|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:07, 28 Mar 2012 Temat postu: Co jest gorsze - głupia bździągwa czy białe rękawiczki? |
|
|
Jak w temacie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:13, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
a co łatwiej wyprać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A kiedy bardziej się na mnie obrazisz? Kiedy trzasnę wyzwiskiem, czy kiedy będę wielokrotnie sugerowała, że jesteś idiotką?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:28, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja z reguły się rzadko obrażam Wyzwiska pokazują "klasę" osoby wyzywającej. Ja swoją własną znam. Ale chyba "wolałabym" jednorazowo usłyszeć prosto z mostu, niż wiele razy mieć zasugerowane i opakowane to w niuanse, żarciki i inne "sreberka".
C gorsze? Trzaśnięcie "idiotką", czy sugerowanie tej "idiotki"?
Podteksty są gorsze. Bo ani to z tym polemizować, bo zaraz ktoś się wykręci, że nie to miał na myśli, ani zareagować jak by się chciało, żeby sprawę rozwiązać. I człowiek niby nie został obrażony, a i tak go ochlapało błoto.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:34, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wybieram bździągwę.
edit: znaczy wolę od rękawiczek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Śro 11:35, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:40, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Też wybieram Bździągwę, bo zawsze wyzywający może się mylić, bo głupi jest, a jak w białych rękawiczkach, to świadczyć może o jego inteligencji i sprycie i tu już ciężko byłoby się wybronić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 12:09, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Sztuka dyplomacji, czyli umiejętność powiedzenie "spierdalaj w podskokach buraku", by rozmówca usłyszał zapowiedz ekscytującej wyprawy na rajskie wyspy.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:32, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Sztuka dyplomacji, czyli umiejętność powiedzenie "spierdalaj w podskokach buraku", by rozmówca usłyszał zapowiedz ekscytującej wyprawy na rajskie wyspy. |
oby tylko nie obarczył zachęcającego kosztami wyprawy, biorąc to sobie zbyt mocno do serca
a w temacie...
Cytat: | Co jest gorsze - głupia bździągwa czy białe rękawiczki? |
najgorsza to jest nuda... niczym bździągwa, którą się pragnie udusić w białych rękawiczkach.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 16:33, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie bżdziągwa.
Wolę jak ktoś walnie prosto z mostu niż uprawia podchody mające na celu wykazanie moich wszystkich wad, indolencji intelektualnej oraz tego, że przegrałam życie.
Z tym, że ja w ogóle uważam, że bżdziągwa nie jest obrażliwe ( w przeciwieństwie do głupia). Znaczy, ono dla mnie nie jest obraźliwe. Zbitek głosek jest niepowtarzalny i gdyby nie to, że po pierwsze :Glątwa w randze bardzo mi się podoba, a po drugie: ktoś mógłby to potraktować jak rękawiczki zmieniłabym rangę na Królewna Bżdziągwa.( ekscytujący zbitek głosek)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 17:11, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
bździągwa by mnie chyba nie dotknęła, tym bardziej, że pamiętam sytuacje w której ona padła
czasem sama uzywam tego okreslenia albo biurwo
wypowiadam je wtedy jak mnie ktoś zirytuje realnie w pracy
ale raczej nie po to aby wywołac reakcje i komuś dokuczyć...
idiotka mnie wyprowadza z równowagi albo inne tego typu określenia
a tutaj w necie, na forach dość często mnie obrażano, podkreślając moją niekompetencje, brak wiedzy, moją niedoskonałość, okazując mi pogardę
albo insynuując mi coś, jak ja tego nie lubię
inne słowa - wulgaryzmy raczej świadczą o wypowiadającym je, |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:11, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kwestia odbiorcy
Bździągwa jest rzucana personalnie komuś w twarz. Ten ktoś jest podmiotem.
W przypadku białych rękawiczek atakowany staje się przedmiote, Podmiotem jest publiczność, bo tak naprawdę do niej adresowane sa teksty. Wiec to pisanie nie "do kogoś" a "kosztem kogoś".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 20:17, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kwestia odbiorcy
Bździągwa jest rzucana personalnie komuś w twarz. Ten ktoś jest podmiotem.
W przypadku białych rękawiczek atakowany staje się przedmiote, Podmiotem jest publiczność, bo tak naprawdę do niej adresowane sa teksty. Wiec to pisanie nie "do kogoś" a "kosztem kogoś". |
Jakiekolwiek obrażanie nie jest przyjemne dla obrażanego.
