Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:50, 07 Kwi 2006 Temat postu: Co zabrać ze sobą na tamten świat? |
|
|
Podobno ostatnio bardzo modne jest zabierać ze soba do trumny telefon komórkowy.
Oto kawałek artukułu:
- Niedawno przyszła rodzina zmarłego 48-latka. Przynieśli ubranie, w którym miał być pochowany, i jego telefon komórkowy z ładowarką - opowiada Tadeusz Porożyński, właściciel firmy pogrzebowej z Chojnic koło Bydgoszczy. - Całkiem poważnie wyjaśnili: żeby do nas dzwonił, jak już będzie w niebie - opisuje. Pracownica zakładu dopilnowała, by włączona komórka znalazła się w trumnie. - Na szczęście nie zadzwonił podczas uroczystości pogrzebowej, choć miał zasięg - dopowiada Porożyński.
W niektórych firmach pogrzebowych takie prośby nie wywołują już zdziwienia. W najstarszym w Łodzi zakładzie Szczepana Maślakiewicza próśb o włożenie do trumny telefonu mieli już sporo. Od lekarzy, nauczycieli, biznesmenów, a także zwyczajnych robotników. Rodziny tłumaczą, że krewny chciał pozostać z nimi w symbolicznym kontakcie lub po prostu bał się, iż obudzi się w trumnie. - Życzyli sobie tego nie tylko młodzi, ale i starsi. Nie ma reguły - mówi Maślakiewicz. - To nowość, ale przypuszczam, że będzie to coraz popularniejsze - ocenia Gabriela Bąk z zakładu pogrzebowego w Chorzowie.
Moda dotarła do nas z Zachodu. W Irlandii telefony trafiły na pierwsze miejsce elektronicznych przedmiotów zabieranych "na drugi świat". W Belgii już nawet rodzina pozwała zakład pogrzebowy za to, że komórka zaczęła dzwonić podczas ceremonii i część gości uciekła ze strachu.
- Umieranie się po prostu skomercjalizowało, a wkładanie do trumny komórki to nowy sposób pamiętania o drugim człowieku. Pamięć sprowadza się w tym przypadku do przedmiotu, czyli telefonu - twierdzi prof. Roch Sulima, antropolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. - To także dowód wiary, że możemy kiedyś połączyć ze zmarłym, gdzieś w sieci, w niebie. W tym pozornie żartobliwym geście jest coś głębokiego.
A co Wy byście zabrali ze sobą do grobu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:16, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To wcale nie taka nowość...od "wiek wieka" wkładano zmarłym rzeczy dla nich mające ogromne znaczenie, symboliczne, przedstawiające ich życie...
Teraz to co cenne zmieniło swój wygląd i zastosowanie w życiu doczesnym.
Swoją drogą może to i dobry pomysł, tylko nie wiem gdzie taki nieboszczyk miałby tą komórkę doładować (mimo dołączonej ładowarki) bo generalnie praktyczne zastosowanie może i by się znalazło dla fonika...nie po raz pierwszy lekarz stwierdzający zgon sie mylił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Pią 11:22, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie chcę niczego zabierać. Tylko urna i " ja ". |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:25, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Komórkę? Absolutnie nie! To już raczej wolałbym, żeby do tej samej trumny wsadzili mi kogoś sympatycznego do towarzystwa...Jak w życiu... zawsze milej we dwoje ...
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Pią 21:17, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
marconi1000 napisał: | To już raczej wolałbym, żeby do tej samej trumny wsadzili mi kogoś sympatycznego do towarzystwa...Jak w życiu... zawsze milej we dwoje ... marc |
Chciałam poprzednio napisać to samo, ale ugryzłam się w język. Bałam się, że AliAs będzie miał mi za złe, iż drwię sobie z jego poważnego tematu. A ktoś inny określi to czarnym humorem |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:09, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym tam nikogo ze sobą do trumny nie zabierał. Lubię czasem pobyć trochę w samotności.
