Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:34, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wiecie co ja rozumiem, że dzisiaj bez pół produktów ze słoików i torebek ciężko się obejść. Ale widzieliście reklamę placków ziemniaczanych z torebki, placków z jabłkami z torebki, kopytek z torebki? Czyli co - mleko w proszku, jajka w pr0szku, ziemniaki w proszku, sama chemia ? Chyba to już trochę przesada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:37, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
W stanach widziałem jajecznicę w kartonie.
Sposób przygotowania:
1) Wyciągnąć karton z lodówki
2) Wylać na patelnię
3) Podgrzewać mieszając
Nie widziałem niestety żeby była od razu "z pieczarkami" albo "na bekonie"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 12:57, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Z torebki nie jadam nic Ani żadnych gotowców. Nie jadam smażonego albo bardzo, bardzo rzadko, nie jadam knajpianego- bo nie mogę się przełamać ( nieodłączny obrazek z tyłu głowy: szef kuchni plujący do potraw)
Z niezdrowych to mi się przypomniała jeszcze sól w dużych ilościach, za to nie słodzę a kawę piję tylko do towarzystwa i od wielkiego dzwonu. Często natomiast piję kawę zbożową i bezkofeinówkę z mlekiem lekkostrawnym( z obniżoną zawartością laktozy) Z rzeczy tłustych przepadam za serami w każdej postaci i spożywam je w niesamowitych ilościach.Nie jadam śmietany, bardzo sporadycznie pieczywo, kocham za to ziemniaki- bo to warzyw a warzyw pożeram najchętniej.( dzisiaj przykładowo na śniadanie zjadłam wczorajsze buraczki z cebulką, wczorajszą surówkę z kiszonej kapusty i pół surowego kalafiora soute)
Najbardziej lubię śledzie w occie, musztardę, ogórki kartuskie i zalewę z tychże.
Kocham jaja w każdej postaci i jak mnie najdzie potrafię spożyć w ciągu dnia z 8 sztuk.
Alkohol pijam każdy, nie przepadam za piwem- jeżeli już to pół na pół ze spritem. Alkohol twardy spożywam w drinkach- muszą być kolorowe.Jedynie burbony pijam z wodą i koniak bez nic. Wino najchętniej półwytrawne, ostatnio różowe. Latem jestem fanką win musujących- zawsze w lodówce mam mocno schłodzone proseco. Każe wino( z wyjątkiem proseco), nawet musujące piję pół na pół z wodą mineralną gazowaną.
Nie przepadam za owocami z wyjątkiem grapefriutów, jabłek i sezonowych ( malina, poziomka, truskawka)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Pią 13:08, 24 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:10, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No to w sumie masz sól i alko - chyba wygrałaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:22, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A ja potrafię palić fajkę i zagryzać jabłkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 15:09, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | No to w sumie masz sól i alko - chyba wygrałaś |
ocet jeszcze, ocet... ten ocet to jaod zawsze.
A alkohol zasadniczo zdrowy jest dla osób z niskim ciśnieniem (JA)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:11, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Chwila, ale to zależy w jakich postaciach ona je te rzeczy. Nie wiem czy ziemniaki sa takie zdrowe np w postaci frytek, chipsów, smażone . Poza tym nie wiem jak można pić zalewę z ogórków octowych. To chyba nie tylko niezdrowe ale chyba szkodliwe, nie wiem. Dieta w ogóle niezbalansowana - jedne reczy jesz w nadmiarze( sery, które są kaloryczne, jajka-cholesterol) a innych w ogóle. Nie wspomniałaś nic o mięsie a to też ważne dla organizmu. No i takie śniadanie - buraki, kapusta kiszona i kalafior to murowana biegunka, nie ma się czym chwalić. W ogóle taka dieta nie jest dla mnie zdrowa, więc dla mnie nie wygrałaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 17:21, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Chwila, ale to zależy w jakich postaciach ona je te rzeczy. Nie wiem czy ziemniaki sa takie zdrowe np w postaci frytek, chipsów, smażone . Poza tym nie wiem jak można pić zalewę z ogórków octowych. To chyba nie tylko niezdrowe ale chyba szkodliwe, nie wiem. Dieta w ogóle niezbalansowana - jedne reczy jesz w nadmiarze( sery, które są kaloryczne, jajka-cholesterol) a innych w ogóle. Nie wspomniałaś nic o mięsie a to też ważne dla organizmu. No i takie śniadanie - buraki, kapusta kiszona i kalafior to murowana biegunka, nie ma się czym chwalić. W ogóle taka dieta nie jest dla mnie zdrowa, więc dla mnie nie wygrałaś |
Mięso jadam okresowo ( raz, dwa razy w tygodniu, częsciej ryba, nie uznaję wedlin z wyjątkiem jamonek, szynek długodojrzewających i kabanosów- ale raz na ruski rok), ziemniaki z wody albo pieczone, już pisałam, że żadne smażone, fast foody i z worka- chipsy są dla mnie niejadalne, a Frytki ostatni raz jadłam, bodajże, w 93 roku, jak otworzyli w Gdańsku pierwszego mcdonalda. Po śniadanku, jak wyżej, żadnej biegunki.