O ile czasem w dyskusjach staram sie je tłumaczyć emocjami i brakiem argumentów, to o tyle obrażania dla wywołania określonych emocji albo dowartościowania siebie kosztem kogos innego, lub wyładowania się na kimś nie zawsze rozumiem tzn nie zawsze chce mi się wytłumaczyć, pojąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:26, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bżdziągwa swój urok ma...szczególnie, że w mojej grupie wiekowej, tak sobie z koleżankami ubliżałyśmy żartobliwie. W sensie takim: Ty podła bździągwo, nie powiedziałaś, że masz tę książkę!
Choć z drugiej strony nikt nigdy nie wykrzyczał mi: Ty biała rękawiczko!
P.S. Kasiu, no...przekusiła mnie ta skrótowość Twojego postu
P.S 2 W mojej grupie wiekowej, krążyła też tajemnicza wiedza, że bulba z rossmówek Rossa z Fronczewskim to straszliwe bluźnierstwo
edit: zastosowałam potrójne zaprzeczenie. Co do oznacza u licha?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Śro 20:29, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 20:38, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Patrzcie jakie to dziwne, mój mózg od razu zadziałał w ten sposób, że białe rękawiczki nie skojarzyłam z białymi rękawiczkami a z konkretnym zachowaniem
Nie zadziwiające to jest ? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:41, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
Jakiekolwiek obrażanie nie jest przyjemne dla obrażanego.
O ile czasem w dyskusjach staram sie je tłumaczyć emocjami i brakiem argumentów, to o tyle obrażania dla wywołania określonych emocji albo dowartościowania siebie kosztem kogos innego, lub wyładowania się na kimś nie zawsze rozumiem tzn nie zawsze chce mi się wytłumaczyć, pojąć. |
Rozwijając mój post poprzedni..
Wydaje się jasne, że bździagwa rzucona jest w emocjach.
Biale rekawiczki to dzialanie na zimno, z wyrachowaniem, dla osiągnięcia okreslonego efektu.
I nie sadzę ( tak do konca ) by bździągwa miała w założeniu obrazić.
Raczej spuscić parę z kotła ja wypowiadającego. Oczywiście odbiorca może poczuć się obrażony, jednak nie było to ( jak sądzę ) celem nadrzędnym bdźiągwo-dawcy.
Rękawiczki twż w sumie nie mają obrazić. Raczej ośmieszyć obiekt w oczach innych
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:41, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wy bździągwy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:47, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Wy bździągwy.
|
ktoś z takim poczuciem humoru powinien chyba zmienić nick na "deko-OK"
( sorry kilo.. to tylko obrzydliwy przykład białych rękawiczek, w najmniejszym stopniu do Ciebie się nie odnoszący. Ale , że masz poczucie humoru i dystans, pozwoliłem sobie na tę demonstrację, właśnie wobec Twojej osoby )
Wybaczysz ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:48, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:51, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Patrzcie jakie to dziwne, mój mózg od razu zadziałał w ten sposób, że białe rękawiczki nie skojarzyłam z białymi rękawiczkami a z konkretnym zachowaniem
Nie zadziwiające to jest ? |
Normalne. Jasne, że tak skojarzyłam, ale zaraz myślę pod wiatr. No tak mam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:52, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od tego kto to napisze.
Wiadomo - ktoś kto lubi nie będzie dusił bezustannie w białych rękawiczkach.
Jeśli natomiast "wróg" napisze "bździągwio" to jestem w stanie walczyć do ostatniej kropli krwi.
Tak poza tym bżdziągwa podoba mi się równie mocno jak gloria czy miągwa.
I też wolę prostolinijność niż podchody.
To drugie jest mi tak obce, że uciekam przed tym gdzie pieprz rośnie.
Bo jak z tym walczyć?
Tą sama bronią? Nie potrafiłabym.
Chamstwem? Czasami ulegam impulsowi jak już mi się krew zagotuje.
Tak czy siak ubolewam nad faktem, ze mimo wszystko uodporniłam się na niezrozumiałe dla mnie zachowania. I za to nie lubię netu.
Za tę oglądalność która każe zamknąć gębę bo inni patrzą, a ja się muszę wstydzić gdy piszę to co myślę.
Tym bardziej, że ta nauka jest mi do niczego niepotrzebna.
Zabija we mnie to co najbardziej lubię - tę niepohamowaną bździągwowatość.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 20:54, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem jakie są białe rękawiczki,
Nie będę wyciągać i cytować. Trochę by sie znalazło.
Kilka razy bylo mi przykro.
Chociaż to wszystko pewnie kwestią odbioru jest.
Nie raz pisząc swoje złośliwości, te bez emocji, raczej dla żartu albo rozładowania napięcia w dyskusji, zastanawiam się czy ktos je odbierze w taki sposób, jak chciałam aby były odebrane... Bo z tym może być różnie...
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 21:44, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|