|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:22, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Już tutaj gdzieś kiedyś rozmawialismy o Trójce z Beeperem, choć to wówczas nie na temat było.
Oczywiście najbardziej lubiłam kultowy głos Kaczkowskiego. Szczególnie jak grając dobrą muzę czytał wiersze tym swoim głosem.
Dzięki niemu odkryłam Szymborską.
Później prowadził rózne festiwale i zawsze się tym podniecałam - że go wreszcie zobaczę. I zawsze był tylko głos. Nie widziałam go do dziś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 1:16, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Epinefryna jarzębina
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:14, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a człowiek chciał nagrać jakąś piękną piosenkę na magnetofon a Niedźwiecki mu w kadr wchodził.... to były czasy.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 22:23, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | Mann jest cudowny! Jego powolne, szalenie inteligentne żarty, szacunek dla wykonawców, dla sztuki...
|
Tak, pan Wojtek, moja miłości . Maniak niedzielny przybliżył mi wiele fantastycznej muzyki, zresztą zawsze gust muzyczny Manna bardzo mi odpowiadał, w przeciwieństwie, np. do utworów prezentowanych w audycjach Marka Niedźwiedzkiego. A już zagadywanie utworów na liście przebojów doprowadzało mnie do czarnej rozpaczy.
Z nowszych(?) [nie wiem nawet, od kiedy to jest na antenie] audycji ciekawością słucham Za albo przeciw [emocje aż kipią] i Co w mowie piszczy [dzięki temu wiem, że forowicz, a nie forumowicz] |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Pon 9:01, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Trójki zaczęłam słuchać po 77 a może nawet 78 roku - wtedy dostałam własne radio (a dokładnie - radiomagnetfon Grundig ), które odbierało UKF. Poza muzyką i "sześdziesiątką" pamiętam powieść w wydaniu dżwięowym" i niedzielną szkółkę muzyczną.
A głos? pozostanę wierna mojej miłości do Jana Chojnackiego . No i nie jestem wielbicielką Piotra Kaczkowskiego - wkurzało mnie jak układał to swoje domino, układał i układał... a ja nie wiedziałam z jakich klocków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
habe przedostatni jeździec Apokalipsy
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:06, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | i można się cieszyć Mannem o Poranku w piątki |
oraz "Manniakiem niedzielnym" - sympatyczne przekomarzanki z Grzegorzem Wasowskim, dobra muzyka (a dla śmiechu: ten fałszujący Elvis ).
Lista przebojów Marka N. to już trochę nie moja bajka.
Kaczkowski - dawno, dawno temu. Potem zaczął lansować taką muzykę, że nawet moja młodzież nie chciałaby jej słuchać.
Z publicystyki: Co w mowie piszczy, Tym żył świat, Nieznane o znanych...
Rozrywka o 13 (plus powtórka) w wykonaniu Andrusa też mi odpowiada; dziś np. była piosenka Jaromira Nohawicy.
Pozdrawiam wszystkich Trójkolubnych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:11, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kaczkowski, Mann i Beksiński - to jakoś taka najważniejsza dla mnie trójka z Trójki. Co nie znaczy, że nie lubiłem całej masy różnych innych rzeczy. Poza tym to była świetna stacja do słuchania nocą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:17, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dlaczego ja dopiero teraz tutaj trafiłam.... no tak.... brak umiłowania do biegania (a miałam iść sprawdzić co tam na "nickach-topikach" hahahhahaa
wszystko co chciałabym powiedzieć o Trójce już napisaliście.... i o tym strasznym okresie kiedy chcieli się przypodobać młodym, dobrze, że teraz powolutku normalnieją
i o powtórce z rozrywki - dialogi na cztery nogi, ale i kawiarenka pod kwadratowym globusem-tu mówi wasz ulubiony Pepeg z Gumy, nieślubny syn wodza Azteków; głos Tadeusza Włudarskiego (pamiętacie?)
Ill....... oczywiście mnóstwo Wolskiego na różne sposoby (słuchowisko, gdzie Nią była Małgorzata Niemirska... akcja gdzieś w kosmosie, czy pomieszałam?)
i Rossa "co tak syczy - a teraz - przestało - a widzi pan... trochę abstrakcyjne
i trio "Łociec, Wuj i Stryjo" - głosem Chojnackiego; siostra Aniela Kulanka i ten psychiatra Mann, a Wasowski jako pacjent (Panie Heniu niech się pan postara...), który nigdy nie zostanie wypisany
Nie tylko dla orłów do dziś mnie zachwyca (niedzielne Granie na śniadanie) - to ten rodzaj poczucia humoru jest mi najbliższy.... choć każdą audycję z powtórki kocham
i Dobrowolski - "Dzyń dzyń - z Pokorą i Łazuką (Kwiatkowska!!! "cały kaczor, cały on")
i Teatrzyk zielone oko - jak ja na to czekałam po liście... te skrzypiące drzwi.....i krzyk a potem ryk bestii - wtedy odkryłam w Conan Doyla....
