|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:50, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Powinnas się wstydzić, że nosisz biustonosz w upalne lato
I tyle chyba.
No chyba że: sponsorujesz skrajnie nacjonalistyczne ugrupowania Ukraińców, rzucasz lotkami w tarczę z podobizną Jana Pawła II, wysyłasz mejle do bogatych Niemców z informacjami o tym które działki są do kupienia na terenie Twojej gminy, Twój ojciec jest Muzułmaninem - mama ortodoksyjną Żydówką a Ty dla hecy zostałaś Zielonoświątkowcem.
(wtedy to jest wstyd jak skurwysyn)
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 21:50, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Nie potrafię jednak wypowiadać się : My Polacy.
(...) |
Podejrzewam, że większość osób zaprzeczy, aby wymienione "polskie tabu" (jak niewygodnie, nie ma l. mn. od tabu? ) były także ich indywidualnymi. Zgadzamy się, że istnieją, ale mniej chętnie przyznajemy, że dotyczą nas samych. Tabu jest passe, my chcemy być nowocześni i postępowi.
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pon 21:51, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:53, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
szb napisał: |
Dzisiaj, kiedy informacja jest rzeczą najdroższa na świecie to na cholerę trzymać w tajemnicy różne tam takie. Przeciez na tym można tylko zarobić. A i naród wyleczyć.
|
no więc jasne jest, z czego sobie niechcący podśmiechujki zrobiłyśmy, że są sfery, które się trzyma dla siebie, być może bez względu na kulturę i nauki zaszczepione od dziecka.. Nie mów tego, nie mów tamtego, nie pytaj o to i o tamto, bo nie wypada, nie zdejmuj majtek na plaży, 'jedz z zamkniętą buzią;..
Ale i to nie wyjaśnia aspektu.
Wydaje mi się, że raczej robimy tabu i nie specjalnie palimy się do wypowiadania w tematach w których w jakimś sensie czujemy, że nawaliliśmy i brak nam w nich pełnego spełnienia..
pogłoska napisał: | szb napisał: |
Dzisiaj, kiedy informacja jest rzeczą najdroższa na świecie to na cholerę trzymać w tajemnicy różne tam takie. Przeciez na tym można tylko zarobić. A i naród wyleczyć.
|
Kryzys wartości, kryzys rodziny - nie słyszysz takich głosów?
To się dzieje.
Pojawia się też nowy problem: co w zamian? |
W zamian? kochanka? nowa żona? nowy mąż? golf? nowy laptop z szybkim netem? główną wartością chyba staje się moje 'ja'..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:54, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Tabu jest passe, my chcemy być nowocześni i postępowi. |
Ależ skąd! My chcemy być indywidualistami
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:59, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jedni są, inni chcą być indywidualistami.
Ale sza, nie wolno nikomu w oczy
http://www.youtube.com/watch?v=FYtHMyDylik
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 22:00, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:00, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | animavilis napisał: | Tabu jest passe, my chcemy być nowocześni i postępowi. |
Ależ skąd! My chcemy być indywidualistami |
Tak.
Tyle, że starcza nam 'pary' na pół okrążenia.
spokojnej...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:01, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | szb napisał: |
Dzisiaj, kiedy informacja jest rzeczą najdroższa na świecie to na cholerę trzymać w tajemnicy różne tam takie. Przeciez na tym można tylko zarobić. A i naród wyleczyć.
|
Kryzys wartości, kryzys rodziny - nie słyszysz takich głosów?
To się dzieje.
Pojawia się też nowy problem: co w zamian? |
Kryzys podobnie jak na rynku walutowym (zaczynam być ekspertem), trzeba przeczekać. Nie panikowac, nie przewalutowywać. No chyba, że będzie już bardzo źle.
Kryzys wartości i kryzys rodziny. Chyba mogę zabrać głos
Masz rację. Tak jest jak piszesz. Tylko co z tym zrobić? Poddać się?
Chyba nie. Trzeba przyjąć na klatę to i owo i próbować to podejść z innej strony.
