Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:47, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | A ja myslalem o lelektrycznych samochodach (Ale teraz czytam ze tez zdaje sie maja krzynki biegow).
No dobrze a niech kto mi wytlumaczy jak dziala CVT (ciaglej zmiennosci transmisja) skrzynka biegow.
Bo czytam i mowia, ze jest metalowy(?!) pasek miedzy dwoma rolkami stozkowymi co sie sciesniaja i rozszrzaja i wtedy ten pasek chodzi po mniejszym lub wiekszym obwodzie. czy to prawda ktos zwas widzial to na wlasen oczy ?
Czyli taki pasek musi trzec o te rolki...
To przeciez wtedy taka skrzynka biegow zaraz sie zepsuje.... bo taki pasek pewnie sie szybko wyciera i produkuje mnostwo opilkow ...
Ciekawym ile taka skrzynka biegow wytrzymuje.... |
Ten pasek metalowy nie wykorzystuje siły tarcia między kołami pasowymi, lecz zahacza się o nie w specjalnych zagłębieniach. Pasek zbudowany jest z metalowych przesuwanych w bok elementów, które wchodzą w zagłebienia kół i bardziej podobne jest do przekładni zębatej. A więc może przenosić duże siły i momenty mając małe rozmiary.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:17, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Eureka!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:07, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Normalny pasek klinowy to rozumiem.
Ale te zaglebienia gdzie niby sa? Na scianach rolek ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko ze pasek jest zrobiony jest z metalowej tasmy z prostopadle osadzonymi blaszkami co rowno przylegaja do scianek stozkowego kolka pasowego i sie zakleszczaja na scisk i dlatego ten pasek sie nie slizga (?)
[link widoczny dla zalogowanych]
No nie wiem. Moim zdaniem jak ktos bedzie ostro jezdzil to mu sie ten pasek bedzie popuszczal i mu i skrzynke szlag trafi...
Eee... wymyslaje te cuda zamiast zbudowac samochod co sie nie psuje.
Przy produkcji jednego samochodu pewnie zuzywaja kilkasest (jezeli nie kilka tysiecy) razy wiecej energi niz tej co sie ewentualnie zaoszczedzi z nieznacznego zmniejszenia zuzycie paliwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:07, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | idea jest prymitywna.
Dwa stozki o przeciwległej zbieznosci i przesuwający się pasek... | yhy, jasne. to jeszcze sprobuj zbudowac skrzynie biegow wedlug tego opisu.
tu masz Baron przyklada z Subaru:
http://www.youtube.com/watch?v=EI1-7WznrWc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:20, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Baron von DupenDrapen napisał: | A ja myslalem o lelektrycznych samochodach (Ale teraz czytam ze tez zdaje sie maja krzynki biegow).
No dobrze a niech kto mi wytlumaczy jak dziala CVT (ciaglej zmiennosci transmisja) skrzynka biegow.
Bo czytam i mowia, ze jest metalowy(?!) pasek miedzy dwoma rolkami stozkowymi co sie sciesniaja i rozszrzaja i wtedy ten pasek chodzi po mniejszym lub wiekszym obwodzie. czy to prawda ktos zwas widzial to na wlasen oczy ?
Czyli taki pasek musi trzec o te rolki...
To przeciez wtedy taka skrzynka biegow zaraz sie zepsuje.... bo taki pasek pewnie sie szybko wyciera i produkuje mnostwo opilkow ...
Ciekawym ile taka skrzynka biegow wytrzymuje.... |
Ten pasek metalowy nie wykorzystuje siły tarcia między kołami pasowymi, lecz zahacza się o nie w specjalnych zagłębieniach. Pasek zbudowany jest z metalowych przesuwanych w bok elementów, które wchodzą w zagłebienia kół i bardziej podobne jest do przekładni zębatej. A więc może przenosić duże siły i momenty mając małe rozmiary. |
Rewelacyjny opis przekładni... tylko, że zupełnie nieprawdziwy... Sorry - nie gniewaj się, ale tak nie jest. To odmiana starej poczciwej przekładni bezstopniowej z paskiem gumowym jak najpierw była zastosowana w motorowerach - np. francuskich firmy Mobilette a później miedzy innymi w małych samochodach DAF. Pasek z gumy przy większych mocach zużywał się jednak prędko i wykombinowano opatentowany pasek, a właściwie taśmę metalową o dość skomplikowanej strukturze. Konstrukcji elementów pośredniczących w przeniesieniu napędu jest bardzo wiele - nie tylko takie jak na pokazanym zdjęciu.