ten teatr wyobraźni.... toż to cuda z głosem wyrabiali.... słuchowiska "codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym" - moje dzieci już nie będą miały okazji chować się na tak dobrym teatrze radiowym
reportaż........
muzyka różna i różniasta, i ta zachwaszczona (tej akurat nigdy nie zaakceptowałam)
poezja śpiewana od Janusza Deblessema... Czyżykiewicz, Sklep z Ptasimi Piórami........ całe mnóstwo ich.....
słuchowiska, audycje.... to dlatego nigdy nie polubiłam RMF czy innych stacji, bo ONI NIE GADALI.........
brakuje mi dobrego słowa......
tyle wspomnień.......... naraz, kłębią się......
ech......
Nudziarz masz rację mam cichutką nadzieję, że się "naprawią"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:27, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: | illunga napisał: | Albo wieczorna audycja satyryczna (niestety tytuł teraz mi uleciał) i taki cudny skecz, który pochodził ze stanu wojennego, o Cześku:
-Co tam niesiesz w tej torbie Czesiek- rzuciło ZOMO
-Granaty- rzucił Czesiek |
A co do audycji wieczorową porą (w niedzielę?), to nie było to czasami "Nie tylko dla Orłów""?
Wandzin syn! |
ten Czesiek to mi pachnie Staśkiem Tadeusza Rossa... (rzucił Stasiek...) czytany tym głosem - nie umiem go określić.... z pewną manierą....
muzyczna poczta... ale jaka to teraz jakość mój boże... ci młodzi prowadzący... brak im jednak tej charyzmy... tyle lat pracują w Trójce Stelmach czy ten od poczty właśnie (jakoś te nazwiska nie potrafią się w pamięci zapisać) a nigdy nie dorosną do pięt np. Kaczkowskiemu
teraz jego córka Aleksandra........ muzyka i owszem, ale styl..... jednak nie odpowiada mi
a ITR to m. in. Jerzy Dobrowolski, prawda?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
habe przedostatni jeździec Apokalipsy
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:58, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cieciorko, widzę, że trafiłam na podobną do mnie "trójkomaniaczkę".
Trójki słucham regularnie, od czasu studiów (wtedy kupiłam sobie pierwsze własne radio z ukf-em). Ile to juz lat minęło, nie będę pisać, bo pomyślicie, żę "ludzie tak długo nie żyją"
Trójka towarzyszyła (i tak jest nadal) mojej rodzinie od samego rana, tylko jej wraz z mężem słuchaliśmy i nasze dzieci też się na niej wychowały; ostatnio nawet do łazienki kupiliśmy takie małe "graitko" i pierwszą czynnością po powstaniu jest włączenie go. Chyba to uzależnienie.
...Głos T. Włudarskiego pamiętam, rzecz jasna ("Matriarchat" chociażby).
A w ITR pamiętam jeszcze takie okienko "Piosenki Edwarda Stachury"...
A "fajny film wczoraj widziałem/momenty były?/masz/najlepiej jak on..." Kociniaka i Zaorskiego - pewnie też pamiętasz.
Ostatnio bardzo mi się podobała i wzruszała mnie "muzyka ciszy" Kydryńskiego, w Wielki Piątek.
A co sądzisz o Cejrowskim prezentującym ze świetnym, inteligentnym i dowcipnym komentarzem piosenki latynoskie (i nie tylko)? Ja Cejrowskiego w jego dawnych czasach telewizyjnych nie znosiłam, ale teraz bardzo lubię go posłuchać.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:44, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
habe napisał: | Cieciorko, widzę, że trafiłam na podobną do mnie "trójkomaniaczkę".
Trójki słucham regularnie, od czasu studiów (wtedy kupiłam sobie pierwsze własne radio z ukf-em). Ile to juz lat minęło, nie będę pisać, bo pomyślicie, żę "ludzie tak długo nie żyją"
Trójka towarzyszyła (i tak jest nadal) mojej rodzinie od samego rana, tylko jej wraz z mężem słuchaliśmy i nasze dzieci też się na niej wychowały; ostatnio nawet do łazienki kupiliśmy takie małe "graitko" i pierwszą czynnością po powstaniu jest włączenie go. Chyba to uzależnienie.
...Głos T. Włudarskiego pamiętam, rzecz jasna ("Matriarchat" chociażby).
A w ITR pamiętam jeszcze takie okienko "Piosenki Edwarda Stachury"...
A "fajny film wczoraj widziałem/momenty były?/masz/najlepiej jak on..." Kociniaka i Zaorskiego - pewnie też pamiętasz.
