Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:08, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
no ba!
Ale nie zawsze chyba warto być w tłumie " na świeczniku"
Choćby strojem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:08, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Niestety moja ekspansywna osobowość, potrzeba poklasku i absolutnie wyśrubowana próżność nie znosi stania skromnie z boku. Urodziłam się, żeby żyć i umrzeć na scenie.
Czy tam na świeczniku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:51, 09 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Mialas szczescie, ze tylko Ty bylas na czerwono.
Kiedys tez tak sie zastanwialam tzn. w co sie ubrac i wybralam przez przypadek cytrynowy kolor.
I cale szczescie! Byly az trzy panie ubrane w czerwone sukienki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:59, 09 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Dawno temu w ramach buntu poszłam na pewien egzamin w czerwonym kostiumie. Nie bordo, nie koral, tylko w czerwonym. Potem w rozmowie zapytano mnie dlaczego. Powiedziałam, że chciałam się wyróżnić. Koleżanka dziwnie na mnie spojrzała i mi odpowiedziała: Tak, osiągnęłaś to w 300%...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:17, 17 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję namiarów na fajne sklepiki z ciuchami , butami i torebkami w Mediolanie i Bergamo. Ale nie znani projektanci, bo znanych projektantów to sobie mogę kupić w każdej stolicy, tylko włoska niemarkowa ( ewentualnie markowa ale niezbyt znana) odzież i akcesoria.
W internecie znalazłam taką stronę ciao shops, ale ona mnie kieruje na sklepy typu galerie handlowe albo sklepy z sukienkami za 2700 euro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:19, 21 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
A co jedziesz do Mediolanu?
MAsz super!
Wydaje mi sie, ze wystarczy wejsc do pierwszego "lepszego sklepu" w tej slynnej galerii (Vittorio Emanuelle II) i od razu cos sobie znajdziesz ciekawego.
O Bergamo nic nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pią 20:20, 21 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|