Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:45, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wyartykuowałam.
Teraz mam koleżankę, z którą walimy sobie prosto z mostu i ani razu się nie pokłóciłyśmy.
Jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 20:55, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: |
Podoba mi się Twój sposób dyskusji Mat. Forma podoba mi się najbardziej.
Będzie miała administracja z Tobą jeszcze niezłą jazdę. Całkiem niedawno Nudziarz się zarzekał, że bedzie usuwał oszołomów...
W zasadzie to nawet na temat...co nas boli. |
nie oceniaj go zbyt surowo Niebieski
nie może być oszołomem, ktoś kto jest wrażliwy na punkt widzenia Kaczmarskiego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matowy Gość
|
Wysłany: Pią 21:50, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopaka poniosło, ale to zrozumiałe kiedy sie ma problem z trąbką. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 22:05, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Chłopaka poniosło, ale to zrozumiałe kiedy sie ma problem z trąbką. |
mówisz o sobie? fiu fiu
nie sądziłam, że stać Cię na takie publiczne intymności ... |
|
Powrót do góry |
|
|
matowy Gość
|
Wysłany: Pią 22:06, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dobra, nie łaź za mną - powiedz wprost co Cię dręczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 22:07, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale....co z tą trabką jest nie tak.?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:08, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
trąbka może się na przykład rozstroić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:11, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Czy trąbka ma coś wspólnego z przyjaźnią?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 22:12, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ale...na przykład inny- co z nią jest nie tak.?
I też bym chciała raz a dobrze wiedziec kto w koncu ma problem z trabką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matowy Gość
|
Wysłany: Pią 22:12, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem, nie chciałem go całować, ale kumpla się przecież nie dotyka |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 22:17, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ale aż tak sobie nie schlebiaj |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 22:40, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przestańcie, bo skoro pokazała się Drahna, to zaraz utnie trąbkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
matowy Gość
|
Wysłany: Pią 22:46, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no to dopiero będą jaja |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:27, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie tam nic nie boli, nie liczyć prawego kopytka. Skoro przyjaciółka zwierzyła Ci się z tak intymnej sprawy, to zamknij buzię, cicho siedź i nie wtrącaj się. Zwłaszcza, że to ona, a nie on, jest Ci bliższa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
majka minimalistyczna marchhewka
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 16:58, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no z fotela spadnę
no przecież że szczególnie nie on
i pewnie, że się wtrące
a zamkąć buzię to ja mogę kiedy jem
mamusia mnie nauczyła
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:08, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ano różne są oblicza przyjaźni, akceptacji, życzliwości, powsciągania zazdrości z powodu czyichś silnych emocji, które niestety..nas nie dotyczą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
majka minimalistyczna marchhewka
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 17:18, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ver, rozwiniesz? szczegolnie watek o zazdrosci z powodu czyichs silnych emocji..itd.
poprosze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:45, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie cierpie oceniania..stad zawsze jeżę się, gdy ktoś odczytuje daną sytuację na swoją "jedynie słuszną" modłę. W skrócie nazywa się to, ze on wie "co należy z tym zrobić".
Wyznaję zasadę, że na tyle mozemy być z drugim człowiekiem- np. na tyle się z nim przyjaźnic, włączać sie w jego problemy - na ile ten ktoś sobie tego życzy lub prosi nas o to. Bo kazdy z nas ma swoje zycie i nasze zycie należy wyłacznie do nas itp.
W momencie, gdy ktoś odczuwa potrzebę właczenia się w osobiste sprawy osoby, na której mu zależy, gdy odczuwa potrzebę wymuszenia zmiany trybu toczacej sie jakiejś jego sprawy i nie robi tego na wyrazne zyczenie najbardziej zainteresowanego, mam zawsze wrażenie, że kieruja nim zupełnie inne motywy, niz te o których głosno mówi, mam wrazenie, ze załozył tylko czapeczkę życzliwego przyjaciela, a w gruncie rzeczy ma głod cudzych przezyć zwyczajnie.
Takie cos tu wyczytałam.
Moge sie oczywiscie mylić.
Ale mogę tez napisać, co o tym zjawisku myślę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
majka minimalistyczna marchhewka
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 20:32, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pewnie w koncu to forum temu służy
miedzy innymi
ale
napisalas co myslalas.. moze gdybys sie tak przy tym nie zjezyla uniknelabys tak znienawidzonego przez siebie oceniania mojej postawy
zreszta uwazam, ze zupelnie bezpodstawnie
i wiesz co, ty wyczytalas cos czego ja tu wyczytac nie potrafie
moze ja cholera pomylilam topiki??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:42, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a gdzie ty widzisz ocenianie TWOJEJ postawy Majko? Ja w ogóle nie czytam kto pisze, tylko co pisze i odczułam to , co odczułam.
Więc broń swojej postawy, jesli umiesz ja obronic i czujesz taka potrzebe. Ja umiem swojej bronic. Czasami w dorosłym zyciu nie wystarczy udzielić odpowiedzi na pytanie (tak , jak to było w szkole przy tablicy), czasami mozna , a nawet czasami trzeba dyskutować, bronić swojego zdania, uzasadniać je, czasami trzeba umieć je nawet zmienić całkowicie i to spokojnie, z uśmiechem przyjąć czyjeś racje , dla mnie dopiero taka rozmowa ma sens, trenuje myslenie, wzbogaca.
Opisałam swoja refleksje, bo mnie o to prosiłas. Nie wiedziałam, ze ty tez lubisz głaskanko w kółkach rózancowych, myślałam, ze chcesz dyskutować.
Ocenianie nie jest "znienawidzone" (po co ta pompa..?) tylko nielubiane. ja nie umiem nienawidzieć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|