|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:03, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nikita303 napisał: | Rose - to znaczy, że jesteś pewna swoich uczuć co do męża a to jest jedyna szczepionka przeciw np. zauroczeniowa tak myślę |
No fakt jadam dużo czosku i noszę czerwone majtki -odstrasza uroki.
Żart. Czasem mam głupie żarty.
Nie wiem czy uczuć, pewnie tak, ale jest coś jeszcze w moim charakterze, ale to może kiedyś indziej, bo to zakrawa o prywatność
A poza tym niech się mój mąż ze mną męczy, a co mógł nie prosić o rękę. Jakąś karę ponieść musi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:09, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | A ja od czasu do czasu wychodzę z obcymi mężczyznami na imprezy (mój mąż o tym wie, ale nie pytam go o zgodę) tzn. że co ............ |
Nic.
Idziesz z założeniem, że być moze do imprezy doliczysz seks?
Sobie z nimi cytat " w mysli grzeszysz",? czy po prostu idziesz się dobrze bawić a owi mężczyźni są dodatkiem.?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:12, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Idziesz z założeniem, że być moze do imprezy doliczysz seks?
Sobie z nimi cytat " w mysli grzeszysz",? czy po prostu idziesz się dobrze bawić a owi mężczyźni są dodatkiem.? |
To źle, że mężczyzn traktuje jak dodatek?
edycja bo o znaku - pytajniku zapomniałam
Jeszcze raz edytuję jakby czytał to ktoś znajomy :
Bardzo Was wszystkich lubię i dziękuję, że mi towarzyszycie, jest mi niezmiernie miło.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 20:18, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:23, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ani źle ani dobrze. Jeźeli jesteś mężatką to zasadniczo normalne, że innych mężczyzn traktujesz jak dodatek. Możesz sobie z nimi gadać do woli, flirtować do woli, kokietować do woli. To nieistotne - właśnie dlatego, że są dodatkiem.
Bawisz się z nimi, rozmawiasz i nie ma w tym nic złego. Tzn ja nie widzę w tym nic złego.
Moment, w którym któryś z owych obcych mężczyzn przestaje być dodatkiem; chwila, w której pragniesz jego dotyku, kiedy zaczynasz się zastanawiać czy nie jest ważniejszy od męża , to w mojej ocenie- zwyczajnie zdrada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:27, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie oceniem. Myslę, że nasze sumienie nas ocenia. My najlepiej wiem z czym się juz źle czujemy, a co jeszcze ujdzie nam na sucho |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:34, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zabrzmiało jak ocena? Nie miało
Ja się staram postawić w sytuacji tego faceta. Pojechał zasadniczo na rodzinę zarabiać, a żona mu się zwyczajnie w kimś zakochała.
Jego prawo( chyba) czuć się urażonym.
Wiem, że serce nie sługa,krew nie woda itd Że Nikita ani chciała ani planowała, że coś takiego się stanie.
No ale stało się.
Osobiście zrobiłabym dokładnie tak jak ona- porozmawiałabym z mężem. Tylko co On ma zrobić na odległośc?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Fajna i odważna z Ciebie babka Nikito. Tak trzymaj !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:39, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ona pisała, o ile zrozumiałam, że mąż wraca. I będą już razem naprawiać. Może im się uda odbudować więzi. Życze im tego, szczerze. A rozmowa uważam, że jest wazna, taka szczera, bez ukrywania i niedomówień. Myślę, że warto, nawet jak czasem to nic nie da. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuta30 Gość
|
Wysłany: Pon 20:41, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni uważasz również myśli za zdradę? Chyba tak zrozumiałam Twój ostatni wpis.
Ja muszę przyznać, że nie wyobrażałam sobie "bliskości" z tym mężczyzną.
Wystraszyłam się w pewnym momencie tylko tego, że spędzam z nim więcej czasu niż z mężem, że rozmawia mi się z nim lepiej niż z mężem, że widać, że zaczęło mu na mnie bardziej zależeć (jakiekolwiek, by nie miał zamiary).. i ja coraz bardziej zaczynałam go lubić - wrrr to było straszne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:47, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Myśli o bliskości z innym facetem- chyba tak.
Ale czasami z takiego myślenia wynika coś dobrego- po pierwsze dochodzi do nas, że coś tam w tym naszym zwiazku jest nie tak i jest szansa na naprawę tego o ile będziemy szczere i ową platoniczna zdradę będziemy w stanie współmałżonkowi wyznać.
Ale nie dziw się, że jest wściekły.
No i do końca nie rozumiem- zauroczył Cię ten drugi czy nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuta30 Gość
|
Wysłany: Pon 21:03, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam odwagi i nie umiem napisać co ja czuję.
Póki co męczę się, coś mi cholernie leży na sercu, też to, że tęsknię za mężem.
Jak się jest w związku małżeńskim na innych facetów (tak myślę) nie patrzy się tak samo jakby się było przed ślubem - bo nie wypada, bo to grzech, bo to nielojalność albo nie ma takiej potrzeby w końcu jest mąż itd.
