Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:40, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Fascynującą wiedzę nt automatów zdobywam - czekam na więcej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:48, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Alez jak sie ma automat, to zawsze mozna zmienic na opcje reczna!!!
Poza tym jest tez do automatu dodatkowa opcja ekologiczna (pali mniej - jezdzi oszednie), albo sportowa (ma zryw wiekszy i jest szybszy), ktora to opcje zawsze mozna wcisnac guzikiem, aby jakiegos gostka (ktory chce sie scigac) przescignac i pokazac mu gdzie jego miejsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:27, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: |
najwieksza jednak przygoda byl swiezy mokry snieg. probowaliscie kiedys ruszyc automatem z mokrego sniegu na skrzyzowaniu? w manualu rusza sie wtedy z dwojki albo trojki na pol-sprzegle - z automatem dopiero po dwoch dniach jako tako opanowalem sztuke ruszania z wyslizganego sniegu (albo moze juz zdazyli posypac sola) - bo albo sie hamuje albo kola buksuja |
Bzdury z czasów kiedy samochody nie miały elektroniki.
Z największej ślizgawki automatem rusza się płynnie i bez żadnych kłopotów. Pomigają tylko różne lampki sygnalizujące pracę różnych systemów kontroli trakcji, poślizgu, czy czego tam jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:41, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Z najwiďż˝kszej ďż˝lizgawki automatem rusza siďż˝ pďż˝ynnie i bez ďż˝adnych kďż˝opotďż˝w | jak to generalizowanie wchodzi w krew, nie?
a widziales kiedys jak autostrade w 15 minut zasypuje 10 centymetrowa warstwa sniegu? bo zakladam, ze autostrade to widziales
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:49, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ta elektronika niestety umożliwia CIA podłączenie się zdalne do kamerki cofania. I wtedy CIA wie gdzie i kiedy cofałeś...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 10:57, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Będzie sobie pokazywac, kto ma dłużą wajchę od automatu?
To i tak Baron wygra bo ma pewnie dzwignię przy kierownicy
Automaty są fajne, ale wolę manualną skrzynię - z automatem sie nudzę.
Jedyna ich zaleta to 7-8 biegów, jakoś kuźwa nie chcą robić 8 biegowych manuali
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:04, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | Alez jak sie ma automat, to zawsze mozna zmienic na opcje reczna!!!
Poza tym jest tez do automatu dodatkowa opcja ekologiczna (pali mniej - jezdzi oszednie), albo sportowa (ma zryw wiekszy i jest szybszy), ktora to opcje zawsze mozna wcisnac guzikiem, aby jakiegos gostka (ktory chce sie scigac) przescignac i pokazac mu gdzie jego miejsce.
|
Bzdura.
Przede wszystkim rodzajów automatycznych skrzyń biegów jest bez liku. Tradycyjna skrzynia, ta bez ręcznych manetek NIGDY nie dorówna manualowi, jeśli chodzi o ten "zryw". Wystarczy spojrzeć sobie w dane, które podaje producent - manual z reguły jest o 1sekundę szybszy (o-100). Jeśli ktoś twierdzi, że sekunda to mało - współczuję.
Nowsze rozwiązania jak multitronic, tiptronic itd, faktycznie potrafią zmieniać przełożenia szybciej, tyle, że szybko się sypią. Vide: Volvo, Audi, Mercedes. W razie awarii trzeba szykować kasę. Bardzo grubą kasę. Wracając do tradycyjnych: Znacie to uczucie, kiedy jedziecie np. 120km/h i chcecie komuś "odejść"? W manualu sprawa jest prosta: redukuje się bieg na niższy i daje w palnik. Reakcja jest natychmiastowa. A w automacie (tradycyjnym)? Moment zawahania i dopiero auto się wkręca.
Na "zryw większy i jest szybszy) wpływ ma przede wszystkim:
-Stosunek masy do mocy
-Moment obrotowy i jego przebieg
-Właściwości aerodynamiczne
Dziękuję.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:19, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | tina napisał: | Alez jak sie ma automat, to zawsze mozna zmienic na opcje reczna!!!
Poza tym jest tez do automatu dodatkowa opcja ekologiczna (pali mniej - jezdzi oszednie), albo sportowa (ma zryw wiekszy i jest szybszy), ktora to opcje zawsze mozna wcisnac guzikiem, aby jakiegos gostka (ktory chce sie scigac) przescignac i pokazac mu gdzie jego miejsce.
|
Bzdura.
Przede wszystkim rodzajów automatycznych skrzyń biegów jest bez liku. Tradycyjna skrzynia, ta bez ręcznych manetek NIGDY nie dorówna manualowi, jeśli chodzi o ten "zryw". Wystarczy spojrzeć sobie w dane, które podaje producent - manual z reguły jest o 1sekundę szybszy (o-100). Jeśli ktoś twierdzi, że sekunda to mało - współczuję.
Nowsze rozwiązania jak multitronic, tiptronic itd, faktycznie potrafią zmieniać przełożenia szybciej, tyle, że szybko się sypią. Vide: Volvo, Audi, Mercedes. W razie awarii trzeba szykować kasę. Bardzo grubą kasę. Wracając do tradycyjnych: Znacie to uczucie, kiedy jedziecie np. 120km/h i chcecie komuś "odejść"? W manualu sprawa jest prosta: redukuje się bieg na niższy i daje w palnik. Reakcja jest natychmiastowa. A w automacie (tradycyjnym)? Moment zawahania i dopiero auto się wkręca.