Odmianą tej przekładni jest taka, gdzie dwie tarcze stożkowe dociskane sprężyną współpracowały z pierścieniem współpracującym z nimi częścią wewnętrzną, a oddającym moment obrotowy na drugą parę koł zębatych. Taka przekładnia jednak miała spore rozmiary i jednocześnie dość ograniczony stopień zmiany przełożenia. Wszystkie te przekładnie należą do grupy przekładni ciernych, a te przekładnie z elementami pośrednimi metalowymi, pracują w oleju... Jedno jest pewne - są mniej trwałe niż przekładnie hydrokinetyczne, o przekładniach zębatych nie mówiąc. Na marginesie dodam, że spotyka się w konstrukcjach lotniczychi w maszynach budowlanych przekładnie zbudowane z dwóch pomp/ silników osiowych wielotłoczkowych o zmiennym nachyleniu tarczy oporowej, z których jedna pompa podaje płyn hydrauliczny do drugiego takiego zespołu, o takiej samej konstrukcji. Zmieniając położenia tarcz oporowych uzyskuje się duży zakres przełożenia i to z ogromną precyzją...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:39, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Ja mam erekcję w zupełnie innych okolicznościach, no ale co tam kto lubi. | wklej fotke to ocenimy - to mógł być zwykły zaskórnik
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:00, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tu macie nie cierną ciagła przekładnie ale trochę oszukuja bo potrzebują dodatkowego silnika z ciagłą zmiennoscią ...
Natomiast jesli chodzi o orgazmy (skoro ta sprawa została już podniesiona) to podejrzewam, że jak Mała Gosia by tu dzisiaj zajrzała to mogła by takiego doznać na widok tych zawiłych przekładni ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baron von DupenDrapen dnia Pią 6:01, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 6:33, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Formalny napisał: | Można spotkać dżentelmenów w "zerowym pokoleniu", którzy muszą się pochwalić, np. na forum, jak to (we własnym wyobrażeniu) ośmieszają tych, którzy ośmielą się im zwrócić uwagę, że nie zachowują na drodze podstwowych zasad kultury. |
To chyba o mnie |
No to tylko się cieszyć. Od razu widać że jesteś ze stajni "Ave JA".
I tacy chyba mnie najbardziej irytują bo przez nich nie ma kultury na drodze a przede wszystkim płynności ruchu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 8:24, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Tu macie nie cierną ciagła przekładnie ale trochę oszukuja bo potrzebują dodatkowego silnika z ciagłą zmiennoscią ...
Natomiast jesli chodzi o orgazmy (skoro ta sprawa została już podniesiona) to podejrzewam, że jak Mała Gosia by tu dzisiaj zajrzała to mogła by takiego doznać na widok tych zawiłych przekładni ...
|
Tiaaa..do tej pory nigdzie nie widziałem ostrzeżenia że podstawowym wymaganiem przy skrzyni CVT jest sprawny, naładowany akumulator.
Czyli idealny do miasta (i w zasadzie wyłącznie tam) sposób przeniesienia napędu jest jednocześnie całkowicie w tym mieście nieprzydatny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:31, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Natomiast jesli chodzi o orgazmy (skoro ta sprawa została już podniesiona) to podejrzewam, że jak Mała Gosia by tu dzisiaj zajrzała to mogła by takiego doznać na widok tych zawiłych przekładni ...
|
A ja zaczynam podejrzewać, drogi Baronie, że nie masz pojęcia o mechanizmie powstania kobiecych organzmów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:43, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że to wkleiłeś. Jest to jedna z odmian przekładni obiegowych, ale przyznam się, że widzę ja raczej jako ciekawostkę, być może po dopracowaniu możliwą do zastosowania nie tyle w napędach, ile w systemach sterowania przenoszących małe momenty obrotowe.
