po 30-tce

Jemands

Wielce uroczy dzisiaj jest ten serial, czyli "Czterdziestolatek". Ale zobaczcie, jak różni jesteśmy, dzisiejsi czterdziestolatkowie i trzydziestolatkowie od tamtych bohaterów. Co nas tak pozmieniało?
Internet i komórki?

lulka

Pewnie jeszcze to, że w sklepach jest coś poza octem.
Że nie jesteśmy już za żelazną kurtyną - i to chyba główny powód, że się zmieniliśmy. Opornie (jako państwu) nam idzie to równanie do szeregu, natomiast ludziom nie sprawia to raczej problemu.

hachiko · Gość

Och, Madzię Karwowską uwielbiam. Serial przypomina mi moje dzieciństwo i problemy , radości tamtych rodzin, całą atmosferę lat siedemdziesiątych. Inżynier Gajny 050

i koleżanka Puciata z laboratorium...cud!
Za Lulką, możliwośc obserwowania i doświadczania innego życia na świecie i wszystkiego, co się z tym wiąże.
Wydaje mi się też, że więcej o siebie dbamy.

lulka

Wiesz Hachiko? Ja ten serial postrzegam tak jak Ty.
Moje dzieci go kompletnie nie łapią i jak ja się śmieję to patrzą na mnie podejrzanie.

Jednak tęsknić za tamtymi czasami nie tęsknię. No bo co oni wiedzieli o kosmosie?

Blue_Light_Colorz_PDT_02

hachiko · Gość

Tęsknię, bo ludzie wydawali się bardziej ciepli i otwarci. Jakby mniej draństwa? Unia podarowała uzurpatorom człowieka większą nietykalnośc i stanęliśmy w miejscu duchowo.
Nie tęsknię za brakiem czekolady, szarzyzną, kolejkami, zamknięciem granic, pustymi półkami.

Więc właśnie z tym...kosmosem 050

P.S
Mojego też nudzi ten serial,ale uwielbia Misia, Poszukiwany/a, 07 zgłoś się.
Dziwne to.

animavilis · Gość

W ogóle nie umiem się utożsamiać z bohaterami "Czterdziestolatka", ponieważ są to ludzie w średnim wieku

Nie jestem w stanie uświadomić sobie, że sama jestem, czy tam, będę już za chwilę, kobietą w średnim wieku. To nie ja. To nie o mnie. To niemożliwe. Przyglądam się czasem ludziom pokazywanym w jakiś informacjach medialnych, wraz ze wskazaniem ich wieku i nieustannie zadziwia mnie, że te osoby, czasem moi rówieśnicy, wyglądają tak staro i dojrzale. Ponieważ nie jest możliwe, aby wszyscy wyglądali staro, musi to być moje - błędne - wrażenie. Błędne o tyle, że postrzegam rówieśników jako starszych niż są w rzeczywistości, podczas gdy, prawdopodobnie, wyglądają na swój wiek. To oznacza, że ja również wyglądam na swój wiek i tak też jestem widziana przez innych, tylko nie przyjmuję tego do wiadomości. Inż. Karwowski, jego żona - oni ciągle widziani z mojej perspektywy są "starzy", a przecież jestem praktycznie w ich wieku. Jestem "stara" i nie mogę w to uwierzyć...

hachiko · Gość

Myślę tak samo, kiedy widzę rówieśników