po 30-tce

lena

Dobranoc Juli, świetnie wyglądasz i pamiętaj jesteś naj naj naj lepsza :hamster_happy:

Juli*

Mam do siebie dystans i doskonale wiem na co mnie stać. Do tego jestem kochana - niby banał, ale jak ważny. Ot cała recepta na optymizm, uśmiech i olewanie niedowartościowanych duszyczek

Czekam na strój pszczółki, by sprawdzić czy się nie pomyliłam Tongue out (1)

Kilo OK

Jak to jest być kochanym?
Think

Juli*

Tak :

Kilo masz garnitur ? Pokaż jak w nim wyglądasz. Może posłodzę.

Dobranoc

Kilo OK

Mam tylko kufajkę i gumofilce. Ale zawsze wypastowane.

Juli*

Kilo OK

Nie wiem gdzie się podłącza kabelek do mojego Zenitha TTL.

lena

letnisztorm

Bluzki lubię kopertowe, mogą być wzorzyste .
Paski lubię też i owszem posiadam kardigan w biało czarne paski. Jest bardzo twarzowy i uniwersalny. Wbrew pozorom przy odpowiedniej kompozycji paski poziome wcale nie pogrubiają.

Nie mam hopla na punkcie ciucha, nie patrzę na ceny i metki, nie poprawiam sobie zakupami nastroju są lepsze metody. To ja mam w nich dobrze wyglądać a nie one na mnie. Nie można tez ubraniami zmienić się w inną osobę, kupując, stylizując się najlepiej robić to w zgodzie z własnym "Ja", z indywidualnym stylem który eksponuje cechy naszego charakteru a wtedy nawet w najtańszej szmacie można wyglądać olśniewająco.

To że ktoś nie jest kochany czy nie to nie banał. To rzeczywistość która nie może być podstawą do oceny innych ludzi. Tym nie kochanym jest znacznie trudniej i nie wyobrażam sobie żeby się z nich naśmiewać.

Juli*

Seeni

Ja niestety mam hopla na punkcie ciuchów, ale to jest niejako w ogóle hopel na otaczanie się dobrami materialnymi. Jak już gdzieś kiedys pisałam- to jest zdaje się rodzaj odwetu za buro szare, socjalistyczne dzieciństwo i młodość.
Paski generalnie też lubię, chociaż mam ich w szafie niewiele.
Co to jest bluzka kopertowa?
Z tym niekochaniem i kochaniem Sztorma zgadzam się w całej rozciągłości. Czasami czuję się niekochana i jest mi wtedy strasznie, ohynie smutno- tak smutno, że nie rekompensuje tego żaden ciuch, ani zasadniczo nic.

Mance Rayder

Wczoraj zakupiłem buty na "andrzejki", a że nie mogłem się zdecydować co do marki, to kupiłem dwie pary.
A że ja miałem aparat, Zorkę 5... to zrobiłem kilka zdjęć...:
niemiecka marka
[link widoczny dla zalogowanych]

amerykańska marka
[link widoczny dla zalogowanych]

Juli*

hmmm - niemiecka ponoć solidna, ale ten kolor. Fiolety w modzie, ale mnie w nich nie do twarzy. Muszę sobie odpuścić.

Ale tak bez przymiarki ? Dawaj jeden :

Podstawiła stópkę, nawet dwie i czeka... :hamster_smile:

na księcia z bajki. Oczarował ja obuwiem.

Mance Rayder

lulka

Seeni, a kiedy będzie ta prezentacja?
W jaki dzień, na jakim topiku?
Bo bardzo chciałabym uczestniczyć, ale w piątek po południu wyjeżdżam na bal do pewnego zamczyska.
Wracam w sobotę koło trzynastej (mam nadzieję).
Może weźmiesz to pod uwagę i zrobisz tę prezentację przed albo po?

Lubie ciuchy, buty - ale jestem cholernie wybredna.
Nie o ceny czy marki chodzi. Czasami zauroczy mnie zwykły bawełniak za 15 zł. bo ma dekold akurat, albo skrzydełka namalowane na plecach.
Większość ciuchów zwyczajnie mi się nie podoba.
Często coś kombinuję, poprawiam, odpruwam, doszywam - żeby choć trochę niepowtarzalne było.
Poza romantycznymi sukienkami lubię lekko hippisowski luz i chyba już przy tym pozostanę.
Ostatnio ulubiona fryzjerka zaczęła mnie pouczać co powinnam nosić, a czego nie. Słuchałam cierpliwie i potakiwałam, aż w końcu wkurw mnie lekki wziął i odpysknęłam: "ja tam całe życie wolę się podobać mężczyznom niż kobietom."
Spojrzała zdziwiona i dała spokój.
I faktycznie - nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale chyba tym się głównie kieruję.
Ps. No przynajmniej jednemu mężczyźnie choć niekoniecznie.

lena

ta kurtka barrdzo mi się podoba
[link widoczny dla zalogowanych]

Seeni

Seeni

Chyba w sobotę będę robic te przebieranki, a w niedzielę okażę. Muszę się zdecydować do wtorku. Mam bajeczną kieckę, ale chyba jest zbyt wieczorowa na owo przyjęcie.
Najbardziej skłaniam się do takiej biało czarnej, która wyglada niezwykle niepozornie i wręcz pensjonarsko z przodu, ale rekompensuje to interesujacy tył. No i pasuje mi do tego taka biała marynareczka chanelowska w kroju. Ale z kolei nie wiem, czy to nie za bardzo pińdziowate
Pofotografuję i ocenicie - dobrze?

lulka

No to się chyba załapię

E: albo coś z moim kompem nie tak, albo forum siada.
Napisałam trzy razy, nie chciało sie wysłać, a potem wszystkie trzy się pokazały.

Kewa