Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:04, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bea777 napisał: |
A drugim jest nieustajace zaproszenie do Wietnamu od moich wietnamskich kontrahentow, w tzw rodzinne strony, czyli wies zabita dechami gdzies na polnocy. I jesli zdecyduje sie kiedys z tego zaproszenia skorzystac, to przeciez - poczestowany - nie odmowie. |
Dlaczego nie odmówić? Nikt Cię nie zmusi i z całą pewnością odmowa spotka się ze zrozumieniem gospodarzy. Wbrew pozorom Wietnamczycy sporo wiedzą o naszych zwyczajach, kulturze. Wielu z nich studiowało w naszym kraju, ba! nawet imiona polskie poprzyjmowali. Zatem nie sądzę by Twoja odmowa była niemożliwa.[/quote]
w każdym razie na pewno znają się na swoich zwyczajach i wiedzą czego nie proponować gościom z odległych krain - na pewno psa ani kota nie zaproponują sami z siebie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:05, 23 Lut 2011 Temat postu: Re: Bar z psininą |
|
|
pogłoska napisał: | Pies nie ma zbyt wysokiej rangi w naszym języku: psubrat, psi syn, łżesz jak pies, pieskie życie, psia pogoda, psia krew. No i jak coś takiego jeść?
Nawet psia wierność bardziej kojarzy się ze służalczością niż przyjaźnią.
Pies - przyjaciel, to pewnie dość niedawny wynalazek.
Podobno ponad 19000 osób ma na nazwisko Kot a czy jest Pies?
Wół - wołowina;
wieprz -wieprzowina;
pies - piesowina;
jarząb - jarzębina. |
Słoń - słonina
Ale jeśli chodzi o pozycję psa - generalnie faktycznie jest niska. Choć świnia ma chyba jeszcze niższą a mimo to nie jest tabu spożywanie jej.
Swoją drogą ciekawe jakie zwierzę jest najpopularniejsze "nazwiskowo" w Polsce? Aż z ciekawości sprawdzę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:12, 23 Lut 2011 Temat postu: Re: Bar z psininą |
|
|
Aproxymat napisał: |
Swoją drogą ciekawe jakie zwierzę jest najpopularniejsze "nazwiskowo" w Polsce? Aż z ciekawości sprawdzę. |
Dudek?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:18, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Top 20 najpopularniejszych zwierzęcych nazwisk w Polsce (brałem pod uwagę "czyste" nazwy, nie np. Wróblewski):
1. Dudek 48239
2. Zając 46920
3. Sikora 38942
4. Baran 38290
5. Wilk 30012
6. Lis 29797
7. Kania 22308
8. Mucha 22040
9. Kozioł 21938
10. Kot 19870
11. Kruk 19273
12. Zięba 18903
13. Sowa 17534
14. Wrona 15899
15. Kaczor 13980
16. Sroka 13665
17. Drozd 12555
18. Ptak 11467
19. Gil 11138
20. Słowik 10602
Jak widać najpopularniejsze są nazwiska ptasie! Oprócz tego załapało się sześć ssaków i jeden owad.
I w dodatku o niewielu z tych zwierząt można powiedzieć, że są "jadane na polskich stołach". W zasadzie najwyżej: zając, baran, kozioł i kaczor. Ledwie 4/20.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Śro 17:19, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 19:09, 23 Lut 2011 Temat postu: Re: Bar z psininą |
|
|
pogłoska napisał: |
Pies - przyjaciel, to pewnie dość niedawny wynalazek.
|
Istnienie niektórych ras psów uznanych przez Międzynarodową Federację Kynologiczną za typowo polskie, np. charta polskiego czy ogara polskiego datuje się na XIV w. Oczywiście, można się zastanawiać, czy takie psy były traktowane jak przyjaciele pana szlachcica, czy też raczej jako sprzęt myśliwski, ale nie zmienia to faktu, że więzi psów z ludźmi (także piesków domowych) w Polsce na przestrzeni wieków są dość dobrze udokumentowane, natomiast przypadki ich spożywania niekoniecznie.
Nie bardzo widzę powody, dla których mielibyśmy zmieniać status psa w Polsce, psa przyjaciela, towarzysza, obrońcy, opiekuna, łowcy i stróża, podążając za obcą modą (bo chyba inaczej niż modą nie da się tłumaczyć prób przeszczepiania tej egzotycznej kuchni). |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:21, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ustawodawca mógłby to rozwiązać podając enumeratywnie które zwierzęta mogą być spożywane, wobec których stosuje się ubój itd.
Oczywiście byłby problem - samych gatunków ryb słodkowodnych, które łowią polscy wędkarze i rybacy jest kilkadziesiąt. Ale jeśli się tego nie zrobi, to może będzie można rybki akwariowe przeznaczać na hodowlę żywnościową? Nie bardzo mam pojęcie czy da się to rozwiązać tak, żeby nikt tego prawa nie naginał i nie nadużywał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 23 Lut 2011 Temat postu: Re: Bar z psininą |
|
|
animavilis napisał: |
więzi psów z ludźmi (także piesków domowych) w Polsce na przestrzeni wieków są dość dobrze udokumentowane, natomiast przypadki ich spożywania niekoniecznie.
|
Tak, psi smalec był znanym ludowym specyfikiem dobrym na wszystko.
