po 30-tce

melpomena

Mam pojemną piwnicę

Malena

Czasem sobie myślę, że fajnym zwyczajem są wyprzedaże / wymiany zawartości szaf

melpomena

Ja wyrzucam dwa razy w roku do tych "szaf" PCK.
Co prawda coraz mniej, a to ze względu, że coraz mniej kupuję.

Malena

Ja mam wadę - niskie zużycie przedmiotów. Czasem są w zbyt dobrym stanie, aby się rozstać, choć lekko uwiera świadomości, że nijak ich aktualnie nie wykorzystam...
Jednak ile można mieć wersji stroju "tramping w dzikich ostępach"

Mii

Brązowy zestaw jest mii bliższy...zwłaszcza buty...barzo by mi pasowały do mojej torebki...w czerwonej nie pasuje mi kwiatek...wolę klasykę...a poza tym jest dla mnie za duża.
Swoją zwyżkę odzieży oddaję koleżance która ma sporą rodzinę na wsi...fajnie...bo nie lubię wyrzucać w sumie fajnych jeszcze rzeczy na śmietnik...a oni zawsze bardzo się cieszą z takiej dostawy.

Co do PCK...kiedy okazało się, że ta organizacja odsprzedaje swoje logo firmie która tą odzież sprzedaje w szmateksach przestałam ją tam oddawać Not talking

Mii

Brązowy zestaw jest mii bliższy...zwłaszcza buty...bardzo by mi pasowały do mojej torebki...w czerwonej nie pasuje mi kwiatek...wolę klasykę...a poza tym jest dla mnie za duża.
Swoją zwyżkę odzieży oddaję koleżance która ma sporą rodzinę na wsi...fajnie...bo nie lubię wyrzucać w sumie fajnych jeszcze rzeczy na śmietnik...a oni zawsze bardzo się cieszą z takiej dostawy.

Co do PCK...kiedy okazało się, że ta organizacja odsprzedaje swoje logo firmie która tą odzież sprzedaje w szmateksach przestałam ją tam oddawać Not talking

Dzisiaj kupiłam płaszcz wiosenno jesienny ...czarny z czerwonym kołnierzem i dolną połową rękawów....takiej ekstrawagancji już dawno nie popełniłam Angel

animavilis · Gość

Na torebkach się dłużej nie zatrzymałam [nie mam manii torebkowej; mimo że ostatnio urosła mi znaczna ich ilość, ciągle chodzę z jedną], natomiast buciki bardzo ładne, obie pary. Czerwone są, po prostu, id-e-al-ne: koturna, kolor, paseczek w kostce, zakryta pięta. Super. Brązowe też wyglądają na zgrabniutkie [okrągłe noski to jest to!] - koturna czy obcas, bo nie widać?

Malena

Anima - całkiem jeszcze niedawno miałam podobnie

kilka torebek w szafie i jedną_ulubioną na ramieniu... Teraz - na własne życzenie

- tacham 'zestaw_absolutnie_niezbędny' w jednej wielkiej (czyt. codziennej).
W wersji light mogę poszaleć. Kłopot tylko, kiedy zapominam o przełożeniu tzw. niezbędnika (portfel, dokumenty, minikosmety. i takie tam inne

).

illunga

Torebki kocham. Moja szafa - nie. Mam ich mnóstwo i wszystkie od sasa do lasa. Bo kupuję terapeutycznie - jak mam doła, to idę poszukać torebki. Pewnie buty też bym tak mogła, ale buty mają ten feler,że trzeba je przymierzać. A przymierzania nie-cier-pię Blue_Light_Colorz_PDT_29

Chwaliłam już tę torebkę brązową Mel (ach te kieszonki

) ale nie widziałam czerwonej

Mniam ! Czerwone butki są ładne.
Dylemat na następne zakupy : duża , miękka i wygodna czy mała, najwyżej A5 i przekładana na skos przez ramiona Think

animavilis · Gość

Ja mam małą A5 przekładaną na skos przez ramię, prościutką, z malutkim bajerem [rozszerzający się pasek]. Jest tragiczna. Tragiczna. Staram się wkładać do niej absolutnie niezbędne minimum z minimum, a i tak jest wiecznie rozepchana do granic możliwości.
Niestety, nie lubię dużych toreb, nie podobają mi się, kształt gdzieś im, zwykle, ucieka. No i dodatkowo wydaje mi się, że duża, masywna torba przytłacza. To jest szczególnie widoczne w przypadku niewysokich kobiet.

