Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:37, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Kto stojąc pierwszy na światłach wrzuca na luz i bawi się komórką? Później, gdy zapali się zielone następuje dopiero gorączkowe spuszczenie z ręcznego i wrzucenie biegu - kretynizm.
|
Z całą pewnością nie właściciele automatów (żeby tak nawiązać do tematu).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:42, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Następna sprawa: Zwężenie drogi (z dwóch pasów do jazdy na wprost robi się jeden). Zamiast jak cywilizowani kierowcy podjechać do samego końca i tam dopiero metodą "na suwak" sprawnie włączyć się do ruchu nasi rodzimi drajwerzy robią to na całym odcinku pasa. To takie głupie przekonanie: zjadę już teraz, żeby inni nie pomyśleli, że jestem cwaniak. Ilu z Was tak właśnie robi?
|
Chętnie bym jechał do końca ale z reguły dwa TIR-y się ustawiają równolegle i nie pozwalają na ten manewr - ciekawe dlaczego ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baca350 oprawca moreli
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:08, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Krótko: automat jest dla miłośników eleganckiego poruszania się, manual dla niewyżytych . Elegancja wzrasta z wiekiem. Hej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:45, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Widze, ze nie zamiescil sie moj wczorajszy post w ktorym wyrazilem uznanie dla Formalnego
za rozwianie watpliwosci na temat tarcia i zabkow oraz dodatkowa uwage, ze ten matalowy pasek pcha a nie ciagne rolek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:59, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | ...A ja zaczynam podejrzewać, drogi Baronie, że nie masz pojęcia o mechanizmie powstania kobiecych organzmów. |
No tak wlasnie sobie wybrazalem pierwsze po latach slowa Gosi, ktora pewnie zielone listki dalej przykleja, ale juz nie na szybe samochodu ...
A poza tym, droga Annalizo, nigdy nie aspirowalem do tego, zeby sie na wszystkim znac.
Zdecydowanie wole polegac na wiedzy np., konstruktorow przekladni ciaglych
potrafiacych skonstruowac pasek, ktory pomimio tego, ze jest gietki to nie ciagnie lecz ... pcha (!), i co wiecej, trze (jak to formalnie potwierdzil to kolega Formalny, a co Sztormi uznala za niezwykle istotne ) ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:08, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
zdaje sie nie uwaznie przeczytalem...
annaliza napisał: | ... powstania kobiecych organzmów. |
Czy mialas moze na mysli "kobiece organizmy"
Bo tu rzeczywicie moja wiedza zatrzymala sie na poziomie biologi ze szkoly podstawowej i ... wstyd sie przyznac, za bardzo jej przez te wszystkie lata nie poglebialem. A uczestniczylem tylko w powstawaniu meskich organizmow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:23, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: |
Nieprawdziwy był opis zawierający stwierdzenie, że jak napisałeś: "nie wykorzystuje siły tarcia między kołami pasowymi, lecz zahacza się o nie w specjalnych zagłębieniach. Pasek zbudowany jest z metalowych przesuwanych w bok elementów, które wchodzą w zagłebienia kół i bardziej podobne jest do przekładni zębatej." |
Jak gdzieś znajdę w necie taka przekładnie, to podeślę. Oczywiście mówię o przekładni nie tej z zamieszczonego tu obrazka.
Cytat: | Silniki elektryczne w samochodach też wykorzystują przekładnie mechaniczne - w niektórych rozwiązaniach 2 - 4 przełożenia zmieniane automatycznie... |
Wyobrażam sobie napęd samochodów przyszłości, gdzie częścią silnika jest element konstrukcyjny samochodu, a druga część znajduje się w drodze. Podobne do silnika liniowego indukcyjnego, jak w kolei na poduszce magnetycznej. Takie auto nie musiałoby zabierać żadnego paliwa.
Cytat: | Wcale nie jest dowcipem, że bez przekładni pracują silniki parowe
|
Ale i też nowoczesne spalinowe w statkach. Tam moc przenoszona jest bezpośrednio z wału korbowego na śrubę napędową. Oczywiście są też inne rozwiązania napędu z przekładniami, lecz bezpośredni jest najpopularniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Pią 23:28, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:10, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Wyobrażam sobie napęd samochodów przyszłości, gdzie silnikiem jest element konstrukcyjny samochodu. Podobne do silnika liniowego indukcyjnego, jak w kolei na poduszce magnetycznej. Druga część silnika byłaby umieszczona w drodze, po której porusza się auto. Takie auto nie musiałoby zabierać żadnego paliwa.
... |
no paliwo na ew dojazdowki
nie bylo by takie zle - wjezdzalbys na autostrade jak w rzeke z magnetycznym plywem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:16, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
no paliwo na ew dojazdowki
nie bylo by takie zle - wjezdzalbys na autostrade jak w rzeke z magnetycznym plywem |
Można pójść jeszcze dalej i wyobrazić sobie poduszkę nie magnetyczną, lecz anty grawitacyjną. Transport stałby się prawie darmowy. Czy to możliwe? W tej chwili to fantazja, ale za 100 lat może być stosowane. Niedawno odkryto cząstkę Higgsa, to może i grawiton odkryją. Jeśli tak, to wystarczy ekranować od przyciągania ziemskiego i taki pojazd upodobni sie do statku kosmicznego lewitując kawałek nad jezdnią.