Np. Patrząc na takiego mnie, to ja w tym miejscu w którym jestem nie mam prawa bytu. A jakoś daję radę. A i jakby się polepszyło w moim ogródku . nie, nie, nie - nie awansowałem. Wręcz przeciwnie . Ot filozofia musi być odpowiednia.
Chociaż wierzę w coś takiego jak przeklęta rodzina. (od pokoleń nawet)
brrrrrr. Nie polecam bycia "przeklątą rodziną". Kryzys wartości przy tym to sik motyla.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 22:04, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | animavilis napisał: | Tabu jest passe, my chcemy być nowocześni i postępowi. |
Ależ skąd! My chcemy być indywidualistami |
To też!
Dlatego zżymamy się przeciw wtłaczaniu nas w schemat narodowych tabu.
To jest też kwestia interpretacji. Zupełnie znienacka można zostać zakładnikiem tabu. Weźmy za przykład topik, który nas podzielił. Dla mnie Powstanie Warszawskie nie było aktem głupoty, więc automatycznie ustawiłam się, a raczej - ustawiono mnie - po stronie narodowego tabu pt. nie szargać świętości. Ojczyznę kochać trzeba i szanować.. nie pluć na godło. Na nic zdały się tłumaczenia, że nie chodzi o to, aby celebrować, lecz by pamiętać. Tabu mnie dopadło, wbrew mojej woli, wbrew intencjom. Ja tego nie czuję, ale inni to wiedzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:09, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
szb napisał: |
...
Kryzys wartości i kryzys rodziny. |
cytuję.. i to z tematu związanego z Andrzejem..
a propos tabu w temacie rodziny i kryzysu.. no i naturalnie kultury z nimi związanej..
Chore jest to, że wraz z Kościołem Katolickim – umacniany jest w Polsce wizerunek Rodziny, jako pojęcie godne czci i chwały- jako najwyższe dobro – samo w sobie. To jakiś antycywilizacyjny obłęd, ponieważ godną poszanowania powinna być albo jednostka, która zasłużyła się jakiejś społeczności, albo grupa ludzi – która tworzy podwaliny społeczeństwa obywatelskiego. Nic niewspominając o dyskryminacji singli czy ludzi którzy nie mogą mieć dzieci. Społeczeństwo Familiarne, to społeczeństwo ciemne, głupie, odczuwające wszechobecną wrogość wobec obcych, nie potrafiące ze sobą skutecznie współpracować.
Chore jest to, że wyznajemy, nobilitujemy powszechnie, najbardziej „ciemną”, depresyjną, antyintelektualną religię z wyznaniem które gloryfikuje Cierpienie i Śmierć – jako najwyższe wartości, nie wspominając o oddawaniu hołdu – jednej z najbardziej zbrodniczych organizacji na świecie. Zauważmy, że czynimy to tylko dlatego, że akurat w takim „obozie” się urodziliśmy, a nie z własnego, niczym nie skrępowanego – wyboru. Tak jakbyśmy byli, niczym więźniowie –urodzeni w celi – gdzie aby przetrwać – trzeba się dostosować do większości – genetycznych niewolników
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:16, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Zauważmy, że czynimy to tylko dlatego, że akurat w takim „obozie” się urodziliśmy, a nie z własnego, niczym nie skrępowanego – wyboru. Tak jakbyśmy byli, niczym więźniowie –urodzeni w celi – gdzie aby przetrwać – trzeba się dostosować do większości – genetycznych niewolników[/i]
|
Nie wyrwe sie, nie wyrwe się...
Oj tak, mądry tekst, chociaż pewnie dla niektórych obrazoburczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:27, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kto dzisiaj jest takim męczennikiem cierpiennikiem?
Z drugiej jednak strony ta religia ustawiona jest na taksowanie podatników a nie ich krzyżowanie.
na krzyż trzeba popatrzeć jak na symbol a nie dosłownie
owszem, dla pierwszokomunikjnych dzieci (i młodszych) jest to od razu cios poniżej pasa
ale jak się przyjrzeć z perspektywy czasu ... to my tutaj mamy podatkowy raj , z tom religjom ,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:12, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Mati napisał: | Zauważmy, że czynimy to tylko dlatego, że akurat w takim „obozie” się urodziliśmy, a nie z własnego, niczym nie skrępowanego – wyboru. Tak jakbyśmy byli, niczym więźniowie –urodzeni w celi – gdzie aby przetrwać – trzeba się dostosować do większości – genetycznych niewolników[/i]
|
Nie wyrwe sie, nie wyrwe się...
