|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A może jest tak że w głębi duszy chcemy być inaczej postrzegani a jednak odbiorcy widzą tylko te nasze cechy charakterystyczne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 20:16, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Eeee...No to trafiłam w dziesiątkę jeśli o Ciebie chodzi.
W taki razie powinnam wykasować topik.
Ps. Ale nie wykasuję. Bo pewnie masz inne zalety do których nie chcesz się przyznać.
I liczysz, ze sami je zauważymy i nazwiemy.
|
I tu mnie masz. I owszem, jako Polak, a więc pochodzący z narodu matematyków, gdzie każdy liczy na każdego, tak i ja liczę na Was.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:22, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | A może jest tak że w głębi duszy chcemy być inaczej postrzegani a jednak odbiorcy widzą tylko te nasze cechy charakterystyczne . |
a wiesz..
istnieje idealne narzędzie, któremu miano dali 'manipulacja'. Manipulujesz swoim wizerunkiem. Czasem jesteś wredna, niemiła, sukowata i tak tez odbierze Cię ktoś narażony na Twoją 'sukowatość'. Innego dnia jesteś urocza, słodka, wszem i wobec rozdajesz buziaczki i usmieszki. Co pomyśli o Tobie ten, komu akurat dane było spotkać Ciebie właśnie tego dnia?
W każdym razie zabawnie w kontekście tego topika brzmi zdanko "pokazać swoje prawdziwe oblicze'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Śro 20:24, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:29, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaryzykuję zdanie "pod prąd" i powiem, że często opinia innych o nas jest bliższa prawdy niż nasze zdanie o samych sobie.
Niby wiemy o sobie zdecydowanie więcej, niż inni o nas.... niby znamy uwarunkowania naszych reakcji, fobii etc.. etc.... ale w naturze ludzkiej leży samousprawiedliwianie, wybielanie siebie, tłumaczenie "wprawdzie.... ale przecież.... ".
Ktoś kto patrzy z boku widzi nas takich jakimi jesteśmy, a nie takich jakich sobie wyobraziliśmy i wymarzyliśmy
EDIT:
zapomniałem się podpisać ( i przy okazji coś dla Lulki rzucić )
To napisał oczywiście ze wszech miar zajebisty nudziarz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:32, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:30, 24 Mar 2010 Temat postu: Re: definicja |
|
|
animavilis napisał: |
Całej nie dostaniesz mnie i tak.
|
Pominęłam resztę bo mnie wywody sławnych nie interesują w tym momencie.
Tylko nasze. Zwykłe, forowe, ludzkie, maluczkie.
Czy to, że mnie nie dostaniesz jest celowe, czy nie potrafisz dostrzec , że mógłbyś gdybyś chciał?
Hmm...
Nie.
Nie czuję się nierozumiana.
Nie potrafię się sprzedać. Nie chodzi o odbiór, chodzi o to, że czuję, że ja nie potrafię.
Piszę w osobie pierwszej.
Być może pod wpływem "Buntownika z wyboru".
Ja po prostu myślę, że to co najlepsze w nas sami ukrywamy.
I nie wiem dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Czasem jesteś wredna, niemiła, sukowata i tak tez odbierze Cię ktoś narażony na Twoją 'sukowatość'. Innego dnia jesteś urocza, słodka, wszem i wobec rozdajesz buziaczki i usmieszki. Co pomyśli o Tobie ten, komu akurat dane było spotkać Ciebie właśnie tego dnia?
|
humorzasta manipulantka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:31, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie interesuje mnie jak inni mnie postrzegają
i nie będę się tu produkować jak ta osoba
Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:
"Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:44, 24 Mar 2010 Temat postu: Re: definicja |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Śro 21:44, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:47, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Ktoś kto patrzy z boku widzi nas takich jakimi jesteśmy, a nie takich jakich sobie wyobraziliśmy i wymarzyliśmy
|
Przerąbane..
ma marzyciel
A wszystko to i tak matrix.
Nie wierzę w tę rzeczywistość, którą widać, tę namacalną.
Spokojnej nocy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:00, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
Przerąbane..
ma marzyciel
|
Spróbuję to trochę uzasadnić.
Weźmy największych drani tego świata. Czy sami siebie uważają za potworów? nie sadzę.. utopili by się we własnym kiblu.
A tacy ciut mniejsi dranie? tż we wlasnym mniemaniu sa ludzmi przyzwoitymi.. tylko misja dziejowa.. okoliczności.. etc....
A tacy przeciętni dranie? No świat jest wstrętny i inaczej życ się nie da, ale oni w głębi duszy przytuliliby kazdą niewinną dziecinę.....
A tacy malutcy dranie jak ja czy Ty ?....
Okazuje się że wszyscy oceniamy się w generalnie poztytywnie, tylko w miarę wzrostu naszej przyzwoitosci, zdanie ogółu jest coraz mniej rozbeżne od naszego.
Masochistów w rozważaniu nie uwzględniłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 21:38, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Masochistów w rozważaniu nie uwzględniłem |
To miłe. Zresztą, i tak się nie poczułam.
Jakoś ten topik pogłębił, że tak powiem, moje poczucie obcości.
Bobranoc. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:56, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Animo... skoro w wiekszości ( jak sądzę ) oceniamy się lepiej niż widzi nas otoczenie, część z nas musi oceniać się niżej.
Jedni okreslają to jako niską samoocenę, inni jako skomność ( zreszta do głębi prawdziwą i nie udawaną ). .
