|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:26, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:18, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mam lek przed małymi ciasnymi pomieszczeniami, a jaskinie to już mnie przerażają , ale nie ta,
Ta leżąca na pograniczu Wietnamu i Laosu podziemna jaskinia, została odkryta 20 lat temu. Po dokładnych oględzinach i pomiarach okazało się, że to największa jaskinia na Ziemi.
Jaskinia składa się z kilku komór, z których największa ma 5 kilometrów długości, 150 metrów szerokości i 200 metrów wysokości. Idealne miejsce żeby zmieścić tam kilka wieżowców.
Zamieszkać również by się tam dało. Jaskinia posiada bowiem małą dżunglę oraz... rzekę. Jak widać to co potrzebne do życia łatwo tam znaleźć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:41, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
W tundrze, gdzie przez większość roku nic nie rośnie, surowe mięso i krew to często jedyne źródło witamin. Z renifera przydaje się wszystko, do najmniejszej kosteczki. Skóry – na jeje (pokrycie czumu), ubrania i legowisko. Ze ścięgien robi się nici i liny, z kości – części uprzęży. Dlatego rena zabija się, dusząc pętlą zaciskaną na szyi przez dwie osoby. W ten sposób nie zmarnuje się nawet kropla krwi ani nie uszkodzi skóra. Starzy Nieńcy odmawiają jedzenia mięsa, jeżeli zwierzę było zabite w inny sposób.
A to zdjęcie nienieckich (?) pijących krew renifera
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 8:41, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Biedne zwierzęta. To na pewno nie jest szybka śmierć |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:15, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno. Ale Nieńcom też łatwo nie jest. Mają tam bardzo surowy klimat i niewiele do jedzenia, z którego nie marnują ani odrobiny. Czytałam reportaż autorki książki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 12:37, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No wiem, wiem. Ja ich nie piętnuję, przecież nie zabijają dla przyjemności, ani też nie dopuszczają się gigantycznego marnotrawstwa charakterystycznego dla "naszego" cywilizowanego świata. Trudno o śmierć zwierzęcia mającą większy sens. Ale jednak, przykre. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:26, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie przykre. Walka o przetrwanie.
Albo oni - albo renifery.
Nawiasem mowiąc identycznie zabijają wszystkie kotowate .
Chwyt za krtań i zaduszenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 17:26, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:30, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zabijanie jest przykre samo w sobie, niezależnie od celu. |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:21, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nieńcy "hodują" renifery nie tylko dla zaspokojenia swoich bieżących potrzeb, mięso eksportują do Norwegii i Niemiec jako "ekskluzywny frykas na stoły".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna_kula jarzębina
Dołączył: 30 Paź 2012 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:51, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czasem myślę, że wegetarianizm nie byłby taki zły...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:20, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I wylądował Dreamliner
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:32, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Polacy złamali rosyjski szyfr! Kompromitacja
WP.PL | 2012-11-14 (11:00) | 651 opinii
Powszechnie wiadomo, że nie ma zabezpieczenia, którego nie udałoby się złamać. Jednak we współczesnym świecie, w którym telekomunikacja odgrywa tak ważną rolę, nie ma miejsca na mierne rozwiązania, takie jak GOST 28147-89. Ten szyfr od wielu lat był wykorzystywany w Rosji i powszechnie uważany za odporny na ataki. Rosjanie przygotowywali się nawet na jego komercyjne wprowadzenie do Europy, jednak Polacy w porę zdążyli pokrzyżować ich plany.Szyfr GOST 28147-89 jest powszechnie wykorzystywany w Rosji. Jego nazwa pochodzi od słów "gosudarstwiennyj standard", co oznacza standard państwowy. Dokładna data jego stworzenia nie jest znana, jednak eksperci przypuszczają, że mógł powstać w latach 70. ubiegłego wieku. GOST stoi na straży bezpieczeństwa informacyjnego rosyjskich instytucji rządowych i banków. Możemy też przypuszczać, że stosuje go nawet wojsko.Rosjanie przygotowywali się do wprowadzenia swojego szyfru do Europy. Ubiegali się o europejskie certyfikaty jakości, które pozwoliłyby ich produktowi przebić się na zachodnich rynkach. Rosyjski GOST mógłby być wykorzystywany np. przez europejskiej banki. Tak się jednak nie stanie. Zakusy Rosjan zniweczył kryptolog polskiego pochodzenia dr Nicolas T. Courtois oraz Michał Miształ z Wojskowej Akademii Technicznej. Wspólnymi siłami od roku przeprowadzali ataki na rosyjski szyfr. Naukowcy obnażyli jego słabe strony i zabezpieczenie w końcu zostało złamane. Ostatni atak miał miejsce we wrześniu 2012 roku. Rosyjskie algorytmy zostały skompromitowane i z pewnością nie zostaną wdrożone w Europie.Do przeprowadzenia ataków wykorzystane zostały osiągnięcia Mariana Rejewskiego - wybitnego polskiego matematyka i kryptologa, któremu udało się złamać szyfr Enigmy. Nicolas T. Courtois oraz Michał Miształ chwalili się swoimi osiągnięciami na konferencji zorganizowanej
w Wojskowej Akademii Technicznej. Zwracali uwagę, że metody kryptograficzne wykorzystywane są w każdej dziedzinie naszego życia. Przede wszystkim są one stosowane w szeroko rozumianej telekomunikacji - bankowości elektronicznej, telefonii komórkowej czy w systemach kart miejskich. Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy, szyfry stoją na straży naszych danych. Niestety nie zawsze bezpieczeństwo stoi na odpowiednim poziomie.Kryptolodzy przestrzegli przed słabymi zabezpieczeniami w łączności GSM. Ich zdaniem, stosowane rozwiązania można złamać za pomocą zwykłego komputera, dysponując wiedzą na poziomie studenta, a skuteczny atak pozwala na podsłuchiwanie rozmów i oszukiwanie operatorów.