Ciekawych konstrukcyjnie przekladni są setki. Ogromnie interesująca jest np. przekładnia opracowana niedawno dzięki pojawieniu się magnesów stałych wytwarzających silne pole magnetyczne. http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=TtIkYbReMbk&NR=1
Ogromnie ciekawa, od wielu lat wykorzystywana, jest przekładnia harmoniczna (harmonic drive), w której możliwe jest uzyskanie bardzo dużych przełożeń, przy wręcz miniaturowych rozmiarach, a jednocześnie przenosząca duże momenty obrotowe. Takie przekladnie zostały zastosowane np. w napędzie kół księżycowego "samochodu" LRV (Lunar Roving Vehicle) (skonstruowanego przez zespół konstruktorów kierowany przez Mieczysława Bekkera, polskiego inżyniera, absolwenta Politechniki Warszawskiej pracującego od 1955 roku w USA na uniwersytecie w Michigan, współpracującego z amerykańską armią oraz z firmami GM i Beoing Company. Dla zainteresowanych zasada działania harmonic drive http://www.youtube.com/watch?v=lstQwLbAG0g
i praktyczne wykorzystanie:
http://www.youtube.com/watch?v=Y8T6fy7u9FM
http://www.youtube.com/watch?v=e6Yx72EV3PIv=bzRh672peNkhttp://www.youtube.com/watch?v=F6zE__J0YIU
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=SSuSo60Pcss
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 8:55, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:52, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | Baron von DupenDrapen napisał: | Natomiast jesli chodzi o orgazmy (skoro ta sprawa została już podniesiona) to podejrzewam, że jak Mała Gosia by tu dzisiaj zajrzała to mogła by takiego doznać na widok tych zawiłych przekładni ...
|
A ja zaczynam podejrzewać, drogi Baronie, że nie masz pojęcia o mechanizmie powstania kobiecych organzmów. |
Ciekawe, czy to może być przeszkoda w ich wywoływaniu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 8:53, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:55, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To chyba zależy jak bardzo cierne są są te przekładnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:56, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | To chyba zależy jak bardzo cierne są są te przekładnie |
Masz na mysli orgazmy, czy przenoszenie momentów obrotowych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:03, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Orgazmy oczywiście, uskutecznione w najlepszym momencie obrotowym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:08, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W najlepszym momencie, ale nie tylko przez moment? To jest dobre praktyczne rozwiązanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:53, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Rewelacyjny opis przekładni... tylko, że zupełnie nieprawdziwy... Sorry - nie gniewaj się, ale tak nie jest. |
Kiedyś spotkałem się z taką konstrukcją przekładni, a więc jest prawdziwa. Rozwiązań jest bardzo wiele i oprócz fotografii należałoby zamieścić rysunek techniczny, żebyśmy pisali o tym samym.
A w ogóle, to przekładnie mechaniczne przejdą do lamusa, kiedy będzie popularny napęd elektryczny w samochodach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Pią 9:56, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:40, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Formalny napisał: | Rewelacyjny opis przekładni... tylko, że zupełnie nieprawdziwy... Sorry - nie gniewaj się, ale tak nie jest. |
Kiedyś spotkałem się z taką konstrukcją przekładni, a więc jest prawdziwa. Rozwiązań jest bardzo wiele i oprócz fotografii należałoby zamieścić rysunek techniczny, żebyśmy pisali o tym samym.
A w ogóle, to przekładnie mechaniczne przejdą do lamusa, kiedy będzie popularny napęd elektryczny w samochodach. |
Ależ przekładnia jest jak najbardziej prawdziwa i działająca. Jest jej wiele odmian i zastosowań. Nieprawdziwy był opis zawierający stwierdzenie, że jak napisałeś: "nie wykorzystuje siły tarcia między kołami pasowymi, lecz zahacza się o nie w specjalnych zagłębieniach. Pasek zbudowany jest z metalowych przesuwanych w bok elementów, które wchodzą w zagłebienia kół i bardziej podobne jest do przekładni zębatej."
