|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 9:55, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To, czy konflikty mogą być kreatywne, zależy - jak już powiedziano - od skonfliktowanych stron i przedmiotu sporu.
Natomiast wydaje mi się, że bez względu na rodzaj konfliktu, należy dążyć do jego stanowczego i jednoznacznego rozstrzygnięcia. Najgorsze jest przewlekanie i zamiatanie problemu pod dywan, czego przykłady mam i w życiu codziennym i, niestety, także na forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 10:08, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czy konflikty są najbardziej twórcze?
Tak, konflikty są najbardziej twórcze.
Bez konfliktów byłaby stagnacja, marazm. Dotyczy to konfliktów na zachodzących na różnych płaszczyznach, w różnych sferach.
Konflikty militarne zostały już opisane. Gdyby nie wojny, krwawe rewolucje i wyścigi zbrojeń nie mielibyśmy teraz wielu rzeczy, ale i wiele idei, postępowań, zachowań społecznych itepe itede. Czy gdyby nie wojny i rewolucje, to istniałaby teraz demokracja, wolne wybory, pomoc społeczna, powszechna służba zdrowia, Internet itepe, itede? Wątpię.
PS. Anima, co do "stanowczego i jednoznacznego rozstrzygnięcia", czyż ban dla rona, nie jest owym stanowczym i jednoznacznym rozstrzygnięciem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 10:43, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: |
PS. Anima, co do "stanowczego i jednoznacznego rozstrzygnięcia", czyż ban dla rona, nie jest owym stanowczym i jednoznacznym rozstrzygnięciem? |
Otóż nie. Ban dla Rona byłby takim rozstrzygnięciem, gdyby nie poprzedzały go długie i namiętne debaty oraz ankieta, wbrew wynikom której Ron jest zbanowany nadal.
Nie ukrywam, że zdecydowanie wolałabym Rona na forum widzieć niż nie widywać, ale łatwiej byłoby mi się pogodzić z sytuacją, kiedy Administrator, w sposób jasny i stanowczy podjąłby kroki, do których, jako Administrator, miał prawo, a nie - bawił się w demokrację, by w końcu i tak zrobić po swojemu. I to niezdecydowanie mam Aproxymatowi trochę za złe.
Akurat, wbrew opinii Kewy, uważam, że w "zarządzaniu konfliktem" Aproxy (przy całej sympatii dla Niego i zrozumieniu, że Mu taka rola nie odpowiada) całkowicie sobie nie radzi.
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Wto 10:44, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:53, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Doskonały przykład konfliktu, który w żaden sposób nie jest twórczy.
Sprawa Rona w sumie jest jasna. Wyniki ankiety też nie dają jednoznacznej odpowiedzi, żeby go odbanować. Za dużo osób ucierpiałoby na tym. A poza tym to jest wątek na inny topik.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 11:03, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Nikt napisał: |
PS. Anima, co do "stanowczego i jednoznacznego rozstrzygnięcia", czyż ban dla rona, nie jest owym stanowczym i jednoznacznym rozstrzygnięciem? |
Otóż nie. Ban dla Rona byłby takim rozstrzygnięciem, gdyby nie poprzedzały go długie i namiętne debaty oraz ankieta, wbrew wynikom której Ron jest zbanowany nadal.
Nie ukrywam, że zdecydowanie wolałabym Rona na forum widzieć niż nie widywać, ale łatwiej byłoby mi się pogodzić z sytuacją, kiedy Administrator, w sposób jasny i stanowczy podjąłby kroki, do których, jako Administrator, miał prawo, a nie - bawił się w demokrację, by w końcu i tak zrobić po swojemu. I to niezdecydowanie mam Aproxymatowi trochę za złe.
Akurat, wbrew opinii Kewy, uważam, że w "zarządzaniu konfliktem" Aproxy (przy całej sympatii dla Niego i zrozumieniu, że Mu taka rola nie odpowiada) całkowicie sobie nie radzi. |
To Twoja ocena sytuacji.
Ale nie przypominam sobie, aby ban został odwieszony, a potem przywrócony i ponownie przydzielony. Tak więc raz podjęta decyzja, jest stanowczym i jednoznacznym rozstrzygnięciem. (choć trochę czasu trwało zanim została owa decyzja podjęta)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 11:19, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Doskonały przykład konfliktu, który w żaden sposób nie jest twórczy.
(...) A poza tym to jest wątek na inny topik. |
No nie wiem, nie czuję się specjalnie skonfliktowana
Na innym topiku wątku unikasz, ale postaram się go tutaj dłużej nie podnosić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 11:28, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kuzwa, jakiego znowu barona??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 11:46, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
kuzwa, jakiego znowu barona?? |
Glusiu może inne cytaty tez pozmieniaj, tak żeby pasowałyby do Twojej koncepcji odpowiedzi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
kuzwa, jakiego znowu barona?? |
A tak na marginesie marginalnym, z absolutnie czystej i niewinnej ciekawości, czy ba_Ron wyraził jakąkolwiek chęć bycia aktualnie odbanowanym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:29, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Akurat, wbrew opinii Kewy, uważam, że w "zarządzaniu konfliktem" Aproxy (przy całej sympatii dla Niego i zrozumieniu, że Mu taka rola nie odpowiada) całkowicie sobie nie radzi. |
Opinię swoją podtrzymuje, bo kto inny jak nie Apro podrzuca nam jakieś ankiety, gry gdy na forum robi się gorąco? To jeden z elementów zarządzania konfliktem właśnie - co często stosuję w domu Dla jednych, oczywiście może być "zamiataniem pod dywan", ale ja uważam, że spojrzenie na konflikt z pewnej perspektywy, czyni go mniej ważnym, czasem wręcz błahym, dlatego takie odwrócenie uwagi uważam za bardzo skuteczną metodę. Najgorszym sposobem jest grzebanie w konflikcie, czepianie się słówek, wywlekanie szczegółów z coraz to innej perspektywy, wytykanie błędów pod wpływem emocji.
