Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Wto 13:03, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Właśnie, tak sobie myślę że skupiamy się na samych przeprosinach, a może problem tkwi w samym fakcie że są potrzebne. |
A ja tam przepraszam na zapas, żeby miec z głowy, nawet jak nie czuję się winna.
I chyba tymi przeprosinami irytuje jeszcze bardziej, bo po nich dopiero sie dzieje czasem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:28, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Czasem jest dobrze zmienić taktykę, np po imprezie ne mieście z kumplami na drugi dzień na kolację jest to czego on nie lubi, a czasem wręcz przeciwnie jego ulubiona. W drugim przypadku, to jak u GRety- nie wie jak się zachować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:33, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Podsumujmy: perfidne babsztyle
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:36, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Czasem jest dobrze zmienić taktykę, np po imprezie ne mieście z kumplami na drugi dzień na kolację jest to czego on nie lubi, a czasem wręcz przeciwnie jego ulubiona. W drugim przypadku, to jak u GRety- nie wie jak się zachować |
Ja to w ogóle nie rozumiem tego szantażowania jedzeniem. Nawet dzieciom nie robię kolacji, czasem coś pomogę jak mnie poproszą. Zawsze można zjeść na mieście jak coś nie smakuje Ponieważ mąż późno wraca z pracy, opracowaliśmy metodę, że wpada w przerwie na domowy obiadek... do restauracji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:22, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mój też jada na mieście, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie żebyśmy chociaż raz dziennie nie usiedli razem do stołu. Rano on zawsze w biegu, więc nie ma mowy. Ja robię dla siebie jakiś lunch, potem wychodzi na to, że jadamy wieczorem za obficie, czego skutki niestety widać... Tych kolacji nie potrafię sobie odmówić i z tego powodu, że ja uwielbiam pichcić ..... i jeść
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 17:27, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Haha no mnie głodem wziąć się nie da
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:28, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
Ja to w ogóle nie rozumiem tego szantażowania jedzeniem. ) |
Absolutnie masz rację !
przecież szantazowanie seksem jest zdecydowanie mniej restrykcyjne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:05, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A Wy Panowie to czym ... szantażujecie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:16, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kewa napisał: |
Ja to w ogóle nie rozumiem tego szantażowania jedzeniem. ) |
Absolutnie masz rację !
przecież szantazowanie seksem jest zdecydowanie mniej restrykcyjne
|
Jeśli chodzi o jedzenie, to mnie niewiele obchodzi co i ile jem, jakoś tak nie czerpię przyjemności z jedzenia, jak jestem głodna smakuje mi wszystko, no i uwielbiam słodycze. Słodycze może mi zrekompensować tylko seks
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 18:35, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | A Wy Panowie to czym ... szantażujecie? |
Ja nie szantażuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:25, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jeszcze nie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 21:39, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam taki sposób bycia że jest o wiele gorszy od szantażowania (byk zodiakalny)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:10, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
oo to jak moja córka: uparta i leniwa do potęgi entej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma leniwych dzieci; są tylko..źle zmotywowane.
A faceci?
Źle stymulowani.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
jeżeli mówimy o natężonej wymianie poglądów to cóż... gdzie drwa rąbią tam wióry lecą... może czasem lepiej na bieżąco się dogadywać zamiast czekać aż się ktoś wkurwi a potem rozważać kto powinien przepraszać i jak bardzo ? |
Czyli co? Gdzie wymiana poglądów, tam nieuniknione zranienia? Wydaje mi się, że tak być nie musi. Można się nie zgadzać i wymieniać poglądy w miarę spokojnie, bez nerwowego i impulsywnego reagowania, nie raniąc drugiej strony. No ale trzeba nad sobą trochę popracować, tzn. nauczyć się panowania nad swoimi emocjami. Wiem, że niektórym może być trudno (taki temperament), ale jeśli puszczają nerwy, w wyniku czego druga strona zostaje zraniona- wówczas należałoby przeprosić, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:52, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | czy Panie pomimo, że wspominają o swoim przepraszaniu, rzeczywiście zawsze wiedzą, kto NAPRAWDĘ w danej sytuacji musi przeprosić... Dość długo żyję na tym świecie i doświadczenia oraz obserwacji wiem, że z tą świadomością bywa kiepsko... |
Cóż, nie wiem jak jest z innymi Paniami, mogę mówić tylko za siebie. Otóż ja zazwyczaj wiem, kto w danej sytuacji powinien przeprosić. Zazwyczaj, bo trudno zawsze wiedzieć, tak jak trudno nigdy nie wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:00, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze, że z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że to Panowie na ogół są sprawcami sytuacji, kiedy powinni przeprosić. Ale oczywiście o niczym to nie świadczy, nie można przecież generalizować na podstawie swoich obserwacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:13, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Paj, tco do dzieci myślałam podobnie, ale mojej starszej niczym nie zmotywujesz. Lenistwo ma chyba wrodzone... za to najmłodsza, już po niej widać (dziś kończy18 miesięcy) , że lubi porządek.
Co do facetów, zastosuję, zastosuję!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:23, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Paj, tco do dzieci myślałam podobnie, ale mojej starszej niczym nie zmotywujesz. Lenistwo ma chyba wrodzone... za to najmłodsza, już po niej widać (dziś kończy18 miesięcy) , że lubi porządek.
Co do facetów, zastosuję, zastosuję! |
Mam dwoje dzieci; córka 23 lata, syn- 14.
Podobieństwo 18 miesięcznego do dorosłego faceta; we wstępnej fazie rozwojowej są spragnieni poznawania, potrafią nas zaskakiwac wytrwałością w swym dążeniu do celu.
Oczywiście różnią się....tylko celami.
Po zaspokojeniu- motywacja ustaje.
Należy zastosowac niekonwencjonalne techniki stymulacji; do odrabiania lekcji, do wrzucania skarpetek do pojemnika na brudy, itp.
Ten sam mechanizm, tylko troszkę inne...motywatory.
Trzeba uważac, aby się nie pomylic.
A więc; nie zabieraj facetowi pilota od tv...bo pójdzie do innego tv, gdzie indziej.
Nie zabieraj 14 latkowi ładowarki od laptopa, bo.....starczy mu baterii na czas gniewania.
Itp.
Ja tego nie ogarniam dobrze, mimo dużej różnicy wieku mych dzieci.
Ja już coraz mniej ogarniam.
Ja wiem, że my kobiety różnimy się jedną rzeczą zasadniczo.
To jest cecha przypisana tylko nam.
Wkurw... wściekłe, obrażone na świat; NAJLEPIEJ PRACUJEMY, SPRZĄTAMY!!
Własnie jestem w trakcie; prania, sprzątania, wysłałam stosy zaległych służbowych @.
Tylko nie wiem, dlaczego mój syn zabarykadował się w sypialni?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jedendwa wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:32, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie są mili dobrzy kochani wierni usłużni pomocni ....tylko czasami się
"zawieszają" .Wtedy konieczny jest porządny wstrząs i dalej są mili dobrzy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|