|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:06, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Osobiście też wolę dym od miziania... |
Zwizualizowałam sobie, jak nad Karpieńcem pochyla się jego ukochana trzymając w garści kopcące kadzidła i wypowiada: mówiłeś Kochany, że lubisz dym. A więc proszę. To taka gra wstępna, podoba Ci się?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paj dnia Pią 15:08, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:08, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
To jak robimy jakąś zadymę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:16, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
dym i zadymy są głupie. Godzenie się jest fajne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:46, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Firma należy do kogoś, jakiegoś X. X jest przedsiębiorcą i ma tą firmę. Należy do niego. Może zatrudnić kobietę albo mężczyznę i koniec i kropka. Może zatrudnić małpę jak będzie chciał. Domaganie się przez feministki paragrafów wymuszających żeby zatrudnił kobietę przed mężczyzną czy małpą jest li i tylko śmieszne.
Natomiast RP powinna się zatroszczyć o kobiety. Powinny mieć szybszą emeryturę, powinny mieć 3 lata macierzyńskiego, powinny być ulgi podatkowe od zatrudnienia kobiety z dziećmi. Powinny być przyzakładowe przedszkola. Itd. itp.
Jak wyjeżdżam z takimi tekstami to zostaję zadziobany bo to jest "gorszość względem mężczyzn". No dobrze, mnie to wali. Niech jest równouprawnienie. Jakbym był właścicielem jakiegoś kraju to równouprawnienia by nie było
edit: ps
tak, jest wiele ludzi którzy potrzebują pomocy - bezdomni, chorzy na białaczkę, głodni, zmarznięci, pieski, kotki etc.
różnica jest taka że kobieta z dziećmi to gwarant rozwoju Państwa, produkcji PKB, kontynuacji Narodu - to nie jest pomoc tylko inwestycja
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Sob 9:50, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:13, 01 Wrz 2012 Temat postu: Re: Czy kury domowe powinny otrzymywać wynagrodzenie? |
|
|
Kura domowa napisał: | Tak, nie?
Jeśli tak to kto powinien im płacić i ile? Przez jaki okres czasu? |
1. tak
2. nie wiem
3. skoro są pieniądze na wiele dziwnych rzeczy, to tym bardziej powinny znaleźć się na to - może coś z budżetu na prorodzinną
4. do 10 lat ( biorę pod uwagę możliwość zajmowania się dziećmi)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:27, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
PORI teraz to już na 100% idziemy na to piwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:16, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
różnica jest taka że kobieta z dziećmi to gwarant rozwoju Państwa, produkcji PKB, kontynuacji Narodu - to nie jest pomoc tylko inwestycja |
Jedynie z tym zdaniem się zgadzam.
Najbardziej nie zgadzam się z tym, że pracodawca może zatrudnić małpę - bo nie może, nie ma takiego prawa, ani zapisów w kodeksie pracy. Chyba, że w szarej strefie
A jak jest w Norwegii? Pięknie, a mimo wszystko równościowo! Jestem po lekturze artykułu w GW. Odsetek dzietności na poziomie 1,95%. Do 18 roku życia państwo płaci niewielką sumę na ich warunki, ok 500 zł na dziecko, ale urlop na dzieci (do podziału pomiędzy rodzicami) wynosi 57 tygodni i wtedy jest to 80% zarobków lub 47 i wtedy zarobki są na poziomie 100%. Kobiety, które nie pracowały przed ciążą otrzymują po porodzie równowartość 20 tys zł. Przedszkola są dotowane i przyjmują dzieci już od roku. Samotne matki otrzymują dopłaty do mieszkania i większy zasiłek na dziecko.
Można? Można! Trzeba tylko pamiętać, że "to nie jest pomoc tylko inwestycja" (PORI).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 15:33, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
A jak jest w Norwegii? (...)
Można? Można! |
Kiedy będziemy drugą Norwegią, czwartym najbogatszym krajem świata*, na pewno stanie się to możliwe
*ranking opracowany przez magazyn "Forbes" na podstawie Danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2010 r., odnoszący się do PKB per capita. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:50, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Kewa napisał: |
A jak jest w Norwegii? (...)
