|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 16:45, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | Bo ludzi nie traktuje się dobrze, tylko z wzajemnością. |
To będzie od dziś moje motto
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta kontynuacja stanu początkowego
Dołączył: 01 Maj 2016 Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | slepa i brzydka napisał: | Bo ludzi nie traktuje się dobrze, tylko z wzajemnością. |
To będzie od dziś moje motto |
Już sobie to wyobrażam,
- ach ty wredny babsztylu oby cię pokręciło
- wzajemnie.
Może być zabawnie
A ja zaczęłam wszystkich częstować asertywnością. Zamiast wykonywać za nich zadania, uczę ich jak mają je wykonać sami. Tracę czas na edukację z nadzieją, że już więcej do mnie nie wrócą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 16:59, 16 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:30, 17 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Tracę czas na edukację z nadzieją, że już więcej do mnie nie wrócą |
O swieta naiwności !!!
Prawdziwy leń potrafi stracić trzy dni byleby nie zrobić czegoś co zajmie mu godzinę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Brunner kiszona szarlotka po wirtualnemu
Dołączył: 06 Lut 2016 Posty: 740 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:29, 18 Cze 2016 Temat postu: Re: a ta woda, te słowa, cóż mogą, książę, cóż mogą... |
|
|
animavilis napisał: | Czy jestem dobrym człowiekiem? czy zachowuję się godnie? honorowo? czy jestem lojalny, uczciwy i sprawiedliwy? | a po chuj Ci to wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Annok mieszkaniec wstęgi Möbiusa
Dołączył: 04 Maj 2016 Posty: 1353 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:00, 18 Cze 2016 Temat postu: Re: a ta woda, te słowa, cóż mogą, książę, cóż mogą... |
|
|
lulka napisał: | Stefan napisał: | animavilis napisał: |
Czy jestem dobrym człowiekiem? czy zachowuję się godnie? honorowo? czy jestem lojalny, uczciwy i sprawiedliwy? - to są pytania z kategorii pozornie prostych, z pozornie prostą, narzucającą się, twierdzącą odpowiedzią. Rzeczywiście? |
W dzisiejszych czasach wszystko się pomieszało. Spytaj naczelnego wodza o to, a potem możesz zapytać mnie co o nim myślę.
Poza tym mało kto się przyzna nawet przed sobą, że jest kanalią, a co dopiero na forum. |
To nie tak. Nikt się nie czuje kanalią bo do bycia kanalią potrzebna jest jakaś definicja. Powiedzmy ogólnie przyjęta.
W dzisiejszych czasach nie ma demokracji. Jest tylko ekonomiczne niewolnictwo.
W nim nie ma miejsca na dobroć.
Na bycie normalnym, dobrym człowiekiem.
Chyba wszyscy pragniemy takimi być
.......................... |
To straszne co piszesz. Do bycia kanalią nie potrzebna jest definicja. Kanalią się jest. Ma się to w genach. Nabywa z nie z mlekiem, a siarką z matczynej piersi. Przyjmuje się wraz ze skażoną wodą w chrzcielnicy i nagryzionym przez samego Szatana sakramentem. Pielęgnuje się latami poddając z rozkoszą wyjaławianiu własnego mózgu przez inne kanalie.
To nie kanalia da sobie wstrzyknąć po dobroci lub jako człowiek ubezwłasnowolniony, eutanazyjną truciznę. To dobry człowiek da się zabić w imię uwolnienia świata kanalii od samego siebie.Zrobi to w swojej dobroci tylko po t, by kanalie mogły się rozwijać i uświadamiać całe otoczenie że bycie kanalią jest teraz na topie. Czekać na oklaski innych kanalii że jest się wybitna kanalią. Dobrym człowiekiem jest się zawsze kiedy jest się w stanie odróżnić kanalię od człowieka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Annok mieszkaniec wstęgi Möbiusa
Dołączył: 04 Maj 2016 Posty: 1353 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:03, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | slepa i brzydka napisał: | Bo ludzi nie traktuje się dobrze, tylko z wzajemnością. |
To będzie od dziś moje motto |
Dobrze że nie jesteś pielęgniarką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta kontynuacja stanu początkowego
Dołączył: 01 Maj 2016 Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:37, 18 Cze 2016 Temat postu: Re: a ta woda, te słowa, cóż mogą, książę, cóż mogą... |
|
|
Annok napisał: |
To straszne co piszesz. Do bycia kanalią nie potrzebna jest definicja. Kanalią się jest. Ma się to w genach. Nabywa z nie z mlekiem, a siarką z matczynej piersi. Przyjmuje się wraz ze skażoną wodą w chrzcielnicy i nagryzionym przez samego Szatana sakramentem. Pielęgnuje się latami poddając z rozkoszą wyjaławianiu własnego mózgu przez inne kanalie.
