Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:54, 27 Maj 2006 Temat postu: Brak wody w wodzie |
|
|
Temat nieco mylący.
Zarzut.
Czytam większość [a obecnie piszących ] z przyjemnością.
Dlaczego zatem mam tak rzadką okazję wypowiedzieć się na założonym przez te osoby temacie?
Dlaczego łatwiej jest nam się dopisać do cudzego niż założyć własny?
Przecież jest tyle "spraw, które nas otaczają"...."myśli buszujących nam po głowach"...."słów cisnących się na klawiaturę".
Czym to zjawisko jest spowodowane?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rycheza 220 mil morskiej żeglugi
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z końca świata... prawie
|
Wysłany: Sob 9:07, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lenistwem... przesytem... brakiem czasu lub chcenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:15, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Rycheza napisał: | Lenistwem... przesytem... brakiem czasu lub chcenia |
Rysiu brakiem czasu? Masz czas żeby się tu dopisać, więc masz go wystarczająco dużo
Przesytem? Dotyczącym czego/jakim ?
Dlaczego się nie chce [lenistwo]. Metoda "na pasożyta"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rycheza 220 mil morskiej żeglugi
Dołączył: 25 Wrz 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z końca świata... prawie
|
Wysłany: Sob 9:38, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Drahna, jeśli o mnie chodzi, to prawdę mówiąc coraz mniej ochoty na pisanie mam. Tu dopisałam się, bo Cie lubię.
W innych miejscach nie piszę, bo albo temat mnie nie interesuję, albo ludzi nie znam i jakoś tak...
A czemu nic nowego nie piszę? Na starość zrobiłam się leniwa intelektualnie... albo nie wierzę, że moje dylematy zainteresują innych i że odpowiedzą mi.
Ostatnio na ten przykład przekopałam tonę słowników i jeszcze więcej poradników w necie, aby ustalić, czy istnieje słowo "subsydialność" czy "subsydiarność"? Która forma jest poprawna? Bo w książkach jedni piszą tak, a drudzy inaczej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:21, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie kojarzę takiego słowa w polskim języku, Rychezo, może ktoś je sobie wymyślił a inni powtarzają i jak to przy powtarzaniu - kopia z kopii zaczyna zawierać błędy.
Co do tematu.
To jest kilka czynników - po pierwsze (przynajmniej w moim wypadku): brak czasu, wpadam tu na chwilę, często coś jednocześnie mnie odciąga od komputera, albo zaprząta uwagę na tyle, że nie mam jak zebrać myśli i odpowiedzieć sensownie na temat. Po drugie, założenie własnego tematu również wymaga trochę czasu, że o inwencji nie wspomnę. No i po trzecie - przeważnie jest tu nas niezbyt wielu jednocześnie - rozmowa rozciąga się w czasie, a mało komu chce się odpowiadać na pytania zadane 2 tygodnie temu na przykład.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 21:43, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Sprawdzam dzisiaj zawartosc cukru w cukrze.
W niewielkich ilosciach, niestety.
Moze zasne, i moze przysni mi sie woda.
Wielki blekit...
Mam zawzyczaj tyle mysli galopujacych po glowie, ze nie potrafie ich wszystkich uchwycic. Brakuje mi slow na przekaznie ich wszystkich, i to nawet nie przez srodki wyrazu, tylko przez skojarzenia.
Skracanie.
Minimalizacje myslowa.
Ide, bo nie pamietam, od czego zaczelam ... |
|
Powrót do góry |
|
|
sen najmniejsza zębatka na świecie
Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Wto 10:13, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | Wielki blekit...
|
Kasztanka,taki?
[link widoczny dla zalogowanych] ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 11:07, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja wiem dlaczego... generalnie, to byloby mi bardzo przykro, jesli nikt by nic nie napisal w odpowiedzi.
albo odpowiedzi powalilyby mnie rozca pomiedzy moim a cudzym punktem widzenia
nsama roznica nie jest dla mnie jakos szczegolnie przykra
tylko obawa przez niezrozumieniem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:29, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Obawa przed niezrozumieniem - tak to jest to , ale jeszcze ...ja czuję się odpowiedzialna za topik, który założyłam, muszę tam zaglądać, aktualizować go, odpowiadać, wyjaśniać, to wymaga i czasu i chęci większości z nas tego właśnie brakuje
a poza tym wielkie ruchy społeczne mają swoich "pasażerów na gapę", to co dopiero nasze forum maleńkie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 12:37, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie dawno pozbylam poczucia odpowiedzialnosci za wlasny temat
po pierwsze, zaskakujace bywaja dla mnie interpretacje moich wypowiedzi - ogluszaja. poddaje sie pradowi - uwaznie czytam, poniewaz chec naprowadzania ludzi na moj tor myslowy, jawi sie jakas nieprzyjemna ingerencja w ich psychike. brzmi to dziwacznie, ale zauwazylam, ze im bardziej broni sie wlasnej wizji swiata, tym mniej slucha sie czlowieka obok. a to przeczy zupelnie zalozeniom wymiany pogladow
alez mnie sie na mysli zebralo niech mnie drzwi scisna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:42, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
czasem łapię się na tym, że mysl ubrana w słowa wygląda już nieco inaczej, faktycznie nie łatwo jest się z raz obranego nurtu wycofać, zwykle nie da się tego zrobić radykalnie, możliwe są niewielkie korekty i to chyba jest najlepsze w wymianie poglądów, bo chociaż nie damy się przekonać to coś w nas zostaje nowego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|