sw/jg/sw
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:07, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:36, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oglądam teraz na Polsat Play taki cykl dokumentalny Bogusław Wołoszańskiego "Skarby III Rzeszy" traktujący o dziwnych miejscach budowlach na terenie województwa Dolnośląskiego.Zadziwia skala i przeznaczenie tych obiektów ile czasu to musiało być budowane i jakie koszty musiano ponieść.Chociażby transport czy materiały budowlane o pracy ludzkiej nie wspomnę chociaż to był najmniejszy problem bo Niemcy mieli tysiące więźniów jeńców do wykorzystania i nie musieli im za pracę płacić a gdy ktoś padł na jego miejsce byli następni.A takich obiektów w całej Polsce jest kilkadziesiąt a przecież Polska to tylko jeden kraj a gdzie inne kraje podbite w czasie II Wojny Światowej tam zapewne też budowano jakieś dziwne obiekty czy budowle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pon 23:37, 11 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:49, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Materiał budowlany ? Na Jurze krakowsko-częstochowskiej w pobliży miejscowości Podlesice jest Góra Zborów. W czasie II wojny światowej był tam kamieniołom. Robotnicy III Rzeszy praktycznie rozbierali jurajskie ostańce na wielką skalę, a potem te skały wywozili. Częściowo wykorzystywali ten biały wapień na budowanie lokalnych dróg. Bardzo żałuje, że do dnia dzisiejszego żadna się nie zachowała, wszystkie pokrył asfalt.
Jedna pani, która pamięta taką drogą z lat sześćdziesiątych, opowiadała że wyglądało to jak autostrada do nieba, biała droga wśród zieleni lasów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:28, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Oglądam teraz na Polsat Play taki cykl dokumentalny Bogusław Wołoszańskiego "Skarby III Rzeszy" traktujący o dziwnych miejscach budowlach na terenie województwa Dolnośląskiego.Zadziwia skala i przeznaczenie tych obiektów ile czasu to musiało być budowane i jakie koszty musiano ponieść.Chociażby transport czy materiały budowlane o pracy ludzkiej nie wspomnę chociaż to był najmniejszy problem bo Niemcy mieli tysiące więźniów jeńców do wykorzystania i nie musieli im za pracę płacić a gdy ktoś padł na jego miejsce byli następni.A takich obiektów w całej Polsce jest kilkadziesiąt a przecież Polska to tylko jeden kraj a gdzie inne kraje podbite w czasie II Wojny Światowej tam zapewne też budowano jakieś dziwne obiekty czy budowle. |
Możesz sporo z tego zobaczyć na własne oczy. Kompleks RIESE (olbrzym) rzeczywiście jest imponujący, a zwiedzać można kilka obiektów - podziemi, takich jak np. w Rzeczce czy w Osówce. Jeżdżąc po tamtej okolicy można zobaczyć ogromną ilość obiektów inżynieryjnych typu nieczynne już od dawna wiadukty i fragmenty dróg. Ciągle odkrywane są nowe chodniki - najnowsza jnformacja pochodzi z przed dwóch tygodni. Naprawde warto tam jechać, jeśli ktoś tym sie interesuje. Oprócz sporej ilości bezwartościowych "sensacyjek", na temat kompleksu RIESE wyszło kilka świetnych książek, które np. można kupić w Rzeczce, w pawilonie przy wejściu do podziemi. Zachęcam do zwiedzenia, bo dopiero na miejscu można się zorientować o wielkości przedsięwzięcia, którego ślady odkryto w niewielkim fragmencie. Całą dokumentację Niemcy zniszczyli, budowniczowie - robotnicy, zostali wymordowani, ale o tym, że kompleks jest nieporównanie większy niż to, co udało się odtworzyć, świadczą przypadkowo przeoczone w archiwum Speera rozliczenia kosztów imateriałów, które zostały wykorzystane na budowie, których z obliczenia wynika 10 razy więcej niż szacowana wielkość kompleksu, łącznie z częścią, której istnienie wynika z obliczeń i śladów budowy.
