po 30-tce

Mii

Wszystko zależy do czego ma mi to służyć... czasami drukuję, ale po "robocie" pozbywam się ... w większości przypadków wystarczy mi poczytanie o danym zagadnieniu.

illunga

Jak widzę takiego pana Jacykowa, który próbuje kobiety ubierać, to mi się niedobrze robi Blue_Light_Colorz_PDT_29

Ale, jak to zwykle, diabeł w szczegółach : miałam na studiach kolegę, który twierdził,że powinnam nosić zdecydowanie krótsze spódniczki. Ja na niego fukałam i nadal chodziłam w długaśnych kiecach, długaśnych swetrach i z totalnym olewactwem elegancji. Dopiero po latach, kiedy siaaaama doszłam do takiego wniosku, to mi się oczy otworzyły i przyznałam koledze rację.
Czasem potzeba "innych oczu", żeby sie przeglądnąć, bo patrzymy na siebie i tak się do siebie przyzwyczajamy, że nic już nie widzimy.

slepa i brzydka

nie kazdy moze byc dobrym stylistą, ale taka Trinny i Susanah (chyba tak sie je pisze), odwalaja w swoich programach kawal dobrej roboty i autentycznie pomagaja ludziom. ale masz anima racje, nie powinnam z gory tak optymistycznie, ze to nie szkodzi. widzlama kiedys w akcji Ewe Minge, zlpalam sie za glowe i z krzykiem ucieklam od telewizora...

Mati.

..nie ma opcji, żebym wytrzymała dłużej niż 2 minuty.. Czasami zatrzymam palec na pilocie, kiedy na ekranie ukazuje się jakaś makabreska..
jedyny poradnik jaki sobie kupiłam to przewodnik..
żadne książeczki typu 'jak kochać po grób'; ''zgubić nadwagę w weekend' , 'zestarzej się z godnością' czy względnie 'jakie auto na klimakterium?' nie wpadają mi w oko.. Wychodzę z założenia, że sama wiem najlepiej a w razie potrzeby pytam rodzinę lub kogoś o kim wiem, że się zna..

Sabina

Mii

Sabina

slepa i brzydka

no przeciez oni sa wszyscy takimi samymi syfiarzami. myslisz, ze ta kobieta to sama taki burdel robi? cala rodzina sie sumiennie doklada to takiego stanu.

Sabina

animavilis · Gość

Jeśli nie oponowali, to się przyczyniali Angel

slepa i brzydka

no wlasnie, anima ma racje Angel

Kewa

Nie cierpię poradników psychologicznych, ale też nie cierpię osób, które zawsze gotowe są do udzielania rad. Mam na własny użytek ulubione powiedzenie: rad i soli nie podawaj dopóki cię o to nie poproszą. Ostatnio szykując coś w kuchni trafiłam na słuchowisko radiowe pt. "Szczęśliwy dom". Zapewniam, że w temacie - uśmiałam się setnie.
Znalazłam na stronie Trójki krótką recenzję:

Słuchowisko „Szczęśliwy dom” to adaptacja opowiadania Jaroslava Haška, które ukazuje jak brzemienne w skutki może być zbyt ochocze stosowanie się do porad pisma w nie obfitującego. Adela Tomsowa (Maria Peszek) i jej mąż Jarek (Grzegorz Małecki) są młodym dobrze zapowiadającym się małżeństwem do czasu, kiedy młoda małżonka zbyt dosłownie i skrupulatnie zaczyna wypełniać wszystkie porady ulubionego pisma „Szczęśliwy dom”. Z tytułowego szczęśliwego domu niewiele zostanie... Świetna komedia ku przestrodze!

Pochodzenie O-Ren Ishii

czasami się w tym zalewie chłamu coś trafi - jedna taka książka-poradnik to "Biedny Ojciec, Bogaty Ojciec" kogośtam - otwiera oczy

nic nie wdrożyłem w życie bo wymagałoby to tzw. silnej woli - ale książka fajna... Blue_Light_Colorz_PDT_02

zmienna

Kilka poradników przeczytałam. Generalizując jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna. To trochę takie hamburgery dla zdesperowanych.
Jako że desperatów jest wielu, stają się bestsellerami.
Niestety książki z gatunku „Jak być szczęśliwym?” dają zbyt proste rozwiązania. Trudne do zastosowania w życiu.

Wiolinowa

I dlatego są potrzebne. Ja też będąc w dołku chwytałam różnego rodzaju poradniki, które mi pomagały. Zresztą do dziś lubię czytać "Potęgę podświadomości" choć nie jestem zdesperowana Angel

Wychodzę z założenia, że nie jestem wszechwiedząca, nie wiem wszystkiego najlepiej. Dlaczego nie skorzystać z wiedzy/porady wizażystki czy stylistki, skoro wiedzą o wizażu i stylizacji więcej niż ja? Bo ja wiem lepiej?

EMES

king

Niektóre są zabawnie nierealistyczne, np. nauka żeglastwa w weekend. Niektóre przydatne, np. fotografia krok po kroku, bo skąd miałbym się u licha dowiedzieć co to jest przesłona.
Seria wydawnictw typu: 'obudź w sobie olbrzyma' itp. w zasadzie jest ok, nie ma tam jakichś szczególnych głupot, ale niestety te książki są jak kredyt, który najłatwiej otrzymują ci, którzy go nie potrzebują: rady w nich zawarte z łatwością wykonają ci, którzy nie mają problemów, na które ta książka ma odpowiadać. Mam na myśli pewien poradnik o nieśmiałości, ale nie mam odwagi napisać o jaki przyład mi chodzi.

EMES

odkąd przesiadłem się z modemowego netu na "normalny" przestałem kupować cokolwiek, wszelkie porady mam w ....

Czasami oglądam kanały typu discovery i pochodne, również "galileo" i "jak to jest zrobione" z powodu zwykłej ciekawości świata.

Również dość często oglądam dekoratornię (głównie ze względu na to że jest zaraz po kinomaniaku), ale ten program raczej bardziej ze względu żeby zobaczyć jak to "specjaliści" potrafią zmienić pokój na lepsze wpieprzając w niego od 10 do 20 tysięcy PLN

Dostojny

a ja kupiłem kurs html oraz grubą księgę jak programować w php i mysql
i ... pierwszy się przydał - tj. stronka postawiona, teraz zaczynam studiować drugą księgę i powstaną bazy itp.

co do "prostszych" poradników to myślę, że i tak wykorzystamy 1/10000000 tego co napiszą wszystkie babcie, najdżele gotują itp.

o, przypomniałem sobie - jedną radę wykorzystałem - do zmywarki włożyłem kawałek cytrynki

Kewa