Oj tak, mądry tekst, chociaż pewnie dla niektórych obrazoburczy. |
Idealnie oddający rzeczywistość. I normalność funkcjonowania w społeczeństwie, w którym jesteśmy wychowywani. Gdybyśmy urodzili się i żyli np. w Izraelu, w wieku lat 10 latalibyśmy co drugi dzień na zajęcia z obrony kraju z wielką giwerą w dłoni i wyznawali judaizm, gdybyśmy urodzili się w którymś z krajów islamskich - ciekawe ilu wśród nas byłoby potencjalnych terrorystów "w imię Alllaha" Gdybyśmy urodzili się w... itd...
W Polsce główne tematy tabu to seks i religia. Resztę jakoś dajemy radę oswoić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 7:36, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | urodzili się w którymś z krajów islamskich - ciekawe ilu wśród nas byłoby potencjalnych terrorystów "w imię Alllaha" |
To nie jest smieszne, juz teraz czytajac niektore posty katolika doslownie czuje na twarzy podmuch eksplozji gdy wysadza sie przed komputerem w swietej wojnie obronnej o pokoj z obecnym rzadem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 7:39, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
PS uwielbiam tabu we wszelkich odmianach, sam podswiadomie niektorym niektorym ulegam "bo tak mnie wychowali", chociaz - na szczescie - czesciej z nieklamana przyjemnoscia obserwuje jego (ich?) dzialanie na ludziach. Z reguly tych ktorzy mowia "cooo?taabuuu?jakiee taabuuuu!!??"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:02, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | PS uwielbiam tabu we wszelkich odmianach, sam podswiadomie niektorym niektorym ulegam "bo tak mnie wychowali", chociaz - na szczescie - czesciej z nieklamana przyjemnoscia obserwuje jego (ich?) dzialanie na ludziach. Z reguly tych ktorzy mowia "cooo?taabuuu?jakiee taabuuuu!!??" |
No tak. Ale, z drugiej strony, bawią mnie też pogromcy tabu. Tacy wyzwoleni, tacy do przodu, że hej! Jakby musieli coś i komuś udowadniać.
Dla mnie niejasna jest sprawa z seksem jako tabu. To znaczy, odnoszę wrażenie, że o seksie jako takim potrafimy rozmawiać, jeśli są to rozmowy o charakterze ogólnym, a nie osobistym. Nie rozumiem natomiast, dlaczego niechęć do publicznego dzielenia się z ogółem swoim życiem erotycznym, miałaby być i jest odbierana jako tabu, a nie - jako najnormalniejsza w świecie - ochrona własnej prywatności. Na dodatek, pogromcy tabu w tej kwestii, bardzo często wskazują, że powściągliwość w rozmowach o osobistych zachowaniach seksualnych jest symptomem braku satysfakcji w życiu intymnym, zachowawczości, konserwatyzmu, itp. Naprawdę nie wiem, co ma piernik do wiatraka.
Idźmy dalej - religia. Nie podoba mi się publiczne palenie Biblii. Nie na tyle, aby to wywoływało we mnie jakiś szalony odruch sprzeciwu czy chęć reakcji, ale mi się nie podoba. Ktoś, kto posuwa się do takiej ostentacji, to dla mnie pozer i idiota. Sądzę, że wielu ludziom, nie tylko katolikom, może się to nie podobać. Ale, znowu, dlaczego uszanowanie wartości religijnych, które są dla kogoś cenne i brak akceptacji dla podobnych ekscesów, miałoby być odbierane jako tabu? Biorąc pod uwagę mój stosunek do religii i kleru nigdy bym siebie nie posądziła o szczególną zachowawczość w tym obszarze, a tu proszę, mogę uprawiać tabu nawet o tym nie wiedząc |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:05, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Przecież windy jeżdżą szybko i krótko i w dodatku zawsze są pełne obcych ludzi a niekiedy i zwierząt. Naturalnie więc, że nie ma mowy o seksie, a naruszanie tego tabu w sensie wykonawczym pozostaje raczej w sferze fantazji albo filmów. |
bardzo podoba mi sie winda paronamiczna w budynku Rondo 1
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:23, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze że są takie tematy tabu. Co by robili Ci wszyscy którzy czerpią przyjemność z przełamywania zaściankowości, z ogłaszania światu prawd skrywanych przed opinią.