illunga

Też mam taką tragiczną. Jest elegancka, lakierowana, czarna, kupiona z okazji nabycia lakierowanych szpilek. Szpilki są przewygodne, a torebka...no właśnie tragiczna - sztywna jak koci ogon i nawet ręka ciężko tam się wciska.
No ale wygląda - cudnie Anxious

Dlatego m in. pokochałam kieszonki. A przy okazji stwierdziłam,że najchętniej bym nosiła się w torbach do przechowywania aparatów fotograficznych. Te to mają kieszonek! Dancing

illunga

Bszszsz 3 razy wysyłałam ten post, a komputer mówił, że nie widzi takiej strony d'oh!

Malena

Torba foto - o, to jest prawie ideał

Tylko nigdy w życiu nie doszłabym, co gdzie mam

Staram się nosić minimum absolutne, ale nie znoszę mieć więcej niż jeden bagaż, więc wolę większą torbę niż zestawy torebka+lap+inne takie

I tak w sumie uczyniłam postęp, bo już nie noszę plecaka

Malena

melpomena

Dawno, dawno temu kupiłam sobie na allegro torbę z Avonu. Taka ciemnomiodowa, szmaciana, na jednym pasku, zapinana na zamek błyskawiczny. Ogromna. Mogłam w niej nosić nawet trzytomową encyklopedię A4. Pewnie i czwarty tom by się bez problemu zmieścił. Pod górkę było wtedy, kiedy telefon dzwonił, a ja nigdy komórki nie wkładałam do kieszonki w środku. Całe biuro mogłam w niej nosić. Na wiosnę ub. roku zachciało mi się czegoś nowego i kupiłam taką:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak jej nie lubię. Po prostu mi nie leży, mimo, że zmieszczę A4 ale w sumie jest za wąska jak dla mnie. Avonoska niestety się zestarzała. Podarła się podszewka oraz mam takie dwucentymetrowe nacięcie – albo o coś zahaczyłam albo ktoś mi się do niej dobierał. Niemniej, gdybym na nią trafiła od razu bym ją kupiła. I dlatego kupiłam tę z kieszonkami. Ale cielę nie przeczytało jakie są wymiary, tylko uwierzyło, że się zmieści A4. Kartki i owszem, lekko zgięte. Teczka już się nie zmieści. Czerwone trochę kaprys, trochę do kompletu.

melpomena

lulka

Chyba muszę się wybrać w końcu na zakupy bo mnie coś "butik" ostatnio nie pociąga specjalnie.

Wpadłam więc tylko powiedzieć żebyście nie zapomniały posadzić drzewka jak już skończycie z torebkami.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Mii

Lubię torby średnich rozmiarów...nie worki...bo potem mam problem ze znalezieniem czegokolwiek... Anxious

Anima dobrze zauważyła, że niska kobieta z wielką torbą wygląda jak sfilcowana Anxious

Kiedy wybieram się na zakupy biorę ze sobą taką małą, sportową z ortalionu z kilkoma kieszonkami...do niej pakuję tylko portfel, telefon i błyszczyk do ust...przewieszam ją po skosie i wygodnie robię zakupy.

Maleno...płaszczyk jest śliczny, bardzo kształtny i świetnie się w nim czuję... tylko teraz zastanawiam się jaki kolor apaszki...szalika mam do niego zakładać...czarny odpada, czerwony będzie się zlewał...co mi doradzicie?

Malena

Za mną chodzi od trzech miesięcy torebka, którą znalazłam w jakiejś Cepelii; niby całkiem prosta, czarny prostokąt nubukowy (mniej więcej A4), dwa szare paski łączące się jako uszy i... (to powód tego chodzenia)... inkrustacja srebrnymi płatkami wzdłuż bocznych szwów. Płatki mają nieregularny kształt, są wielkości paznokci.
Pewnie pochodzę z nią w głowie jeszcze jakiś czas, bo cena jest zdecydowanie zaporowa.
Chyba że ktoś się zlituje i ją w końcu wykupi