Ostatnio bardzo mi się podobała i wzruszała mnie "muzyka ciszy" Kydryńskiego, w Wielki Piątek.
A co sądzisz o Cejrowskim prezentującym ze świetnym, inteligentnym i dowcipnym komentarzem piosenki latynoskie (i nie tylko)? Ja Cejrowskiego w jego dawnych czasach telewizyjnych nie znosiłam, ale teraz bardzo lubię go posłuchać.
Pozdrawiam. |
Habe tak! dokładnie!!! Trójkomaniaczka zawołana - od czasów podstawówki......
Zanim zaczęłam słuchać regularnie pokradając starszej siostrze radio Major (dostała na 18-tkę) pamiętam, że na wielkim Sudety (z adapterem) nakleiłam sobie napis Studio Gama
I tu mam zagwozdkę, bo niby w telewizji była.... ale w takim razie dlaczego nakleiłam na radioodbiorniku....?
Mój osobisty tatuś "pokazał" mi pierwszy raz Powtórkę z rozrywki i odtąd ją pokochałam. Janczarski, Zembaty, Fedorowicz (m.in. kol. Kierownik)...
pamiętam, że trafiłam w osiedlowej bibliotece na "60 minut na godzinę"!!!
Muszę koniecznie znów się tam udać i spróbować "odzyskać".... Jak to dobrze, że nadal mam tam kartę...
ITR jako takiego nie pamiętam... jedynie fragmenty z powtórki....
"Para Męt Pi(l)kczers... prezent-ują... kulisy srebrnego ekranu....łaaa.. (ja naprawdę słyszałam tam w środku głoskę "L" i nie mogę się od tego uwolnić aż do dziś)
Fajny film wczoraj widziałem. Momenty były? Maaaasz..... A najlepiej jak ta ruda...." OCZYWIŚCIE...... Ale kino....
Muzyka ciszy młodego Kydryńskiego (zakochanego w sobie z wzajemnością jak to o nim ktoś w radio powiedział...) była naprawdę genialna... Czego jak czego, ale wyczucia i wrażliwości muzycznej nie można mu odmówić......
Ja też nie cierpiałam Cejrowskiego w tivi i też teraz bardzo mi się podoba to co i w jaki sposób prezentuje. Nie przeszkadza mi zupełnie jego maniera, sposób mówienia....
Strzyczkowski trochę się... opuścił...(?). Wałek - Marek (?) Wałkuski wyjechał i taka szkoda, że zniknął. Dość godnie zastąpił go Robert Kantereit. Misiek Olszański, Wojtek Mann (jak dobrze, że wrócił), Heniu Sytner , Beata Michniewicz, Bashka Marcinik, Piotrek Baron (mój mąz znał go ze studiów), Grażyna Dobroń, Ryszard Jaźwiński, Arkadiusz Ekiert, Krystian Hanke i jeszcze kilka osób - bez nich Trójka nie byłaby Trójką
Moim marzeniem jest móc kupić kiedyś całe serie trójkowych audycji na płytach..... I Powtórkę, i genialne słuchowiska i mnóstwo innych rzeczy.... Inna sprawa, że dopiero wtedy bym miała problem skąd na to wziąć, ale tak samo marzyło mi się mieć Kabaret Starszych Panów (kocham!) na video (teraz już raczej DVD). Narazie mam trzypłytowy album z piosenkami
Dyrektorzy Radia nawet nie zdają sobie sprawy ile by mogli zarobić wydając takie płyty....
A jak Ty myślisz Habe?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zazula dnia Wto 19:03, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:00, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie Cejrowski w WC też denerwował, ale ostatnio w dwójce, czy jedynce telewizyjnej prowadzi programy podróżnicze, robi to genialnie, tak od wewnątrz, jak wędrowiec, a nie turysta. Polecam.
Czytam czasem książki prezentowane w "Trójce", jeden z tytułów "łazi" mi po głowie "I kowbojki mogą marzyć" - o autorze zapamiętałam ciekawostkę (przyznał się), że książki pisze mu się najlepiej w stanie pobudzenia, dosłownie w stanie erekcji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:09, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | Mnie Cejrowski w WC też denerwował, ale ostatnio w dwójce, czy jedynce telewizyjnej prowadzi programy podróżnicze, robi to genialnie, tak od wewnątrz, jak wędrowiec, a nie turysta. Polecam.
Czytam czasem książki prezentowane w "Trójce", jeden z tytułów "łazi" mi po głowie "I kowbojki mogą marzyć" - o autorze zapamiętałam ciekawostkę (przyznał się), że książki pisze mu się najlepiej w stanie pobudzenia, dosłownie w stanie erekcji |
Książki prezentowane w Trójce zawsze warto było czytać
A jak się czekało na te krótkie odcinki... Np. Lemony Snicket - nie pomnę tytułu czytał Henryk Talar - tam był ten potworny hrabia Olaf, który tak chciał zniszczyć trójkę rodzeństwa....
