|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:38, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jakie 100 sztuk?? poza tym w ogóle dziwne, że takie sklepiki nie zostały jeszcze zamknięte, pewnie te guziki to zwykła przykrywka dla mafijnej pralni pieniędzy?
[link widoczny dla zalogowanych]
a propos kupowania, LG wypuściło lodówki, które poprzez internet mogą zamówić mleko i inne jogurciki jak się kończą - a dla starszych ludzi, którzy mają problem z techniką lodówka robi zdjęcie swojego wnętrza i wysyła mms-em, żeby po drodze do domu nie dokupować rzeczy w ciemno
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:28, 12 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Taką sukienkę zamierzam nabyć w środę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio jestem pies na błękity. Sukienka jest bardzo prosta, jedyny element ozdobny to ta naszyta ciemniejsza koronka. Idę na takie mocno oficjalne przyjęcie wieczorne.
Nada się??? |
Seeni, chwalę, choć pewnie jestem spóźniona. ten kolor! ja bym ją nabyła choćby tylko z tego powodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:35, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kupiłam na wyprzedaży taką sukienkę
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest jedwabna, przy moim wzroście do kostek, ma całkowicie odkryte plecy. To wypełnienie kwiatów ecrue w rzeczywistości mieni się złotawo. Czuje się w niej jak Królewna. Z tym, że narazie nie mam pomysłu gdzie ja ubrać. I w dodatku boje się przyznać, ze ja kupiłam, bo jestem z rodziny patologicznej, dotkniętej bezrobociem i nie powinnam w ogóle kupować sukienek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 6:39, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kolorystyka nie moja ale fason bardzo mi się podoba. Chciałbym móc nosić takie dekolty....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:39, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
fakt, dekolt głęboki .
ale ja to bym chyba nie odważyła się ubrać sukienki w tak wielkie kwiaty. taki deseń wymaga perfekcyjnej figury. no i to też raczej nie moje kolory.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:56, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dekolt głęboki istotnie, kwiaty wielkie, kolory zupełnie nie moje, w ogóle sukienka nie z mojej bajki i ubrałam ją w przymierzalni tylko dlatego, że miałam pół godziny do wizyty w klinice.
No i zakochałam się w sobie w tej sukience.....
To zjawisko dosyć rzadkie jest, że będąc w wieku mocno przywiędłym, ze skórą naznaczoną nieelastycznością czasu, biustem grawitacyjnym, lekką nadwagą poczułam się patrząc w lustro prześliczną wielce.
Aż westchnęłam sobie... a potem wyciągnęłam wszystkie zaskórniaki i nabyłam tę iluzję.
Ja się Wam dziewczyny w niej pokażę.
Tyle, że najpierw musze ją wyciągać z kwarantanny, bo jeszcze się mężowi nie przyznałam do zakupu. Kupowanie nowych sukienek w sytuacji, kiedy zaraz zacznie brakować na zaspokajanie podstawowych potrzeb jest dla jakiegokolwiek osobnika płci męskiej kompletnie niezrozumiałe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 20:06, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nic w tej sukience nie jest "moje", ale intuicja podpowiada mi, że Seeni, jak zwykle, nada wygląd czemuś, co nie ma szczególnego wyglądu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:16, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
W podobnej sukience wystąpiłam na weselu mojej siostry w wieku 15 lat i zdaje się, że rok później na weselu sąsiadki, gdzie byłam druhną-partnerką mojego obecnego męża. W obu przypadkach bawiłam się świetnie i podbijałam męskie serca.
Z samego sentymentu chyba kupiłabym tą kieckę. Seeni będzie w niej szałowo!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:25, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Ja się Wam dziewczyny w niej pokażę.
|
a pokaż, pokaż. trzymamy za słowo
uwielbiam sukienki w kwiaty, są takie kobiece. to mój obowiązkowy letni strój, ale moje kwiaty to głównie łączki we wszystkich odcieniach niebieskiego, fioletu. pod tym względem jestem monotematyczna.
z długiej sukienki to prędzej wybrałabym takie coś:
ale też chyba musiałabym się wcześniej zastanowić (starzeję się? )
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:41, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Faktycznie prześliczna i w moich ulubionych(ostatnio) błękitach.
Ta moja jest naprawdę przepięknie wyuzdana i koci mnie, żeby się w niej obfotografować bez względu na kwarantannę, ale boje się słusznego gniewu mężowskiego. Nawet nie bardzo mogę ją założyć, obstrykać aparatem i schować ponownie, bo mój bezrobotny małżonek cały czas jest w domu...
Chciałam ją zabrać na szkolenie, ale pogoda ma być taka poniżej 15 stopni.
Wszędzie kłody pod nogi. Zasadniczo w ogóle mam kilka całkiem nowych sukienek ale większość jest kwarantannowana i zasadniczo w ogóle nie wiem jak z tego wybrnąć.
Mam słabość do sukienek i zupełnie nie mogę się powstrzymać od ich kupowania. Nie mieszczą mi się w szafach. Mam ich grubo ponad setkę i nadal czuję niepohamowany przymus nabywania następnych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:48, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | intuicja podpowiada mi, że Seeni, jak zwykle, nada wygląd czemuś, co nie ma szczególnego wyglądu. |
a to prawda.
Seeni napisał: | ale boje się słusznego gniewu mężowskiego |
fakt, męzczyżni są bardzo dziwni pod tym względem. ciekawa jestem, czy nowe wiertła lub inne "przydasie" także są poddawane kwarantannie
mnie ostatnio zachwyciła ta sukienka:
niestety, moje księstwo takiego zakupu by nie wytrzymało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Wto 20:49, 24 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 21:02, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
O, ta biała w niebieskie bardzo fajna.
