Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:28, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Święta z założenia mają być czasem radosnym. Jeśli ktoś chce je obchodzić na "smutno" to właściwie nie są to już Święta. Raczej ich antyteza. Inna rzecz, że choć bardzo je lubię, to jakoś ostatnio męczą mnie - może to wynika z tego, że stały się strasznie rozciągnięte w czasie. Jak coś tak długo trwa, to właściwie przestaje być wyjątkowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AliAs99 Gość
|
Wysłany: Czw 11:50, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
być sobą napisał: | Ja swoj wypełniam praca i pewnie bede pracowała w świeta. W Wigilie wróce sobie na piechotke do domu. |
Ha, niespodzianka. W tym roku wigilia będzie w niedzielę. Nici z pracy i powrotu do domu piechotą. |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Czw 12:16, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm widzisz pracuje tez w takiej firmie która pracuje równiez w niedziele. I wiem,ze bedzie czynna do 16 .W domu bede gdzies na piechote na 18.30-19. Przyjde zrobie sobie kapiel i pójde spac a w pierwszy i drugi dzien swiat tez pewnie pracujemy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 12:26, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 8:49, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:31, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie święta też jakby straciły blask, myślę że trochę to wina komercjalizacji świąt tego świątecznego szumu, kolejek, szału prezentów, a trochę dlatego, że na święta obchodzę imieniny i rodzina szturmuje mój dom, na ogół wszyscy zjeżdżają się z wielu stron i dlaczego by nie wpaść do Ewy? męczy mnie to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:42, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, to trochę niefortunny zbieg imienin i dni świątecznych, choć może to być też i zaleta, jeśli nie bawi Cię organizowanie imienin oddzielnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:56, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko, że w czasie normalnym miałabym o połowę gości mniej , nie mam nic przeciwko gościom, ale dwadzieścia dodatkowych osób w standartowym mieszkaniu? wolałabym zrobić cztery mniejsze przyjęcia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Czw 12:58, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | być sobą napisał: |
... zawsze uwielbiałam ich atmosferę .Ubieranie choinki z dziecmi, przygotowywanie potraw. Dzis juz mi sie nie chce. dzieci sa juz prawie dorosłe, maja swój swiat. |
Brakuje Ci tego, a sama sobie to zabierasz. Swieta nie trwaja caly rok. Robisz je rowniez dla swoich prawie doroslych dzieci. Co z tego ze maja swoj świat? Te światy mogą sie w Wigilję połączyć, a potem sobie żyj dalej osobno. Zrób sobie święta. Nie siwiej od środka. |
Osiwialam 25 lat temu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Czw 13:08, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Świeta juz mnie nie ciesza, choc zawsze uwielbiałam ich atmosferę .Ubieranie choinki z dziecmi, przygotowywanie potraw. Dzis juz mi sie nie chce. dzieci sa juz prawie dorosłe |
Widzisz... moje dzieci sa już zupełnie dorosłe ale nadal dla nich świeta to magia wspólnoty przy jednym stole.
I mysle.. a przynajmniej liczę, ze przeniosą do swoich domów to poczucie więzi i radości z obcowania ze soba |
|
Powrót do góry |
|
|
Rycheza 220 mil morskiej żeglugi
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z końca świata... prawie
|
Wysłany: Czw 13:16, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: | Rycheza napisał: | Ale w stolicy już coraz więcej wystaw świątecznych |
No ba! Co Stolyca, to Stolyca.... |
CZy ja wiem... w połlowie listopada jakoś nie nastrajały one zbyt optymistycznie
A sięta wciąz lubie, choć niektóre gęby przy dtole odbierają mi ich magiczny wymiar
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Czw 13:18, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[-X
Jeszcze bedzie przepieknie,
jeszcze bedzie normalnie... |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:19, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="nudziarz"] Cytat: |
I mysle.. a przynajmniej liczę, ze przeniosą do swoich domów to poczucie więzi i radości z obcowania ze soba |
Nic dodać nic ująć .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rycheza 220 mil morskiej żeglugi
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z końca świata... prawie
|
Wysłany: Czw 13:53, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | Jeszcze bedzie przepieknie,
jeszcze bedzie normalnie... |
Obiecujesz ? [-X
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Czw 14:01, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Rycheza napisał: | Kasztanka napisał: | Jeszcze bedzie przepieknie,
jeszcze bedzie normalnie... |
Obiecujesz ? [-X |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bijou najmniejsza zębatka na świecie
Dołączył: 24 Wrz 2005 Posty: 230 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:08, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
już niedługo...już za momencik.... świat choinkowy zacznie się kręcić..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 22:24, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie lubię świąt.
Męczy mnie przedświąteczny chaos: krzątanina, kolejki, gotowanie, pieczenie, sprzątanie; nachalne reklamy wylewające się ze wszystkich mediów; pędzący nieskładnie tłum; kalejdoskop jaskrawych barw i obfitości kształtów świątecznych stroików; smutne stosy martwych choinek; sączące zewsząd nieznośnie kolędy, wersje stare i nowe i wciąż od nowa...
i przyrastanie do krzeseł za świątecznym stołem, w odświętnych ciuchach i z odświętnym wyrazem twarzy.
niebieski napisał: |
Zrób sobie święta. Nie siwiej od środka. |
Niebieski ma rację. Nie łataj świąt pracą. Weź wolne, zrób coś dla siebie, coś na co rzeczywiście masz ochotę: zorganizuj rodzinne spotkanie, wyjedź w jakieś miłe miejsce albo zakop się po prostu pod kołdrą z książką.
