|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:50, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | (…)
Formalny napisał: | Z sentymentalnym uśmiechem przeczytałem ten założycielski post. Pomyślałem sobie, że od zarania dziejów następne pokolenia postępują w sposób prowokujące tych "starszych" do stwierdzenia - jak się ten świat zmienia...
... |
Owszem, ale można z równie dużym powodzeniem prowokować młodych. Ja ostatnio znalazłam na strychu suwak logarytmiczny. Mojemu synowi i bratankowi przyćmiło to nawet podchoinkowe prezenty.
Studentom Politechniki jakby nie było.
(…). |
Ależ tak - ta prowokacja i zaciekawienie działa w obie strony. Moje wnuczki zupełnie "nie techniczne" - medycyna i sztuka, po pierwszym zdziwieniu suwakiem próbowały natychmiast liczyć przy jego pomocy i okazało się, że to wcale nie takie skomplikowane. Nadal jednak dziwiły się, że używając go, można było wszystko projektować . Nawiasem mówiąc, w czasie gdy używałem do obliczeń suwaka, uznałem, że proste obliczenia łatwiej i szybciej można zrobić w "głowie". Po kilku latach bez trudu mnożyłem lub dzieliłem np. liczby trzycyfrowe przez dwucyfrowe na tyle szybko, że gdy dostałem ten ogromny kalkulator, o którym wspomniałem, to w takich obliczeniach byłem od niego znacznie szybszy. Szybszy byłem także od pierwszego kalkulatora HP z wyświetlaczem LED - jeszcze bez zastosowanej odwrotnej notacji matematycznej (polski wynalazek). Ostatnio współpracując z jedną z pracowni konstrukcyjnych spostrzegłem z przerażeniem, że młody konstruktor, z którym rozmawiałem, chwycił za "wypasiony" kalkulator naukowy, żeby wykonać na nim działanie 5 x 14… Z drugiej strony, kilka dni temu moja niespełna dwuletnia wnuczka obserwowała uważnie jak uruchamiam smartfon, otwieram galerię z jej zdjęciami i filmami i pokazuję je po kolei. Gdy po chwili odłożyłem smartfon, wnuczka wzięła go do łapki, odblokowała, dotknęła ikonkę: "galeria" i ze spokojem zaczęła przeglądać zdjęcia i uruchamiać filmy. Moje zdumienie zostało skwitowane przez jej rodziców: "ona to robi od tygodnia". Sęk w tym, że oni mają smartfony innej firmy i obsługuje się je trochę inaczej. Ona bez trudu zaobserwowała różnicę. Dla niej skomplikowane urządzenia techniczne, niektórych dorosłych wprawiające w zakłopotanie, to po prostu jeden z naturalnych elementów otaczającego ją świata. To coś, czym można się posługiwać jak przy jedzeniu łyżką. W tym kontekście jak najbardziej słuszne jest to stwierdzenie (coś podobnego napisałem przedtem):
letnisztorm napisał: | Świat się zmienia, zawsze się zmieniał. Odwieczny dylemat czy na lepsze czy na gorsze. Może zwyczajnie na inaczej.
(…)
. |
Jest w poście opisana jeszcze jedno zjawisko, które jednak budzi u mnie co najmniej wątpliwości - jeśli nie sprzeciw:
letnisztorm napisał: |
(…)
A minimaliści ?
Spróbujcie ogranicz swój stan posiadania do 100 rzeczy.
Ponoć rozwój duchowy gwarantowany
Tak myślę, że zmiany nigdy nie idą w jednym kierunku, każda akcja rodzi reakcję, w tym wypadku jakąś tęsknotę za prostotą i naturą. |
Nie bardzo zgadzam się z tym "programem" minimalistów, natomiast w pełni zgadzam z komentarzem "Letnisztorm". Myślę, że mamy obecnie do czynienia z czymś, czego nie potrafię dokładnie nazwać. Gdy w epoce Romantyzmu "modny" był mistycyzm i skupienie na niesprecyzowanych odczuciach, teraz, po przeszło stu latach, obserwować można tendencje do innego typu braku racjonalnego działania. Z jednej strony jest to coś w rodzaju efektu stada - inni coś mają, robią, oglądają itd., więc pojawia się odruch bez refleksyjnego podążania za tymi "wzorcami". Pozornie, jako przeciwstawienie się temu "stadnemu instynktowi", rzucane są hasła mające być przepisem na życie, a w swojej istocie są następnym przepisem na unifikację zachowań. W tym wszystkim gubi się indywidualność każdego człowieka, różniącego się przecież mentalnością i możliwościami. Gubi się w czasach, gdy jest łatwiej osiągalna - w czasach łatwej komunikacji, praktycznie nieograniczonego dostępu do wiedzy i informacji, do czerpania z doświadczeń historii, do podróżowania i łatwiejszego niż kiedykolwiek korzystania z dzieł sztuki.
