po 30-tce

lena

Dwójka!
Wybieram wersję numer dwa !
Jest fantastyczna :hamster_happy:

Indian Summer

Prawdę powiedział Poldek, w wersji drugiej Seeni jest zachwycająca! Wersję pierwszą trzeba by mocno ożywić dodatkami, ale i tak 2 na tę okoliczność bardziej pasuje...

flykiller · Gość

Przyłączam się do pienia nad wersją nr 2!
Bardzo fajna sukieneczka i rozweselające dodatki.
I wcale nie pogrubia, choć kratka, więc mogłaby.

Baron von DupenDrapen

Rzeczywiście piękne sukienki, i nogi jakie zgrabne zakończone bucikami

No ale jaki porządek, jak wszystko elegancko wysprzątane

Tina

Naturalnie powinnas wybrac ta sukienke, w ktorej sie czujesz lepiej. Zgaduje, ze to bedzie ta druga wersja, gdzie juz na fotce w niej sie usmiechasz do zycia. Przylaczam sie wiec do chorku

Buty i terebka sa ZAJEFAJNE!

Moim zdaniem ta szara sukienka jest bardzo elegancka, ale szare i srebrne dodatki zawsze ja beda robily smutna.
Moze pomysl o agresywnym zestawieniu dodatkow?
Np. Buty, torebka, paznokcie, kolczyki w kolorze rozowym (np. Stary roz) . Przez pasujace dodatki mozna zmienic zupelnie image sukienki

Udanej zabawy! Applause

lulka

Takie dywagacje na temat szarej sukienki jeszcze - nie lubię takich, ale gdyby już się taka w mojej szafie znalazła to bym ją odeleganciła i uczyniła z niej taką ala koszulę "fiubździu".
Czyli jako dodatki - cieliste rajstopy, kozaki o mocnym kolorze:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze lepsze w takim kolorze:

[link widoczny dla zalogowanych]

Do tego duże, złote kolczyki, chabrowa torebka listonoszka.
Paznokcie złote lub bordowe.

Albo w drugiej wersji:

[link widoczny dla zalogowanych]

Do tego czerwona torebka - też na ramię, czerwone paznokcie i srebrne kolczyki.

flykiller · Gość

Szare, tylko szare kozaki. Brąz, a jeszcze ciepły, według mnie, źle komponuje się z szarością. Przy dodatkach bym poszła w to zimne żółte, skoro już jest na sukience (ale też bym ją "odeleganciła").

Seeni

Nie- nie brąz, taki zółtawy złamałby smutek szarości. Kiedyś mnie to połączenie raziło, ale od kiedy moje stare dziecko zaczęło do szarego płaszczyka nosić żółte brązy okazało się, że całość jest ciekawa dla oka.

Seeni

Wklejam zakup sweterka Pszczółki
[link widoczny dla zalogowanych]
Ponieważ kienia jest też z jesiennych zakupów w Penny Black wklejam
również bez sweterka
[link widoczny dla zalogowanych]

Seeni

Dopiero tutaj widać całą otyłość oraz firmowy uśmiech Not talking

paj

Upasłaś się, jak szczur w składzie gwoździ.

Seeni

No...Mam miseczkę C Angel

Tina

Kewa

Uśmiechy są iście seeniowe, a otyłości jak na lekarstwo

lena

Poldek

Nie widze ani otylosci, ani usmiechow.
Prawde mowiac miseczki C tez nie widze Think

Juli*

flykiller · Gość

Wcina się tam, gdzie powinno być wcięte, a uwypukla tam, gdzie z natury jest wypukłe Not talking

Fotografa należałoby skarcić, bo na tym drugim zdjęciu "zrobił" iksowate nóżki, a jak mieliśmy się, niejednokrotnie, okazję przekonać, nóżki są bardzo zgrabne. Od dołu trzeba robić, nie od góry, to jeszcze, dodatkowo, wychodzą długie nóżki.
Sweterek sympatyczny, natomiast w sukience widzę jedną zasadniczą zaletę - jest przed kolano. Natomiast kolor i dekolcik taki niewielki, to trochę nie moja bajka. Ale wdzięczna jest.

lena

Uwypuklenia owszem, widzę tam gdzie to C się znajduje, natomiast wcięć nie widzę.
Znając jednak Seeni, do lata będzie tak chuda, że niejedna kobieta będzie piała z zazdrości :hamster_happy:

edit - muszę sfotografować moją osę, tzn pszczółkę a raczej bączka

Juli*