po 30-tce

Koper

No, sorry, ale musiałem taki temat stworzyć.

Nie mogłem się powstrzymać. Oczywiście od razu ankieta, w której ja rzecz jasna oddaję głos na 'jedynkę'. Za to, że była pierwsza, świeża, mroczna, klimatyczna, najbardziej sensowna. Że za niespełna 7 mln dolarów powstał film kultowy. Dwójka miała lepsze efekty i w ogóle miodzio akcję, ale zabrakło tego mroku i klimatu. Trójka... No, cóż. Panowie Kassar i Vajna to za odpowiednią sumę, to pewnie i własne matki by sprzedali, więc co im zależało, żeby zniszczyć legendę terminatora. Oszczędzali do bólu tak, że sam Arnie musiał z własnej kieszeni wyłożyć na budowę pewnego elementu scenografii. A większość scen kręcono w dzień, a nie jak planowano w nocy, bo... skraca to czas produkcji filmu (kręcono go latem, gdy noce są krótkie) a czas to pieniądz. Dobrze, że panowie producenci łaskawie zgodzili się nie przenosić akcji do Vancouver, bo tam taniej niż w L.A.
Zresztą, co ja się będę nad 'trójką' rozwodzić. Przecież to tylko efekciarski gniot.

No to głosujta.

Aproxymat

Terminator nie budzi takich emocji jak Alien.

Zagłosowałbym na jedynkę, ale nie widziałem jej od lat (od czasów jak nosiła porywający tytuł "Elektroniczny morderca") i obawiam się, że jakbym ją dziś oglądał, odarłbym ją ze szlachetnej patyny moich dość miłych wspomnień. Dwójka była efekciarska, trójka też, ale jakoś szczególnie za nimi nie płaczę. Czy to prawda, że w czwórce ma grać V. Diesel jako kolejny robot? Blue_Light_Colorz_PDT_39

Koper

Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Dla mnie Terminator ma dwie części.

oldAliAs99

Ja zagłosowałem na pierwsza część. Druga chyba już nie była taka tajemnicza no i wystepowało aż dwóch nadludzi (zupełnie niepotrzebnie, bo siły się wyrównały). Trzeciej nie widziałem.

Koper

Nie masz co specjalnie żałować.

Swoją drogą terminator to chyba najbardziej charakterystyczna i kojarzona w świecie postać zagrana przez Arnolda. Na głowę bije nawet Conana.

oldAliAs99

Miałem kiedyś narzeczona, która miała całe ściany oklejone plakatami ze Szwarcenegerem. Troche głupio mi było do niej chodzić.

Koper

No, nie dziwię się. W końcu Arnie to doktor fizyki. Cięzko takiemu dorównać wiedzą i inteligencją.

Koper

A teraz trochę kampanii na rzecz głosowania na część pierwszą

Miał ten film klimat, oj miał...

Koper

I jeszcze jedna mała ciekawostka.

Pamietacie zabawkę, którą zniszczył terminator podjeżdżając pod dom 'pierwszej' Sarah Connor w 'jedynce'?

A pamiętacie pościg kanałami burzowymi w części drugiej?

Aproxymat

Do kroćset, zawsze podziwiam ludzi, którzy potrafią dostrzec takie drobiazgi.

Koper

Ja "Terminatora" to kilkanaście razy widziałem.

"Terminatora 2" niewiele mniej. A i tak wszystkich tego typu rzeczy, ani drobnych błędów (których niestety w obu produkcjach Cameronowi nie udało się uniknąć) nie zdołałem wychwycić.

Bo kto by na przykład zwrócił uwagę (zwłaszcza w dzisiejszych czasach), że 12 maja 1984 r. wcale nie był czwartek (scena, gdy Kyle mierzy do policjanta z broni i pyta go o datę).

Raziel

No niech będzie ta część pierwsza za ten klimat.

Muszę jednak przyznać, że części pierwszą i drugą stawiam praktycznie na równi.

Koper

Dwójka to świetny film, ale już nieco innego gatunku. Cameron poszedł tą podobną drogą co przy sequlu Aliena: więcej akcji, więcej rozmachu, mroczny thriller zamienił w efektowny film akcji.

gregor

Jedynka oczywiście znakomita ale chyba nikt już nie ma ochoty oglądać kolejnej powtórki a okazja będzie bodajże w sobotę. Pytanie tylko czy film nie wytrzymuje próby czasu czy też telewizje różnej maści wiecznymi powtórkami wykończyły terminatora.

Koper

Okazja świetna, zwłaszcza dla Iksińskiej, która pewnie nigdy tego nie oglądała, albo dla Aproxy'ego żeby sobie pamięć odświeżył.

Ja może nawet nagram, bo stare nagranie na VHS jest już coraz gorszej jakości, a na TVP1 to przynajmniej nie przerywają filmu reklamami.

Alien xp

A o czym w ogóle ten terminator?

Koper

Pfff...

I to ma być fanka sci-fi? Nawet nie wie o czym Terminator. Confused

No to streszczenie z obrazkami, specjalnie dla Ciebie

W postapokaliptycznej przyszłości trwa walka ludzi z maszynami

Dzięki swemu przywódcy-Johnowi Connorowi ludzie zaczynają wygrywać. Dowodzący maszynami komputer SkyNet decyduje się wysłać w przeszłośc (do roku 1984) cyborga - terminatora

by zabił matkę Johna - Sarah Connor, zanim ten się jeszcze urodził

Ludzie wysyłają żołnierza - Kyle'a, by ją chronił (po prawej stronie. obok oczywiście James Cameron)

No dalej to chyba mozna się domyśleć co się dzieje

Aż w końcu Terminator ukazuje swoje prawdziwe oblicze

Jak chcesz wiedzieć, jak to się skończyło, to obejrzyj film.

Koper

Aha, Iksińska. Jeszcze mam jedną propozycję dla Ciebie. O 18:00 na TV4 leci "Niedźwiadek" Jeana Jacquesa Annaud'a. Jeden z ulubionych filmów mego dzieciństwa - to nie sci-fi, ale warto obejrzeć.

Alien xp

Nie pisałam że jestem fanką sci-fi, tylko Aliena.

Oooo... Przystojny ten Terminator (jego prawdziwe oblicze)...

Niedźwiadek? To takie rzeczy się w czasach Twojego dzieciństwa oglądało?

Alien xp

Koper:
Przed chwilą skończył się ''Niedźwiadek''. Muszę przyznać, że oglądałam z przyjemnością!

Żal mi było tamtego psiaka który został zrzucony z urwiska i zastrzelony...

Ładny, wzruszający film.

Ty jednak masz gust! Applause