|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:20, 15 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
kupić, nie kupić?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
.... kupić. w końcu w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym .
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:30, 15 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | kupić, nie kupić?
[link widoczny dla zalogowanych]
.... kupić. w końcu w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym . |
Jasne, że kupić!
(Czy są jeszcze jakieś nadruki z innymi pro pozycjami? )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:16, 17 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Kupić, pewnie, że kupić.
Nie takie się nosi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 20:04, 05 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Niewiarygodne, kosmos, po prostu
I to wszystko dla ciuchów, które nadal są drogie, brzydkie i w złym guście.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 20:35, 05 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Noooo , nawet ja- maniaczka zakupów i meciara nie byłabym w stanie zdzierżyć.
Nie wyobrażam sobie kupowania ciuchów bez ich wcześniejszego pomacania, przymierzenia, wielokrotnego obejrzenia się w lustrze, bolesnej rezygnacji z zakupu i powrotu do sklepu w związku z nagłym pożądaniem miania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 18:26, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Metki interesują mnie tylko o tyle, o ile, co faktycznie, zdarza się często, idzie z nimi w parze lepsza jakość, ale nawet ta jakość też nie stanowi wartości samej w sobie.
Ciuchy (i dodatki) to rzecz nabyta, mają cieszyć oko, nawet jeśli są tanie i tandetne, bo i tak wkrótce pójdą w kąt. Nie muszą być trwałe, ani modne, ani eleganckie. Mają cieszyć, krótką, zwykle, chwilę. I zostać sentymentalnym wspomnieniem o ulubionych wyszarpanych błękitnych dżinsach, o oryginalnej miedzianej bransoletce, o rajstopkach w azteckie wzorki i szarym płaszczyku o nienagannym kroju.
A jak czytam o czymś takim, jak w powyższym linku, to przypominają mi się marudzenia Stasiuka o tym, że ludzie w ogóle zatracili godność i jego mocne słowa, że to jest "ohydne".
A już konkretnie, o ciuchach:
Świat zawarty w blichtrze, w błyskotliwości, w zrobionym z dykty naśladownictwie luksusu. A na twarzach fajna wiejskość, chłopskość. (...) A te dziewczyny? Twarze mają takie plebejskie. I się przebierają w to wszystko. I patrzą na to, dotykają...
Ale chłopaki są najfajniejsze. Piętnasto-, szesnastoletnie z tymi biednymi, bladymi twarzami, z odstającymi uszami, tak są na ciuchy napaleni! Już nie na samochody, tylko na ciuchy! I przymierzają jakąś fajansiarską bluzę, na którą człowiek by w życiu nie spojrzał, i okręcają się jak dziewczyny na wybiegu. To jest niesamowite. Pożądanie gówniarzerii, takiego gówna, przedmiotów, no, szmat. Facet nie może pożądać ubrania, na miłość Pana Boga! Facet może pożądać kobiety i samochodu. I nie kosmetyków!
|
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:15, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nadal nie odpaliłam linka z postu Fly. To nie na moje nerwy.
Zastanawiam się tylko na tym, że szafiarki krytykowały torebki Wittchen w Lidlu, a wg mnie te dwie sprawy niczym się nie różnią.
flykiller napisał: |
Ciuchy (i dodatki) to rzecz nabyta, mają cieszyć oko, nawet jeśli są tanie i tandetne, bo i tak wkrótce pójdą w kąt. Nie muszą być trwałe, ani modne, ani eleganckie. Mają cieszyć, krótką, zwykle, chwilę. I zostać sentymentalnym wspomnieniem o ulubionych wyszarpanych błękitnych dżinsach, o oryginalnej miedzianej bransoletce, o rajstopkach w azteckie wzorki i szarym płaszczyku o nienagannym kroju. |
Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. Nie dlatego, że za sezon nie będą modne, tylko dlatego, że mało co mi się podoba, Dla mnie mógłby istnieć wyłącznie granatowy (z odrobiną morskiego). Jak już wiele razy wspominałam, dla mnie zakupy to zbyt wielka katorga, żeby łazić po sklepach co sezon. Co innego gdy nie muszę sobie czegoś kopić. Towarzyszenie komuś w zakupach nie jest męką. Kozaki kupowałam ze trzy lat, trapery też coś kolo tego. Mam je już kilka lat i tak szybko ich nie zamienię na nowsze modele. Gorzej z sandałami, ale w tym roku pielgrzymkę pokutną odbyłam, sandały mam i zwykle i sportowe.
Gubią mnie jedynie sukienki z ulubionego sklepu. Kolejne dwie w szafie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. |
To tak jak ja. Jestem całkowicie "modo-odporna" "Trend-resist", że tak powiem... Ma pasować, podobać się mnie samej i być wygodne.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:07, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | melpomena napisał: | Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. |
To tak jak ja. Jestem całkowicie "modo-odporna" "Trend-resist", że tak powiem... Ma pasować, podobać się mnie samej i być wygodne. |
nie chce mi sie w to wierzyć
nie mozna być modoodpornym
jak nie można być wodoodpornym
przeciez składamy sie w 66,6% z wody !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:37, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
sir Francis Drake napisał: |
nie chce mi sie w to wierzyć
nie mozna być modoodpornym
jak nie można być wodoodpornym
przeciez składamy sie w 66,6% z wody ! |
Mozna, Mozna.