[link widoczny dla zalogowanych]
Całkiem niedawno skazano małżeństwo, które taki smalec produkowało. Widać musieli mieć zbyt.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:00, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
....o kocich skórkach stosowanych w ludowej medycynie przy bólach krzyża nie wspominając .
Zresztą trudno tak do konca mowić tu o kulturze europejskiej bowiem konie... w naszej polskiej tradycji nie będące zawierzętami konsumpcyjnymi, juz za nasza zachodnią granicą stają się dostarczycielami cenionego mięsa
Ot czysta tradycja .. uznająca coś za jadalne a co innego za całkowicie niejadalne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:02, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hm, pisałam konkretnie o spożywaniu psów. |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Hm, pisałam konkretnie o spożywaniu psów. |
Widzisz różnicę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | animavilis napisał: | Hm, pisałam konkretnie o spożywaniu psów. |
Widzisz różnicę? |
Czepiasz się...słówek?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:20, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | animavilis napisał: | Hm, pisałam konkretnie o spożywaniu psów. |
Widzisz różnicę? |
Zasadniczą. Psy są zabijane z różnych powodów. Dla celów konsumpcyjnych - aby to było ugruntowane w polskiej (nie europejskiej - w Niemczech przed wojną ponoć spożywano psy) - nie słyszałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:20, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Żab, ślimaków czy małż (żeby daleko nie szukać).
O tak egzotycznych przysmakach jak szarańcza, larwy czy gąsienice nie wspominajac..
To, ze u nas nie ma kultury spozywania tego typu przysmakow swiadczy wylacznie o tym, ze na terenach Polski nigdy nie brakowalo zwierzat lownych i udawalo sie wiekszosci populacji zaspokoic potrzeby bialka zwierzego bez potrzeby wydlubywania czegos pelznacego pod kora drzew...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:21, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bea777 napisał: |
Czepiasz się...słówek?
|
Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:22, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Żab, ślimaków czy małż (żeby daleko nie szukać).
O tak egzotycznych przysmakach jak szarańcza, larwy czy gąsienice nie wspominajac..
|
Trudno się przyjaźnić z małżem lub larwą (chociaż nie wykluczam)
Poldek napisał: |
To, ze u nas nie ma kultury spozywania tego typu przysmakow swiadczy wylacznie o tym, ze na terenach Polski nigdy nie brakowalo zwierzat lownych i udawalo sie wiekszosci populacji zaspokoic potrzeby bialka zwierzego bez potrzeby wydlubywania czegos pelznacego pod kora drzew... |
No, ale właściwie dlaczego teraz miałaby być? |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 20:24, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bea777 napisał: | EMES napisał: | Jak dla mnie mogą zeżreć wszystkie psy na świecie, chociaż chodniki będą czystsze |
To , że chodniki są brudne, to nie wina psów, tylko ich właścicieli! |
Mogą ich żreć razem z właścicielami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:25, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Zasadniczą. Psy są zabijane z różnych powodów. Dla celów konsumpcyjnych - aby to było ugruntowane w polskiej (nie europejskiej - w Niemczech przed wojną ponoć spożywano psy) - nie słyszałam. |
Rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:28, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Poldek napisał: | Żab, ślimaków czy małż (żeby daleko nie szukać).
O tak egzotycznych przysmakach jak szarańcza, larwy czy gąsienice nie wspominajac..
|
Trudno się przyjaźnić z małżem lub larwą (chociaż nie wykluczam)
Poldek napisał: |
To, ze u nas nie ma kultury spozywania tego typu przysmakow swiadczy wylacznie o tym, ze na terenach Polski nigdy nie brakowalo zwierzat lownych i udawalo sie wiekszosci populacji zaspokoic potrzeby bialka zwierzego bez potrzeby wydlubywania czegos pelznacego pod kora drzew... |
No, ale właściwie dlaczego teraz miałaby być? |
Oj tam, kazdy dobiera zwierze do swojego charakteru, ktos niezwykle niesmialy i skryty a przy tym oslizy spokojnie moglby zaprzyjaznic sie z malzem
anima, powoli stajemy sie narodem wielokulturowym..Polacy jadacy do Londynu zabieraja ze soba kapuste kiszona, ogorki kwaszone czy zurek (czyli generalnie zarcie pspsute i sfermentowane), to dlaczego trudno zaakceptowac tradycje kulinarne innych narodow?Jak sie okazuje to nie
tylko sajgonki i kuciak w pieciu smakach, ale rowniez pies na dziko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
No, ale właściwie dlaczego teraz miałaby być? |
Z powodu Wietnamczyków, którzy mieszkają w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:30, 23 Lut 2011 Temat postu: Re: Bar z psininą |
|
|
pogłoska napisał: | animavilis napisał: |
więzi psów z ludźmi (także piesków domowych) w Polsce na przestrzeni wieków są dość dobrze udokumentowane, natomiast przypadki ich spożywania niekoniecznie.
|
Tak, psi smalec był znanym ludowym specyfikiem dobrym na wszystko.
[link widoczny dla zalogowanych]
Całkiem niedawno skazano małżeństwo, które taki smalec produkowało. Widać musieli mieć zbyt.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ciemnogród, zabobony i barbarzyństwo, że nieświadome to nie znaczy, że usprawiedliwione.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|