Ja zaczynając znajomość też tak nie patrzyłam a teraz mi już ciężko coraz bardziej - jeśli chodzi o niego. Coś mi "odbiło normalnie"
Do tego jak go poznałam zaczęłam na nowo palić a nie paliłam już z kilka lat - to pewnie skutek wyrzutów sumienia. |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 21:11, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Myslę, że niecałkiem wyrzutów sumienia. Myslę, że sama wiesz co robić, choć w tej chwili wydaje Ci się, że nie wiesz. Cokolwiek zrobisz to będzie twój wybór. A patrzenie na innych mężczyzn to nie grzech. Naprawdę.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 21:12, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 21:50, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Naszła mnie taka refleksja.
Często mam problem z podjęciem decyzji. Dlatego stosuje najprostszą metodę w świecie. Biorę kartkę i ołówek. Kartkę dzielę na pół. Wypisuję po jednej stronie co mogę stracić podejmując taką a nie inną decyzję, a po drugiej co zyskam. Odkładam kartkę i wracam do niej po chwili. Czytam, liczę i wiem (przeważnie wiem).
Taka samo czasem stosuję do osób : co cenię w danej osobie, jej zalety, a co mnie w niej denerwuje, wady. Można spróbować, polecam.
Nieraz warto poszukać w sobie. Może w nas tkwi jakiś problem. Pytać się siebie samego. Czego oczekuję, czego tak naprawdę chcę i czy warto to mieć. Czasem po osiągnięciu czegoś okazuje się, że tak naprawdę to nam szczęścia nie dało.
Nigdy nie znamy tej właściwej drogi. Może czasem, gdy człowiek się zagubi, dobrze jest wrócić do rozdroży, gdzie drogę zgubiliśmy i pójść tą właściwą. Ale która to właściwa?
Mogę tak całą noc. Lepiej jak zabiorę moje przemyślenia do łóżka, łącznie ze swoim ciałem.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 21:53, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nie jarzębina
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:41, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | No i do końca nie rozumiem- zauroczył Cię ten drugi czy nie? |
nikita303 napisał: | Nie mam odwagi i nie umiem napisać co ja czuję.
Póki co męczę się, coś mi cholernie leży na sercu |
Wersja pesymistyczna: Ten drugi Cię zauroczył, niewiele też zostało z uczucia jakim darzyłaś męża. W październiku mąż wróci na stałe do domu. Powoli, stopniowo lecz nieuniknienie coraz więcej będzie Cię w nim irytować a w końcu wręcz wkurwiać, na koniec nawet takie pierdoły jak rzucone na podłogę skarpetki, okruszki pozostawione na blacie, czy stole kuchennym, o chrapaniu nie wspominając. Ponieważ coś się wypaliło, coraz ciężej będzie Ci wykrzesać z siebie entuzjazm, a codzienność przyniesie z sobą drobne spięcia i kłótnie. Mąż mając Cię wreszcie na co dzień, dostrzeże w końcu, jak bardzo się od siebie oddaliliście, wiedząc o tym drugim, będzie to spisywał na karb tamtej znajomości, jego nieufność będzie paradoksalnie coraz bardziej rosła zamiast maleć, zacznie Cię obwiniać za tę postępującą degradację, jeśli rezygnacja z delegacji wiąże się z pogorszeniem w sferze finansowej, dołączy do tego frustracja z tym związana...
Sporo pracy przed Wami...
Wersja optymistyczna: będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Tak jak kiedyś...
I tego Ci życzę
Wg mnie też- nie powinnaś była mężowi mówić 'aż tak' otwarcie o tym drugim, wyobrażasz sobie, co on tam teraz w tej delegacji może przeżywać?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 11:50, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To jakiś horoskop?
Nie napisał: |
Wg mnie też- nie powinnaś była mężowi mówić 'aż tak' otwarcie o tym drugim, wyobrażasz sobie, co on tam teraz w tej delegacji może przeżywać? |
Wie, że nadużywa i nadużywa |
|
Powrót do góry |
|
|
Nie jarzębina
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:54, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | To jakiś horoskop?
Nie napisał: |
Wg mnie też- nie powinnaś była mężowi mówić 'aż tak' otwarcie o tym drugim, wyobrażasz sobie, co on tam teraz w tej delegacji może przeżywać? |
Wie, że nadużywa i nadużywa |
Wredny Szerlok Hak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nie dnia Wto 11:55, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:57, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
i pomyśleć, że mam koleżankę, której mąż nie ma nic przeciwko jej romansom z innymi..
fakt, że jeszcze z tego 'przyzwolenia' nie skorzystała, ale to się rzadko spotyka
Ciekawe skąd on ma takie lekkie podejście do tematu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 12:00, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie napisał: |
Wredny Szerlok Hak |
Wszystko, co napiszesz na forum, możne być kiedyś użyte przeciwko Tobie
Mati napisał: |
Ciekawe skąd on ma takie lekkie podejście do tematu? |
Nie kocha swojej żony, ma zamiar robić to samo, albo jest delikatnym zboczkiem i kręci go myśl o żonie w objęciach innego mężczyzny
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Wto 12:01, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nie jarzębina
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:03, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Wszystko, co napiszesz na forum, możne być kiedyś użyte przeciwko Tobie |
Chyba raczej powinno być 'na pewno będzie użyte przeciwko tobie'
Jeśli to powyżej nazywasz drobnym zboczeniem, to co będzie sporym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:05, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Nie kocha swojej żony, ma zamiar robić to samo, albo jest delikatnym zboczkiem i kręci go myśl o żonie w objęciach innego mężczyzny |
A może jest po prostu gejem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|