Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Pią 9:49, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
My tu gadu-gadu, a ja nadal nie wiem dlaczego mężczyźni są zazdrośni??? |
To nie jest takie proste i w jednym zdaniu nie da się odpowiedzieć.
Naukowcy z Instytutu Badań Zoologicznych w Perth od kilku lat prowadzą badania nad zachowaniami pseudorodzinnymi kangurów rudych. Jak wiadomo, są to zwierzęta monogamiczne i dotrzymujące sobie wierności aż do śmierci. Ale z powodu nierównej ilości samców i samic egzystuje pewna grupa "kawalerów", którzy czyhają na okazję i podkradają się do samic, by skorzystać z chwilowej nieobecności samca i kopulować z samicą nawet wtedy, kiedy ta nie znajduje się w rui. Jeśli im sie uda zmylić i samca i samicę, dostają swoje, ale tu uwaga! Już po załatwieniu swojego, sikają na samicę, pozostawiając silny ślad zapachowy, który natychmiast zostaje wyczuty przez powracającego rogacza. Samiec ten, poczuwszy obcy zapach, w dodatku dochodzący go z okolic intymnych partnerki, wpada w szał, który nie mija przez wiele dni a w niektórych wypadkach prowadzi do krańcowego wyczerpania i w efekcie - śmierci.
Naukowcy, badając płyn mózgowo - rdzeniowy takich rozszalałych samców zauważyli, że poziom tzw. blokerów beta jest ok. 50-ciu razy wyższy od normalnego. Zagęszczenie płynu powoduje nieznacznie wolniejszy przepływ impulsów w neuronach komórek mózgowych. To zwolnienie, choć nieznaczne (ok. 3%), powoduje znaczny spadek sprawności intelektualnej kangurów, jednym słowem - zdradzony samiec wyraźnie głupieje i bywa, że już nigdy nie wraca do poziomu sprzed incydentu. Badacze zastanawiają sie, czy podobne zachowania nie dotyczą również ludzi. Tu jednak jest pewien problem, bowiem materiał badawczy jest dużo trudniejszy do uzyskania.
W końcu nie każdy kochanek sika na niewierna partnerkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pią 10:05, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Byc moze, gdyby czasami sikal na nia staly partner, to nie szukalaby tego gdzie indziej |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:24, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: | A co zrobic kiedy facet nie okazuje zazdrosci ????? |
Skoro w tytule jest sugestia, że zazdrość to choroba, nic nie należy robić tylko się cieszyć, że facet jest zdrowy i może przeżyje o jakieś dwa lata średnią krajową.
Kangury...No biedne są! Te porzucone i zazdrosne.
Ja z kolei oglądałam bądź czytałam niedawno (nie pamiętam dokładnie skąd to wiem) o życiu intymnym takich trochę większych pratchawców. Wyglądało to to dokładnie tak samo tylko było czerwone i miało pół metra długości. No więc najpierw pan pratchawiec ugania się za panią pratchawcową po drzewach i nieźle się muszą obydwoje namęczyć bo nie pamiętam już z jakich powodów wdrapują się dosyć wysoko na drzewo.
Następnie pan pratchawiec przyczepia się bardzo dokładnie wszystkimi swoimi nóżkami (a ma ich całe mnóstwo) do pani pratchawcowej, bo z góry wie, że nie będzie mu dane zakończyć tych spraw spokojnie. No i oczywiście (gdy parka ma się w najlepsze) zjawia się inny pan pratchawiec i na siłę odrywa poprzednika mało mu przy tym nóżek nie obrywając. Oczywiście zwycięża silniejszy, czyli przeważnie nowo przybyły bo jest mniej zmęczony. Pokonany odchodzi...Ale nie mówili czy z tego powodu popada w depresję
Mówiac szczerze panowie rasy ludzkiej generalnie mają "życie jak w Madrycie".
PS Przewiduję, że około 14-stej wpadnie tutaj Apro na inspekcję i odeśle nas na bliżej nieokreślone forum zoologiczne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pią 11:30, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
beeper napisał: | Anka napisał: | A co zrobic kiedy facet nie okazuje zazdrosci ????? |
Można go sprowokować. Przecież wiecie, jak to sie robi.
Tylko, czy warto próbować?
Co lepsze, facet który nie okazuje zazdrości, czy facet któremu zazdrość tłumi rozsądek? |
Tę umiejętność mam opanowaną do perfekcji Tyle ze nie działa
Ja mam na myśli zazdrość nie w formie choroby. Kobieta potrzebuje trochę zazdrości , oczywiście w zdrowych dawkach , inaczej czuje się mało wartościowa . Doszukuje się przyczyny w której to owy facet nie zwraca uwagi kiedy ta flirtuje z jego kolegą . Każdy z nas powinien być lekko zazdrosny – odbieramy to że partnerowi zależy na związku .
Chora i nie uzasadniona zazdrość – hmm znam takie przypadki – stała kontrola powrotu do domu , zero spóźnień . Kiedy ich zapytam dlaczego tak postępują. Chórem odpowiadają że nie ufają partnerce , że już ktoś kiedyś ich zdradził i teraz to tkwi jak zadra , wola być pewni , że nikt trzeci nie plącze się po związku . W pewnym sensie rozumiem to , ale tylko w pewnym . Kiedy ktoś ma ochotę na osobę trzecią nie będzie zbytnio przejmował się zazdrością partnera i tak zrobi to co ma zrobić .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pią 11:47, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moze na forum zoologicznym bedzie mozna pogadac o owieczkach...
