potem były wakacje, które spędzaliśmy w wynajętym domku, w którym pokoje były pomalowane dokładnie tym samym odcieniem farby, który sobie wymarzyłam. I co? I po dwóch tygodniach myślałam,że się wścieknę. Tak źle działał na mnie ten kolor ścian
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 10:28, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem zwolenniczką stylu klasycznego z dodatkami rupieciarskimi, takim zdobywanymi gdzie bądź ..lubię wyroby ratanowe, kamionkę, fajans, drewniane fizdrygały wyszperane na pchlim targu, następnie poddawane zabiegom "renowacyjnym" i ustawiane w przeróżnych miejscach...kolory stonowane, najchętniej beże, delikatne zielenie, rude i inne kolory ziemi.
Moje mieszkanie a zwłaszcza największy pokój jest upstrzony takimi kurzołapami, muszę także mieć w oknach firanki, w przeciwnym wypadku czuję się w pomieszczeniu bezfirankowym "goło" i "chłodno"
ogólnie pisząc jestem typem lubiącym przytulność.
Bardzo podoba mi się "klimatyka" Basi domu...jest właśnie taka "moja" wyłączając niebieski kolor farby na ścianie (chyba znam skądś już te pomieszczenia)???
Basiu, pokazywałaś już gdzieś swój dom?
Lubię bukiety suszonych kwiatów, ale nie będąc przesądną pozbyłam się ich, gdyż przeczytałam w jakimś poradniku feng shui ..że nie należy ich trzymać w mieszkaniu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Wto 10:44, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 10:41, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mam duszę chomika. lubię mieć w domu rzeczy, z którymi związane są wspomnienia. kamyki ze spacerów, muszle z wakacji.
na ścianach wiszą fotografie. o różnych formatach. małe i takie ponad półmetrowe. fotografie portrety bliskich mi osób. fotografie związane z jakimiś wydarzeniami - leniwym popołudniem w grecji, grilem u znajomych, jesienią w karkonoszach, pierwszej konnej jeździe. plus trochę mniej lub bardziej tandetnego malarstwa.
kolory w moim domu to beże i błękity. oliwka w łazience. w pokojach proste jasne bukowe lub klonowe meble. panele. żywe zielone kwiaty.
nie lubię pustych białych ścian. źle się czuję. to takie sterylno-szpitalne. brak ciepła. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 11:02, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: |
I jeszcze taki drobiazg- kolor. |
Moje eksperymenty z kolorem uważam za nieudane, przy małych powierzchniach to się, po prostu, nie sprawdza [mimo że kolory były bardzo stonowane i jasne]. Pozostanę przy bieli.
Mieszkanie zadziory sprawia na mnie przyjemne wrażenie - to jest to, czego bym oczekiwała od wnętrza: jasne, proste, przestronne.
Kurzołapek nie lubię, nie tylko dlatego, że się kurzą, ale jakoś drażni mnie takie nadziubdzianie, nadmiar bodźców wzrokowych |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|