po 30-tce

[saper]

zabiłeś kelnera, prawda?

[jupiter]

[SinNameOn]

[Aproxymat]

[ws]

[Seeni]

No... mi też zasadniczo się nie podoba. Nieszczere jakieś takie.
Po co przeprosiny. Trudno przepraszać za własne oceny. Myślę jak myślę - koniec kropka. Ktoś mnie wkurza, ktoś inny nie.
Ale na wysypisko całość bym przeniosła. Bo ta ogólna dyskusja niby o agresji sprowadza się do chłopięcych przepychanek. Na forum nie idzie inaczej się szturchać jak słownie. Bijatyki jak przyjaźnie są niezbedne na każdym podwóreczku.

[yapp]

a ja się nie zgadzam na usuwanie/wycinanie/przenoszenie itp. czy wy macie jakąś fobię? można się tylko do siebie uśmiechać i świergotać, a jak ktoś powie kurwa, to należy udać, że się nie słyszało?? nie chcecie mi wmówić chyba, że dyskusję wyobrażacie sobie tylko jako przerzucanie się komplementami?

a propos cudownego zakończenia przygotowanego przez Apro: po co zakańczać, samo się zakończy - z uporem nie zaglądasz do poradnika

[ws]

ja to kurwa uważam, że Seeni ma rację, pobełtał ktoś w bajorku,
leniwe stare jaszczury patykiem pogmerał po zadach i wielkie mi halo,
samo się uleży, ludzie szybko się nudzą sobą, kurwa, joł

[yapp]

taka młoda, a już przeklina

[Seeni]

[jupiter]

[yapp]

[koka zvans]

[ws]

dziękuję za tą młodość darowaną, i choć strasznie mi się nie chce chrzanić rzeczy oczywistych, to z młodego a jakże doświadczenia wiem, że każda tzw kłótnia, co nie jest konstruktywna, a właśnie idzie w nikczemne agrsywne rejony,
niezależnie od mądrych opisów powodow umieszczonych przez Yappa na str 1,
zaczyna się wtedy, kiedy przestajemy mówić na temat, a zaczynamy adwersarzy obrzucać błotem,
uwaga - li tylko dlatego, że nie zgadzają sie z naszymi argumentami, prawdami etc, mają słuchać i się zgadzać, a oni fuck nie chcą,
no to gównem w nich, i tak się zaczyna, od jednego gównianego argumentu osobistego, do drugiego ... finał kazdy zna

potem widzimy tylko nick i juz nas krew zalewa, i już nie widzimy nic z tego co jest napisane, bo ta krew zalewa nam i oczy i mózg,

samo życie, nuda panie, jak w polskim filmie

[Seeni]

[ws]

[yapp]

a ja zbieram koalicję obrońców topika w obecnym kształcie i miejscu, jak na razie jesteśmy w przeciwstawnych obozach

[ws]

mi jest obojętne, mam to w leju (cokolwiek to znaczy, bo to kolegi powiedzenie jest i on mi nie chciał powiedzieć, gdzie jest ten lej)

[yapp]

trudno, będę robił za Rejtana

[Seeni]

Jednakże zachęcam Cię Jappie do mówienia o swoich uczuciach, emocjach związanych z tym, że jesteśmy w innych obozach (..czy jakoś tak).