|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:44, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Olimpiada jak się miała odbyć, tak i się odbędzie. Nawet pomimo zgaśnięcia znicza na paryskiej drodze.
A my nadal, jak kupowaliśmy chińskie produkty-tak kupować będziemy. Nawet nieświadomie. Pod marką amerykańską, francuską czy niemiecką.
80% zabawek sprzedawanych w USA, wyprodukowano w Chinach. Myślę,że nasze statystyki są podobne.
Pewnie nawet laptop z którego piszę, ma w swoich flaczkach dodatek made in China.
A bojkot Olimpiady, to zupełnie co innego niż bojkot chińskich produktów. Bo Olimpiada to krew pot i łzy. To właśnie to o czym pisała Anima w początkowym poście. To są lata przygotowań i prestiż , który dla zawodnika jest nieporównywalny z niczym.
W całym tym zamieszaniu jest jedna dobra rzecz- chyba po raz pierwszy tak wiele krajów, na tak wysokim szczeblu, grozi Chinom paluszkiem: Brzydko się bawicie.
I tyle. Bo wyżej nie odważy się nikt podskoczyć. Ze względów gospodarczo-ekonomicznych, o których już pisał Niebieski. Ale ważny jest ten gest. Bo nic nie trwa wiecznie. Nawet ChRL.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie.
To tylko gest.
Ci wszyscy ważni oficjele z całego świata w przeważającej części uważają się za przyjaciół Dalajlamy. I coż On biedny może?
To jest przerażające. Przynajmniej dla mnie - powiedzieć sobie prawdę, że ja, Ty i jeszcze milion Nas guzik możemy.
Owszem, ja też podpisałam ten list do premiera. Tylko ni cholery lepiej się z tym nie czuję.
No bo niby dlaczego mam się poczuć lepiej skoro ten podpis nic nie znaczy, niczego nie wniesie i niczego nie zmieni?
A tak na marginesie - Dalajlama powiedział, że Olimpiada w Pekinie powinna się dobyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pon 21:18, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety wielu z was ma podląd na Chny i na to wszystko wykreowany przez media...
Ja tam jeżdżę jus 15 lat ..Bywam częściej nisz wy na Mazurach
Znam wielu Chincztków i tych prostych pracowników i profesorów uniwersytetu w Shnaghaju ...
W sumie spędziłem tam ponad 2 lata swojego życia..i powiem szczerze rzeczywistość nie jest taka prostolinijna i czarno biała jak tu piszecie...
Po prostu żeby coś oceniać to trzeba to znać w realiach zycia a nie z gazet wybiórczych czy CNN |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 21:34, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A chińskich oficjeli też znasz, STALKER? |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pon 21:41, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak poznałem 2 osoby i nie są takimi cyborgami jak ich pokazują w TV... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:48, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zazwyczaj oficjele poznawani osobiście, na gruncie "poza-podejmowawczo-decyzyjno-politycznym" nie wydają się być cyborgami...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pon 22:07, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To nie dla tego.. Maja bardzo trzeźwy podgląd na świat na Chiny
A co najważniejsze są prawdziwymi patriotami...co w przypadku naszych polityków bardzo rzadkie zjawisko.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:16, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
trzeźwość poglądu zwykle zależy niebagatelnie od miejsca spoglądania. z jednego miejsca widać Bałtyk, z drugiego Tatry. to tak a propos.
pewnie, że dla ludzi "nie stamtąd" pewne sprawy są zupełnie niezrozumiałe, podczas gdy są one najlepszym wyjściem z jakichś historii - tam na miejscu. ale są pewne sprawy dla większości ludzi dośc jednoznaczne i pewnie w ich oczach żadne "najlepsze wyjście" czy "najrozsądniejsze" nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla pewnej kategorii zachowań i "dokonań". IMHO.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 23:19, 07 Kwi 2008 Temat postu: Re: bojkot |
|
|
animavilis napisał: | Nowy [paskudny] awatar Paszteta przypomniał mi pełne rozgoryczenia słowa jednego ze znanych polskich szpadzistów |
a fe, jaki paskudny, Janie zasłoń proszę zasłony!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 23:22, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | W sumie spędziłem tam ponad 2 lata swojego życia..i powiem szczerze rzeczywistość nie jest taka prostolinijna i czarno biała jak tu piszecie... |
...zwłaszcza jak się ma tam jakis interes do załatwienia a propos realistów i wielkich patriotów przychodzi mi jeszcze na myśl Beria, nawet zapracował chłopak na parę pomników
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pon 23:27, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jeżdżę tam tylko w interesach ...