A ocet istotnie jest niezdrowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:34, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
co Wy z tym żarciem?
Przecież wystrczy nie być kanibalem i nie pić podłego alkoholu.
Może jeszcze omijac z daleka egzotyczne speluny gdzie oferują psiejskie i szczurze specjały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 17:54, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | (...) nie jadam knajpianego- bo nie mogę się przełamać ( nieodłączny obrazek z tyłu głowy: szef kuchni plujący do potraw)
|
Uhm. Po serii artykułów w Wyborczej (m.in. o szefie kuchni w kilku renomowanych warszawskich restauracjach, który nigdy nie jada poza domem), moje podejrzenia, którym zawsze folgowałam, nabrały wyrazistości i gdy Mama ostatnio zachwalała "na mieście" świetnie przyprawiony filecik z piersi kurczaka, od razu przypomniał mi się stosowny fragment o zabijaniu posmaku nieświeżości nadmiarem przypraw. Oczywiście, nie uświadamiałam Mamy. |
|
Powrót do góry |
|
|
art36 stłumiony okrzyk radości
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:56, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
kawa - notorycznie, kebaby itp 'tuczniki' niesystematycznie, ale dosyć często, do pepsi i energetyków mam słabość, ale z nią walczę
więcej grzechów nie pamiętam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:59, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
za żarcie tutaj dam się sam pokroić na plasterki...
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:03, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jak ja nienawidzę jak ktoś mówi "żarcie" a jak "żarło" to już mnie na wymioty zbiera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:09, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
mnie tam nic ngdy nie zbiera. I nigdy nie wymiotuję. Żal by było żarcia i tego co się wypiło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:58, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Małolato Seeni
Za tę wytrwałość podziwiam Ciebie jak zawsze!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:45, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
co jadam niezdrowego...
mam nietolerancje na wiele produktow spozywczych. tak krotko mowiac, to na wszystko, co jest przetworzone, na bialko mleczne i na jajka tez. no i glutenu tez powinnam unikac.
czyli zostaja mi do jedzenia swieze owoce i warzywa, no i nieprzetworzone miesko.
np. salami - tez nie kazde moga jesc, bo do wielu dodaje sie mleka w proszku!!!
(a przetwory mleczne to u mnie TABU).
no i teraz moge odpowiedziec, co jadam szkodliwego...
tja... czasami "grzesze" i zjem cos z mojej zakazanej listy.
a ze tego mnostwo, to latwo o taki grzech (np. o wszytskich plackach, maselku, lodach itp - moge zapomniec!) a sprobuj komus odmowic wlasnorecznie upieczonej szarlotki
acha! wino i alkohol - jak najbardziej, bo jak dla mnie sa OK i jak najbardziej moj organizm to toleruje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:45, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | A ja potrafię palić fajkę i zagryzać jabłkiem |
osobiście- zajadać kotleta i popijać kawą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:13, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a widzicie... ja się na proszkowych i używkach skupiłam, a teraz patrzę na te wasze listy gastronomiczne, że w sumie ja same niezdrowe i tuczące rzeczy jadam...
Smażone potrawy, tłuste skwarki, mocno przyprawione, gęste sosy, sól, ocet... A ziemniaki to z uwielbieniem i hurtowo, co dzień bym mogła - frytki, kluski, placki, smażone na oleju z przyprawami... Mięso smażone... Słodycze... Mocna gorzka herbata, mocno słodzona kawa... Za to mało mleka i nabiału...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:13, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
agniecha napisał: | karpieniec złocisty napisał: | A ja potrafię palić fajkę i zagryzać jabłkiem |
osobiście- zajadać kotleta i popijać kawą |
Słyszałem o przypadkach jedzenia kapuśniaka i zagryzania go naleśnikiem z dżemem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 10:36, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mojej siostrze nie wadzi zagryzac lody serdelkiem,a następnie ogórkiem kiszonym i nic...żadnych perturbacji w sensie jelit. Mnie by znieśli trzy razy. Uwielbiam słodycze. W dniu, kiedy ich nie zjem staję się niegodziwa
oprócz ozorów, podrobów jem wszystko. Kluchy wszelkie lubię z chrupiącymi skwarkami. |
|
Powrót do góry |
|
|
|