Pochwalę się, że miałem możliwość wejścia do sztolni Osówka od strony Głuszycy, na terenie dawnych zakładów Włókienniczych Piast, a po 1989 roku prywatnej fabryki włókienniczej. W czasie wojny produkowano tam silniki i części samolotów dla Luftwaffe. Od wielu lat ta cześć jest niedostępna - wejścia zabetonowane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 19:29, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:48, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gdy już jesteśmy przy śladach konstrukcji niemieckich superbroni, zachęcam do odwiedzenia miejscowości Zalesie na wyspie Wolin. Dotrzeć tam można skręcając w lewo z drogi do Świnoujścia jadąc z południa Polski, kawałek przed rozgałęzieniem drogi: w lewo na Świnoujście, w prawo, na Międzyzdroje. Zostawiłem samochód kawałek przed miejscowością Zalesie i wspiąłem się na wysokie wzniesienie w lesie. Komary cięły straszliwie, ale to co zobaczyłem i to, co można sobie było wyobrazić mając pewne materiały na ten temat, wynagrodziło z naddatkiem wysiłek. Pozostały tam bowiem ogromne betonowe fundamenty po superdziale V3 - niemiecka pełna nazwa kodowa: Hochdrückpumpe - Fleissiges Eliske - Der Tausendfüssler. Z nieruchomej lufy, zamocowanej na stałe na potężnych betonowych klocach, miało miotać pociski o długości 2,97 m. średnicy 15,2 cm i masie 140 kg na odległość 165 km. Prędkość wylotowa z takiego działa wynosiłaby około 1500 m/s - a jej precyzyjna regulacja służyłaby do sterowania długością strzału. Aby osiągnąć taką prędkość wylotową w dziale o długości lufy 127 metrów, co kilka metrów lufa miała przyspawane wnęki, w których umieszczano ładunki miotające o ściśle dobranej mocy. Pocisk rozpędzajacy się w lufie, przelatując obok takich wnęk, powodowałby odpalenie kolejnych ładunków, które nadawałyby mu coraz większą prędkość. To było doświadczalne działo, które po dopracowaniu zostałoby umieszczone na brzegu kanału La Manche i miotałoby pociski na Londyn. Kilka takich dział pozwoliłoby według projektu zrzucać i burzyć oraz zapalać obiekty w Londynie co 3 - 4 sekund. Oczywiście całą metalową część, której nie zdemontowali Niemcy, zabrali jak swoją (jak wszystko co trofiejne) "bracia słowianie". Pozostały te betonowe fundamenty i ruiny budynków sterowni i biur. Działo strzelało podobno kilkanaście razy, a pociski spadały w okolicach Gryfina.
Także zachęcam do zwiedzenia tego miejsca przy okazji pobytu w tamtych stronach.
Jako ciekawostkę podam, że pomysł Niemców i podobno zdobyte wyniki prób, posłużyły Amerykanom około 35 - 40 lat temu, do prób z wystrzeliwaniem miniaturowych satelitów bojowych na orbitę wokółziemską. Byłoby to tanie wystrzeliwanie ogromnych ilości prymitywnych satelitów - pocisków nuklearnych, które na sygnał radiowy schodziłyby z orbity i spadały na teren ZSRR. O ile dobrze pamiętam, po kilku próbach z projektu zrezygnowano.
EDIT
Przypomniało mi się jeszcze uzupełnienie informacji o broni będącej "spadkobiercą" V3. Podobną konstrukcję do wystrzeliwania satelitów zaproponował armii kanadyjskiej, kanadyjski inżynier Gerald Vincent Bull na początku lat osiemdziesiątych. Po wstępnej analizie armia kanadyjska odrzuciła projekt, a zainteresował się nim Irak. Projekt opracowany wstępnie miał kryptonim "Project Babylon". Bodajże w 1988 roku, tuz przed zakończeniem projektu, nieznani sprawcy zastrzelili Bulla przed jego mieszkaniem w Brukseli. Plotki głoszą, że został zastrzelony albo przez agentów Mossadu, albo na zlecenie CIA. Pewnie nigdy się nie dowiemy jak to naprawde wygladało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 22:46, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 3:54, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Może jakieś zdjęcia tych rakiet zamieściłby ktoś?
Ja to lubie te przedwojenno-wojenne szwabskie konstrukcje (samych szwabów nie lubię)
Może dlatego, że pochodzą z okresu po którym została przerwana ciagłość historyczna Polski. Więc mimo, iż zostały zbudowane przez szwabów, ktorzy spowodowali to przerwanie, to jednak te maszyny i budowle same w sobie stanowią jakis punkt odniesienia, wlaśnie do ostatniego momentu po którm nastąpiło owe zaburzenie ciągłości historycznej ....
Choć przyznam się trochę jestem rozczarowany bo "chodzą" po tych dziurach, korytarzach, bunkrach, ale nic tam nie znajdują poza jakimś szmelcem....
PS.
A o tym inżynierze co te działo projektował dla arabów to film kiedyś oglądałem (ale nie pamiętam jak się nazywał)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:38, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Wczoraj minęło sto lat od wybuchu I Wojny Światowej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:31, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś 70-ta rocznica Powstania Warszawskiego
Dużo się pisało i pisze na temat powstania a może mogło być inaczej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|