Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pon 23:51, 06 Lut 2012 Temat postu: Wspomnienia |
|
|
Pamiętacie gramofony, adaptery? Ja nie pamiętam...z dzieciństwa pamiętam magnetofon na szpule..chyb jakiś ZK, wierzę Radmora z takimi podświetlanymi sensorami na panelu..i Altusy Tonsila. Po '89 to pamiętam, że chodziliśmy kupować kasety..potem przyszła era CD i okazało się, że magnetofon zamulał
A Wy jak wspominacie muzyczne zdobycze? Może pamiętacie np. pierwsze CD...Moje to było "Made In Japan" Purpli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:58, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
z magnetofonami (szpulowiec ZK-120 i kasetowy Unitry M-3016) wyczyniałem takie cuda, że płyty były dla mnie zupełnie nieprzydatne - nie szło na tym nic nagrać
po kasety jeździło się na Półwiejską do Pana Bronka, bo on miał ich dużo i zawsze zdobywał to, o co się go prosiło (oczywiście z logo Takt czy inne takie)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:41, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Długa historia. Gramofon i winyle były w domu zawsze - nie pamiętam jakiej marki był sprzęt ale to jakaś polska produkcja - choć z głośnikami stereo nawet całkiem dobrze grającymi. Choć wkładkę z igłą trzeba było wymieniać dość często. Uwielbiałem płyty wszelkiego sortu, zwłaszcza że w tamtych latach nie można było wybrzydzać. W Polsce ukazywało się mnóstwo winyli ale o zagraniczne było bardzo ciężko. Nie pamiętam więc pierwszych płyt jakie tam się mi dostawały w łapki, natomiast pierwszą zagraniczną, którą dostałem, to był enerdowski Puhdys "ComputerKarierre". Mam do niej do dziś wielki sentyment.
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem zacząłem płyty kupować sam ale oczywiście na tyle na ile mi pozwalało kieszonkowe i skromny wybór w sklepach. Pierwszą samodzielnie kupioną był "1987" Deutera. Fatalnie zrealizowana i koszmarnie nagrana płyta. Ale chyba nie wznawiano jej nigdy na CD.
Magnetofon pierwszy jaki pamiętam to była "Maja 2". Cóż to było za cudowne urządzenie. Nigdy nie można było przewidzieć kiedy się zepsuje. Zniszczyła mi masę cennych taśm ale z drugiej strony jeszcze więcej cennych rzeczy na niej nagrałem. Najtrudniej było o kasety, był tylko Stilon (lepszy) i Superton czy jak to się zwało (beznadzieja). Trochę z tego przetrwało u mnie do dziś. Jak się okazało mam tam nagranych trochę rarytasów, historię z Uszami Katiuszy kiedyś wyciągnąłem na "Gramofonie".
Kupowanie legalnych kaset to właściwie też było wyzwanie, bo nic ciekawego w sklepach nie było. Nie wiem co miałem pierwsze legalnie - podejrzewam, że pierwszą płytę Kultu. Potem oczywiście wybuchło piractwo. Kasety były śmiesznie tanie. W szczecińskim Rockendrolerze sprzedawał je choćby Piotr Banach, dziś znany muzyk - zawsze coś tam doradził. Oczywiście "Takt" rządził.
No a potem pojawiły się CD. Pierwszy, który kupiłem to "Variete" - jak się okazuje dziś też biały kruk - a to wydanie mam do dzisiaj (to oficjalnie pierwsza płyta zespołu ale realnie druga, tylko wydana wcześniej). Pierwsze zagraniczne CD to "Ten Years of Toys" Toy Dolls - była jakaś ogromna wyprzedaż w sklepie muzyczynym i kupiłem to za grosze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 13:55, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Odziedziczyłam Grundiga po siostrze,a potem tato kupił mi magnetofon Panasonic. Wieżę Technics (czy jak mu tam) nabyłam drogą kupna małżonkowi.