Też mam 1 (jedną!) nową sukienkę, której nie mogę założyć, bo za zimno.
I też czuję nieodparty przymus nabywania sukienek, co jest o tyle idiotyczne, że znacznie częściej chodzę w spodniach (spódnic nie mam prawie w ogóle, bo to taka kłopotliwa część garderoby - zdecydowanie mniej wygodna niż spodnie i, w przeciwieństwie do sukienki, zawsze trzeba szukać "góry").
e> hahaha, tak się zapatrzyłam na tę sukienkę, że nawet nie skojarzyłam, kto w niej występuje i czemuż to ona miałaby być taka droga...
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Wto 21:05, 24 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 21:17, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Przecież Kaśka, co jest faktem powszechnie znanym, gustuje w sieciówkach.
Mnie się nie podoba.
Za grzeczna, zbyt ulizana, zbyt książęca, bez wyrazu.
Policzyłam sukienki kupione w tym roku i wyszło mi 7 i 2 tuniki, ale nie liczę zimowych wyprzedaży tylko kolekcje wiosna- lato.
Aaaaaaaaaaa nie wiem jak mogłam ominąć te wyprzedażowe, skoro od nich zaczęło się błękitne szaleństwo........ Na wyprzedażach kupiłam dekadenckiego Jemioła ( błękitno szara sukienka), która stała się przyczynkiem do zakupu niebieskich letnich kozaczków, komina Victora Vielgo, studenckiej podomki w chmurki, błękitnych kolczyków Magdy Respondek i szeregu innych drobiazgów oraz generalnie zapoczątkowała szal na wszystko co niebieskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 21:46, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Za grzeczna, zbyt ulizana, zbyt książęca, bez wyrazu.
|
Prosta, podkreślająca figurę i ujmująca kolorystycznie
Ale ja jestem zafiksowana na określonym typie sukienek i nie eksperymentuję (proste, dopasowane, w miarę jednolite kolorystycznie, jeśli kolor, to oparty na kontraście, jeśli deseń, to prosty, najlepiej geometryczny. Żadnych falban, szyfonów, powłóczystości, kwiatków, a już, broń boże, "łączek"). Towarzysz, kiedy nie chce zrobić mi przykrości i widzi kolejną sukienkę z tej serii, mówi powściągliwie "no tak, taka twoja". |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:57, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Przecież Kaśka, co jest faktem powszechnie znanym, gustuje w sieciówkach.
Mnie się nie podoba.
Za grzeczna, zbyt ulizana, zbyt książęca, bez wyrazu.
|
zmotywowana przez Seeni, poszukałam w necie (internet wie wszystko) i znalazłam:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Księżna zaprezentowała się światu w białej sukience z motywem niebieskich kwiatów, projektu L.K. Bennett. Warto dodać, że cena takiej kreacji to 245 funtów (czyli ponad 1200 zł)."
sukienka mi się podoba właśnie przez tą grzeczność . no i ma motyw kwiatów w najbardziej pożądanym miejscu, by zaakcentować to, co się powinno zaakcentować i ukryć to, co się powinno ukryć.
kupowanie sukienek na lato (jak dla mnie zwłaszcza niebieskich) jest nałogiem, na który co roku zapadam wiosną i który trwa nieprzerwanie do pierwszych oznak jesieni.
na szybko naliczyłam 6 szt. zakupionych tej wiosny, ale jeszcze być może do 3 szt się znajdą (jak można stracić rachubę w kupowaniu kiecek? ) i dodatkowo 3 kolejne sztuki z lat poprzednich są po moich krawieckich przeróbkach (typu skrócenie lub wręcz odwrotnie). zdałam sobie właśnie sprawę, że chyba moja potrzeba konsumpcyjna w temacie letnich sukienek powinna być zaspokojona i w tym roku nałóg ten szybciej zakończy swój żywot.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 5:37, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ta niebieska kieca z postu Bosskiej jest swietna.
Ja za to ostatnio kupilam te [link widoczny dla zalogowanych] natomiast te [link widoczny dla zalogowanych] dostane lada dzien.
Edit: A taka mi sie marzy, ale nie czarna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez melpomena dnia Śro 5:42, 25 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:48, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
[quote="flykiller"]
nie eksperymentuję (proste, dopasowane, w miarę jednolite kolorystycznie, jeśli kolor, to oparty na kontraście, jeśli deseń, to prosty, najlepiej geometryczny. Żadnych falban, szyfonów, powłóczystości, kwiatków, a już, broń boże, "łączek"
Ja wręcz odwrotnie przynajmniej jeżeli chodzi o sukienki. Mam i takie grzeczniutkie i takie powłóczyste, i z falbanami. I takie z kosza za 8 zeta i takie półkowo jak L.K. Bennett, czy lepiej ( swoja droga to nawet nie sieciówka tylko popularny w Anglii sklep on line), klasyczne, drogie, za grosze, krótkie długie oraz prawdziwe perełki wypatrzone w miejscach zapomnianych przez Boga albo na wyprzedażach wyprzedaży.
Sukienki traktuję trochę jak zapachy. Ubieram w zależności od nastroju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 18:52, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Białe, proste sukienki nie muszą być grzeczne i nudne
(niestety, ogranicza mnie słaba znajomość fotoszopa, bo można poszaleć)
|
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:03, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A w temacie niebieskich, prostych sukienek, oto moj ostatni zakup:
[link widoczny dla zalogowanych]
Najfajniejsze jest to, ze jest za kolano.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 22:15, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
wy to macie kasy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|