Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 7:55, 29 Sie 2007 Temat postu: dobry dyktafon nie jest zły? |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 10:46, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:56, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
o tempora
o mores
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:57, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mam dzisiaj dzień szczerości.
Twój kolega to zwykły ćwok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 8:10, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
I Ty to Niebieski nazywasz kolegą? I obojętne w tym przypadku jest, czy to ma dużą , czy małą firmę.... no chyba, ze kolega bo właśnie ma dużą firmę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:17, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie no...
słuchajcie zapatrzyl się na Ministra
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 8:23, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Swietośc tajemnicy korespondencji to juz chyba relikt zamierzłej epoki.
Nie raz i nie pieć widywałem na forch publiczne przerzucanie się cytatami z maili, PW czy komunikatorów... i własciwie oburzenia nie budził sam fakt jej ujawniania ile tresci jakie były upubliczniane.
Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie....
Gdzieś tam jednak kiełkuje mi mysl, że to skutek akceptowanych przez nas i uznanwanych za normę zachowań które jeszce jakiś czas temu były nie do pomyslenia. Choćby komórki.... Kto teraz odchodzi z towarzystwa czy wychodzi z kawiarni żeby porozmawiać?. Ludzie załatwiaja swoje sprawy i piora swoje brudy publicznie..
więc skoro można jedno.. dlaczego i nie drugie.. ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:27, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Gdzieś tam jednak kiełkuje mi mysl, że to skutek akceptowanych przez nas i uznanwanych za normę zachowań |
Nie wiem jakie jeszcze kiełkują Ci myśli w głowie, ale liczba mnoga jest niewskazana, nudziarzu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 8:33, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Gdzieś tam jednak kiełkuje mi mysl, że to skutek akceptowanych przez nas i uznanwanych za normę zachowań które jeszce jakiś czas temu były nie do pomyslenia. Choćby komórki.... Kto teraz odchodzi z towarzystwa czy wychodzi z kawiarni żeby porozmawiać?. Ludzie załatwiaja swoje sprawy i piora swoje brudy publicznie..
więc skoro można jedno.. dlaczego i nie drugie.. ?? |
Ja. A dlaczego pytasz?
I wcale a wcale nie akceptuje takich zachowań, jestem dinozaurem, wiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 8:34, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sabino > jednak zdecydowanie mnoga:-).
Wciaz jestem mimowolnym swiadkiem przeróżnych rozmów...czasem tak osobistych, ze to ja czuje się nieswojo i mam ochotę wyjść chośby z kawiarni.
P.S. Z matematycznego punktu widzenia okreslenie "prawie wszyscy" oznacza "wszyscy poza skończoną ( choć nieznana zwykle) liczba przypadków ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:36, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jak to czytam, to coraz bardziej cenie panią Jankową, która nigdy nie sprawdzął poczty mojej, komórki itp
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 8:43, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: monitoring w pracy uważam za dopuszczalny, o ile pracownik zostanie wcześniej poinformowany, że jego praca może być nadzorowana w takiej formie. Pracodawca płaci i wymaga, a wielu pracowników po prostu nie zna uczucie przyzwoitości, jeśli chodzi o uprawianie tzw. prywaty w miejscu pracy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:47, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Są jakby dwie strony tego medalu - z jednej wścibstwo-podglądactwo, z drugiej jakiś taki ekshibicjonizm, skłonnośc do upubliczniania wszystkiego co prywatne. No ale mówimy o tym pierwszym - nie trawię, nie mam w ogóle natury szczególnie śledczej, raczej jestem dosyć ufnym osobnikiem i jakieś przypadki śledzenia kogokolwiek to pamiętam jedynie z zabaw w dzieciństwie. Może zresztą wszyscy się w to bawią a niektórym zostaje to już na stałe i przekłada się na zupełnie dorosłe poważne podglądanie/podsłuchiwanie innych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 8:48, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
gdyby zwolniono mnie w pracy za posty, ktore zostawiam na forum, wcale by mnie to nie wzburzylo. z drugiej strony wyrabiam sie z praca, wiec nic takiego mi nie grozi.
byc moze obsceniczne PW, ktore przewijaja sie na moim ekranie sa obfotografowane. gdyby wyszly na jaw przejawy mojej pozapracowniczej dzialalnosci byloby mi troche wstyd i zawsze mam w swiadomosci fakt, ze ktos moze mnie "nagrac". wrecz sie z tym nawet licze, choc mam nadzieje, ze... no, przynajmniej sie pilnuje, w mysl zasady - "wszystko co powiesz, moze zostac wykorzystane przeciwko Tobie!"
dyktafon? nagralabym wczoraj tego kutafona z banku, ktory wydawal mi z powrotem moja karte... a potem wystosowalabym pismo ze skarga juz nawet nie z powodu utraty karty na kilka dni, ale z powodu sposobu w jaki zostalam potraktowana.
ktos kiedys dwa lata temu czytal moje maile. pewnie czytal je czesto. i nic nie usprawiedliwia tak glupiego zachowania. nawet fakt posiadania hasla do mojej poczty. bylo minelo...
jedna kwestia jest do rozwiklania. czy sluszniejsze jest powiedzenie:
"niech sie wstydzi, ten kto widzi"
czy kazikowa riposta
"widze to co widze i w ogole sie nie wstydze... niech sie wstydzi ten co robi, nie ten co widzi"...
kazdy medal ma dwie strony. a strona zmienia sie w zaleznosci od tego, czy przypatrujemy sie celowo, czy to kwestia przypadku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 8:49, 29 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:49, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A czy szanowny kolega poinformował pracowników, że wszelka prywatna korespondencja, prowadzona w miejscu pracy jest niedozwolona? Bo jeśli nie, to zupełnie nie potrafię zrozumieć powodów takiej inwigilacji. No chyba, że sprawia mu niebywałą radość czytanie wynurzeń pani Zosi, albo inszego pana henia. Tak czy tak, dla mnie to niczym niewytłumaczalne wścibstwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 8:59, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się całkowicie z Sabina
Rozwiaznie jest proste. O ile nie zycze sobie prywatnej korespondencji wycinam pracownikom okreslone usługi netowe ( fora , czaty, poczte etc.. ) .
A jesli je dopuszcam i czytam .. korzystając z uprawnien administratora sieci.. to jestem zwykłym wścibskim skurwielem.
Kropka |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 9:03, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarzu, a pracownicy, to za przeproszeniem nierozgarnieci debile, aby nie wiedziec, ze praca to praca, a rozrywka to po godzinach??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:05, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jak to czytam to się cieszę, że sam sobie jestem pracodawcą Czy mogę w tej sytuacji czytać swoje maile? Nawet te pisane w czasie pracy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 9:07, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | nudziarzu, a pracownicy, to za przeproszeniem nierozgarnieci debile, aby nie wiedziec, ze praca to praca, a rozrywka to po godzinach?? |
ALEŻ OCZYWISCIE ŻE NIE!!!!!!!!
czego przykładem jest obecny ruch na forum |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 9:08, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
widzisz, nudziarzu... wszystko zalezy od miejsca siedzenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie to można zacząć monitorować służbowe toalety. W końcu nie wiadomo, czy pracownik faktycznie idzie tam za potrzebą, czy tylko na kolejnego papierosa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|