Fajne, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:30, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | nie masz pojęcia o mechanizmie powstania kobiecych organzmów. | kobiece orgazmy to taka miejska legenda wymyslona przez feministki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:35, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | annaliza napisał: | nie masz pojęcia o mechanizmie powstania kobiecych organzmów. | kobiece orgazmy to taka miejska legenda wymyslona przez feministki |
z dupy wniosek!
przeciez mozesz to zbadac za pomoca czujnikow, lampi
orgazm to po prostu maximum odpowiedniej funcji, wiec o co cho?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:37, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Jasne, jasne. Najpierw ktoś mi siada na zderzak, trąbi, macha łapami i lutuje z długich. Wtedy znudzony muskam gaz, a taki niecierpliwy gość z udawanym politowaniem mruczy se pod nosem: phi, wcale nie chciałem się ścigać...
| ja mam inny patent (podpatrzony u znajomego). wlaczam spryskiwacz i wycieraczki. poniewaz to sie niesie przez caly samochod, klient momentalnie ma mokra szybe.
czasami tez zaczynam zwalniac, co powoduje gwaltowny wzrost frustracji u klienta, zwlaszcza jesli nie moze wyprzedzic z prawej strony, bo pas zajety.
takie drobiazgi, a ciesza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:39, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | z dupy wniosek! | blisko, blisko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:22, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | corsaire napisał: | z dupy wniosek! | blisko, blisko |
z dupy znaczy gowniany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:45, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Jasne, jasne. ....
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: |
ja mam inny patent.... |
A ja to we Warszawie stosowałem i dalej czasem stosuje jeszcze inny patent: gwałtownie hamuje silnikiem bez wciskania hamulca (tak mam normalną manualną skrzynie biegów) wtedy gość nie od razu zauważa, że przed nim gwałtownie zwalniam i panikuje kiedy nagle orientuje się, że na mnie wpadnie i musi dać ostro po hamulcach, a ja wtedy po gazie i odsakuje
(chociaz teraz trudniej mi odskoczyć bo wszyscy maja pare razy wiecej koni ode mnie)
A tu u "nas" to nikt z tylu raczej nikt nie podjeżdża, bo to nie wypada ... a to jak komuś się spieszy to zawsze może kogoś minąć z boku... (a jak nie ma miejsca na mijanie to znaczy, że jest korek i wszyscy muszą jechać gęsiego)
Jedyne miejsce gdzie się ludzie przepychają to jak jest tłok przy bramkach na wjazd do tunelow albo na mosty ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baron von DupenDrapen dnia Sob 1:54, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 7:36, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
(...) gwałtownie hamuje silnikiem (...) |
oksymoron
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 9:59, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | Baron von DupenDrapen napisał: |
(...) gwałtownie hamuje silnikiem (...) |
oksymoron |
A próbowałeś kiedyś przy 100 km zredukowac na "3"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:17, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
A próbowałeś kiedyś przy 100 km zredukowac na "3"? |
Pewnie nie próbował - zwłaszcza na śliskiej nawierzchni i gwałtownie puści pedał sprzęgła. Efekt kojarzy mi się z przepychaniem komina przy pomocy granatu i późniejszą relację: "przepchało, tylko ja tam już nie mieszkam".
Silnikiem świetnie się hamuje chyba, że jest to samochód o pojemności silnika 1 l...
Zagadka: na ilu kursach na prawo jazdy uczy się hamowania w ogóle, a hamowania silnikiem w szczególności?
(dla ułatwienia podpowiem: instruktorzy sami tego nie potrafią)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:51, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Patent ze spryskiwaczami jest mi doskonale znany, choć sam go nie stosuję. Po pierwsze jest to nieeleganckie, a po drugie dlaczego jakiś kmiotek ma otrzymać w gratisie dawkę megadrogiego płynu przeznaczonego do spysków lamp ksenonowych?
Co do hamowania silnikiem - stosuję tę metodę w normalnej jeździe, wbrew opiniom ignorantów, którzy uważają, że najlepsze jest wrzucanie na luz, zględnie podjeżdżanie na pełnym reblu by w ostatniej chwili dać po hamplach.
Redukcja przy 100 km na trójkę oczywiście dla silnika zbyt zdrowa nie jest, jednak w moim przypadku na wspomnianym przełożeniu osiągam bez większego problemu 170 km/h - zatem mógłbym to zrobić bez jakiś większych problemów...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:11, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: |
takie drobiazgi, a ciesza. |
Dla mnie to zwyczajny brak kultury i chamstwo. Chyba nic mnie tak nie wkurza, jak kierowcy "dajacy lekcje" innym kierowcom. Te wszystkie hamowania silnikiem, wlaczone spryskiwacza, robienie komus na zlosc...
A co jesli kierowca za wami wiezie ciężarną do szpitala albo jedzie do chorego dziecka?
Czy nie prosciej po prostu ulatwic komus manewr wyprzedzania i miec poczucie, ze moze sie spelnilo dobry uczynek, nawet jesli puscilismy debila, ktory sie rozbije na najblizszym drzewie (moze bedzie dawcą)? Po co te nerwy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|