po 30-tce

Tina · Wysłany: Pią 14:34, 04 Mar 2011 Temat postu:

u nas jest tak, ze jesli chodzi o styl urzadzania wnetrz, ale TYLKO STYL nowoczesny, to mamy z mezem TAKIE SAME gusta !!!

my juz dla smiechu jak kiedys wybieralismy ksztalt i kolor klamek, to zapisalismy sobie ta kartce nasz wybor, zeby nie bylo jakis "naszych" na siebie wplywow.
i rzeczywiscie
wybralismy ten sam rodzaj klamki i kolor tez!!!

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 17:15, 04 Mar 2011 Temat postu:

oo to tylko pogratulować! Ja tak nie mam:/ Zawsze jest na mnie hehe:D

Diabelsky · Gość

...pojęcie nowoczesnosci jako ,,stylu wyposażenia wnętrz,, to skomplikowana sprawa. Ma się to do gustu. Np. w moim pojeciu nowoczesności nie ma miejca dla kamienia. Dla mnie jest symbolem zimna i grobu . Angel

Wolę ciepłe kolorowe metale i kwieciste kolory. Dla wyposażenia matowe sreberko wręcz szarość z elementami chromu.

To na dzisiaj , może jutro mi sie zmieni...

Tina · Wysłany: Pią 20:10, 04 Mar 2011 Temat postu:

chm..
moim zdaniem nowoczesnosc wlasciwie nie jest az tak skomplikowana sprawa... wszytsko ma byc wlasnie o najwyzszej jakosci, no i bez przesady z meblami. bo chodzi o podkreslenie przestrzeni, ktora jest luksusem!

bo nowoczesnosc to styl prosty, promujacy wlasnie przestrzen w mieszkaniu.

np. u nas w calym mieszkani nie ma prawie zadnych mebli! wszytsko (ciuchy itp.) jest w szafach wbudowanych na cale sciany, ktore maja oczywiscie jako drzwi przesuwane - lustra. tworzy to np. w sypialniach sciane z luster, co powieksza optycznie pokoj. do tego lozko i 2 nakasliki - i to cale wyposazenie sypialni!!! acha jeszcze 2 obrazy na scianach.

w sumie po co wiecej rzeczy?
zajmuja tylko miejsce.

acha! kamien, to w pojeciu nowoczesnosci - granit (ale nie marmur)
dlaczego jest modny... chyba dlatego, bo ponadczasowy i "niezniszczalny". mamy wlasnie taka podloge, ktora jest latwa w utrzymani czystosci i poza tym nie nieszcz ysie tak szybko jak np. parkiet.

natomiast stal szlachetna ma wlasnie modny ostatnio kolor matowego srebra, ale jest wlasnie z kolorem o takiej cieplej odmianie.

jesli chodzi o chrom, to mam, ale tylko w ubikacji (przy samym WC) i jestem wkurzona na niego, bo dlatego, ze to nie stal, to juz jakos przestal sie blyszczec

to tyle co do stylu nowoczesnosci

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 20:40, 04 Mar 2011 Temat postu:

granitowy to mam blat w kuchni i chyba nie ma lepszego wynalazku. Długo szukałam takiego, żeby nie przypominał mi jakiegoś grobowca i udało się. Mimo, że ja też boję się tej surowej nowoczesności - w kuchni on wcale nie rzuca się w oczy. Popieram co do utrzymania w czystości.
Ja chrom czyszczę płynem do mycia szyb- póki co to mój najlepszy wynalazek na chrom. Też nie cierpię go, właśnie z tego powodu. Wkurza mnie też ciemna szyba mikrofali czy piekarnika, którą również ciężko utrzymać w nieskazitelnej czystości ( a taką lubię). Póki co znów sprawdza się płyn do mycia szyb. Za to wbrew wszystkim wybrałam sobie białą ( choć nie jest to biel biel) płytę grzewczą i to był najlepszy wybór. Ja bardzo lubię połączenie super nowoczesności z ubiegłym stuleciem. Np stary stół a do niego transparentne krzesła ( to w kuchni)

Takie mieszkanie byłoby dla mnie idealne.

Tina · Wysłany: Pią 20:56, 04 Mar 2011 Temat postu:

hihihi
ja tez mam z granitu blat i wyspe (czarny star galaxy, czyli z takimi zlotymi jakby gwiazdkami), no i tam mam tez plyte grzewcza . ale ze mozna miec w kolorze bialym, to nie zwrocilam na to nigdy uwagi. musi ciekawie wygladac!!!

wlasciwie w poszukiwaniu co to jest ta plyta grzewcza odkrylam przypadkowo styl w moim mieszkaniu.

[link widoczny dla zalogowanych]

tylko moja wyspa jest wksztalcie litery L, bo mam barek. no i okap mam nie w pozycji pozimej tylko w pionowej, ktora po zalaczenie otwiera sie i tworzy taki daszek w ksztalcie litery A.
a tam gdzie obrazy, to mam sciane okien

tja...
ale styl podobny.

plyn do mycia szyb... ja uzywam octowy plyn do czyszczenia, albo wlasnie plyn do szyb - ze spirytusem.
ale ze to do chromu... to ni ewiedzialam...
sprobuje.

dzieki za tip!

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 20:59, 04 Mar 2011 Temat postu:

U're very welcome my dear housewife

Tina · Wysłany: Pią 21:05, 04 Mar 2011 Temat postu:

und ebenso!!!

Angel

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 21:10, 04 Mar 2011 Temat postu:

żebym to ja jeszcze zrozumiała heh

Tina · Wysłany: Pią 21:13, 04 Mar 2011 Temat postu:

ja po angielsku wprawdzie rozumiem, ale boje sie pisac, ze z bledami, wiec dlatego po niemiecku napisalam.
co znaczy:

i nawzajem

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 21:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

to dobrze domyśliłam się .. to und podpowiedziało mi

Ja z niemca nic a nic

Tina · Wysłany: Pią 21:37, 04 Mar 2011 Temat postu:

ja teraz znikam, ide spac - zmeczona jestem.

dobranoc

Kobieta z klasą · Wysłany: Pią 21:40, 04 Mar 2011 Temat postu:

guten nacht

Diabelsky · Gość

...granitowy blat stał się w moim przypadku powodem rodzinnego konfliktu. W dodatku międzynarodowego. Niemiecko-Polskiego.
Zwyczjnie dziadostwo nie wytrzymało parcia na blat butelczyny Jegermeistra i kilku szklaneczek...

Tina · Wysłany: Nie 11:20, 06 Mar 2011 Temat postu:

no to jak granit nie wytrzymal, to tam byla niezla orgia z Jägermeistrem

Diabelsky · Gość

Seeni · Wysłany: Nie 12:52, 06 Mar 2011 Temat postu:

Nie przepadam za szkłem, kamieniem i metalem. Staroci typu meble gdańskie też nie lubię bo w polskich niezbyt dużych mieszkaniach przytłaczają. Lubię ciepłe drewno- buk, czereśnię i ciepłe kolory na ścianach ( wariacje beżu, pomarańcze, łososie, brzoskwinie), takież same obicia mebli, kolorowe włochate kocyki, poduszki i poduszeczki w kolorze bordo i mandarynki, gołe okna jedynie z tiulem w obrysie i ukwiecone drewniane parapety.

Tina · Wysłany: Nie 16:36, 06 Mar 2011 Temat postu:

Tina · Wysłany: Nie 16:44, 06 Mar 2011 Temat postu:

Kobieta z klasą · Wysłany: Nie 17:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

wybaczam tę niewiedzę, że starocie to tylko meble gdańskie