W ubiegłym roku uciekłam w góry, wigilia minęła z widokiem na rzędy choinek za oknem, przy nastrojowym świetle żarówki osłoniętej kawałkiem folii aluminiowej, śledziach z puszki, uszkach z torebki, wstrętnej wódce i w towarzystwie niemal zupełnie obcych osób.
Dawno nie spędziłam tak przyjemnych świąt
Właśnie myślę, jak i gdzie dać nogę w tym roku... |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:38, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Cytat: | Świeta juz mnie nie ciesza, choc zawsze uwielbiałam ich atmosferę .Ubieranie choinki z dziecmi, przygotowywanie potraw. Dzis juz mi sie nie chce. dzieci sa juz prawie dorosłe |
Widzisz... moje dzieci sa już zupełnie dorosłe ale nadal dla nich świeta to magia wspólnoty przy jednym stole.
I mysle.. a przynajmniej liczę, ze przeniosą do swoich domów to poczucie więzi i radości z obcowania ze soba |
Dla mnie święta też maja swoją magie i urok. Nie mogę się jednak doczekać... Wigilii za rok, kiedy mój syn będzie miał 1,5 roku i zacznie buszować pod drzewkiem CZEKAJą NAS NIEZAPOMNIANE CHWILE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Pon 13:35, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Wpadłam na genialny pomysł. Kupie sobie bilet weekendowy i spedze świeta w pociagacz:) Ciekawe ile dworców uda mi sie odwiedzic o ile nie bede musiała pracowac. Zjem sobie sledzika w Warsie i kanapke z żółtym serem. Podziele sie sama ze soba opłatkiem. Moze pojade w Bieszczady. Tam musi byc pieknieI bede wolna. A na Sylwestra pojade nad morze, do Gdanska. Wypije szampana na plazy i utopie zle mysli w morskich falach. i o połnocy zaczne nowe zycie. Musi sie udac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jaras mrówkolep jadowity
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 13:41, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
być sobą napisał: | Cześć.
Wpadłam na genialny pomysł. Kupie sobie bilet weekendowy i spedze świeta w pociagacz:) Ciekawe ile dworców uda mi sie odwiedzic o ile nie bede musiała pracowac. Zjem sobie sledzika w Warsie i kanapke z żółtym serem. Podziele sie sama ze soba opłatkiem. Moze pojade w Bieszczady. Tam musi byc pieknieI bede wolna. A na Sylwestra pojade nad morze, do Gdanska. Wypije szampana na plazy i utopie zle mysli w morskich falach. i o połnocy zaczne nowe zycie. Musi sie udac. | Jakbyś przypadkiem przejeżdżała przez Koszalin, to... ;-)
...ktoś mógłby na Ciebie czekać na peronie. ;-)
Mam nadzieję, że nie zapomniałaś, iż jestem miłośnikiem kolei. ;-)
O ile, oczywiście wyzdrowieję, bo na razie katar mam tak duży i gardło mnie boli, a już o gorączce nie wspomnę. Nawet do sklepu boję się wychodzić, bo zimno. Dobrze, że mrozu nie ma. :-/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Pon 13:54, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jaras napisał: | być sobą napisał: | Cześć.
Wpadłam na genialny pomysł. Kupie sobie bilet weekendowy i spedze świeta w pociagacz:) Ciekawe ile dworców uda mi sie odwiedzic o ile nie bede musiała pracowac. Zjem sobie sledzika w Warsie i kanapke z żółtym serem. Podziele sie sama ze soba opłatkiem. Moze pojade w Bieszczady. Tam musi byc pieknieI bede wolna. A na Sylwestra pojade nad morze, do Gdanska. Wypije szampana na plazy i utopie zle mysli w morskich falach. i o połnocy zaczne nowe zycie. Musi sie udac. | Jakbyś przypadkiem przejeżdżała przez Koszalin, to...
...ktoś mógłby na Ciebie czekać na peronie.
Mam nadzieję, że nie zapomniałaś, iż jestem miłośnikiem kolei.
O ile, oczywiście wyzdrowieję, bo na razie katar mam tak duży i gardło mnie boli, a już o gorączce nie wspomnę. Nawet do sklepu boję się wychodzić, bo zimno. Dobrze, że mrozu nie ma. :-/ |
Oj, Jaras to weź aspiryne i herbate z miodem.Katar to i tak potrwa tydzien. Znam to.Mnie wykonczyła ostatnio klimatyzacja w nowym dodatkowym miejscu pracy. Strasznie sie dusze. mam taki suchy kaszel i pomaga mi tylko herbata z miodem.
Co do oczekiwan na peronie, to mm z tym smutne doswiadczenia..
Wiem, pamietam,ze jestes milosnikiem koleji a szczególnie waskotorówek.
Zobacze czy trafie do Koszalina. jezeli tak to dam znac. Ostatnio byłam w koszalinie, jakiś 3 lub 4 tygodnie temu 3 dni. Udalo mi sie nawet zaliczyc plaze w Unieściu(uciekłam ze szkolenia ale jestem bestia )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|