|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
do jakiej klasy nalezysz |
high society |
|
25% |
[ 3 ] |
wysoka middle class |
|
8% |
[ 1 ] |
middle middle class |
|
33% |
[ 4 ] |
nisoka middle class |
|
0% |
[ 0 ] |
inne |
|
33% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 12 |
|
Autor |
Wiadomość |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:24, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziekuje
Aspiracje, czy zyczenie?
Czy moze wlasne mniemanie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 12:25, 20 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:30, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
aspiracje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:45, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czy nie jestesmy na to za dorosli? Bo juz przeciez wiemy, w ktorym punkcie jestesmy, czyli mam tu na mysli do jakiej klasy nalezymy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:50, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | Czy nie jestesmy na to za dorosli? Bo juz przeciez wiemy, w ktorym punkcie jestesmy, czyli mam tu na mysli do jakiej klasy nalezymy. |
moze tak a moze nie - ludzie czesto nie mysla racjonalnie...
ze nie , to moge na Twoim przykladzie udowodnic - jaka opcje zaznaczylas? i dlaczego?
ps a smieszny dowcip powinien byc w stylu np "jak sie nazywy najlepszy czworonozny przyjaciel czlowieka"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:41, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Myslalam, ze to ankieta anonimowa
Opcja druga.
Dlaczego?
Sytuacja materialna i poziom wyksztalcenia.
Tego kawalu nie znam. Cy chodzi o psa? Dlaczego to ma byc smieszne?
Moim zdaniem moj dowcip jest smieszny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:01, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
to lozko
dlaczego druga a nie pierwsza albo trzecia
na necie pisza, ze druga to wybitni specjalisci
pierwsza to geniusze
trzecia to specjalisci
4 to
5 ledwo laczacy konce ew. wolne zawody oraz ci, ktozy nie zdaza wydawac to co zarabiaja
tak samo moze byc
1 jacht i odrzutowiec
2 tylko jacht(ale dobry)
3 dobry woz i pare willi(czyli dwie )
4 sredniej klasy( sic! ) woz i domek z ogrodkiem
5 nic albo cos wiecej, niz 1
ps niech Ci bedzie - Twoj dowcip jest rzeczywiscie troche smieszny w skali od 1 do 10 dalbym mu 3
zapodaj jeszcze jakis, zeby rozwiac te watpliwosci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:09, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A to jak widze mamy inne zrozumienie pojec.
Dla mnie high society to milionerzy-prominenci.
Geniusze niekoniecznie musza byc milonerami.
Z tym lozkiem to prawda
So richtig nett ist nur im Bett!
Jak to mowi stare niemieckie przyslowie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:41, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | A to jak widze mamy inne zrozumienie pojec.
Dla mnie high society to milionerzy-prominenci.
Geniusze niekoniecznie musza byc milonerami.
Z tym lozkiem to prawda
So richtig nett ist nur im Bett!
Jak to mowi stare niemieckie przyslowie. |
czyli np kompozytor Chopin nie zaliczalby sie do HS
a Paris Hilton tak?
Barak Obama pare lat temu nie? a Abramowicz Roman tak?
naprawde?
ps zamiast Obamy moznaby podac W. Putina, ktory ma oficjalnie majatek ok $400 000,-
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:45, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tak!
Dokladnie!
Przynaleznosc do HS co dla niektorych prominentow nie jest jakims szczegolnym przywilejem, lecz jest wrecz klatwa. Szczegolnie przez wywlekanie zycia osobistego w brukowcach.
I o ile prominenci na poziomie nie szukuja rozglosu, czyli nie chca aby o nich pisac, to pelno jest takich ludzi, ktorzy wywoluja specjalnie skandale wokol wlasnej osoby tylko po to, aby o nich pisac, zeby mogli sie poczuc, ze naleza do HS.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:56, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | Tak!
Dokladnie!
