Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:40, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | A
a Manual jest stworzony dla ludzi, którzy nie patrzą na spalanie tylko na przyjemność z jazdy...powiedzmy energicznej i z poczucia posiadania pełnej kontroli nad tym, co się dzieje.. | ,
Amen Siostro
Dla posiadających wyobraźnię... hamulce poszły.. zjeżdzasz z góry w zimie i po lodzie . Predkość wzrasta.. sięga tych 50 km/h i wyzszej.. a Ty masz jedną mozliwość.. wrzucić "dwójkę ".
No i zadzwonic do zaprzyjażnionego blacharza ( oczywiście przez głośno mwiacy )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Nie 20:42, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Według mnie, autmomat to taki 'mózg', który w najbardziej efektywnej chwili zmienia bieg na odpowiadający potrzebom (niższy przy kiepskim 'momencie i tzw. zamulaniu', wyższy przy wyższym momencie i wyższej prędkości) .. pali więcej, jeśli masz tzw. 'sport guzik' albo jeździsz jak dziad w berecie.. wbrew pozorom jazda 'na dziada' mimo, że wolna, jest paskudnie globalnie nieekonomiczna.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:18, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
kilo napisał: | ...Wracają tematy sprzed 7 lat. .. |
Ja to patrzę na to z innego punktu widzenia.
Jasne jest, że koleżanka, która zadała to pytanie siedem lat temu (to nie dość, że to pewnie już dojrzała p*pa jest ) to na pewno dawno sama znalazła odpowiedź na pytanie co warta była ta jej automatyczna skrzynka biegów. Ale przecież przychodzą tu, co raz to nowe koleżanki, z nowiutkimi chciałoby się powiedzieć dziewiczymi prawami jazd, które (tj. koleżanki) chcą się dowiedzieć, co to są automatycznie skrzynki biegów i czy będą pasować do ich spódniczek. I dzięki chętnie służących radami kolegom, od słowa do słowa może zacząć się rozmowa, która z kolei może się przerodzić np. w piękną przyjaźń… (a czy skrzynka biegów jest automatyczna czy nie to nie ma większego znaczenia… i z taka i z taką można jechać... przez życie)
Natomiast, jeśli chodzi o te piszczenie to żartowałem (tj będzie piszczało), ale nie próbujcie, bo naprawdę możecie sobie rozwalić auto.
A jeśli chodzi o automatyczne skrzynki biegów to u „nas” nie ma wyboru tak jak u „Was”. Tu nie ma skrzynek manualnych. Niestety moje doświadczenia z amerykańskimi skrzynkami nie są dobre (pomimo oczywistej wygody w jeździe w korku). W moim amerykańskim samochodzie (Chryslerze (który miedzy innymi z tego powodu jest na mojej czarnej liście i dlatego też raczej już nie kupie amerykańskiego samochodu)) automatyczna skrzynka biegów wytrzymywała ok 80 000-100 000 km. W tej chwili mam już piątą (i to będzie ostatnia bo jak wysiądzie to mimo mojej wyrozumiałości, samochód pójdzie do rzeźni na złom). Natomiast w hitlerowskim samochodzie na razie ma 170 000 km i (odpukac w niemalowane drzewo) jeszcze działa nawet stosunkowo gładko zobaczymy ile wytrzyma.
A hamowac z góry to też mozna automatyczną (co prawdza nie tak efektywnie co manualną) tylko trzeba wrzucić na najnizszy bieg bo wtedy biegi nie przerzucaja się automatycznie na następny...
Cytat: | .. hamulce poszły.. zjeżdzasz z góry |
Mojemu tacie raz poszly hamulce w volkswagenie busie i żeby hamować wrzucil pierwszy bieg to silnik dostał takich obrotów, że rozpierniczyło dmuchawe ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:22, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Według mnie, autmomat to taki 'mózg', ... |
Jaki tam mózg. Tez wymyśliła.
Krasnoludek tam siedzi i wajhe przekłada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:48, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Od lat jeżdżę na zmianę automatem i manualem. Nie potrafię powiedzieć, którym się jeździ lepiej bo to kompletnie różne samochody. Niby automatem jest wygodniej. Ale ręczną skrzynię biegów obsługuję (jak pewnie większość kierowców) automatycznie. To znaczy, nie myślę za wiele o zmianie biegów, tylko je zmieniam. Nie traktuję tego jako jakiś dyskomfort. Co z tego, że w automacie mam wolną lewą nogę? Może gdybym potrafiła pisać nią sms-y to miałoby to jakieś znaczenie, ale nie potrafię.
Z drugiej strony pogląd, że automat jest bardziej toporny/leniwy od manuala pochodzi chyba z czasów, gdy ludzie uważali, że implanty mogą eksplodować w samolocie.