Tak tylko sie rozmarzylem |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:09, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma jeszcze czternastej, a co ważniejsze nie mamy tu jeszcze forum zoologicznego, tylko takie pojedyncze topiki i wątki dla miłośników fauny. Jeszcze ciekawsze są (pisze o tym Dawkins) obyczaje samców drobnych insektów zamieszkujących wnętrze kwiatostanu figowca (czyli tego co nazywamy "figą" - co nie jest żadnym owocem wbrew pozorom). Nie wszyscy dają sobie radę w bezpardonowej walce w mrocznym wnętrzu "figi" o względy partnerek. Więc niektórzy wybierają taktykę cierpliwości i fruwają wokół "figi" w nadziei, że może jakaś pani wynurzy się z jej wnętrza zniechęcona z kolei wojnami w środku i zainteresowana spokojniejszym partnerem "zewnętrznym". Większość "zewnętrznych" nie doczekuje jednak tak szczęśliwych chwil, ale przynajmniej mogą mieć satysfakcję, że nie zostali okrutnie poranieni i zabici w walce "wewnątrz".
Najlepiej na tej całej sprawie wychodzą figowce, mają bowiem dość skomplikowany proces rozmnażania, całkowicie zależny od istnienia i zachowań wzmiankowanych owadów i jest im wszystko jedno czy za zapylanie biorą się "wewnętrzni" czy "zewnętrzni", byle tylko się powiodło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Pią 13:15, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Aproxy, przypominam Ci, że topik traktuje o zdradzie i jej implikacjach, natomiast w Twoim poście nijak nie mogę się doczytać kto zdradza, a kto był zdradzany. Figa zdradziła insekty, czy odwrotnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:15, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Moze na forum zoologicznym bedzie mozna pogadac o owieczkach...
Tak tylko sie rozmarzylem |
Mam takie dziwne deja vu....
Dla mnie zazdrość to coś do zaakceptowania i coś, co może być pozytywne. Natomiast zawiść to już jak najbardziej negatywne uczucie. Trzecie, to już świrowanie. Najgorsze z tych trzech uczuć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pią 15:59, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mel jeśli zazdrościsz czegoś drugiej osobie to ma się to podobnie jak zawiść . Anioł zazdrości rozpina swe skrzydła wśród kobiet - zazdroszczą dosłownie wszystkiego Obie te cechy w tym przypadku idą za rączkę w parze przykre ale jakie prawdziewe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 16:17, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: | Mel jeśli zazdrościsz czegoś drugiej osobie to ma się to podobnie jak zawiść . Anioł zazdrości rozpina swe skrzydła wśród kobiet - zazdroszczą dosłownie wszystkiego Obie te cechy w tym przypadku idą za rączkę w parze przykre ale jakie prawdziewe |
melpomenie chyba chodzilo o cos innego.
Ale niech sama tlumaczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:39, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | melpomenie chyba chodzilo o cos innego.
Ale niech sama tlumaczy. |
Skoro już sięgnęłaś paluchem pod gumkę od gatek, to bądź uprzejma je zdjąć i obnażyć ukryte pod nimi....myśli.
A nie szczujesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 17:54, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
[-X
Do owiec nawiazalam,
bo kiedy slysze slowo owca,
to mam deja vu.
Szczuwanie staram sie omijac.
A teraz Ty sie obnaz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:56, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z czego, ze skóry? Jesli komus spodoba się runo z "czarnej owcy" to niech sie zgłosi.
Może są tu jeszcze jakies barany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:23, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Już już
Zazdrość, wg mnie, to jest coś takiego No tak, dostała dobrą pracę, a ja jestem bezrobotna. O nie, muszę się wziąć w garść i też podłapać pracę, a skoro ona mogła dostać taką dobrą, to ja też mogę dostać dobrą pracę, a nie jakąkolwiek pracę.
Zawiść Cholera, dostała dobrą pracę, to ja powinnam ją dostać, a nie ona. Na pewno dostała po znajomości, bo w końcu to ja jestem lepsza.
Wg mnie zazdrość stymuluje, zawiść niszczy.
Świrowanie - to świrowanie typu - bo zupa była za słona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Pią 21:36, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Drahna napisał: | Może są tu jeszcze jakies barany. |
Baranów ci u nas i nie brak, ale i te dwa przyjmiemy na wróżbę zwycięstwa
Cytat: | Moze na forum zoologicznym bedzie mozna pogadac o owieczkach... |
Pasztet, nie śpiesz się tak, dopiero padła propozycja, byś został adminem.
Od pomysłu do przemysłu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:48, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
beeper napisał: | Drahna napisał: | Może są tu jeszcze jakies barany. |
Baranów ci u nas i nie brak, ale i te dwa przyjmiemy na wróżbę zwycięstwa. |
Chyba się nie do końca beep zrozumieliśmy, to ja szukam barana. Twoje zapotrzebowanie ma sie nijak do mojego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Sob 12:05, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nic nie wiem o zadnej propozycji, co nie zmienia faktu, ze nie ma mowy - ja i administracja
a tak w ogole milego weekendu i spadam
beeeeee |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:15, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Baran?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 9:52, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tak zodiakalny
Do tematu - Obojętnie czy to mężczyzna czy kobieta. Zazdrośc, zwłaszcza ta chorobliwa, potrafi nieźle zatruć zycie. Druga strona zwyczajnie się dusi i bardzo cierpi. Zazdrosnik też tylko inaczej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|