... |
zdajesz sobie sprawe, ze twoja definicja stoi w sprzecznosci do definicji oficjalnej:
[link widoczny dla zalogowanych]
jesli chodzi o sprawy materialne, to
nie ma cenzusu majatkowego, ale oparty na osiagnieciach
wiec jesli ktos doszedl do majatku to tak
a jesli nie, a mimo to go ma - to niekoniecznie (czasem tak* a czasem nie)
*zwlaszcza jak ma inne osiagniecia
+moze byc pare wyjatkow, jak np rodzina krolewska
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Czw 15:25, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Klasy wymienione w temacie to jakiś żart..
Kiedyś łatwo było zdefiniować ludzi wedle klas. Była szlachta = zamożni i wykształceni jednocześnie, było mieszczaństwo (trochę i trochę) i byli chłopi = biedni najemnicy szlachty, bez wykształcenia.. Zdarzały się przypadki zubożałej szlachty, ale ci i tak zawsze byli lepiej widziani w swojej klasie, w towarzystwie niż zamożniejszy mieszczuch, że o chłopach nie wspomnę..
Krew.. krew była potęgą, przodkowie i pochodzenie..
Teraz w niewielkim już stopniu mamy do czynienia z jednoznaczną klasą pochodzenia+majętności+wykształcenia, tylko z klasą posiadania i dlatego w ankiecie powinno stać : klasa oligarchów, klasa zamożna, klasa średniozamożna i klasa biedna. Podobnie mówi się o ludziach, że jest to grupa intelektualistów i ludzi niewykształconych.
Do jakiej klasy należy bogaty 'burak'? |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:33, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziad napisał: | Klasy wymienione w temacie to jakiś żart.. ...? |
bravo!
taka opcje takze nalezaloby dopuscic
lecz z drugiej strony na czyms trzeba sie bylo oprzec
nawet na historycznych podzialach
w rzymie byli: patrycjusze, ekwici, plebejusze, proletariat i niewolnicy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:34, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie widze sprzecznosci.
Co wiecej, w podanej przez Ciebie definicji nie wymieniono geniuszy jak przedstawicieli HS.
Poza tym chce dodac, ze Chopin nie nalezy do HS z tej prostej przyczyny, ze w jego czasach nie istnial jeezcze taki podzial. Wtedy zamiast HS najbogatsza warstwa spol. byli szlachetnie urodzeni, ktorzy byli na ustach wszystkich.
Dzis ten podzial jest nieaktualny, bo wlasnie przez rozwoj gospodarczy wylonila sie dodatkowa grupa ludzi, ktorzy posiadaja duzo wieksze majatki, a co za ytm idzie stac ich na wiecej niz samych ksieciow - HS. To wlasnie o tych ludziach slyszy sie w mediach, tych normalny zjadacz chleba chce nasladowac, bo oni sa popularni.
Wielu chcialoby nalezec do HS, bo to wiaze sie z prestizem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 15:44, 20 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:38, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziad napisał: | Klasy wymienione w temacie to jakiś żart..
Kiedyś łatwo było zdefiniować ludzi wedle klas. |
Ja wiem czy się tak wiele zmieniło ?
Król - President
Arystokracja - Executive Manager
Szlachta - Line Manager
Zubożała szlachta - Supervisor
Chłopi - Specjalista
Trzoda chlewna - Asystent
Do tego te specyficzne pozycje na dworze:
szara eminancja - sekretarka
gwardia przyboczna - różnego rodzaju menedżerowie procesu albo zmiany
biskupi - dupolizy i cichodajki zakładowe
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:22, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A lump chlający burbona do jakiej klasy należny?
Dobra, kliknołem inna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:40, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
mysle, ze to zalezy od paru czynnikow
np jakie masz maniery
i czy znasz konwenanse
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 0:35, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra.. skoro temat klas mamy jako tako opanowany proponuję wzbić na wyższe (choć równie banalne ) formy postrzegania sprawy
..mianowicie związki pomiędzy przedstawicielami klas..
mam pewne doświadczenie w tej kwestii, które bardzo sobie chwalę, bo pokazuje mi ono jak, z jednej strony bardzo jestem swoją klasą zniewolona, a z drugiej jak miłość, pożądanie, pragnienie łamie bariery tych klas.