Wybryk natury, anty-mainstreamowy. Istnieja takie cuda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:30, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nie można być modoodpornym, chociażby dlatego, że trendów jest tak wiele, że chcąc nie chcąc, a nawet nie wiedząc, któremuś z nich się hołduje. Nosisz swoja ulubioną koszulę, bo lubisz, bo Ci się podoba. Otwierasz jakiś Instale, czy inne Elle i okazuje się, że owa koszula to jest hicior jakiś wprost niewyobrażalny. Kupujemy, bowiem, w sklepach - które siłą rzeczy dostosowują się do aktualnych modowych trendów. Chyba, że ktoś chodzi jedynie w ciuchach po ciotce, co zeszła kilka lat temu- po prawdzie jednak wtedy prezentuje styl vintage - wyjątkowo na topie.
Moda to nie jest jakiś tam wymysł, to coś co po prostu nam towarzyszy, jak Pies (?) albo jak muzyka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 17:01, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: |
Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. Nie dlatego, że za sezon nie będą modne, tylko dlatego, że mało co mi się podoba (...) |
Eee, to nie aż tak bardzo odmienne. Nie hołduję bezmyślnie modzie, bo wiem, w jakich fasonach i kolorach jest mi dobrze, jakie lubię i najgwałtowniejszy wybuch mody nie zmusi mnie, np. do chodzenia w biodrówkach lub odziewania się w pomarańcze. Nie zależy mi tylko na trwałości tych ubrań, nie przywiązuję się do nich, ich ulotność ma w sobie coś fajnego. Nie interesuje mnie żywotność odzieży, choć nie niszczę np. butów i wiele z nich ma status niezniszczalnych, jak kozaczki kupione na studiach, które nie chcą się zszargać i wciąż zachowują pewien uniwersalizm, co ratuje je przed zagładą (kontenerem na odzież używaną). |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 19:12, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore. |
Tak to ma chyba każda kobitka. Zasadniczo nosimy to, co nam się podoba. Osobiście lubię przeglądać katalogi i gazetki modowe- nie żeby śledzić, co jest na topie, ale żeby czasami znaleźć coś, przy czym serce zabije mi mocniej- co zawoła: kup mnie. W gazetce znajdę dokładny namiar- ze sklepem i ceną. Nic więcej tylko przejść się, przymierzyć i nabyć. Po prawdzie jednak jestem niezwykle wierna- mam kilka sklepów, które trafiają w moje gusta w 10-tkę. Zasadniczo ograniczam się do nich.
Czasami modowe gazety nakłonią mnie do przymierzenia czegoś, czego pewnie nie kupiłabym sama z siebie i...bingo. Co z tego, że trendy, kiedy czuje się w tym rewelacyjnie. Tak np. odkryłam futrzaki. Obecnie nie wyobrażam sobie zimy bez kolejnej kiczowatej, futrzanej kamizelki. Pasują do mnie jak ulał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:20, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Jayin napisał: | Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore. |
Tak to ma chyba każda kobitka. Zasadniczo nosimy to, co nam się podoba. Osobiście lubię przeglądać katalogi i gazetki modowe- nie żeby śledzić, co jest na topie, ale żeby czasami znaleźć coś, przy czym serce zabije mi mocniej- co zawoła: kup mnie. W gazetce znajdę dokładny namiar- ze sklepem i ceną. Nic więcej tylko przejść się, przymierzyć i nabyć. Po prawdzie jednak jestem niezwykle wierna- mam kilka sklepów, które trafiają w moje gusta w 10-tkę. Zasadniczo ograniczam się do nich.
Czasami modowe gazety nakłonią mnie do przymierzenia czegoś, czego pewnie nie kupiłabym sama z siebie i...bingo. Co z tego, że trendy, kiedy czuje się w tym rewelacyjnie. Tak np. odkryłam futrzaki. Obecnie nie wyobrażam sobie zimy bez kolejnej kiczowatej, futrzanej kamizelki. Pasują do mnie jak ulał |
jak dwa lusterka się w sobie odbijające
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:20, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Na butiku to mnie chyba nie było
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:29, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze
Będę nosił z przyjemnością
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:38, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
PORI, kilkanaście godzin dopiero minęło dopiero i już foch?
Zegarek mi się podoba z kilku powodów - ładny pasek (nie cierpię bransoletek w męskich zegarkach, w damskich ledwo toleruję), w dodatku brązowy - najlepszy kolor dla paska do zegarka. Idealna tarcza. W ogóle zegarki i portfele to faceci maja dużo ładniejsze niż kobiety. Zegarek mam co prawda damski, ale prosty i bez tych ohydnych cyrkonii, ale damskiej portmonetki to już sobie na pewno nie kupię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 21:41, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jeeezu- zapłacisz kupę szmalu za markę a nie za zegarek. Zasadniczo kupując konkret w postaci zegarka skupiłabym się na markach zegarkowych.( seiko, tissot, edox)
Jeżeli pytasz o estetykę to cyferblat jest bardzo ładny, a sam zegarek mocno męzczyźniany.
Nie kupuj. Hugo szyje piękne koszule i marynarki, ale zegarki ma do dupy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:45, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Hugo szyje piękne koszule i marynarki, ale zegarki ma do dupy |
Dobrze wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|