po 30-tce

melpomena

Anka bierz, nie zastanawiaj się za długo. Nie raz będziesz pewnie żałowała, no może nie aż tak drastycznie, tylko nie raz się wściekniesz, ale kot to kot

Tylko pamiętaj, to musi być przemyślana decyzja, a nie - nie podoba mi się, więc go oddam.

Kewa

Lulka, masz fantastycznego kota. Moja siostra przeniosła się niedawno na wieś i ma dużo zwierzaczków (kózkę z awatara też), są i koty, które ciągle ktoś jej podrzuca. Jedna kotka gdy chce pić miałczy przy umywalce, wtedy odkręca jej się wodę i ona łapką zagarnia ją do pyszczka

, chlapie czasem na inne koty dla zabawy.

Kasztanka · Gość

melpomena

Anka

Mel łosie - chyba są chronione

melpomena

Znaczy się, rogacze?

Anka

Ja nie mam na mysli faceta z rogami - tylko faceta"łosia"

A tych jak na lekarstwo - więc powinny być pod scisłą ochroną

Aproxymat

O ile nie grozi im łośmiornica...

Aproxymat

No i co to? Wszyscy na grzybach? Ali też ponoć się wybierał i nic a nic się nie pochwalił...

Kewa

Właśnie wróciłam z gór i chociaż wcale nie zamierzałam przywiozłam kilka grzybków, głównie opieńki

Aż żal było na szlaku przejść koło grzyba nie schylając się po niego ...ależ mnie bolą nogi!

Anka

Od miesiąca sukcesywnie łazikuje po lesie . Zawsze twierdziłam że jak na grzyby to tylko wcześnie rano. A dziś mi się troszkę odmieniło i pojechałam po południu – co jest zaskakujące w lesie o tej porze ? Błoga cisza , żywej duszy a grzybów o niebo więcej niż rankiem – rankiem jest tam jak w parku

Brakuje tylko spacerujących matek z wózkami

Kewa ja chyba też wróciłam z gór – byłam na Łysicy – i nie uwierzycie kosztem meczu z Łęczną . Wycieczka była dość ciekawie zaplanowana -w południe wejście na ową górę – następnie w pewnej wsi balety do rana – powiem że było całkiem , całkiem . Ja do rana nie wytrzymałam

Aproxymat

Balety na Łysicy? Hę?

Dziś rano maszerowałem do pracy i minąłem sporą grupkę osób wysiadających z busa i taszczących ogromne kosze pełne grzybów!

Kewa

Anka

A imprezka była fajniutka - widziałam się z moją koleżanka czarownicą - taki mały sabat na łysej górze

Napisałam chyba wróciłam - bo ciężko to nazwać powrotem - skoro sie w górach mieszka

Kewa

Mam takie dziwne skrzywienie, że gdzie mi się podoba tam chciałabym zamieszkać

jestem w górach-już rozważam jak fajnie byłoby mieszkać na górskiej polance, jestem nad morzem - już mi się tam podoba, no cóż, tak na prawdę to mieszkam w miasteczku, w którym się urodziłam

melpomena

Napisałam wczoraj posta i go nie ma

Nie wiem co się dzieje, ale kilka dni temu miałam to samo z biblionetką

Zachwalałam w nim zalety posiadania dwukota.
Linki poniżej - pierwszy ma 47,7 mb, drugi 110 mb.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Anka

Anka

Aproxymat

Kewa

Aniu, ja właściwie też się tu dobrze czuję, ale... na dobrą sprawę nie wiem jak to jest zatęsknić za jakimś miejscem. Spotykam ludzi, których znam od dziecka, czasem znali moich rodziców i ciągle dziwią się, że tak już urosłam