Ale nie miałbym nic przeciwko temu, żeby mieć obok za sąsiadkę jakaś fajną dziewczynę. Moglibyśmy czasem wpadać do siebie w odwiedziny.
Jeśli chodzi o możliwość doładowania komórki, to przecież można by do grobu doprowadzić linię z napięciem 230V. Problemu być nie powinno. Napięcie przyda się też do zasilania komputera, bez którego nie wyobrażam sobie życia po śmieci. Oczywiście potrzebny byłby także stały dostęp do internetu (może być bezprzewodowy). Ciekawe, jak Wy tutaj sobie na forum byście sobie radzili, jak admin już nie mógłby czuwać nad topikami.
Jeśli chodzi o telefon komórkowy, to samo zabranie aparatu, zasilacza i doprowadzenie napięcia nie wystarczy. Trzeba jeszcze rodzinę tak ukierunkować, żeby nie zapominali co miesiac opłacać abonamentu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Nie 8:31, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A nie taniej było by przez seans spirytystyczny?
Kiedyś nie było telefonów.
Poza tym odpadają problemy z doładowaniem i z zasięgiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 9:32, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Lubię czasem pobyć trochę w samotności. |
Jak każdy z nas, ale tylko czasami.
AliAs99 napisał: | Ciekawe, jak Wy tutaj sobie na forum byście sobie radzili, jak admin już nie mógłby czuwać nad topikami. |
Byłoby ciężko. Niby nie ma ludzi nie do zastąpienia, ale drugiego takiego nigdy się nie znjadzie. Każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
AliAs99 napisał: | Trzeba jeszcze rodzinę tak ukierunkować, żeby nie zapominali co miesiac opłacać abonamentu. |
hehheheh i tu widzę problem
Jasha Twój punkt widzenia jest bardzo ekonomiczny
Tylko co będzie jak ten przywołany nie będzie chciał sobie wrócić |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Nie 9:54, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba tak zrobić, żeby chciał jadła i napoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie można do problemu podchodzić w sposób tak uproszczony!
Istnienie człowieka polega na skupieniu pewnych określonych form energii, które w części stanowią jego ciało, zużywające się wraz z postępem czasu, oraz w drugiej części - duszę, która po zużyciu się ciała - idzie do nieba, piekła albo czyśćca... (nie będę wchodził w szczegóły - jak i dlaczego...)
W tamtych rejonach - brak jest tzw. zasięgu, niezbędnego dla działania telefonów komórkowych, dlatego zabieranie telefonów nie miałoby sensu.
Zresztą "TAM" istnieją znacznie prostsze możliwości porozumiewania się, aniżeli na ziemi.
Natomiast pewna część dusz pozostaje przez pewien nieokreslony czas na ziemi, i dla nich teoretycznie mogłyby być przydatne telefony komórkowe. Najbardziej znane pośród tych dusz - są tzw. "zbłąkane duszyczki". Jednak i dla nich takie telefony nie byłybychyba zbyt przydatne (pomijając już kłopoty dotyczące noszenia ze sobą takich rzeczy materialnych), ponieważ - jak twierdzą niektórzy znawcy problemu- duszyczki te mają zdolność tak szybkiego przemieszczania się w czasie i przestrzeni, a także bezpośredniego korzystania z istniejących sieci komunikacji masowej bez użycia żadnych dodatkowych akcesoriów, że wszelkie inne środki nie są im w ogóle potrzebne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:31, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ma,m dowody na to, że anioły nie tylko używają telefonów komórkowych,
ale nawet chyba bardzo lubią z nich korzystać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 21:58, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Yasha napisał: | Trzeba tak zrobić, żeby chciał jadła i napoju. |
Możesz troszeczkę szerzej na ten temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kościarz klon Potworskiego
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 23:53, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
marconi1000 napisał: | Komórkę? Absolutnie nie! To już raczej wolałbym, żeby do tej samej trumny wsadzili mi kogoś sympatycznego do towarzystwa...
|
np. jakiegoś wygłodniałego, sympatycznego nekrofila.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kościarz klon Potworskiego
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 23:56, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
znana ktośka napisał: |
Chciałam poprzednio napisać to samo, ale ugryzłam się w język. Bałam się, że AliAs będzie miał mi za złe, iż drwię sobie z jego poważnego tematu. A ktoś inny określi to czarnym humorem |
Dobrze zrobiłaś.