To prowadzi do kolejnej kwestii.. mianowicie 'idealnego dopasowania'..
To całkiem jakby serce gadało z mózgiem..
Rzeczywistość bywa tak groteskowo-absurdalna, że nie stać mnie na nic innego jak śmiech.. taki trochę rozpaczliwy jednak.
..i dalej
wygląda na to, że zakochanie, miłość, pożądanie nie znają klas. Klasy powstają dopiero, kiedy zaczynasz kuźwa analizować i przykładać się do miarki swojej 'krwi' i swojego intelektu, czasami portfela.. Póki nie włączasz mózgu jest po prostu bajka.. Kochacie się cudnie...
Jak prosto jest się zakochać.. w KIMŚ. Zakochujesz się, serce Ci się rwie, jest pięknie, na luzie, swobodnie w miarę możliwości i również w ich miarę spokojnie.. A potem okazuje się, że.... koleś po wyrokach..od 20 roku życia z kartoteką, z wyrokiem nad głową wiszącym, ojciec alkoholik tłuczący matkę i tym podobne akcje..ale się już, kurwa, zakochałaś.. i co dalej?
..do czego zmierzam..
chyba sama już nie wiem
aaaa.. już wiem..
Z jednej strony klasowanie i podział społeczności ma sens całkiem naturalny, bo ktoś kto chce poczuć esencję życia będzie szukał podobnego sobie (pochodzenie, wykształcenie, coś wspólnego..poziom jakiś), żeby móc swoje pragnienie realizować w parze.. w końcu 'jeśli realizować swoje pasje to tylko z kimś podobnym, kto je podzieli' (z drugiej strony wcale nie trzeba dzielić swoich pasji, wystarczy, że ta drugą osoba je zwyczajnie ma, bo to 'manie ' czuje się w charakterze).. ale czy to wystarczy?
Miałam chłopaka z klubu 4x4.. dzieliliśmy tę samą pasję, a jednak .... to nie było wszystko - o czym nie zapominała przypominać mi Mama. On.., cudowny, dobry Człowiek, nie mam ani ułamka złego słowa na Niego..na którym zawsze można było polegać i każdy mógł, pochodził z rodziny niewykształconych ludzi, ojciec alkoholik, przemoc w rodzinie, generalnie 'ciężka jazda'..
Oświadczył mi się w Wigilię.. miałam 21 lat..
stchórzyłam..
mając w głowie tylko i wyłącznie słowa Mamy: Zochu.. wspólne zainteresowanie to nie wszystko, czasami fajnie jest jeszcze o czymś pogadać.." Mam mnie wyczuła zwłaszcza 'o czymś'..
..i do dzisiaj nie wiem, czy udałoby mi się stworzyć z tym fantastycznym człowiekiem dobry związek..
A takich sytuacji jest mnóstwo. Kobieta, dwójka dzieci, bezpieczne, spokojne życie.. dobry, kochający mąż.. i nagle znienacka pojawia się ...kurwa.. 'zajebisty młynarz'..
Nie wiem, czy pojmujecie o czym mój ... wykład..
jeśli nie... to obiecuję odstawić .. to i tamto |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:51, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mati, weź się w garść!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 0:57, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
..nie wezmę się w garść!
w zamian z przyjemnością się zakocham
spokojnej nocy.. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:12, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziad napisał: | ..nie wezmę się w garść!
w zamian z przyjemnością się zakocham
spokojnej nocy.. |
Stan zakochania to najprzyjemniejsza rzecz. To narkotyk najbardziej poządany i piękny. Bez tego zycie staje się szare, a nawet bezsensowne.
Konflikt uczucia z rozumem ma różne rozwiązania. Zrezygnowanie z uczucia jest mądre, lecz głupio się czujemy. Zrezygnowanie z rozumu na rzecz uczucia jest głupie, lecz czujemy sie dobrze. Intelekt jest dodatkiem do naszego człowieczeństwa, a ono naznaczone jest uczuciem.
Ja stawiam na uczucie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|