Ale tak jak mówię żeby coś osadzać lub nawet oceniać to trzeba to znać...
Przypominam sobie co Niemcy z Bawarii mówili o Polsce jakieś 16 lat temu i jak zapytałem jednego czy był w Warszawie to pozwiedzał :"Nie... ale byłem w Albanii i wiem coś tym ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 23:36, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
w temacie zaś bojkotu nie trzeba przecież dokonać publicznego samospalenia, żeby zaznaczyc swoje poglądy. publiczna manifestacja solidarności z gnebionym Tybetem też ma swoja wagę, zwłaszcza gdy pokażą to kamery na całym świecie. wystarczy sobie podczas defilady nalepić jakiś gustowny transparent w stylu pasztetowym, przecież go nie zastrzelą za taką manifestację.
osobiście mam niestety w dupie, że mój laptop, telewizor i 90% innego sprzętu pochodzi z Chin, Malezji, Tajwanu itp, gdzie składają go głodne dzieci, więźniowie albo resocjalizowane prostytutki. akurat teraz zrobiło się znów głośno o Chinach, traktuję to jak medialną hucpę, bo tak naprawdę miejsc na ziemi, gdzie dzieją się takie i jeszcze gorsze rzeczy jest jeszcze wiele, ale może nie tak widowiskowych jak napierdalanki w Tybecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 23:48, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Ale czy ktorys z oficjeli MKOLu powiedzial glosno, ze przyznanie olimpiady Chinom to byl blad? |
No ale, że niby po co? Żeby zmniejszyć dyskomfort Paszteta? Zapewne była to dobrze skalkulowana decyzja i dorabianie teraz do niej teorii o "błędach" albo "nieprzemyślanych decyzjach" zakrawa zgoła o naiwność.
Przecież tezę, że zwycięzca pisze historię nie wymyślono na potrzeby chińskiej olimpiady?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 0:23, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zeby spowodowac dyskomfort Chinczykow. Ale tego, zaden z tych zaklamanych, skorumpowanych do szpiku kosci lesnych dziadkow, zwanych dzialaczami sportowymi, nigdy nie zrobi.
Z tego tez powodu nie wieszam specjalnie psow na PZPN-nie, jak to ostatnio sie ma w zwyczaju, bo nasze lokalne bagienko to malenka kaluza i to nawet dosc czysta, w porownaniu z MKOL, FIFA, UEFA, CEV i FIVB i pewnie wieloma innymi zwiazkami (chwilowo skonczyly mi sie skroty).
Wiesz Stalker, mam w dupie, czy chinskie okulary sa teczowe, szare, czy w paski. Fakty sa takie, ze po upadku ruskiego gnoju, w ktorym tez tkwilismy, my akurat nie powinnismy dac sobie wcisnac kitu o kolorach teczy jakie moze przybrac gowno. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 7:02, 08 Kwi 2008 Temat postu: Re: bojkot |
|
|
yapp napisał: | animavilis napisał: | Nowy [paskudny] awatar Paszteta przypomniał mi pełne rozgoryczenia słowa jednego ze znanych polskich szpadzistów |
a fe, jaki paskudny, Janie zasłoń proszę zasłony! |
Szczerze doceniam bezużyteczną manifestację Paszteta, ale jako konserwatywna zramolała stara forowa samica czuję wielkie przywiązanie do niektórych awatarów i źle znoszę zmiany. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 7:09, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A propos wieszania gustownych transparentów - zastrzelić może nie zastrzelą, ale chyba mogą zdyskwalifikować(?)
Mają więc akurat sportowcy cierpieć za milijony [ludzkie i papierowe]? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:00, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Stalker?
