po 30-tce

Juli*

Po pierwsze - nie musisz, tylko możesz i na dodatek nie natychmiast.
Po drugie - dasz sobie radę sam, albo poprosisz jakąś bliską Ci osobę.

A my będziemy podziwiać i chwalić

coach

Tylko lukier? Żadnych sugestii?
Trochę się uspokoiłem że to nie natychmiast

Juli*

l

pogłoska

Juli*

Szykuję się do wyjazdu i już wiem, że nie tylko pooglądam sobie nową część Silesii, ale zrobię tam zakupy......dla nowego członka rodziny

Na liście znajdują się : smycz, posłanko, miski, szampon, szczotka, itd. Czego nie kupię tam, z takiego czy innego powodu, to dokupię u siebie

Juli*

Zrobiło się zimno i nieplanowany zakup się trafił. Co prawda mam kilka nakryć głowy i szale różniste, ale nie zaszkodziło kupić sobie jeszcze jednego kompletu. Fajny kolor ( szary, ale taki ciemny) Lekki połysk nadaje mu akryl, a grzeje wełenka. Mąż zasugerował, a ja nie oponowałam

Ale żeby nie było to tez sobie ładny, męski szal kupił. Lubię takie spontaniczne zakupy.

Pasztet

[link widoczny dla zalogowanych]

Od lat kupuję Loewe mając prawie 100% pewności, że nikt nie pachnie tak jak ja. Ale chętnie się podzielę tą wiadomością (o tym, że Sephora ma Loewe), bo to niezwykle oryginalne i naprawdę ciekawe zapachy.

Juli*

Z tego, co czytam, to na chwilę obecną męskie. Przy najbliższej okazji zobaczę, a właściwie poczuję. Mam nadzieję, ze miły to będzie zapach.

Tina

Juli*

Teraz to nie dziwi nic. Dawno, dawno temu konkretna rzecz kojarzyła się z jedną firmą. Teraz mamy kolorowy zawrót głowy. Wracając do zapachów - ile to już gwiazd ma swoje perfumy ? [zamyślenie]

Tina

czego sie nie robi, zeby dorobic - zwlaszcza jak juz plyty nie ida, albo uroda przemija...

Juli*

W przypadku sportowców - latka nie te i szybkość nie taka, jak kiedyś

Tina

wg. mnie to jakos to wszystko jest smutne, wrecz zalosne, jak np. znany aktor/ka reklamuje plyn przeciwko grzybowi nog, albo podpaski, albo niezdrowe jedzenie...

no... ze musza sie tak ponizac, aby sobie dorobic...

Świerszcz

Niby wszystko jest dla ludzi. Płyn przeciwgrzybiczy do stóp też jest dla ludzi.
Czy reklamowanie tego jest poniżaniem?
Może to zależy od "rangi" aktora reklamującego?
Dla niektórych taka reklama , to reklama siebie, informuje media i świat , że w ogóle istnieje i przy okazji ma z tego profity finansowe.
Nie ukrywam jednak, że gdybym widziała w takiej roli Jana Englerta na przykład , to czułabym się dziwnie...może nawet zażenowana. A może kupiłabym ten reklamowany środek mimo , że jest mi zbędny?
Think

Pasztet

A mnie się wydaje, że to żaden obciach reklamować spraye, czy płyny przeciwgrzybiczne. Może dzięki temu więcej osób by ich używało i mniejsze byłoby niebezpieczeństwo załapania jakiegoś świństwa na siłowniach, kortach, basenach, czy saunach.

Publiczne środki komunikacji odwiedzane latem w deszczowy dzień potrafią udusić - więc celebryci mogą jeszcze sporo zarobić wieszcząc w reklamach oczywiste, wydawałoby się, prawdy o tym, że należy myć się codziennie, używać dezodorantów, myć zęby dwa razy dziennie i kontrolować je u dentysty, codziennie zmieniać skarpetki, prać ubrania, myć włosy itd. itp.

nudziarz

Inny temat.. czy znana twarz jest skuteczna ?
mam wrażenie , ze bardziej przeciętny odbiorca uwierzyć może anonimowej twarzy, z ktorą jest w stanie się identyfikować.

Aktor w reklamie natychmiast chyba budzi skojarzenie " aktor = gra dla kasy ", więc połowa przekazu reklamy bierze w łeb.

Pomijam tu reklamy art na tyle luksusowych, że inentyfikacja z nimi własnie celebryty wydaje się oczywista

Pasztet

Aproxymat

Choć akurat niedawno czytałem artykuł, gdzie twierdzono, iż większość ankietowanych nie potrafi wskazać jaki właściwie produkt reklamuje wskazana medialna znakomitość. Tzn. wiadomo, że jest reklama z kimś znanym, bo to już jest norma, że ktoś znany coś reklamuje - ale co takiego zachwala, tego już się nie zapamiętuje. Może po prostu reklam jest już za dużo?

nudziarz

Być może.
W kazdym razie panowie Mann z Materną na pewno nie przekonają mnie do Kredyt Banku.