po 30-tce

Jayin

4 lata to duża różnica wśród nastolatków. ale minimalna wśród "ludzi po 20-tce"

(zakładając, że to młodsze jest po dwudziestce już właśnie).

ponoć optymalna różnica wieku to 10 lat. facet starszy, kobieta młodsza.
gdzieś wyczytałam. nie wiem gdzie Think

(nie, nie były to "Fakty" Tongue out (1)

)

Kilo OK

Pominąwszy seksualność i zmianę potrzeb/możliwości wraz z przyrostem lat zgadza ma się.

Pochodzenie O-Ren Ishii

ja nie ogarniam faktu wiązania się młodych laseczek z facetami po 60-tce.... jestem świadom tego faktu ale go nie ogarniam normalnie jak te koty tej kuwety nie mogły ogarnąć Blue_Light_Colorz_PDT_02

jakoś rozumiem chęc posiadania forsy ale że nie można jakoś normalnie... jak człowiek... z pracy sobie zarobić ? przecież ten facet jeszcze może dociągnąć do 90-tki...

Mii

Najzdrowsza różnica, to, myślę sobie, 5 lat starszy on.
Te związki z przegiętymi różnicami zawsze mi pachną interesownością, Anxious

, być może zdarzają się wyjątki, że dwudziestokilkuletnia kobieta zakocha się w osiemdziesięciolatku, książek o takiej fabule jest w bibliotece przynajmniej ze trzy regały Blue_Light_Colorz_PDT_02

Po co pracować, przecież to takie męczące i mało intratne Angel

sid

Wg mnie różnica wieku nie ma żadnego znaczenia, jeśli jest wspólnota oczekiwań.

Mii

Oczywiście, tylko oczekiwania są różne, jeśli wspólnie ich oczekują to się zgadza Angel

rosegreta · Gość

Osobiście nie wiem czy związałabym się z kimś dużo młodszym albo starszym. Pewnie musiałabym się zakochać... Think

A jak to jest u innych? Nie wiem........ To ich powody. Jeśli im to odpowiada i żadna strona nie cierpi........Obustronne układy, a na układy nie ma dobrej rady.

bosska

bea.ta

Z racji tego, że 30stka juz na karku ,a zaraz równie szybko pojawi sie 40stka,50,60..siątka, to jestem za tym by róznica wieku nie miała znaczenia. By sobie 40stolatek z 20stolatka i 20latek z 40stolatką i i w innych kombinacjach (wiekowych ) też. Dwójka dorosłych ludzi, ich decyzje, ich zycia. Mnie nic do tego, ani im w portfelu nie siedze, ani jako materac nie robię Angel

noo chyba

, żeby to dotyczyło mojego dziadka multimilionera z młoda silikonową blondi przy boku to wtedy pewnie bym się zastanowiła, czy to jest miłość czy to jest pożadanie (pieniądza np. ) - ale dziadka nie mam , to Not talking

lena

Jak zaczęłam się spotykac w wieku 15 lat ze starszym o 6 lat chłopakiem to moja mama powiedziała tak:
"przecież on potrzebuje kobiety, a nie dziecka"

W pewnym wieku duża różnica ma znaczenie, ale później to właściwie chyba nie.

kasiek66

Malena

Podobno do 40tki lepiej, aby on był starszy...
Potem im młodszy - tym lepiej

kasiek66

I tu Mal zgadzam sie z Toba

I nie da sie ukryc, mowie juz po 40-ce

Mii

kasiek66

Mii ty jestes cała zatracona w generale

Impregnowana na takie argumenty

Mii

Ciiiicho, bo usłyszy Shhh

Wiesz Kaśku, jak to będą przekonujące argumenty, to może zastanowię się i skuszę na jakąś małą próbę Angel

kasiek66

A potem powiesz, ze młody zawsze zdziwiony?

Malena

"A jednak istnieje małżeństwo, które sprawia mężczyźnie niekłamaną radość - zaślubiny jego córki." (Marcel Achard)

Tak mi się prawie w temacie wygooglało

Jayin

...pewnie Kasiek ma rację

sid