Jak byłam małym dzieckiem to mnie rodzice zabrali do Bułgarii.
Byłam tak nią zachwycona, że chciałam kibicować Bułgarom w meczu, który w tym czasie rozgrywali z Polakami (tata mnie szczęśliwie uswiadomił, że jednak powinnam pozostać wierna Polakom).
Podobne odczucia mam z Moskwy, w której byłam kilka razy.
Tylko co ma piernik do wiatraka?
Rozmawiałeś z Chińczykami na temat Tybetu?
Jakie mają zdanie? Jeśli odmienne od nas to nas oświeć. I ich argumentami.
Bo to, że jakieś miejsce jest piękne, egzotyczne, inne to trochę za mało żebym mnie przekonać w tej dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Wto 9:00, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
quote="lulka"]
Rozmawiałeś z Chińczykami na temat Tybetu?
Jakie mają zdanie? Jeśli odmienne od nas to nas oświeć. I ich argumentami.
Bo to, że jakieś miejsce jest piękne, egzotyczne, inne to trochę za mało żebym mnie przekonać w tej dyskusji.[/quote]
Tak rozmawiałem wiele razy nie tylko z Chińczykami a także z Niestety Tybetańczykami ..(jeden jest mnichem buddyjskim ..) ale niestety tego wam nie wytłumaczę w dwóch słowach...
Po prostu Chiny nie są takim krajem jak go malują i jak pokazują w filmach hollywoodzkich (nawet niby takimi intelektualnymi jak 7 lat w Tybecie..inne )
Pasztet ja was nie osądzam tylko pytam czy ktoś bym w Chnach (nie jako gapowaty turysta ale tak normalnie ... mieszkał tam wśród tych ludzi ...jako jeden z tych półtoramiliardowej społeczności "głodnych " i "zaciukanych"
Niestety macie wiele stereotypów wbitych wam w głowę które są bardzo naciągane a wręcz kłamliwe..
Ale trudno ..
Przypomina mi sie wypowiedz jednego krytyka literackiego o genialnym dziele Borisa Pasternaka "Doktor Żywago .." otóż tak zaczynał się ten artykuł ..
" Książkę Pana nie czytałem, ale chcę całą pewnością powiedzieć...."
I dalej szła krytyka na 2 stronach tej książki... której on nie czytał... |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 9:15, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Skąd przypuszczenie, że czerpiemy wiedzę z hollywoodzkich filmów?
Ja, na przykład, raczej z gazet, ale, oczywiście, gazety też kłamią...
STALKER nikt na razie nie podważa Twojej wiedzy, tylko stara się do tej wiedzy w ogóle dotrzeć.
Idiotyczna jest sytuacja, w której rzucasz "a co wy tam wiecie", a tym, co rzekomo wiesz, jakoś pochwalić się nie masz ochoty. Nie warto? jesteśmy zbyt ograniczeni, żeby zrozumieć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 9:28, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A co to ma za znaczenie czy ktos byl w Chinach, czy nie? Bylem 2 razy jesli to takie istotne, nie jako turysta.
Do CNNowych wiadomosci moge po tych wizytach dodac jeszcze tylko tyle, ze ludzie sa tam niechlujni w sposob wrecz nieopisany (i nie myja sie), a skala korupcji, jawnej i oficjalnej, przekracza wszelkie mozliwe granice.
Ja mam dosc prosty test na swobode i stopien wolnosci w jakims miejscu. Rozmowa z taksowkarzem. W sasiednich Indiach, ktore (trzymam kciuki) zmierzaja szybko do detronizacji Chin w Azji, taksowkarz lewdwo zagadniety, natychmiast z pasja opowiada o partiach, klotniach, kto jest swinia, a kto zbawca, wyluszcza caly kontekst i oczywiscie sprzedaje swoj punkt widzenia itp. itd., a w Chinach taksowkarz ani be, ani me, mimo kilku prob w roznych taksowkach. Tabu. Zreszta nie dziwie sie, strzal w tyl glowy, czy w lzejszym wypadku oboz pracy, to zadna przyjemnosc. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|