Rzucę więc też hasło: niech każdy pozostaje sobą, bo tylko wtedy gwarantowany jest rozwój duchowy ( i każdy inny)…
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:18, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy chodziłam do szkoły, czyli dawno, dawno temu ( chociaż niekoniecznie ) uczyliśmy się takiej oto piosenki :
Tytuł : "W XXI wieku"
Autor słów : Stawecki Zbigniew
Autor muzyki :Niedźwiecki Jerzy
Lubiły babunie snuć baśni przędziwo
z przedziwnym uśmiechem na twarzy,
a ja ci opowiem historię prawdziwą,
co dla nas niedługo się zdarzy.
W XXI wieku będziemy już dorośli,
w XXI wieku musimy świat uprościć.
/Przyjaźni złoty orzech przytoczy się pod próg
i świat zapomni może, co znaczy słowo wróg!/bis
Chcę, abyś doniosłość mych myśli odczuła,
więc nie śmiej się chociaż przez chwilę.
Być może przesadzam w niektórych szczegółach,
lecz w gruncie się rzeczy nie mylę.
W XXI wieku na pewno będzie ładnie,
w XXI wieku postarzeć się wypadnie.
/I znowu przyjdą młodzi i wrzucą drugi bieg.
Posłuchaj — już nadchodzi XXI wiek!
Nie wszystko się sprawdziło....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 20:32, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moja siostra pojechała kiedyś na Zdrowotne Wczasy Dla Dzieci z Astmą i Chorobami Płuc. I tam śpiewała na porannym apelu taką piosenkę:
Dawno minęły dziejowe burze;
przeszłoscią dla nas wszystko to jest
Młodzież inaczej Polsce dziś służy
Nauka, praca to dni naszych cel
a potem ( mój ulubiony ) refren:
Służymy Ci Ojczyzno
już od najmłodszych lat
by rozkwitł socjalizmu
wspaniały kwiat
Służymy wielkiej sprawie
co dziś ogarnia nas
w szeregu, razem z nami
miliony ludzkich mas.
Takie to były czasy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:46, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Można jeszcze jak Pietrzak w połowie lat 60 tych (Kabaret Pod Egidą)
http://www.youtube.com/watch?v=8MIb-jZR5QM
A jeśli chodzi o przewidywania, jak to będzie w XXI wieku, przytaczałem wynik ankiety bodajże z końca lat 70 tych, na temat: "Jak będzie wyglądał świat w roku 2000 i później". Jakiś starszy pan napisał: "w roku dwutysięcznym przed sklepami będą ustawione ławki, żeby w kolejkach nie trzeba stać, a wygodnie siedzieć... Prawdę mówiąc, ławek jednak dalej nie ma...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jak to nie ma ?
I takie też są :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:08, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sorry - jednak mamy osiągnięcia i niech ktoś twierdzi, że nie widać postępu!
Nawiasem mówiąc, widać, że towaru jeszcze nie rzucili, bo kolejki niewielkie...
...)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:11, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wyprzedaże już się zaczęły hehhe.
Dawniej stało się i czekało aż w ogóle coś będzie, a teraz stoi się i czeka, kiedy obniżą ceny i zaczną sprzedawać hurtem. U nas to jeszcze jakoś to wygląda, ale sławne są te poza granicami naszego kraju. Co tam się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Pią 21:11, 11 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:18, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
U nas jednak tez różnie bywa :
Mamy też kolejki, jak kiedyś tylko w innym celu :
A wszystko przez......
XXI wiek ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|