A seks w windzie nie byłby wcale ekscytujący.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:33, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
No tak. Ale, z drugiej strony, bawią mnie też pogromcy tabu. Tacy wyzwoleni, tacy do przodu, że hej! Jakby musieli coś i komuś udowadniać. |
no ba
ale z trzeciej strony, to co ktos uznaje ze udowadnianie na sile, moze byc po prostu wynikiem neuznawania jakiego tabu przez rzekomego udowadniacza
wiec jesli ty uznajesz 100 roznych rodzajow tabu i na ich temat sie nie wypowiadasz w sposob niezgodny z jego dzialaniem, a ja - tylko 50 i nie mam obiekcji do wypowiadania sie w sposob niezgodny na pozostale 50, to juz "jestem wyzwolony i hej do przodu" czy po prostu wypowiadam sie tak, jak uwazam?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:07, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Bardzo dobrze że są takie tematy tabu. Co by robili Ci wszyscy którzy czerpią przyjemność z przełamywania zaściankowości, z ogłaszania światu prawd skrywanych przed opinią.
|
Gdyby nie było tabu prawdopodobnie mielibyśmy problem ze zdefiniowaniem naszej kultury, bo ona chyba w sumie - mimo wszystko - opiera się na jego (tabu) fundamentach. Fundamenty zakazów, nakazów i prawd objawionych, które stanowią podwalinę. Ale kultura jest tworem ruchomym, bo jako że rzeczywistość się zmienia, a my chcąc nie chcąc za tymi zmianami podążamy, zakres naszej świadomości się rozszerza to i tabu się modyfikuje nieco. Środek ciężkości się powoli przesuwa.
Nic zatem dziwnego, że religia jest wśród tabu. Choć i to się zmienia. Ludzie szukają sobie innych religii. Co doprowadzi do tego, że będziemy - jak inne kraje europejskie - otwarci i multiculture.. z bardzo amputowaną własną jednoznaczną tożsamością. No, ale w końcu jesteśmy przede wszystkim Europejczykami. Musimy równać w szeregu.
Nie wiem co gorsze.. ale te zmiany są nieuniknione, dzieją się bardzo powoli charakterem zalewowym. No i nikt nie zbuduje wału.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 9:21, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Idźmy dalej - religia. Nie podoba mi się publiczne palenie Biblii. Nie na tyle, aby to wywoływało we mnie jakiś szalony odruch sprzeciwu czy chęć reakcji, ale mi się nie podoba. Ktoś, kto posuwa się do takiej ostentacji, to dla mnie pozer i idiota. Sądzę, że wielu ludziom, nie tylko katolikom, może się to nie podobać. Ale, znowu, dlaczego uszanowanie wartości religijnych, które są dla kogoś cenne i brak akceptacji dla podobnych ekscesów, miałoby być odbierane jako tabu? |
Ale co zrobić z takimi, którzy jednak tabu łamią? Co robimy, by chronić "nasze" tabu? Może mi się nie podobać palenie Biblii, ale nie będę za to podawać człowieka do sądu, czy też atakować go fizycznie. Nawet jeśli uznaję to tabu i pałam świętym oburzeniem na eksces. Inna rzecz, że swoją reakcję (niewspółmierną) przyczyniam się do zwiększenia popularności tegoż osobnika, a to nie jest w interesie mojego tabu
Bardzo często przed ujawnianiem swoich przekonań powstrzymuje nas obawa, by nie być ośmieszonym, by nie spotkać się z zarzutem, że kreujemy się na postępowych, takich co "wyzwoleni, tacy do przodu, że hej!". Ośmieszanie, deprecjonowanie przewrotnie też służy ochronie tabu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|