Adapter był od zawsze. Mama słuchała muzyki poważnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:39, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mój ostatni adapter pożyczyłam koledze, bo miał płytę Dżemu i chciał jej posłuchać. A później to stwierdziłam, ze może go sobie zostawić. Wcześniej był magnetofon szpulowy i adapter chyba bambino. Później to już dwukasetówka z bajerami, no i pierwsza wieża. Kiedy patrzę na obecne, małe cacko, to sama sobie się dziwię dlaczego podobały mi się te duże kolumny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KOSTAS nieustraszony granatnik
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 639 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z południa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:20, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja miałem "wypasioną" srebrną wieżę Unitry i kolumny setki Altusy ..w nocy nawet można było głos wyłączyć i patrzec tylko na migotanie kolorowych (czerwonych i zielonych )diód
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:28, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie to się jeszcze skojarzyły pierwsze przeróżne, przenośne, np walkman, czy discman. Teraz jakieś mp3 - 4 i inne . Phi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Piszemy o sprzęcie, a przecież ważne jest też to, co na nim odtwarzamy. Ten szum przy płytach winilowych, albo kręcące się kolorowe pocztówki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KOSTAS nieustraszony granatnik
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 639 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z południa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:48, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dawno temu w kącie pokoju stało wielkie radio lampowe na górze którego był wbudowany adapter ... to była taka ówczesna " wieża"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:11, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice, którzy tańczyli przy Beatlesach, Billym Haley'u, Czerwonych Gitarach i Kasi Sobczyk, mięli potężną kolekcję tzw. pocztówek dźwiękowych. Jak byłam mała istniała już w wersji szczątkowej. Pamiętam, że dawali mi je do "zabawy", a ja oddzierałam kolorowy obrazek od plastikowej płyty
Jako maluch miałam kupowame małe winylowe płyty z "Czerwonym Kapturkiem", "Kotem w Butach" , "Kopciuszkiem" ( ja do dziś pamiętam piosenki z tych płytek)
Magnetofon. Mój. Nazywał się Kasprzak. Był kasetowcem, ubogim krewnym Grundiga (chyba na licencji to produkowano)
Miał MIKROFON! I śpiewaliśmy do niego! I najlepsze jest to, że kilka lat temu znalazłam na końcówce starej kasety, na wpół skasowany "występ artystyczny" dzieciaków z rodziny i okolic. Dziś wszyscy jesteśmy w okolicy 40. Wrażenie jakie wywołała ta kaseta, kiedy włączyłam ją na jednej z imprez....bezcenne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:42, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Jako maluch miałam kupowame małe winylowe płyty z "Czerwonym Kapturkiem", "Kotem w Butach" , "Kopciuszkiem" ( ja do dziś pamiętam piosenki z tych płytek) |
nie kruczek, nie burek, nie jeż, nie ptak
Czerwony Kapturek, to ja zwę się tak
i z Kopciuszka najlepsze było:
oj, mamo, oj, mamo,
ciągle w kółko to samo,
oj, mamo, oj, mamo,
ciągle w kółko to samo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:18, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przez lasy przez dąbrowy wędruje Gajowy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:20, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ma broń nabitą w dłoni, ta broń go obroni ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:26, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wszyscy wychowaliśmy się na tej samej płycie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
zapewne
dużego wyboru w sklepach nie było
moim ulubionym było radio lampowe z adapterem na górze
do dziś nie mogę sobie wybaczyć że poszło pod młotek
tata stwierdził że to przeżytek
i zakupił pudłowe Unitra
rozpacz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:33, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Piszemy o sprzęcie, a przecież ważne jest też to, co na nim odtwarzamy. Ten szum przy płytach winilowych, albo kręcące się kolorowe pocztówki |
Gdyby tygrysy jadły irysy,
to by na świecie nie było źle.
Bo każdy tygrys irysy by gryzł,
a mięsa wcale nie.
Jakież piękne życiorysy
miały wtedy by tygrysy.
Z antylopą mógłby tygrys iść do kina
lallalala
i w tym kinie, by irysy sobie wcinał
lalalala
Mógłby pójść na podwieczorek do gazeli
z pewnością, by go tam też przyjęli
itd.
Na koniec :
Tylko jest kwestia, że taka bestia
straszny apetyt zazwyczaj ma.
Zapas irysów w paszczach tygrysów
zniknął by w ciągu dnia.
W sklepach byłyby napisy:
BRAK IRYSÓW PRZEZ TYGRYSY
Człowiek musiałby w ogonku stać i czekać
i nie dostałby irysów ani deka.
Mógłby pisać w książkach życzeń i zażaleń
i wyjść z siebie i z powrotem i nie wejść wcale.
No, a gdyby obok siebie musiał sterczeć,
to instynkty miałby człowiek wprost krwiożercze.
I z miłości za irysy
powygryzałby tygrysy.
I ze złości nie zostawił ani kęsa,
gdyby tygrys jadł irysy zamiast mięsa.
Do tego wesołą muzyczka, a pocztówka miała oczywiście narysowanego tygrysa na zielonym tle.
Po 30 latach jeszcze pamiętam całkiem nieźle tekst
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Czw 11:57, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:22, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Wszyscy wychowaliśmy się na tej samej płycie? |
famka_ napisał: | zapewne
dużego wyboru w sklepach nie było
| moje dzieci nie chcą słuchać tych bajek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 12:51, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kto czterdziestu zbójców zwiódł?
Alibaba!
Skarbami kto obdzielił lud?
Alibaba!
Kto rozum i odwage miał?
Alibaba!
I kto do basni temat dał?
Alibaba!
Kto mi domek z piernika objada?
Haaaaa! To zuchwalstwo nie lada!(...)
Jedzcie, by przyspieszyc skutek, bo gdy wam przybędzie ciała, to ja bedę ucztowała! |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:56, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie wyszukałam swoją ostatnią płytę winylową "Przygody trzech urwisów". Jejku wspomnień czar. Tylko adaptera już nie mam, by posłuchać tych szumów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:56, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
Kto mi domek z piernika objada?
Haaaaa! To zuchwalstwo nie lada!(...)
Jedzcie, by przyspieszyc skutek, bo gdy wam przybędzie ciała, to ja bedę ucztowała![/i] |
Wilk jest panem w lesie
a gdy jeść mu chce się
idzie sobie w lasu głąb
żeby znaleźć coś na ząb
trzeba szybko zjeść
i cześć!
Oto widzę jadło
co mi z nieba spadło
idzie jakiś smaczny kęs
idzie para świeżych mięs
trzeba szybko zjeść
i cześć!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|