po 30-tce

than · Gość

chyba nie powinienem, no ale :

Wiolinowa

Pochodzenie O-Ren Ishii

a mi się temat bardzo podoba, szczęka na ziemię zjeżdża... własnego męża/faceta wsadzić na wózek inwalidzki lub do trumny za moment rycerskości...heh... niezłe

than · Gość

O tej porze trudno mi się zmusić do pisania ( o innych jest jeszcze trudniej ), więc :

,,(...)

Jak przedstawia się więc modelowy typ chama? Odpowiedź brzmi: jako przeciwieństwo wszystkich cnót społecznych.

Można spotkać go wszędzie: na ulicy, na stadionie, w szkole, w studiach telewizyjnych, piwiarniach, salach konferencyjnych i na scenie teatru. Wszędzie, gdzie się znajdzie, cham jest wulgaryzacją wolności. Każdemu swemu odczuciu po prostu musi natychmiast głośno dać wyraz. Zanim jeszcze zda sobie sprawę, co właściwie czuje, obwieszcza światu swą odrazę, zdumienie albo zadowolenie. Taka wulgarność jest skrajną formą niestosowności. Cham lekceważy zasady etykiety nie wskutek niewiedzy, bezmyślności czy dla wyrażenia protestu, ale dlatego, że jest niewolnikiem własnych, zmiennych nastrojów. Gdyby dostrzegł, jak niepokoi, zniesmacza, obraża innych, przepraszać musiałby nieustannie.

Wulgarne są bynajmniej nie tylko funkcje cielesne – wszystkie te ziewania i wrzaski, mlaskanie i siorbanie, bekanie i pierdzenie, publiczne stękanie, prezentowanie nieapetycznej golizny lub eksponowanie spraw intymnych. Wulgarne jest nie tylko upodobanie do plastikowych obrusów, białych skarpetek, tatuaży i chlania do upadłego. Tu przykład dają wprawdzie niższe klasy społeczne. Chamski jest motłoch, który z religii zna tylko zabobon, z kultury tylko arenę, z mowy tylko wyzwiska, ze społeczeństwa tylko masy, a z państwa – tylko darmowe zupy. Jednak moralna i estetyczna znieczulica nie zna granic środowiskowych. Równie impertynenccy są ci półinteligenci, którzy natychmiast podchwytują wszystko, co wulgarne i niesmaczne. Kierują swoje przesłanie do najgłupszych, celowo apelują do uprzedzeń i resentymentów, bo pomaga im to zyskać większe poparcie w sondażach, pieniądze, rozgłos lub głosy wyborców.

(...),,

za ostro ? kto się z tym nie zgadza ?
albo nie znajduje choć części tego u siebie ?

Mii

Nie za ostro- akurat.
Znalazłam nawet kilka centymetrów własnego chamstwa - "prezentowanie nieapetycznej golizny" Anxious

Wiolinowa

Nie, nie za ostro. Może chamstwo jest brakiem szacunku do drugiego człowieka? Ktoś już tu pisał o tym. Może jest lekceważeniem panujących norm obyczajowych/zwyczajowych?
Dziewczyna jedzie autobusem i słucha muzyki. Mimo, że przez słuchawki, jednak na tyle głośno, że wszyscy wokół niej też muszą słyszeć. Na mnie źle działa ten rodzaj muzyki (umpa umpa), ale nie reaguję. Czy słusznie?

yapp

(1.1) pogardliwie: osoba, która zachowuje się bezczelnie, ordynarnie, nie przestrzega podstawowych norm
(1.2) pogardliwie: człowiek niskiego stanu, chłop, parobek

no właśnie, to w jakim kontekście prowadzimy dyskusję?

no i nie wiem, czy szanowielmożowie zuważyli, że jako określenie wybitnie pogardliwe nadaje dyskusji od razu pewną dynamikę. nie posadzam wiolinową o przemyślany machiawellizm w tym względzie, ale obserwowanie dyskusji o chamstwie przez nie-chamów z definicji (bo jakże inaczej), może być w jakiś sposób zabawne

fedrus

animavilis · Gość

Kasztanka · Gość

slepa i brzydka

to jest topik dla nie-chomow? oops

pomylilam topiki.

than · Gość

nie spodziewałem się spowiedzi
tylko ostrego sprzeciwu

evra · Gość

Sprzeciwu … heheee

Podobno czasy, w których zyjemy, to czas kultury masowej.
Zacytujmy, za socjolozka Antoniną Kłoskowska
Kultura masowa - kompleks norm i wzorów zachowania o bardzo rozległym zakresie zastosowania. Odnosi się do
zjawiska przekazywania wielkim masom odbiorców identycznych lub analogicznych treści płynących z nielicznych źródeł
oraz do jednolitych form rozrywkowej działalności wielkich mas.

Jakie sa obecnie te ‘tresci’?
Ano…ta nieapetyczna golizna, wywlekanie spraw intymnych, biale skarpetki, plastikowe obrusy ( i nie tylko), a wszystko przerobione
na przyswajalna papke, dla przeciętnego, zewnatrzsterownego odbiorcy.
Idac dalej…skoro tak wyglada swiat, który nas otacza,
to czy to jest norma? bo jeśli tak? to :

than · Gość

to Ty znasz odpowiedz, a o innych jest jeszcze trudniej

evra · Gość

mam zaprzeczyc?

katolik

A Wy jak zwykle?
i jak Was nie lubić?

evra · Gość

da sie, Katoliku - wierzysz? heheee

Wiolinowa

slepa i brzydka

on nikogo nie lubi...

poza soba! i to jest jak najbardziej wlasciwe podejscie!

Wiolinowa

To wiele wyjaśnia.
A nie irytują Was nieustannie dzwoniące komórki w autobusach czy tramwajach? Ostatnio byłam świadkiem, jak wkurzał się facet na siedzącą za nim dziewczynę (w autobusie), która gadała chyba z pół godziny. Nie zareagowała, dalej gadała.