Tymczasem jest to jak najbardziej przekładnia cierna - bez "specjalnych zagłębień", a całość jest zanurzona w płynie hydraulicznym - odmianie oleju przekładniowego. Konstrukcja paska przenoszącego moment obrotowy z jednej pary kół stożkowych na drugą, to tak jak na zdjęciu specjalny rodzaj plecionki - mało rozciągliwej za to bardzo elastycznej (jest produkowana o ile pamiętam w oparciu o 8 patentów). Spotykany jest też w tym typie przekładni rodzaj łańcucha, którego ogniwa mają kształt klocków o nachylonych powierzchniach. Przewagą paska w przekładni na zdjęciu jest to, że dokładniej współpracuje z powierzchniami kół stożkowych, przez co naciski jednostkowe są mniejsze. Zwiększa to trwałość przekładni. Wadą jest wysoka cena i skomplikowany proces produkcyjny paska.
Silniki elektryczne w samochodach też wykorzystują przekładnie mechaniczne - w niektórych rozwiązaniach 2 - 4 przełożenia zmieniane automatycznie...
Wcale nie jest dowcipem, że bez przekładni pracują silniki parowe lub ostatnio bardzo interesujące slniki na sprężone powietrze. Pojazdy z napędem takimi silnikami osiągają bardzo duże przyspieszenia dzięki temu, że moment obrotowy jest stały niezależnie od obrotów silnika. Prototypowy samochód z silnikiem na sprężone powietrze ze zbiornikami z włókna węglowego, lekkim miniaturowym silnikiem i bardzo prostym i skutecznym systemem odzyskiwania energii osiagał przyspieszenia 0 - 100 km/h w 8 s, a zasięg 50 - 60 km. Ładowanie zbiorników trwało 25 s.
Idealny napęd dla miejskiego samochodu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:29, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: |
No to tylko się cieszyć. Od razu widać że jesteś ze stajni "Ave JA".
I tacy chyba mnie najbardziej irytują bo przez nich nie ma kultury na drodze a przede wszystkim płynności ruchu. |
Płynność ruchu, mój drogi zależy od wielu czynników a wpływ na jej brak mają przede wszystkim kierowcy - tępaki. To ci, którzy nie sygnalizują manewrów, nie znają zasady jazdy "na suwak", no i ci którzy nie umieją skręcać. Tak, tak...Zauważyłem dziwne zjawisko, w którym przodują panie. Otóż zasady kodeksu drogowego wyraźnie mówią: wykonując skręt w lewo należy maksymalnie podjechać do osi jezdni. Proste? Wcale nie. No bo czym wytłumaczyć głupią manierę najpierw odbijania w prawo, by później szeroooookim łukiem się zadać w zakręt? He he, przyznać się mi tu: ilu z Was tak właśnie skręca?
Następna sprawa: Zwężenie drogi (z dwóch pasów do jazdy na wprost robi się jeden). Zamiast jak cywilizowani kierowcy podjechać do samego końca i tam dopiero metodą "na suwak" sprawnie włączyć się do ruchu nasi rodzimi drajwerzy robią to na całym odcinku pasa. To takie głupie przekonanie: zjadę już teraz, żeby inni nie pomyśleli, że jestem cwaniak. Ilu z Was tak właśnie robi?
Zjazd z ronda: Czekam, żeby na nie wjechać - no ale jak to zrobić kiedy co drugi kierowca nie jest łaskaw zasygnalizować kierunkowskazem, że z niego zjeżdża? Brzmi znajomo?
Kto stojąc pierwszy na światłach wrzuca na luz i bawi się komórką? Później, gdy zapali się zielone następuje dopiero gorączkowe spuszczenie z ręcznego i wrzucenie biegu - kretynizm.
Takich przykładów jest wiele i taki doświadczony kierowca jak ja ma często ochotę tych wszystkich baranów pozabijać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:57, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie zgubiłem pasek wielorowkowy.
Rozwalił się też pierścień z rowkami koła pasowego wału korbowego.
Chyba na skutek wyjatkowo efektywnego tarcia nastapił zgyt gwałtowny orgazm. |
|
Powrót do góry |
|
|
|