po 30-tce

Kilo OK

Puk puk
Idź i nie grzesz więcej

pogłoska

Kilo OK

Poka tzytzyce

pogłoska

Kilo OK

Źle interpretujesz.

pogłoska

l

ten co zna prawde

Zauważam, że co innego tu jest dla Was istotne.

Sytuacja, a właściwie relacja damsko - męska w jakiej się znalazłem jest beznadziejna. A Wasze odpowiedzi nie są wcale lepsze.

Nie rozumiem jak mozna się bawić kosztem innego czlowieka. Patrzę na to i oczom nie wierzę. Jak można kochać się z jednym, a dodatkowo na portalu randkowym pisać, że się szuka miłości i szukac kolejnego jelenia.

Nie zasługuje taka dziewczyna na szacunek.

pogłoska

Mamy tu temat o mężach poszukujących przygód na portalach.

http://www.trzydziestki.fora.pl/te-sprawy,6/kobieta-na-seks-z-neta,6417.html

Współczuję Ci, bo taka sytuacja uderza bardzo w poczucie wartości, ale nie jest beznadziejna.

Tina

a ja sobie tak mysle, ze to co robisz, to... tez zdrada.

bo zamiast porozmawiac z parnerka, to wlaczasz w to jakis obcych ludzi - do tego z internetu i wlasciwie, to nie chcesz zadnej rady - Ty wymagasz, abysmy zlinczowali nieznana w sumie nam kobiete.

peekaboo

ten co zna prawde

Błyskotliwe riposty.
Rady cudowne.

Tina

naprawde chcesz rady?

ona jest nieszczesliwa z Toba i szuka kogos, kto jej da szczescie.
wiec po co sie zadreczac? rozstan sie z nia i poszukaja nowej partnerki, ktora bedzie z Toba, (a Ty z nia) szczesliwa.

trzymam kciuki.

karpieniec złocisty

Temat prosto z filmu. Albo z dupy. Sprawa jest przecież oczywista: w takim przypadku mawia się po prostu adios i cześć. Nad czym się tu wielce zastanawiać?

nudziarz

Kilo OK

Ja nadal bym skoczył... po dwa winka.
W taki upał gwarantowany odlot do wtorku.

mailo

Najważniejsze jest - czy podczas tego jak się podszywałeś pod kogoś na portalu, to ona zgodziła się na spotkanie w REALU? Lub czy umówiła się z kimś innym? Jeśli nie to może rzeczyiwście szuka tylko zainteresowania i dowartościowania, którego ty jej nie dajesz. Może nie wychodzi poza wirtualne fantazje?

nudziarz

Myślę mailo, że to nie ma w sumie znaczenia

Istotne - jak mi się wydaje - jest, jak tą sytuację odbiera kolega znający prawdę, a że post załozycielski zatytułowany został "a to chamka" , wiec nie da sie ukryć, iż sytuacja go mocno zaabolała.
Tak sobie myślę, że pora iżby ten co zna prawdę udowodnił samemu sobie iż spodnie nosi nie od przypadku i zamiast się użalać ( chyba nad soba tak naprawdę ) podjął jakąś decyzję

Pochodzenie O-Ren Ishii