Jedna rzecz mi się podoba. Gdy stosunkowo długo jeżdżę manualem i potem przesiadam się na automat (albo odwrotnie), muszę chociaż na chwilę włączyć myślenie, kontrolować która noga, sprzęgło, luz itp., czego nie robię jeżdżąc tym samym samochodem. To tak jak jazda przez pierwszą godzinę w kraju, gdzie obowiązuje ruch lewostronny. Nagle trzeba zacząć myśleć o czynnościach, które się wykonuje bezmyślnie. Zeby nie pomylić kierunkowskazów z wycieraczkami, nie walić prawą ręką w szybę szukając skrzyni biegów, w drugą stronę jeździć na rondzie. Uwielbiam to.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:16, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | pogląd, że automat jest bardziej toporny/leniwy od manuala pochodzi chyba z czasów, gdy ludzie uważali, że implanty mogą eksplodować w samolocie |
Dokładnie tak.
Poza tym większość automatów ma opcję ręcznego przestawiania przełożeń manetkami przy kierownicy, czy w poprzez ruchy w tył i przód dźwignią. I żaden człowiek nie zmieni biegu szybciej niż automat przestawiony w tryb ręczny.
Jazda manualem to jak kara dla mnie i szczerze mówiąc trudno mi zrozumieć sytuację, że ktoś dopłaca parę tysi za okno dachowe (miałem w jednej służbówce - bez sensu, tylko hałas robi), zamiast dopłacić do automatu..
No ale ja bym najchętniej kupił samochód z opcją szofera i z przyjemnością jeździłbym na tylnym siedzeniu, więc może z większością kierowców trudno mi się zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:30, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja dla odmiany wolę ruch lewostronny, więc też pewnie nie znajdę zrozumienia u wielu kierowców.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To nie czasy starych automatów.
Dwusprzęgłowce w trybie automatycznym zapewniają bardzo szybką zmianę biegów i oszczędzają paliwo. Przekładnie nawet uczą się od kierowcy jego osobistego stylu jazdy. Dla fanów ręcznej obsługi mają tryb sekwencyjny. W niektórych wersjach obsługuje się biegi łopatkami przy kierownicy a przełożenia pracują z prędkością supersportowych aut rajdowych czy formuły.
Nowoczesne przekładnie bezstopniowe potrafią oszczędzać paliwo. Przyspieszają jak dwusprzęgłowe sportowce. Mają sekwencyjne wygenerowane biegi by zbliżyć charakter pracy do typowego dla mechanicznej przekładni. Wyjątkowo płynnie absolutnie bez szarpnięć zmieniają przełożenia.
Do tego bezobsługowość i bezawaryjność to dodatkowa zaleta. Przegląd raz na niemal 100 tysiecy km polegajacy na wymianie filtra i płynu to wydatek w granicach 400 zł.
Nie ma tu żadnego sprawdzania płynu na rozgrzanym silniku jak w starych automatach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:47, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo podstawowy automat - żadne najnowocześniejsze 7-sprzegłowe, nanosekundowe cudo techniki rodem z NASA... i w życiu nie zamieniłbym na manual
Dodam że mam opcję wyhamowania nawet zjeżdżając z górki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baca350 oprawca moreli
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:52, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam afomat MB 300td okular i nie zamienię jej na drążka!!
Spadajcie wszyscy niewyżyci co wam baby nie dają i odbijacie sobie na autkach!!!!!!
zalety:
1. płynna jazda, płynny start
2. jak sie depnie to idzie jak przeciąg!
3. manewrowanie , parkowanie to bajka i przyjemność.
4. auto dla staruszków, dzieci , nietrybów i kobiet. [żart]
Wada:
1. nie wolno startowac natychmiast po właczeniu biegu , trzeba odczekac 1-2 sek
2. zmieniając kier. jazdy przód-tył odczekac trzeba az zarybi.1-2 sek.
3. startowac należy lekko, a jak ruszy wtedy można dać w palnik.
Polecam fora samochodowe, Wiki, YTube itd.
Generalnie polecam!! Hej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:55, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Eee... Wy to jakimis cudami techniki jezdzicie.
Guziczki, wajhy, bajery - rowery, bog wie co ... az sie boje pomyslec co jeszcze te wasze samochody robia
Annaliza napisał: |
Ja dla odmiany wolę ruch lewostronny, więc też pewnie nie znajdę zrozumienia u wielu kierowców. |
Czyzbys byla leworeczna? Jesli tak to na pewno na wycieczkach do lewostronnych krajow, koledzy pasazerowie sa w niebowzieci ...
[/list]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:05, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę manualem, bo jestem sknerą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:21, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
baca350 napisał: | Mam afomat MB 300td okular i nie zamienię jej na drążka!!
Spadajcie wszyscy niewyżyci co wam baby nie dają i odbijacie sobie na autkach!!!!!!
zalety:
1. płynna jazda, płynny start
2. jak sie depnie to idzie jak przeciąg!