Na "zryw większy i jest szybszy) wpływ ma przede wszystkim:
-Stosunek masy do mocy
-Moment obrotowy i jego przebieg
-Właściwości aerodynamiczne
Dziękuję. |
Sam napisales, tradycyjna skrzynia biegow bez recznych manaetek
wiec to, co opisuje nie jest bzdura! Bo teraz produkuje sie wlasnie skrzynie biegow z mozliowoscia przelaczenia na manualna skrzynie boegow.
Czyli, jak chcesz miec ten zryw, to wystarczy przesunac sprzeglem w lewo na manual i juz pedzisz. Za chwile przelaczasz na automatik i jedziesz sobie dalej.
A co robic, ay miec wiekszy zryw na automatiku w trakcie jazdy?
po prostu sciagasz noge z pedalu gazu na sekunde i jeszcze raz dociskasz, tym razem mocniej!
i gnasz!!!
i to z duuuuzym przyspeszeniem! wow! dogonie kazdego
mam BMW automatik - na innych automatikach sie nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Śro 20:24, 08 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:23, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Najbardziej cieszą opinie fanów manuali którzy nie mają pojęcia o automatach. Nigdy nie jeśdzili takim autem albo powielają bzdety dotyczące skrzyń z ubiegłego stulecia.
Zresztą regułą jest że fanatyk manuala który raz posadzi dupę do porządnego, zaznaczam porządnego automatu i pozna azlety takiej jazdy nie wsadzi nigdy dupska do auta z manualem.
Nie mówię tu o nieudacznikach którzy z przyzwyczajeń nabytch z jazdy traktorem pracują z uporem obiema nogami. Wciskając hamulec i gaz jednocześnie.
Dla informacji: co do redukcji i przyśpieszeń przy wyprzedzaniu automaty posiadają kick.
Prosta natychmiastowa opcja w większości przypadków pozwajająca fanom manualu powąchać co najwyżej smród spalin.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:31, 08 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:39, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zadałem kłam stwierdzeniu: każdy automat=lepsze przyśpieszenie. W moim poście mowa była o tym, żeby nie uogólniać. Nie wszyscy bowiem jeżdżą nowymi samochodami z nowymi technologiami, czego najlepszym przykładem jest wspomniana rozczłapana Vectra 1.9
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:32, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No ja najczęściej jeżdżę automatem ale od technicznych pierdół to mam kierowcę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:38, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | No ja najczęściej jeżdżę automatem ale od technicznych pierdół to mam kierowcę. | to nie kierowca, to pielegniarz ten wozek popycha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:14, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Widze, ze jedynym sposobem rostrzygniecia kto ma racje
bedzie urzadzenie zawodow.
Niech kazdy przyjedzie swoim samochodem, manualem automatem i bog wie czym jeszcze i zrobimy "drag race".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 8:10, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
E tam, każdy ma inne doświadczenie, wystarczy przejechać się czymś ze skrzynią bezstopniową żeby mieć dosyć automatów na całe życie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:52, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Znacie to uczucie, kiedy jedziecie np. 120km/h i chcecie komuś "odejść"? |
Ja mam erekcję w zupełnie innych okolicznościach, no ale co tam kto lubi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:59, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | karpieniec złocisty napisał: | Znacie to uczucie, kiedy jedziecie np. 120km/h i chcecie komuś "odejść"? |
Ja mam erekcję w zupełnie innych okolicznościach, no ale co tam kto lubi. |
He he. Mnie tam pornole i świerszczyki nie kręcą, lubię za to obserwować w lusterku zawiedzione miny gawiedzi siedzącej w autach powszechnie uważanych za szybkie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:39, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Najlepsi są goście (prowadzący auta w taki sposób, że mało im żyłka nie pęknie) , którzy wyrazy politowania biorą za zawiedzione miny gawiedzi siedzącej w autach powszechnie uważanych za szybkie.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:47, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
hahahaha
ale sie usmmialam z tego topika, jak juz dawno sie tu nie bawilam!
dobre sa wszystkie wypowiedzi!
po prostu Was uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 11:49, 09 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:09, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jasne, jasne. Najpierw ktoś mi siada na zderzak, trąbi, macha łapami i lutuje z długich. Wtedy znudzony muskam gaz, a taki niecierpliwy gość z udawanym politowaniem mruczy se pod nosem: phi, wcale nie chciałem się ścigać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:26, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Moje dziadki lubią sobie podokazywać.
W sobotę gdy jest pogoda, wcześniej przez cały piątkowy wieczór pucowany wyjeżdza na ulice dziakowy Tygrys.
Jadą sobie na na jakiś lepszejszy autobahn dziadki porozrabiać.
Dziadkowy czołg i potworna automatyczna skrzynia w niego wsadzona ma to do siebie że tak jak się to depnie, tak to pojedzie.
Ile radochy mają staruszki gdy podjeżdzają ich spragnieni szybkości i wolnego pasa sportowcy.
A i mnie i bratu dostarczają dozy radochy, Lubimy sobie za dziadkami czasami poganiać motórami jak ładna pogoda i mieć ich na oku.
Szkoda że w Polsce nie ma i nigdy nie będzie dróg by się tak pobawić. |
|
Powrót do góry |
|
|
|