Pamiętam, że Peszkowie - ojciec i córka w tak odmienny sposób przedstawili jakąś książkę..... tego zawsze warto słuchać.
Albo Maria Seweryn... nie lubiłam jej, a dzięki Milczeniu owiec polubiłam. Nie.... to nie było milczenie... ktoś pamięta jaki to tytuł?
Już nie będę się powtarzać i wspominać tych półgodzinnych odcinków Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym
Chyba nie pokręciłam i nie przytoczyłam czegoś z Jedynki... nigdy nie lubiłam i nie słuchałam sztywnej Jedynki.......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:23, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
cieciorka napisał: | Np. Lemony Snicket - nie pomnę tytułu czytał Henryk Talar - tam był ten potworny hrabia Olaf, który tak chciał zniszczyć trójkę rodzeństwa.... |
To była chyba "Seria niefortunnych zdarzeń"
cieciorka napisał: | Albo Maria Seweryn... nie lubiłam jej, a dzięki Milczeniu owiec polubiłam. Nie.... to nie było milczenie... ktoś pamięta jaki to tytuł? |
Pamięta Pasztet, wspominał kiedyś ...
[/quote]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:32, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | cieciorka napisał: | Np. Lemony Snicket - nie pomnę tytułu czytał Henryk Talar - tam był ten potworny hrabia Olaf, który tak chciał zniszczyć trójkę rodzeństwa.... |
To była chyba "Seria niefortunnych zdarzeń"
cieciorka napisał: | Albo Maria Seweryn... nie lubiłam jej, a dzięki Milczeniu owiec polubiłam. Nie.... to nie było milczenie... ktoś pamięta jaki to tytuł? |
Pamięta Pasztet, wspominał kiedyś ...
| [/quote]
tak tak.. właśnie Seria.......
a jakie jeszcze tytuły pamiętasz? tyle ich było.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 23:13, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
habe napisał: | oraz "Manniakiem niedzielnym" - sympatyczne przekomarzanki z Grzegorzem Wasowskim, dobra muzyka (a dla śmiechu: ten fałszujący Elvis ).
|
Elvis jest boski
habe napisał: | A co sądzisz o Cejrowskim prezentującym ze świetnym, inteligentnym i dowcipnym komentarzem piosenki latynoskie (i nie tylko)? Ja Cejrowskiego w jego dawnych czasach telewizyjnych nie znosiłam, ale teraz bardzo lubię go posłuchać.
Pozdrawiam. |
Mnie też zdecydowanie Cejrowski bardziej odpowiada w tej wersji, niż jako zjadliwy [choć, moim zdaniem, dowcip miał raczej ciężki] pogromca gwiazdeczekw TV. Dobrze, że coś tam mówi o tych piosneczkach, bo utwory same w sobie to jakieś niemiłosierne pitu-pitu na jedno kopyto.
cieciorka napisał: | Albo Maria Seweryn... nie lubiłam jej, a dzięki Milczeniu owiec polubiłam. Nie.... to nie było milczenie... ktoś pamięta jaki to tytuł? |
Sprawiedliwość owiec. Świetne |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:19, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dziękuję Anima
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cici, masz rację: Stasiek.
A co do Cejrowskiego....mnie on nie przeszkadzał. Ani w twlewizji, ani goniąc absurdy. Ten niedzielny jego program jest naprawdę świetny. Ale trafiłam na coś jeszcze. Ponieważ regularnie odwiedzam stronę Beaty Pawlikowskiej ( a to przece jej były małżonek), znalazłam tam link do jego strony internetowej. Polecam. Naprawdę świetna, rzetelna i bardzo ciekawa rzecz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:08, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam jeszcze. Z książek czytanych w Trójce najbardziej utkwiła mi w pamięci: "Co do grosza" Jeffreya Archera. Szukałam jej później długo. Dziś mam. Z antykwriatu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 15:38, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cóz Trójka jest jedyna rozgłosnia której słucham nałogowo.
Miała upadek kiedy na siłe próbowano zrobić z niej coś na kształt RMF-u czy Zetki. Ostatnio poprawiła sie. Wróciła "Powtórka" na 13, Man w piatek i zrobiono ciekawe pasmo polityczne w soboty. I rewelacyjne oprawa świąteczna.
Chwilami nudzi ale to jedna z niewielu wyrazistych stacji radiowych które nie wywołuja u mnie obrzydzenia swa nijakościa i nudą ciagłym łomotem.
Lista? Cóż dawno od niej odszedłem, słucham troche innej muzyki niż mix listowy ale mozna tam spotakc tekie perełki ja "Młynek kawowy" piosenki o karpiu czy z ostatniej "Bombonierka".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|