To nie kanalia da sobie wstrzyknąć po dobroci lub jako człowiek ubezwłasnowolniony, eutanazyjną truciznę. To dobry człowiek da się zabić w imię uwolnienia świata kanalii od samego siebie.Zrobi to w swojej dobroci tylko po t, by kanalie mogły się rozwijać i uświadamiać całe otoczenie że bycie kanalią jest teraz na topie. Czekać na oklaski innych kanalii że jest się wybitna kanalią. Dobrym człowiekiem jest się zawsze kiedy jest się w stanie odróżnić kanalię od człowieka. |
Kiedyś chciałam być dobra... Bo nagrody, obiecanki zabawienia, inni itp... W miarę doświadczeń życiowych, wisi mi czy ktoś uważa mnie za kanalię czy dobrego człowiek. Odkryłam to całkiem niedawno. Czy to ważne kim jestem... Byleby mnie to nie uwierało. Mam delikatne ciało tzn wrażliwe, więc nic nie może mnie obcierać, szorszczyć (jak to mówiło moje dziecię), bo robią mi się rany...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Sob 11:38, 18 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:13, 18 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
A może kanalią się jest, gdy wkoło widzi się same kanalie, bo unika się luster?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 20:01, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
ykhm... właśnie się na coś natknęłam:
http://www.trzydziestki.fora.pl/uskok-tektoniczny,8/proste-pytanie-o-dobrego-czlowieka,7370.html
sierpień 2013 r. - flykiller międli temat dobrego człowieka
czerwiec 2016 r. animavilis nadal międli temat dobrego człowieka
22 września 2016 r. M., spacerując ostatniego dnia lata, wciąż międli temat dobrego człowieka...
i w trakcie tego spacerowania i międlenia dochodzi do wniosku, że jednak część osobistych zasad, jakie sobie "ustanowiła", aby tym dobrym, przyzwoitym człowiekiem być lub starać się nim być, nie wynika z głębokiego przekonania o ich słuszności, ale z wygody i potrzeby trzymania się czegoś, obłaskawiania chaosu i nieznanego oraz poczucia (ale nie przekonania!), że "tak należy".
I teraz zagwozdka - a gdyby się tak troszeczkę "puścić" i tak kurczowo niektórych zasad nie trzymać (zresztą, i tak, średnio to wychodzi), gdyby je tak jeszcze okroić do tych istotnie wypływających z głębokiego przekonania, to czy byłoby się człowiekiem szczęśliwszym i swobodniejszym, czy bardziej zagubionym i splątanym(?)
(może ja powinnam sobie jakiegoś bloga założyć albo konto na facebooku i tak chrzanić trzy po trzy, jak tam chrzanią...) |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:04, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | ykhm... właśnie się na coś natknęłam:
http://www.trzydziestki.fora.pl/uskok-tektoniczny,8/proste-pytanie-o-dobrego-czlowieka,7370.html
sierpień 2013 r. - flykiller międli temat dobrego człowieka
czerwiec 2016 r. animavilis nadal międli temat dobrego człowieka
22 września 2016 r. M., spacerując ostatniego dnia lata, wciąż międli temat dobrego człowieka...
i w trakcie tego spacerowania i międlenia dochodzi do wniosku, że jednak część osobistych zasad, jakie sobie "ustanowiła", aby tym dobrym, przyzwoitym człowiekiem być lub starać się nim być, nie wynika z głębokiego przekonania o ich słuszności, ale z wygody i potrzeby trzymania się czegoś, obłaskawiania chaosu i nieznanego oraz poczucia (ale nie przekonania!), że "tak należy".
I teraz zagwozdka - a gdyby się tak troszeczkę "puścić" i tak kurczowo niektórych zasad nie trzymać (zresztą, i tak, średnio to wychodzi), gdyby je tak jeszcze okroić do tych istotnie wypływających z głębokiego przekonania, to czy byłoby się człowiekiem szczęśliwszym i swobodniejszym, czy bardziej zagubionym i splątanym(?)
(może ja powinnam sobie jakiegoś bloga założyć albo konto na facebooku i tak chrzanić trzy po trzy, jak tam chrzanią...) |
moze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Brunner kiszona szarlotka po wirtualnemu
Dołączył: 06 Lut 2016 Posty: 740 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:15, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | a gdyby się tak troszeczkę "puścić" (...) to czy byłoby się człowiekiem szczęśliwszym i swobodniejszym, czy bardziej zagubionym i splątanym(?)[/size] | a to już zależy od tego, czy puszczanie by Ci się spodobało, czy też nie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|