Tutaj nie wolno sobie żartować z takich rzeczy jak trumny, wieńce, telefony komórkowe, czy też z kogoś do towarzystwa.
Od razu mógłby sie ktoś poskarżyć na Ciebie do AliAsa i miałabyś niewesoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kościarz klon Potworskiego
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 0:00, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
znana ktośka napisał: | Yasha napisał: | Trzeba tak zrobić, żeby chciał jadła i napoju. |
Możesz troszeczkę szerzej na ten temat. |
hamburgera i pepsi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Pon 7:26, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kościarz napisał: | znana ktośka napisał: | Yasha napisał: | Trzeba tak zrobić, żeby chciał jadła i napoju. |
Możesz troszeczkę szerzej na ten temat. |
hamburgera i pepsi |
Otóż to!
Niektóre zażądają certyfikatu koszerności i Coli light - na takie grymasy musisz mieć przygotowane stosowne menu, jeśli zamierzasz dla nich zastawiać stół.
Przeciętną duszyczkę możesz zainteresować propozycją jedzenia, picia oraz dupczenia. A jeśli nie masz im do zaoferowania takiej możliwości, co one to dość prędko stwierdzą, to raczej nie zatrzymasz na sobie na dłużej ich uwagi, co nawet wynika z wcześniejszych wpisów. A tam, gdzie obecnie przebywają, mają pewnie inne, niedostępne dla ciebie atrakcje, których nie przebijesz żadną ze swoich ofert towarzyskich.
Stąd propozycja guślarza, dla tych, które jednak są upierdliwe i chaotycznie reagują: zostawcie nas w spokoju... i vice versa.
Prawda, że rozsądna? |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Pon 7:35, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
pomijajac absurdalnosć sformułowania - "tamten świat" i nawet przy założeniu, że istnieje, mam duże watpliwości, że mogłabym coś tam zabrać. Co najwyżej włożono by mi coś i tyle...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Pon 10:30, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Yasha napisał: | Kościarz napisał: | znana ktośka napisał: | Yasha napisał: | Trzeba tak zrobić, żeby chciał jadła i napoju. |
Możesz troszeczkę szerzej na ten temat. |
hamburgera i pepsi |
A tam, gdzie obecnie przebywają, mają pewnie inne, niedostępne dla ciebie atrakcje, których nie przebijesz żadną ze swoich ofert towarzyskich.
|
Z pewnością nie, więc jestem już spokojna. Ponadto Kościarz podrzuci im hambugera i pepsi, to nawet zaoszczędzę na poczęstunku
"Dobrze zrobiłaś.
Tutaj nie wolno sobie żartować z takich rzeczy jak trumny, wieńce, telefony komórkowe, czy też z kogoś do towarzystwa.
Od razu mógłby sie ktoś poskarżyć na Ciebie do AliAsa i miałabyś niewesoło."
Czasami blondynki myślą - prawda Kościarzu ? Ale tylko czasami hehehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Kościarz klon Potworskiego
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:35, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: | pomijajac absurdalnosć sformułowania - "tamten świat" i nawet przy założeniu, że istnieje, mam duże watpliwości, że mogłabym coś tam zabrać. Co najwyżej włożono by mi coś i tyle... |
Przy dobrym wkładaniu, niejedna kobieta odchodzi na "tamten świat".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Pon 21:39, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
znaczy się "z ramion twych wprost do nieba" jak śpiewała kiedyś pewna pani ?....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|