Można? Można! |
Kiedy będziemy drugą Norwegią, czwartym najbogatszym krajem świata*, na pewno stanie się to możliwe
|
Od czegoś trzeba zacząć. Do Norwegii, oczywiście nam daleko, zatem na początek może jakieś nieduże pieniądze do 3 roku życia? Do przedszkoli i tak państwo dopłaca, dlaczego miałoby nie dopłacać matce? Taka matka nie pójdzie do pracy w sklepie np. (patrz: "Plac Zbawiciela"), bo przedszkola są do góra 16:00, a tam trzeba pracować często do 20:00. Na opiekunkę nie wystarczy, więc skazana jest na innych. Jeśli może na nich liczyć, to ok, ale co jeśli nie może?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 16:07, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:13, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Trochę to bezduszne. Nie ma chyba ludzi, którzy podejmują jedynie słuszne wybory. Nie lubię też powiedzenia "widziały gały, co brały" bo to zakłada brak zmienności. Bliższe jest mi "wszystko płynie". Gdyby dzieci rodziły tylko odpowiedzialne i ustawione (!) kobiety, to dzieci byłoby znacznie mniej. Poza tym są jeszcze inne "zwroty akcji": utrata pracy, choroba, śmierć, zdrada, niepełnosprawność itp. itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:18, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Trochę to bezduszne. . |
Nie uważam, że bezduszne - raczej bardzo racjonalne i logiczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:05, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Kewa napisał: | flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Trochę to bezduszne. . |
Nie uważam, że bezduszne - raczej bardzo racjonalne i logiczne. |
Ponieważ jest demokracja, Ty możesz mieć swoje zdanie, a ja swoje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:10, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Kewa napisał: | flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Trochę to bezduszne. . |
Nie uważam, że bezduszne - raczej bardzo racjonalne i logiczne. |
Tylko że życie nie składa się z samych racjonalnych i logicznych wyborów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:24, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | mailo napisał: | Kewa napisał: | flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Trochę to bezduszne. . |
Nie uważam, że bezduszne - raczej bardzo racjonalne i logiczne. |
Ponieważ jest demokracja, Ty możesz mieć swoje zdanie, a ja swoje |
Oczywiście od tego jest dyskusja:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 18:03, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, to było odrobinę bezduszne
Po prostu trudno mi traktować decyzje o posiadaniu bądź nie posiadaniu potomstwa inaczej niż jako prywatne, bardzo osobiste sprawy jednostki. Chyba by mnie ubodło, gdybym miała do siebie odnieść słowa o "inwestycji". Kiedy ludzie decydują się na posiadanie dziecka, to przecież nie robią tego ku chwale Ojczyzny i dla dobra przyszłych pokoleń. To nie jest misja, więc kiedy już się dokona - niech się taką nagle nie staje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:26, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Fly, nie podejrzewam Cię o bezduszność, a raczej o skłonność do przekory W sumie sama byłam kiedyś w sytuacji dość trudnej. Nagle mój mąż stracił pracę, był to upadek z wysokiego stołka, więc tym bardziej bolesny i niespodziewany. W chwili, gdy podejmowaliśmy decyzję o dzieciach forsy było w brud, pamiętam, że nasze mamy zgodnie twierdziły nawet, że idealnie nadajemy się na rodziców. Nagle usunął się grunt. Byłam na bezpłatnym wychowawczym, bo córka zaczęła chorować, a mąż nie zarabiał grosza, bo był zbyt dumny, żeby brać zasiłek. Zaczęły się kłótnie o pieniądze. Liczyłam każdy grosz, a mąż uważał, że wydaję za dużo. Żyliśmy z oszczędności pół roku zanim mąż znalazł pracę za 1/3 wcześniejszych zarobków. Mnie nie chcieli przyjąć do pracy z wychowawczego, był już ktoś na moje miejsce, a zaczęły się właśnie redukcje. Było bardzo ciężko, pomagali rodzice. Do dziś jestem nieufna i ostrożna. Przy najmniejszych zawirowaniach boję się stracić grunt pod nogami. Skoro żyjemy już w nie najlepszym miejscu na ziemi, to bądźmy chociaż dla siebie życzliwi i solidarni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:00, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie wiem. Nie rodzi dzieci, na których wychowanie i utrzymanie jej nie stać(?)
Życie to sztuka wyborów, czyż nie? |
Oj, żeby to było takie proste. Dziś masz, jutro możesz nie mieć nic. Bankrutują nawet najbogatsi. Bankrutować można z głupoty, z podjętego ryzyka, z choroby... są miliony powodów.
Nie miałam milionów gdy podjęłam decyzję o dziecku, dzieciach. I cholera, nawet gdy przyjdzie mi do końca moich dni jeść przysłowiowy chleb ze smalcem to i tak to była najlepsza decyzja w moim życiu. A wiesz kiedy się o tym dowiedziałam? Od kiedy są na tym świecie. Wcześniej nie miałam jakiegoś wielkiego parcia na dziecko. Matki, które ciągle gadały o swoich dzieciakach drażniły mnie niemiłosiernie. Dziś staram się nie gdakać o moich za dużo bo wiem, że innych może to tak samo wkurzać. Ale dla mnie nie mogło stać się nic piękniejszego niż moje dzieci. Nic już nie jest tak ważne, nic nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Dla nich żyję... bo chcę. To cudowne uczucie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale dla mnie nie mogło stać się nic piękniejszego niż moje dzieci. Nic już nie jest tak ważne, nic nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Dla nich żyję... bo chcę. To cudowne uczucie.
Wiesz, to są piękne słowa!
Wszystkie kobiety, które poświęciły się dla wychowywania dzieci nie są ,,kurami domowymi,,.
Ty też!
rodzicielstwo jest poświęceniem swojej kariery zawodowej, a u nas za rodzicielstwo zdecydowanie mało się płaci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Januszu.
Myślę, że słowo poświęcenie to nawet za duże słowo. Ja nie czuję się, że coś tracę z tego, że nie jestem już kobietą sukcesu. Trochę mi głupio co prawda przy wypisywaniu w rubryce " miejsce pracy"- dom , ale to, że teraz swój czas mogę wykorzystać na bycie z dziećmi to najlepsze co mogło mi się przydarzyć. Żadna kasa, żadna kariera nie może porównać się z uśmiechem dzieciaków, ich całusami i tuleniem. Wiem, że jeśli one powiedzą "kocham" to rzeczywiście tak jest. Może dlatego tak właśnie mam bo wszystko już miałam: miałam karierę a teraz mam dzieci. Mam to porównanie. I czym dłużej jestem mamą na pełnym etacie tym bardziej to lubię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|