Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Śro 8:40, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W tej sytuacji zupełnie nie wiedziała co robić . Przykucnęła obok łóżka Marka i poczęła zbierać mysli. Nie dawał jej spokoju poranny telefon . Zadzwonił jegomość- który nawet się nie przedstawił i prosił o szczególną opiekę nad Weronika. Kto to mógł być . Przelew który otrzymała ,opiewał na taką gotówkę -której nigdy na oczy nie wiedziała -co robić …. Jednak chyba musze znaleźć ten cholerny telefon – wizja wydawania pieniędzy coraz bardziej kusiła , a tajemnicza osoba nie dawała spokoju .Kto to mógł być ….
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 9:41, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Podejrzenia padły na miłego pana, który w pociągu nie odrywał od niej wzroku i zagadywał całymi godzinami mówiąc bardzo tajemniczo. Ale to chyba nie on zastanowiła się po namyśle. to musi być ktoś, kto mnie bardzo dobrze zna. Jak ja nie lubię takich zagadek - rzekła. Ale chyba ją rozwiążę...kiedyś. Skierowała swoje kroki w stronę okna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Śro 10:04, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Otworzyła je i ostrożnie stanęła stopą na parapecie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 10:23, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z góry rozlegal się mały widoczek, bo to parter był. Zastanawiała sie czy zaszaleć i wyjsc przez okno, czy też jak na kulturalną osóbkę przystało wyjśc drzwiami |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:51, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatecznie zeskoczyła z niewysokiego parapetu, rozejrzała się niespokojnie, ale wokół panowała cisza, nikt nie zauważył jej skoku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Czw 15:00, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Swe kroki skierowała ku.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Czw 15:46, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
...ku ...ku -kuku-kuku, rozległo się całkiem niedaleko; kukułka czy sygnał? - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:31, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bo jeśli kukułka, to dziwne, o tej porze roku... Zatem sygnał... Ale któż mógłby go wydawać z siebie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 20:14, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Miała dość już tych tajemnic - swe kroki skierował ku pobliskiemu stadionowi - właśnie rozgrywano ważny mecz . Trochę relaksu nie zaszkodzi - pomyślała i pędem pobiegła ku czytnikom .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yo` Mama nie oddaję pożyczek
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:33, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
chowając bilet do kieszeni obejrzała się za siebie; wydawało jej się, że niezauważona zeszła z chodnika prowadzącego do wyznaczonego sektora, przebiegła przez korytarz części administracyjnej, za biurem księgowej Mariolki skręciła w lewo i zbiegła po schodach..
spojrzała na zegarek:
-jeszcze kwadrans.. jakoś wytrzymam -
z drżeniem usiadła w najciemniejszym kącie korytarza,
skąd niezauważona, mogła obserwować drzwi szatni i
udając, że panujący tu zapach nie robi na niej żadnego wrażenia, czekała na końcowy gwizdek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:09, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ten jednak długo nie chciał zabrzmieć (nic dziwnego, sędzia zgubił gwizdek w czasie gry) i dopiero ryk policyjnej syreny uświadomił jej, że coś jest nie w porządku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 11:53, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ryk karetki to jest to pomyślała – uwielbiała wszelkie zamieszki stadionowe . Skryła się pod ławeczką i zaczęła obserwacje – pstryknęła kilka fotek . No i znów będzie klika zakazów stadionowych . Nagle wrzawa ucichła , cos na płycie boiska zaczęło się dziać . Kontem oka zerka , ostrożnie wychyliła swą piękną główkę . Ostrożna taka bo kto by zechciał dostać bejsbolem po głowie , wszak miała ukryty własny ale w innym sektorze . To co zobaczyła na murawie to był szok …..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:09, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Była to duża ognista kula, zlepek ogników wirujący w powietrzu, wyrywający murawę boiska i sypiacy wkoło świetlisty kurz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:44, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle kula zatrzymała się dokładnie nad środkiem boiska, po czym pojawił się w niej otwór, z którego wysunęło się coś jakby trap...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:58, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zrozumiała, że to jest moment, na który czekała, wpatrywała się uparcie w świetliste wejście, aż poczuła bijące z niego ciepło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:10, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z kuli wynurzyła się postać, jeszcze niewyraźna a już jakby znajoma... Tak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Wto 20:53, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To był ON. Jego wspaniałe przyćmione okulary, niczym agenta FBI, przysłaniały prawie pół twarzy. Zupełnie niepotrzebnie, bowiem jego mądre, uczciwe oczy można by pokazywać dzieciom w przedszkolach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:49, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się uważnie i leniwym gestem sięgnął do kieszeni płaszcza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Śro 8:12, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wyciągnął mocno zniszczoną mapę Torunia i zaczął uważnie ją studiować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:29, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przyglądał się jej dokładnie w nadziei, że znajdzie na niej wskazówkę jak odnaleźć Wielkiego Brata, czy jak go Ziemianie zwą "Ojca".
Od dawna podejrzewał, że to ich człowiek zagubiony dziwnym trafem na tym łez padole.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|