po 30-tce

jedendwa

Jak można się bać chorób?
Przecież one były są i będą. Co nam da banie się ich. Trzeba z nimi żyć i pogodzić się .
No chyba że ktoś się strasznie boi zachorować to pozostaje mu szklany klosz i namiot tlenowy.

slepa i brzydka

animavilis · Gość

wawi

rosegreta · Gość

Powiem, że jak nigdy jakoś nie ulegałam panice, tak teraz zaczynam się zastanawiać. Think

Chociaż, raz przeszłam grypę z powikłaniami, na szczęście skończyła się tylko miesięcznym leżeniem i tradycyjnie zapaleniem oskrzeli i trzema czy czterema róznymi antybiotykami, zastrzykami, ale żywcem do szpitala mnie nie wzięli, chociaż tydzień to wycięty z życiorysu, nic nie pamiętam. Nie wspomnę już o zatokach, i uszach.

animavilis · Gość

Mnóstwo sprzecznych informacji - nie dalej niż wczoraj czytałam, że niskie temperatury zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa, więc im szybciej nadejdą mrozy, tym lepiej. Tutaj pisze się:
wydaje się, że obecnie wirus grypy A/H1N1 jest groźniejszy tam, gdzie panuje zima. W Polsce choroba przebiega łagodnie, ale zimą sytuacja może zmienić się raptownie.

Poza tym, zastanawiam się, jak rozpoznać u siebie grypę, nie tylko świńską, ale w ogóle:
W fazie początkowej prawie zawsze występuje gorączka i kaszel, a także katar, bóle gardła (...) Inne objawy to osłabienie i brak apetytu.
Pomijając gorączkę, to są dla mnie typowe objawy przeziębienia. Zawsze, kiedy jestem przeziębiona, czuję się dokładnie tak, a chyba tylko raz wydawało mi się, że mogę mieć grypę, kiedy do ww. objawów doszła dość wysoka gorączka oraz uczucie ogólnego rozbicia, ból mięśni i stawów. I teraz nie wiem - czy każde przeziębienie jest grypą? Miałam do tej pory same grypy i nic o tym nie wiem? Think

rosegreta · Gość

Grypa, to takie przeziębienie po którym urywa ci się film.
Nie mam nigdy wysokiej temperatury. I zaczęło się tak, kaszel, węzły chłonne, ogólne rozbicie, przeziębienie, i myśle pójde do lekarza, ale wtedy panowała grypa i nie było miejsc.

. I tak chodziłam, bo nie miałam urlopu. Aż pewnego dnia koniec, nie miałam siły wstać, nie miałam siły żyć, kompletny odjazd. Lekarka z pretensjami jak się mozna doprowadzić do takiego stanu. Chwila moment, ostatkiem sił wyjaśniam działania służby zdrowia, że bez gorączki wysokiej pacjentów się nie przyjmuje. Taki był napis zresztą na ośrodku zdrowia. Mogłam skłamać, ale ta cholerna uczciwość. Druga lekarka to do szpitala chciała mnie skierować, ale jakoś i w szpitalach miejsc nie było. I dobrze. Jakoś przeżyłam i oczywiście zaraziłam męża. Ten to betka był.
Koszmar.

bobro

zwykle takie rzeczy mam w głębokim poważaniu, jednak gdy teraz mówią, że dzieci w wieku do dwóch lat są w grupie zwiększonego ryzyka to rozważam częściowe zwiększone odizolowanie się od wrednych ludzi i korzystanie rankiem z własnych nóg zamiast z pociągu;
rano ludzie w pociągu tłoczą się przy wyjściu i nie da rady ich unikać, więc pochodzę sobie do pracy pustymi ulicami; po południu ludzie już się tak nie tłoczą w pociągu, więc mogę sobie spacer podarować i zrobić po pracy zakupy

animavilis · Gość

Ja sobie obiecywałam unikanie MPK od początku jesieni. I przez moment było nieźle, a potem zaczęłam szukać wykrętów (och, nie, dziś się spieszę; nie, dzisiaj będzie mi się źle szło w tych butach na obcasie; nie, w spódnicy nie będę biegać pieszo, itd.)

stara_reklama · Gość

animavilis · Gość

Pytania dotyczące "oceny objawów grypy" są dosyć typowe i właściwie na ich podstawie, jeśli wykluczyć biegunkę i wymioty, które mogą się przy grypie pojawić ale nie muszą, nadal nie byłabym w stanie ocenić czy to już grypa czy najzwyklejsze przeziębienie.
Ciekawsza jest ta "ocena nagłych przypadków", zwłaszcza pytanie o wysypkę i wybroczyny. Nie widziałam, że występują w przypadku tej grypy. A objawy zasinienia skóry sugerujące kłopoty z układem krążeniowo-oddechowym czy niemożność dotknięcia brodą do klatki piersiowej (sztywność karku) mogą dawać różne choroby (tego drugiego np. zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych, udar).

bobro

wawi

[link widoczny dla zalogowanych]

to je to, panie Prohazka (?)

Kewa

Mnie tez jakoś dziwnie niepokoi szum wokół AH1N1, bo przecież ta grypa była z nami od dawna, dlaczego dopiero w tym roku? Podobno wirus tej odmiany nie jest wcale tak zjadliwy jak się wydawało, bardziej śmiercionośny jest wirus grypy ptasiej. To o co tak naprawdę chodzi? Co roku ludzie umierają z powodu grypy. Pamiętam koleżankę z dzieciństwa, która zmarła w wieku nastu lat na wirusowe zapalenie płuc. Wirusowe, więc skąd? Pewnie grypa. Jedno co możemy zrobić to podnosić odporność nieswoista, czyli ogólną: zdrowo się odżywiać i chodzić na spacery, można się zaszczepić i tyle.

szb

Kewa a te głosy, że szczepienie się (i nie chodzi mi o miłosny uścisk) właśnie naraża nas no .. wiadomo na co to już chyba jakieś pokłosie głupoty chyba tak?
no Ty kurde się znasz to pisz.

Kewa

To znaczy tak: nie uważam, żeby szczepionki były szkodliwe, w sensie truły, oczywiście nie dotyczy to osób uczulonych na któryś ze składników (zwłaszcza białko jaja kurzego). Problem w tym żebyśmy nie zastępowali innych form zapobiegania szczepieniami, bo nie tędy droga. Szczepienie może być jedynie uzupełnieniem nabywania odporności (dlatego zaleca się szczepić tylko osoby z ryzyka, chore, słabe, stare) nie może być istotą tego procesu. Uzupełnieniem, które nie przekreśla domowych sposobów walki z chorobą, ciepłego łóżka, rosołu, miodu, herbaty z sokiem malinowym. Nie można lekceważyć choroby, liczyć na to że przejdzie. Należy pamiętać, że stres, pośpiech, brak snu również obniżają odporność.
Cholewka, ale wykład mi wyszedł Blue_Light_Colorz_PDT_02

Szymon Krusz

Z tego co wiem aby szczepionka skutecznie zadziałała trzeba się zaszczepić o wiele wiele wcześniej a nie w czasie gdy choroba już zbiera swoje żniwo to tak jak by się chciało ugasić palący się budynek wiadrem wody.A co do tematu topiku to podobno tylko głupi się nie boi owszem nie można dać się zastraszyć ale też trzeba mieć się na baczności.

oto_ja

wawi

[link widoczny dla zalogowanych]
taaaak.. teraz to już koniec świata bliski..
zostały tylko chomiki i białe myszki...

bobro

na chomiczą to ja bym na pewno umarł