po 30-tce

wawi

Żartujesz Mel.?
Tak się składa,że codziennie po kilka razy przejeżdżam obok gimnazjum..po zajęciach prawie każda małoletnia samiczka idzie otoczona wianuszkiem małoletnich samczyków..a hormony buzują w powietrzu...
ale nie neguję-być może są jeszcze rarytasy..

Pasztet · Gość

wawi

Migotka

Rany gorzkie... d'oh!

ja słusznie chyba nie lubie tego piętra, co tu wejdę to narzekania na każdym topiku, a to zima jest beee, o rany...śnieg-ohyda, Halloween- wróg rodzimej kultury, narzekanie na święta...dobrze, że mnie tu latem nie było bo na pewno na upały w lipcu też było jechanko...kto to wymyślił, żeby było tak gorąco...???

Ja tam lubie to wszystko...poza tym, w takim codziennym kieracie zdarza nam się zapominać o miłych słówkach, bo tyle jest spraw, które trzeba omówić...czasem na wymianę czułych gestów , takich ot tak sobie brakuje czasu i sposobności...
tak z ręką na sercu zastanówcie się czy tak nie jest????
A w te Walentynki...nawet nagonka w radio przypomni żeby komuś bliskiemu dać rankiem buziaka, czy przynieść czekoladki w kształcie serduszka... to jest takie okropne???
Nie można buntować się wiecznie przeciwko wszystkiemu...
a przecież nikt nie zmusza...bliscy, o ile są bliscy znają Wasze negatywne nastawienie do takich "świąt"...a tymi mniej bliskimi po co sie przejmować??? - nieuprzejmie nieodpisać i po sprawie, a nuż zrozumie i następnego roku już tego numeru nie powtórzy...

a...właśnie, czasem dzięki takim dniom odnawiamy kontakty z osobami dawno nie widzianymi, z którymi dawno nie zamieniliśmy nawet słowa, bo przez tę zapracowaną codzienność nie mamy czasu się spotkać....

No dobra... teraz w kwestii formalnej...kto nie chce ode mnie serduszka niech sie wpisze...ominę topik....hm...(skrzyżowałam palce u lewej ręki jak to pisałam, więc nie traktujcie tej obietnicy zbyt serio)...

Pasztet · Gość

Deal.
To ja w tym czasie zapewnie pomoc emocjonalna wystraszonym gimnazjalistkom. Tym, ktore skonczyly 15 lat rzecz jasna.

Mii

Delta

A ja kontrowersyjnie sie wypowiem... lubie walentynki! I nie z miłości do mód napływajacych z USA..... Tylko tak po prostu.... Może dlatego, że lubie mówić ludziom miłe rzeczy i lubie jak ktos mi takowe mówi. Pewnie, że do tego nie trzeba specjalnego dnia.... ale skoro jest to co se mam nie poużywac 050

melpomena

Taa, ciekwe, że zupełnie inne podjeście ma się do 8 marca... Think

Tygrys w Paski

bobro

animavilis · Gość

nudziarz · Gość

Migotka > oficjalnie informuje, ze jesli dostane jakies seruszka, to rozgłosze po forum zes geriatofilka Blue_Light_Colorz_PDT_08

Seeni

No Luuudzie....
Ja tam zdecydowanie jestem za walentynkami, hallowenem, dniem św. Patryka, dniem świstaka, emeryta i każdym innym świętem czy pseudo świętem.
Każda okazja do świętowania jest dobra. W walentynki zakładam specjalistyczny czerwony T shirt ( nabyty 3 lata temu) z napisem :" Kocham wszystkich z wyjatkiem Prezesa", wysyłam tonę kiczowatych kartek i kupuję hurtowe ilości lizaków serduszek, które rozdaję w pracy, paniom w sklepie ( nieważna płeć- ważne uczucia) i ludziom na przystankach autobusowych.
W żaden inny dzień nie dostaję tyle usmiechów.

Migotka

Delta

I dla mnie stosik serduszek!!!! Maryska mnie juz obdarzyła czy ktos jeszcze chce byc moją "walątyłką" [cyt]???? Tez obiecuje wysyłać...a co mi tam 050

Migotka

[link widoczny dla zalogowanych]

wawi

Migotyś.> donosy piszesz??????? Blue_Light_Colorz_PDT_23

uprzejmie donoszę Blue_Light_Colorz_PDT_02

że się wyprowadzam w najbliższych dniach(z forum) Anxious

wrócę, jak to szaleństwo Wam minie... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Migotka

mnie już minęło, serio...nie wyprowadzaj sięęęęęęęęęę.....
dobrze, że te palce skrzyżowałam Blue_Light_Colorz_PDT_02

taaaa...donos od nich na nos...od nos do wos ..do nos od wos...