Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:57, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hmmmm.
trzymam się i trzymam kciuki za wszystkich rzucających:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Sob 22:00, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Palę nadal...
Kupić plastry, czy ...?
Cholera..lubię palić.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 22:02, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy paliłam też mówilam, że lubię palić...ale to było tylko takie durne wytłumaczenia swojej słabości
Polecam plasty Niqitin...mi bardzo ułatwiły zadanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Sob 22:08, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Kiedy paliłam też mówilam, że lubię palić...ale to było tylko takie durne wytłumaczenia swojej słabości
Polecam plasty Niqitin...mi bardzo ułatwiły zadanie |
Jak pomyślałam, że mam przykleić plastry..to zaczęłam się zastanawiać nad miejscem na plaster.
I stwierdzam,że ze strachu, że jeden plaster nie pomoże...powinnam się cała obkleić.
A to mogłoby być dziwnie odebrane w firmie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 22:12, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja naklejałam sobie na karku...tam było mi najwygodniej, na dzień ściagałam bo nie był mi potrzebny...jedynie w nocy spałam bardzo niespokojnie z licznymi przebudzeniami, ale nie żeby mnie ciągnęło do papierosa, po prostu organizm pozbawiony kontroli mózgu ( chyba jednak go mam ) wysyłał alert za nikotyną...wiesz Paj...ja paliłam bardzo długo i nie wierzę, że nie da się stawić czoła nałogowi...wierz mi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Sob 23:21, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ja naklejałam sobie na karku...tam było mi najwygodniej, na dzień ściagałam bo nie był mi potrzebny...jedynie w nocy spałam bardzo niespokojnie z licznymi przebudzeniami, ale nie żeby mnie ciągnęło do papierosa, po prostu organizm pozbawiony kontroli mózgu ( chyba jednak go mam ) wysyłał alert za nikotyną...wiesz Paj...ja paliłam bardzo długo i nie wierzę, że nie da się stawić czoła nałogowi...wierz mi |
To jeszcze mi powiedz, jak długo te plastry stosowałaś, jaki to koszt. |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:14, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hmmmmmm, nie pale już... niech policzę...17 lat, ale czasem mam ogroną ochotę zapalić, lubiłam palić, wyciszało mnie to i dawało poczucie wolności (głupie to, ale to pewnie dlatego ze ojciec tepił to moje palenie )
... lubiłam palenie
no cóż taki zły duszek w tym temacie jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:21, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja też lubiłammm...ale od 8 lat już nie lubie i dobrze mi z tym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:53, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no więc wyobraźcie sobie dobrze zaparzoną kawę, plus cós na słodko...
a potem odrobina tytoniu, dym łechce kubki smakowe i drażni krtań po to, aby za chwilę zapełnić płuca.
ten lekki zawrót glowy po pierwszym papierosianym machu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:39, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Janek znowu nadaje napisał: | no więc wyobraźcie sobie dobrze zaparzoną kawę, plus cós na słodko...
a potem odrobina tytoniu, dym łechce kubki smakowe i drażni krtań po to, aby za chwilę zapełnić płuca.
ten lekki zawrót glowy po pierwszym papierosianym machu |
no tak ...można się było spodziewać ....
przylazł i kuusi ....
nie dajcie się dziewczyny !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 22:13, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Mii napisał: | Ja naklejałam sobie na karku...tam było mi najwygodniej, na dzień ściagałam bo nie był mi potrzebny...jedynie w nocy spałam bardzo niespokojnie z licznymi przebudzeniami, ale nie żeby mnie ciągnęło do papierosa, po prostu organizm pozbawiony kontroli mózgu ( chyba jednak go mam ) wysyłał alert za nikotyną...wiesz Paj...ja paliłam bardzo długo i nie wierzę, że nie da się stawić czoła nałogowi...wierz mi |
To jeszcze mi powiedz, jak długo te plastry stosowałaś, jaki to koszt. |
Jaki by nie był i tak w ogólnym bilansie wyjdzie na plus, nie licząc korzyści niematerialnych.
Paczka plastrów I stopnia (7 szt) kosztowała mnie 54 zł. na poczatku przyklejalam go na dobę, ale zauważyłam, że w dzień jest mi zupełnie zbyteczny...więc po konsultacji z moją znajomą farmaceutką zaczęłam przecinać go na pół i w rezultacie doszłam do tego, że ta połówka starcza mi na 3 noce, niedługo zamierzam podjąć próbę przenocowania bezplastrowo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:17, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To nie jest dobre przeliczanie.
Plaster nie wywoła raka, fajki tak, nie ma więc co przeliczać, kalkulować itd...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Nie 22:26, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | To nie jest dobre przeliczanie.
Plaster nie wywoła raka, fajki tak, nie ma więc co przeliczać, kalkulować itd... |
Mądrala. |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:38, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Latwo mi. Radzić innym. Nigdy nie paliłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 22:39, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | To nie jest dobre przeliczanie.
Plaster nie wywoła raka, fajki tak, nie ma więc co przeliczać, kalkulować itd... |
Ja nie przeliczam ...chociaz trzeba przyznać, że producent plastrów robi na nich dobry interes, ale fabryka papierosow wcale nie gorszy.
Jakby zużywać 1 plaster dziennie u mnie koszt byłby równy lub nieco niższy od sumy wydanej na papierosy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:40, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | fedrus napisał: | To nie jest dobre przeliczanie.
Plaster nie wywoła raka, fajki tak, nie ma więc co przeliczać, kalkulować itd... |
Ja nie przeliczam ...chociaz trzeba przyznać, że producent plastrów robi na nich dobry interes, ale fabryka papierosow wcale nie gorszy.
Jakby zużywać 1 plaster dziennie u mnie koszt byłby równy lub nieco niższy od sumy wydanej na papierosy. |
Tiaaa no to nadszedł czas na Fedrusowy banał dnia, jak zwykle prawdziwy: zdrowie jest bezcenne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:43, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Janek znowu nadaje napisał: | no więc wyobraźcie sobie dobrze zaparzoną kawę, plus cós na słodko...
a potem odrobina tytoniu, dym łechce kubki smakowe i drażni krtań po to, aby za chwilę zapełnić płuca.
ten lekki zawrót glowy po pierwszym papierosianym machu |
no sorry Janku..ale po tak długiej przerwie, jedno co pewne po tym zaciągnięciu by było to....paw... (w moim przypadku na pewno)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Nie 22:44, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
I tu się mylisz Fedrus. |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:51, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | I tu się mylisz Fedrus. |
W czym się mylę?
W banale stwierdzenia?
Czy w tym, że zdrowie jest najwartościowsze?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Nie 22:57, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Paj napisał: | I tu się mylisz Fedrus. |
W czym się mylę?
W banale stwierdzenia?
Czy w tym, że zdrowie jest najwartościowsze? |
To drugie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|