3. manewrowanie , parkowanie to bajka i przyjemność.
4. auto dla staruszków, dzieci , nietrybów i kobiet. [żart]
Wada:
1. nie wolno startowac natychmiast po właczeniu biegu , trzeba odczekac 1-2 sek
2. zmieniając kier. jazdy przód-tył odczekac trzeba az zarybi.1-2 sek.
3. startowac należy lekko, a jak ruszy wtedy można dać w palnik.
Polecam fora samochodowe, Wiki, YTube itd.
Generalnie polecam!! Hej! |
ja wole recznie, wtedy ma sie lepsze czucie
choc nie mialbym nic przeciwko temu, jakby ktos udowodnil, ze automat(komputer) potrafi lepiej ustalic moment przelaczenia
a tak to jakios przyjemniej mi sie jezdzi na recznym (bez podtekstow! )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:23, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zależ ile zapłacisz za automata.
Te "lepsze" (czytaj droższe) szybciej przełączają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:29, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Łoj.. dyskusja zaczyna przypominać dyskurs o wyższości świat Bożego Narodzenia.....
Jak mi się wydaje w miescie automat jest nie do przecenienia.
Jesli ktoś lubi zaszaleć to tylko manual ( oczywiście o ile ma kasę na regularną wymianę sprzegla, bo juz przy 200 KM obsługa manualnego sprzegła to już sztuka )
więc.. co kto lubi, albo czego kto potrzebuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:32, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Łoj.. dyskusja zaczyna przypominać dyskurs o wyższości świat Bożego Narodzenia.....
Jak mi się wydaje w miescie automat jest nie do przecenienia.
Jesli ktoś lubi zaszaleć to tylko manual ( oczywiście o ile ma kasę na regularną wymianę sprzegla, bo juz przy 200 KM obsługa manualnego sprzegła to już sztuka )
więc.. co kto lubi, albo czego kto potrzebuje |
true, z tymi 200KM to moze byc prawda
to jakbys sterowal SMOKIEM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:38, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Po prostu, kazda nieprecyzyjna zmiana biegow przy momentach obrotowych jakie generują takie moce prowadzi do gwałtownych poslizgów sprzęgła i tym samym nieuchronnego i bardzo szybkiego jego zniszczenia.
Zwróć uwagę , ze czolowi producenci aut z silnikami o takich mocach zazwyczaj nawet nie oferuja ich z manualem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baca350 oprawca moreli
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:24, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
---bo zakładaja że użytkownik-idiota zaraz zrobi sobie [i innym! ] kuku!
Cors ! Spróbuj! To jak z seksem prawdziwym a struganiem rysia! Struganie byc może daje mocniejsze wrażenia, ale prawdziwa jazda to jest to!
Polecam piękne bryki 10 letnie jak dojrzałe damy! Np. 10 letnia S 320 CDI /204km można wybrac za 30-40 tys. zł i to w dobrym stanie!
Za takie dutki kupisz Fabię 1600 !!
A jazda S-Klase jest NIE DO OPISANIA ! Orgazm bez końca!
Hej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:15, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
automaty sa dla bab oraz snobow
nie wiem czy Baron juz sie chwalil, ale za oceanem manual jest tak samo szpanerski (a moze i bardziej) jak u nas automat
wszystkie moje samochody sluzbowe mialy automat. od klasy mid-size juz sie tym gownem da jezdzic, bo przerzuca w miare plynnie.
najwieksza jednak przygoda byl swiezy mokry snieg. probowaliscie kiedys ruszyc automatem z mokrego sniegu na skrzyzowaniu? w manualu rusza sie wtedy z dwojki albo trojki na pol-sprzegle - z automatem dopiero po dwoch dniach jako tako opanowalem sztuke ruszania z wyslizganego sniegu (albo moze juz zdazyli posypac sola) - bo albo sie hamuje albo kola buksuja
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 5:24, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nooo, u "nas" to jest szpan jak się powie, że się umie "stick shiftem" jeździć ...
A co Wy tam wymyślacie, po czym Wy jeździcie. Na lodowisko to się bierze łyżwy, a nie samochód, qrna
Jak nie chcecie, żeby Wam koła buksowały to nie naciskajcie tyle gazu.
A wogóle przy tych Waszych bajerach to możecie wcisnac guziczek ASR czy jak to tam się u Was nazywa i do tego tryb zimowy to bedzie wam z dwójki ruszał...
Jak tam się nie pieprze tylko wciskam gaz do dechy, zeby jak naszybciej buksował i czekam, aż się snieg do asfaltu wytopi. Wtedy z zaspy się spokojnie można wyjechać ...
No a jak nawali kupa sniegu no to wtedy niestety łopatką trzeba najpierw odgarnąć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|