Wracając do tematu... bo o to chyba chodzi- nadal nie wiadomo kto ocenia nas bardziej obiektywnie - my sami, czy otoczenie... a skoro dwie, w założeniu identyczne, osoby mogą oceniać się róznie, zostanę przy swoim zdaniu, iz to otoczenie ma rację
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:06, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podczytałam sobie topik i się mi przypomniało coś ze studiów:
Teoria wnioskowania przez analogię – J. Mill.
Z doświadczenia wiemy, że określonym stanom lub przeżyciom psychicznym towarzyszą określone zachowania a nawet wygląd (np. wyraz twarzy). Jeśli zatem inni ludzie ujawniają podobne cechy zachowania się i ekspresji, to wnioskujemy, że posiadają przeżycia odpowiadające tym zachowaniom.
Może dlatego kiedy jesteśmy lepsi to inni też wydają się nam lepsi? I odwrotnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:57, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zewnętrzność i skorupka. To widać. Od środka wszystko wygląda inaczej. Z perspektywy wnętrza skorupy postrzeganie własnej osoby bywa, delikatniw mówiąc, różne.
A dla zewnętrza, proszę bardzo ! Fajerwerki! Czasem ktoś zagląda pod skorupę i się myśli: Noszsz, zaraz zobaczy
Ale nie nie Spokojnie. Lata doświadczeń w zacieraniu śladów.
I po co to? Bo strach, że może zbyt się odsłonimy? Bo cokolwiek się powie, może być wykorzystane przeciwko...?
Spokooojnie. Lata doświadczeń w mówieniu tylko tyle ile się chce powiedzieć.
A że przez to nikt się nie dowie, że my...
A czy tak naprawdę, chcemy się dzielić ze światem, sobą w takim stężeniu?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 8:34, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Animo... skoro w wiekszości ( jak sądzę ) oceniamy się lepiej niż widzi nas otoczenie, część z nas musi oceniać się niżej.
Jedni okreslają to jako niską samoocenę, inni jako skomność ( zreszta do głębi prawdziwą i nie udawaną ). .
|
A jeszcze inni jako uczciwość wobec siebie.
Poza tym nie rozumiem założenia, że muszę się oceniać niżej bądź wyżej od otoczenia, jakby to miała być jakaś stała. Jeżeli staram się być obiektywna wobec własnej osoby, to nieodzownie muszę dojść do przekonania, że czasem komuś w czymś ustępuję, a czasem ktoś mnie.
Dlatego nie poczuwam się do Twoich słów o wybielaniu i usprawiedliwianiu siebie (przynajmniej przed sobą samym), bo uważam się (może to nadużycie ) za osobę myślącą, a więc krytyczną (wobec siebie i innych). Krytyczną, a nie - z niską samooceną.
Ja nie muszę być uczciwa wobec otoczenia, wobec Was, na przykład. Mogę kręcić, wybielać się, kreować na lepszą niż jestem w rzeczywistości, naginać tę rzeczywistość (nie wiem, po co miałabym to robić, ale czasami się zdarza), natomiast uczciwość wobec siebie - to podstawa. Ja siebie nie okłamuję co do siebie, znam swoje deficyty tak jak znam mocne strony. I śmiem twierdzić, że moja ocena w tej mierze jest bardziej miarodajna, niż ocena otoczenia, z tego prostego powodu, że ocena otoczenia jest zawsze fragmentaryczna. Moja jest kompleksowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:53, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Moja jest kompleksowa. |
Ale nie zawiera ekstremów. Widzisz siebie z perspektywy 'ciepłego fotela', póki nie pojawisz się w laboratorium Milgrama np.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:55, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Znaczy nie możemy sie poznac całkowicie póki nie znajdziemy sie w ekstremalnej sytuacji dla siebie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
.... fortepian w koziej skórze
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zależy skąd wiatr wieje. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:57, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Przyłączam się do głosów, że ludzie widzą nas przez pryzmat własnej osoby, a nigdy odwrotnie. Poznać samego siebie, być sobą, to oklepane i malo realane, bowiem nigdy do końca siebie nie poznamy i nie znamy swojej reakcji na bodźce zewnętrzne. Mogę być tchórzem, bo tak mogę odczuwać i społeczeństwo może mnie tak odbierać, ale w przypadku grozy np. pożaru lub tonięcia jakiejś osoby zareagować mogę nawet "bezmyślnie", bo wlezę w ten ogień by ratować niekoniecznie np. swoje dziecko.
Każda cecha pozytywna lub negatywna może ulec zmianie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:09, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Znaczy nie możemy sie poznac całkowicie póki nie znajdziemy sie w ekstremalnej sytuacji dla siebie ? |
nooo
wydaje mi się, że łatwo jest, kiedy wszystko po prostu spokojnie sobie płynie. Nie jesteśmy ustawieni w sytuacjach kontrowersyjnych, nie musimy dokonywać trudnych moralnie wyborów i uzgadniać ich z naszymi wartościami.
Nieco inaczej rzecz się ma, kiedy nagle stajesz twarzą w twarz z czymś, czego przewidzieć nie możesz. I nagle może okazać się, że cała Twoja wizja Ciebie jako np. godnej zaufania i dyskretnej osoby w łeb bierze, bo... wypaplałaś. Ale z pewnością w dobrej wierze, tak więc nadal w swoim mniemaniu możesz pozostać osobą godną zaufania. Czy taką jednak jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Czw 9:14, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:18, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To ja ze spokojem mogę stwierdzić, że znam sie na tyle, że nie jestem w stanie przewidzieć jak bym się zchowała w pewnych sytuacjach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|