Co do sprawy Rona to:
1. Uważam, że to niepotrzebne "bicie piany" - nie mamy informacji, że po zniesieniu bana Ron na forum chciałby wrócić.
2. Jeżeli ankieta wypadła dla Rona korzystnie ( nie wiem, nie śledzę) należałoby uszanować demokrację i postąpić zgodnie z wytycznymi instrukcji nawet jeśli miałby być to jedynie gest symboliczny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 12:30, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: |
A tak na marginesie marginalnym, z absolutnie czystej i niewinnej ciekawości, czy ba_Ron wyraził jakąkolwiek chęć bycia aktualnie odbanowanym? |
to akurat nie ma najmniejszego znaczenia dla niniejszej sprawy |
|
Powrót do góry |
|
|
tymat głos z fontanny
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:37, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
IMO, konfliktu nie nalezy utozsamiac z klotnia. To inne pojecia, konflikt jest roznica interesow, klotnia to najczesciej wyraz stanu emocjonalnego. Wynika z tego podrzednosc: konfliktu nie da sie rozwiazac klotnia, ktora,wczesniej czy pozniej ,przeminie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Wto 16:19, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pomimo tego, iż uważam, że konflikty są jak najbardziej kreatywne, twórcze, uczą rozwiązywać różnego rodzaju problemy, wyostrzają u nas pewnego rodzaju cechy ( albo pozwalają uświadomić nam, że ich nie posiadamy ) - to jednak staram się unikać ludzi nader, nadmiernie, przesadnie konfliktowych. A tacy zdarzają się w każdej mniejszej i większej grupce. To cecha uciążliwa i raczej mało pożądana, wręcz można śmiało rzecz - problematyczna. Konfliktowym trudno odnalezć się w pracy zespołowej, bo od słowa do słowa, od czynu do czynu - konflikt gotowy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ajulutsikael alembik z błękitną tynkturą
Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:19, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
konflikt bywa twórczy... czasami... głównie w relacjach służbowych, np. na zasadzie "ktoś coś robi lepiej lub się wywyższa a ja go nie lubię bo świnia i właśnie, że będę lepszy..." - to tak w dużym uproszczeniu (konflikt zbrojny tu pasuje). ale jak się trafi osoba, która mnoży konflikty w sferze prywatnej, która nie jest skora do kompromisów, która wogle widzi tylko swój czubek nosa... to ciężko jest o twórczość, delikatnie mówiąc. chyba, że w słowotwórstwie brzydkim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:28, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
czy konflikty sa tworcze?
chm...
tylko wtedy, gdy podsuwa sie jednoczesnie rozwiazanie problemu.
bo inaczej konflikt zamieni sie w klotnie
a ta nie jest tworcza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:54, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | czy konflikty sa tworcze?
chm...
tylko wtedy, gdy podsuwa sie jednoczesnie rozwiazanie problemu.
bo inaczej konflikt zamieni sie w klotnie
a ta nie jest tworcza
|
Tino konflikt to różnica zdań , a kłótnia - jeden ze sposobów reagowania na niego
niechcacy włożyłaś do jednej beczki i przyczynę i skutek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:03, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | tina napisał: | czy konflikty sa tworcze?
chm...
tylko wtedy, gdy podsuwa sie jednoczesnie rozwiazanie problemu.
bo inaczej konflikt zamieni sie w klotnie
a ta nie jest tworcza
|
Tino konflikt to różnica zdań , a kłótnia - jeden ze sposobów reagowania na niego
niechcacy włożyłaś do jednej beczki i przyczynę i skutek |
nie rozumiem,
czyz konflikt nie moze sie zamienic w klotnie, gdy wlasnie nie podsuwa sie rozwiazania?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Konflikt jet pierwotny to różnica zdań, interesów , potrzeb w jakiejś dziedzinie
Możemy próbować go "rozwiązać" na wiele sposobów: poprzez negocjacje, zastraszenie, sztuczki socjotechniczne etc.. ect.... także przez kłótnię .
Konflikt nie przekształca się w kłótnię, on do konca kłótni nadal istnieje - i będzie istniał az do znalezienia rozwiązania ( więc jakże często po zakończeniu kłótni też)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:16, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uff!
dziekuje za wyczerpujaca i profesjonalna informacje!
waw!
jestem pod wrazeniem, czy studiowales psychologie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Wto 21:17, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:28, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nie całkiem...
elektroenergetykę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|